Ogłoszenia podręczne » KLIKNIJ WAĆPAN «

 :: Off :: Karty Postaci


Go down

Pisanie 14.09.19 1:35  •  Anthony David Muriel Empty Anthony David Muriel
Godność: Anthony David Muriel
Płeć: Mężczyzna
Wiek: Trzydzieści cztery lata
Zawód: Strażnik
Miejsce zamieszkania: M-3

Organizacja: S.SPEC
Stanowisko: Strażnik więzienny
Rasa: Człowiek
Ranga: -

Moce: -
Artefakty: -
Bestie: -
Modyfikacje genetyczne: -
Technologia: Fitz Stick oraz tarcza szturmowa S.SPEC

Umiejętności:
  • Wojskowe wyszkolenie w walce wręcz, obsłudze broni palnej oraz broni białej - trzy umiejętności, których opanowanie do perfekcji było wymagane w trakcie szkolenia. Nie bez powodu Anthony w przeszłości Anthony odbywał służbę jako Eliminator. We wszystkich tych dziedzinach Muriel reprezentuje ponadprzeciętny poziom stawiający go ponad szarym, szeregowym żołnierzem.

  • Rzucanie - ale nie byle jakie rzucanie. Driel najbardziej upodobał sobie ciskanie nożami, które nie dość, że są ciche, to jeszcze wystarczająco ostre, żeby narobić odpowiednich szkód w ciele przeciwnika. Nie ma też problemu z rzucaniem toporkami czy innymi przedmiotami. Gdyby na Desperacji był cyrk, to spokojnie mógłby rzucać do wymordowanego kobietorybonietoperza, a widownia by szalała.

  • Mechanik - może i skomplikowanego androida nie naprawi bez metody prób i błędów, ale ze wszelkimi silnikami oraz mechanizmami opierającymi się na podstawowych zasadach poradzi sobie bez najmniejszego problemu. Przydaje się to nie tylko w domu, ale także poza miastem, gdzie w większości przypadków spec jest zdany tylko na siebie z powodu niechęci okolicznej ludności. Chociaż w obecnym stanie, to może co najwyżej naprawić radio w swojej strażniczej kanciapce.

Słabości:
  • Ciągły ból pleców - wynik jego oddanej pracy za czasów bycia Eliminatorem. W skutek pewnej akcji, o której wolałby zapomnieć, w jego kręgosłupie znajduje się kilka stalowych elementów, dzięki którym nadal chodzi. Niestety jego organizm nie znosi ich zbyt dobrze, co sygnalizuje pulsującym, nieznośnym bólem, który musi być kojony przez tabletki. Bez nich Driel staje się rozdrażniony, a większość ruchów przyprawia go o solidny grymas. Można powiedzieć, że zdolność bojową zawdzięcza jedynie lekom przeciwbólowym. No i alkoholowi, kiedy nie ma tabletek.

  • Alkoholizm - pije by uśmierzyć ból zarówno fizyczny, jak i psychiczny. Wmawia sobie jednak, że to nic strasznego, bo przecież nie upija się do nieprzytomności. Procenty są jednak jego częstym towarzyszem i w przypadku kilku dni bez alkoholu jego organizm zaczyna odczuwać już skutki odstawienia.

Wygląd zewnętrzny:
Zacznijmy może od tego, że Anthony, jak łatwo się domyślić, nie jest żadnym Japończykeim. To stuprocentowy Szkot, a w jego żyłach nie płynie żadna domieszka innej narodowości już od kilkunastu pokoleń.  Niestety nie jest jednak rudy tak, jak na Szkota przystało. Jego włosy są czarniejsze niż smoła i nie zanosi się na to, żeby w najbliższej przyszłości pokazał się na nich nawet jeden rebeliant, który nagle stanie się siwy. Zazwyczaj utrzymane są w jako takim ładzie i sięgają mu do łopatek. Na potrzeby pracy oraz dla własnej wygody upina je w koński kuc, który nie ogranicza mu ani widoczności, ani nie wpływa na swobodę ruchów. Ten ruch oraz przycinanie końcówek to jedyny wysiłek jaki Anthony wkłada w swoją fryzurę. Oczywiście nie mówię tutaj o higienie, a o zwyczajnej stylizacji. Kudły są zazwyczaj rozczesane i tyle. Jeśli dodać do tego również wiecznie obecny kilkudniowy zarost, to rysuje się pierwsze wrażenie jakie sprawia Driel - niedbający zbytnio o wygląd wrak człowieka. Idąc jednak dalej mamy do czynienia z ostro zakończoną żuchwą, widocznymi kośćmi policzkowymi i wiecznie podkrążonymi oczyma, z których wyglądają piwne tęczówki. Brwi niezbyt krzaczaste i co najważniejsze normalne. Monobrwi tutaj nie uświadczymy. Usta są za to dość wąskie, a przy tym lekko szerokie, co sprawia, że jego uśmiech, zamiast wyglądać radośnie, przypomina raczej aroganckiego gbura, który śmieje się z każdego potknięcia innych. Całość sprawia, że Anthony nie wygląda jak typowy, wzorowy żołnierz. Nawet ciężkie szkolenie nie zdołało wymazać z niego widocznych cech indywidualności. Nie znaczy to jednak, że nie odcisnęło się ono na jego ciele. Sylwetkę ma bowiem iście żołnierską, co tyczy się również sporadycznych śladów po kulach czy nożach na skórze, z czego najwidoczniejszy znajduje się pod prawym okiem mężczyzny. Na szczęście nic mu jednak nogi nie urwało i nadal mierzy sobie równe metr i osiemdziesiąt cztery centymetry, a że kończyny nadal ma oryginalne, to waży przy tym tylko osiemdziesiąt trzy kilogramy. Można więc z łatwością zauważyć, że nie ma tutaj nic zaskakującego. Jeśli natomiast chodzi o jego ulubiony ubiór, to na pewno nie jest nim mundur i w takowym można go rzadko zobaczyć. Preferuje ubrania cywilne albo taką modyfikację wojskowego ubioru, żeby było mu wygodniej.

    Charakter:
    I tutaj docieramy do wnętrza Driela, które nie różni się aż tak bardzo od jego wyglądu. Gdyby ktoś po prostu usłyszał o Murielu, to mógłby sobie wyobrażać go jako wzorowego i oddanego żołnierza. W końcu był dawniej eliminatorem, teraz piastuje stanowisko strażnika więziennego i to coś musi już znaczyć. A tu kiszka. Jest zupełnie inaczej. Jeden uśmieszek od tego bruneta w zupełności wystarczy, żeby stwierdzić z całą pewnością, że za najważniejszą osobę w swoim życiu przeważnie uznaje właśnie siebie. Anthony nie jest bowiem typem, który potrafiłby się poświęcić dla kogoś innego, jeśli sam nie będzie miał z tego żadnych korzyści i nie będzie dla niego wiele znaczył. Patrzy na świat nie przez pryzmat ideałów i idei, a zysku i strat. Jeśli coś ma go kosztować o wiele więcej, niż suma czasu i starań włożonych w uzyskanie tego, to lepiej zająć się czymś o wiele korzystniejszym. Nie trudno więc dojść do wniosku, że brunet ma całkiem praktyczne podejście do życia i nie należałoby się po nim spodziewać raczej jakichś heroicznych, niezwykłych akcji. Nie oznacza to jednak, że nie potrafi się dostosować do rozkazów, które wydają mu przełożeni. Często po prostu wykonuje je na swój własny, pokręcony sposób i przy okazji dorabia sobie na boku. Nie jest bezdusznym człowiekiem i góra monet może go przekonać do ukazania tej łagodniejszej strony (czyt. strzeli w jedną nogę, a nie w dwie, żeby ktoś miał większe szanse na ucieczkę). Anthony nie jest bowiem oddany władzy. On nawet nie czuje z nią większego powiązania poza tym, że wrzucają do kieszeni trochę więcej waluty, którą później może roztrwonić. Muriel nie żywi też żadnej niechęci do wymordowanych, Łowców, Smoków czy Psów. Rozumie, że każdy ma swój rozkaz, który stara się wykonać, a pole, w którym mogą się miedzy sobą dogadać jest dość małe, więc nie zawsze da się wyjść ze starcia bez wymiany ani jednej kuli. Anthony ma po prostu neutralne podejście do ludzi, których nie poznał. Ocenia za to od samego początku kogo może wykorzystać do swoich celów, kogo należy zgnoić i jeszcze kogo należy unikać, żeby nie strzępić sobie nerwów. Tak, brunet ma tę paskudną stronę charakteru, która sprawia, że nie znosi osób słabych, zniewieściałych i zagubionych szczególnie, jeśli dotyczy to wojska. Żołnierz nie powinien smarkać w chusteczkę za każdym razem, kiedy ktoś go obrazi, a jeśli tego nie rozumie, to trzeba wbić mu to do głowy tradycyjnymi metodami. Z tego powodu Driel niekoniecznie jest lubiany w wojsku. Nie robi sobie jednak z tego kompletnie nic, co pokazuje, że tak naprawdę nie zależy mu na zdaniu innych osób. Trafiają się jednak sytuacje, w których musi lekko pohamować swój prawdziwy charakter, żeby wyjść na tym na swoje. Najczęściej ma to miejsce właśnie w pracy oraz w kontaktach z osobami, które jakimś cudem od niego nie uciekają i zostają ostatecznie jego przyjaciółmi. Trzeba bowiem podkreślić, że o ile Anthony nigdy nikomu bezgranicznie nie zaufa, to znajdzie w swoim życiu miejsce na coś co przypomina przyjaźnie. Nigdy tego tak jednak nie nazwie, bo słowo "przyjaźń" zostało zarezerwowane tylko dla jednej osoby. W każdym razie w stosunku do takich osób Anthony potrafi nie być ciągle sarkastycznym dupkiem, ani znudzonym słuchaczem. Jego niezbyt miła strona charakteru ustępuje wtedy miejsca nawet całkiem normalnemu podejściu do innych. Poza ciągłym dogryzaniem i lekkim wyśmiewaniem jest wtedy w stanie prowadzić normalną konwersację. Jednakże pomimo tego wszystkiego zobaczenie u niego tej "wrażliwej" strony będzie wymagało wiele wysiłku. Zakopał ją pod alkoholem, tabletkami i przeszłością.

      Dodatkowe:
      • Od 28 do 32 roku życia piastował pozycję Eliminatora. Złożył rezygnację po nieudanej misji, która pociągnęła za sobą kilka ludzkich żyć, w tym życie jego jedynego przyjaciela.
      • W wyniku operacji po akcji wspomnianej powyżej, Anthony zawsze jest gruntownie przeszukiwany wykrywaczem metali. Okazuje się, że śruby w kręgosłupie utrudniają wejście na imprezy.
      • Pomimo wojskowej kariery Driel ma też swoje hobby. Jednym z nich jest gra na wiolonczeli i śpiewanie. Choć niewiele osób o tym wie, można go często spotkać w klubie jazzowym zarówno jako gościa, jak i jako wokalistę na scenie.
      • Posiada szczura o imieniu Doggie, który towarzyszy mu nawet w pracy.
      • Udaje, że nie lubi kotów, kiedy tak naprawdę je uwielbia, ale musi trzymać fason.
      • Pije i pali, a na swoim koncie ma także wiele innych używek. Nigdy jednak nic mu nie udowodniono.
      • Ma żonę (byłą) i sześcioletnią córeczkę, z którymi nie może się widywać.
                                               
      avatar
      Gość
      Gość
       
       
       


      Powrót do góry Go down

      Pisanie 14.09.19 21:36  •  Anthony David Muriel Empty Re: Anthony David Muriel
      Akcept.
                                               
      Nathair
      Anioł Stróż
      Nathair
      Anioł Stróż
       
       
       

      GODNOŚĆ :
      Nathair Colin Heather, pierwszy tego imienia, zrodzony z burzy, król Edenu i Desperacji.


      Powrót do góry Go down


       
      Nie możesz odpowiadać w tematach