Godność: Atashi
Płeć: Kobieta
Wiek: Coś koło tysiąca ale wygląda na około 16
Zawód: Obserwowanie ludzi
Miejsce zamieszkania: Wszędzie gdzie zapragnie ale głównie desperacja.

Organizacja: Brak
Stanowisko: Pani sama sobie
Rasa: Wymordowana
Ranga: "Opętana" genami z probówki

Moce:
Biokineza: Zazwyczaj wymordowani mutują z jednym lub dwoma zwierzętami, rzadko kiedy z trzema, dlatego ich pełna przemiana sprawia że zmieniają się w poszczególne zwierzę. U niej sytuacja wygląda nieco inaczej, ponieważ z powodu obecności genów dziesięciu innych zwierząt, jej organizm nie był w stanie skierować swoich zmian w kierunku poszczególnego gatunku. Zamiast tego jej ostateczna forma była dość groteskowa i z początku nie możliwa do kontrolowania. Dopiero z czasem nauczyła się kontrolować tę moc, wykorzystując geny które najbardziej przeważają w jej ciele. Mimo to nie była w stanie przyjąć formy zwierzęcej. Jest za to w stanie częściowo kontrolować zmiany swojego ciała. Jest w stanie ukryć długi, puszysty ogon a także parę szpiczastych uszu przypominających te lisie które stanowią jedną z jej charakterystycznych cech. Poza tym jednak nie jest w stanie przybrać ani formy zwierzęcej, ani zbyt długo utrzymać utrzymać zmian swojej naturalnej formy gdyż wymaga to od niej znacznego skupienia by nie stracić kontroli i nie zmienić się w jakąś groteskową figurę.

Artefakty: Tajemny Fragment: Gdy nastała apokalipsa a ona sama była już wymordowaną, w ręce ludzi wpadł artefakt którego działania ani pochodzenia nie znali. Wiedzieli jedynie iż pochodzi od aniołów które spadły na ziemie. Postanowili oni wykorzystać tą szansę i sprawdzić czy da się umieścić anielska "cząstkę" w wymordowanym i umieścili ów artefakt w jej ciele wszczepiając go za mostkiem, obok serca.
Działanie owego artefaktu, Atashi odkryła niemalże sto lat później. Pozwalał jej on całkowita kontrolę całej materii nieożywionej znajdującej się w jej otoczeniu. Zmiana kształtu, Właściwości, struktury. Tak długo jak masa była zachowana, mogła zrobić z nią niemalże wszystko. Nawet zmiana drewna w tkaninę była w zasięgu jej możliwości. Tak długo jak miała pod ręką materie nieożywioną, mogła stworzyć niemalże wszystko dzięki czemu nie musi się martwić o odzież ani o wyposażenie. Gorzej z jedzeniem ale nie można mieć wszystkiego, prawda?  
Czas trwania: 3 posty
Czas odnowienia: 5 postów.
Efekty nadużycia: Tak silna moc nie przychodzi bez ryzyka. Pierwszym, chyba najbardziej zauważalnym efektem jej nadużycia jest utrata pamięci. Żadne wspomnienie, tak długo jak jest przyjemne, czy nawet neutralne się nie uratuje. Potrafi zapomnieć nawet co, właśnie robiła czy chociażby swoje imię. Jedyne wspomnienia jakie nie ulegają zapomnieniu to te bolesne, złe o których chyba każdy chciałby zapomnieć. Jedyne wspomnienia które nie ulegają utracie to te, sprzed wszczepienia artefaktu czyli jej pierwsze 16 lat życia.
Groźniejszym efektem nadużycia są utraty przytomności, a także intensywny ból, wyraźnie odczuwalny nawet dla niej. Ze względu na umiejscowienie artefaktu nie są jej obce plucie krwią czy chociażby duszności. Nie jest też ona w stanie używać tej mocy w trakcie biokinezy, gdyż jej umysł nie jest w stanie przetworzyć takiej ilości informacji.
M

Modyfikacja Genetyczna: Feromony kontroli
Ciało Atashi, po licznych modyfikacjach jest w stanie wydzielać feromony, którym nie jest w stanie oprzeć się nikt, kto czuje swego rodzaju słabość wobec kobiet. Nawet u gejów czy heteroseksualnych kobiet jest w stanie sprawić, że Ci nie chcą być w żadnym stopniu agresywni wobec niej.
Efekt: Każdy pod wpływem feromonów jest całkowicie podatny na sugestie ze strony Atashi, czując do niej pociąg seksualny i swego rodzaju uległość. Wykonują jej rozkazy z swego rodzaju przyjemnością. Jedynym wyjątkiem są hetero kobiety i homo faceci, którzy po prostu nie są wtedy w stanie w jakikolwiek sposób zaatakować Atashi.
Czas działania: 4 posty
Czas odnowienia: 5 postów
Efekty nadużycia: Gorączka, problemy z koncentracją, agresja zwierząt, ból głowy, problemy z koncentracją, pobudzenie seksualne, przy znacznym nadużyciu możliwość utraty przytomności.

Umiejętności:
Walka bronią białą
Zakradanie się i kamuflaż.
Włamywanie się
+ Bonusy rasowe

Słabości: jest ich wiele. Te które sama uważa za najbardziej przerażające to zamknięte pomieszczenia i ludzie parający się medycyną i badaniami, co jest powiązane z jej przeszłością gdy była przetrzymywana w laboratorium i siłą zmieniona w wymordowaną po licznych bolesnych badaniach.
Inną wartą uwagi słabością, ale jednocześnie po części cechą jest osłabione odczuwanie bodźców cielesnych. Gdy była w laboratorium, by zwiększyć szanse na przeżycie poszczególnych wymordowanych, każdy z nich został "uszkodzony" przez co bodźce odbierane przez ich ciała są znacznie zredukowane. Ból, przyjemność z cudzego dotyku, ciepło czy chłód. Wszystko to odczuwa znacznie słabiej przez co zdarza jej się nie zauważyć własnych ran. Z tego powodu nieświadomie naraża swoje ciało na rany, jednak groźniejsza jest niemożność rozpoznawania temperatur, gdyż łatwo może to grozić udarem lub wychłodzeniem organizmu. Jedyny pozytyw jest taki, że mimo wystawienia na te czynniki, jest w stanie w miarę normalnie funkcjonować. W porównaniu do tej słabości zabawnym wydaje się fakt iż że jak to typowa wymordowana, ma wyostrzone pozostałe zmysły. Z tego powodu ma lekką paranoje i gdy tylko jest zbyt cicho, przypominają jej się czasy gdy siedziała w cichym laboratorium i dostaje ataków paniki.

Wygląd zewnętrzny:
Niewątpliwie jako jej dwie najbardziej charakterystyczne cechy można uznać nietypowe lisie uszy, a także długi, puszysty ogon o popielatej barwie, takiej samej jak jej włosy. Posiada ona jasną cerę, która dobrze współgra z popielatymi "dodatkami" ale także oczami w odcieniu cyjanu które jedynie podkreślają jej dość delikatną posturę bowiem mierzy jedynie 162 cm przy wadze niecałych 50 kilogramów. Faktu nie ułatwia że część tej wagi to pewnie futro z jej puchatego ogona. Posiada dość smukłą sylwetkę i niestety, co sama przyznaje z bólem, niezbyt pokaźny biust. Jednak i tak nie byłby wstanie odciągnąć uwagi od blizny znajdującej się na jej mostku. Jednej z pamiątek po licznych zabiegach przeprowadzanych w laboratorium. Zazwyczaj starannie ją ukrywa odziewając się w ciuchy które nie odsłaniają zbyt wiele jednak bardzo ceni sobie swobodę ruchu dlatego często można ją dostrzec w luźnych bluzach najróżniejszego typu czy krótkich szortach by w każdej chwili mogła ratować się ucieczką. Nie ma nic straszniejszego dla zwierzęcia niż ograniczona zdolność ucieczki przed zagrożeniem. Często idzie ją również dostrzec w długich szarych płaszczach z kapturem, które mają jedynie na celu ukryć jej ogon jak i uszy, ale też katanę, która zawsze jej towarzyszy. Nie ważne gdzie by się wybrała zawsze nosi ją przy sobie jako pamiątkę której pochodzenia właściwie nie pamięta. Długie czarne ostrze zdobione jest przy nasadzie niewielkim kwiatem zaś z drugiej strony czerwonym trójkątem. Podobne zdobienia można dostrzec na pochwie katany owiniętej zazwyczaj dodatkowym materiałem, którego używa jako awaryjnego bandaża.

Charakter: Który? Czy jest w ogóle sens rozwodzić się nad nim? I tak w spotkaniu z nimi, nigdy nie wiesz co Cię spotka.
Jej ciało zamieszkują dwie osobowości i które mimo że w znacznym stopniu się o siebie różnią są w stanie znaleźć nić porozumienia. Jednak nie można ukrywać konfliktów które pojawiają się jak w każdym normalnym związku chociaż... z drugiej strony wprawdzie to kocha. Tą świadomość że ktoś zawsze z nią jest. Chi jest bytem, który zamieszkał w niej dawno temu, a może od zawsze byli razem? W końcu jego prostolinijne, aczkolwiek zawsze szczere przytyki towarzyszyły jej odkąd pamiętała. Wiele razy oddawała mu kontrole, pozwalając wyciągnąć się z opresji, akceptując jego pomoc, pewność siebie. Często powtarzał, iż jej chłód i opanowanie, w połączeniu z buźką jaką została obdarowana, to coś czego obserwowanie nigdy mu się nie znudzi. Jedno mieli wspólne, pewność siebie i upór. Jeśli coś postanowili, dążyli do tego. Nic nie mogło stanąć im na drodze, a jeśli już ktoś się odważył, musiał liczyć się z konsekwencjami. Gdy mieli ten sam cel, te same plany, oba byty zamieszkujące te ciało zlewały się jedno, łącząc agresje, siłę, gniew Chi i spokój, opanowanie Nie liczyło się wtedy dla nich ich własnego ego, jedynie żądza spełnienia swojego celu, osiągnięcia tego, co zaplanowali, nie ważne czy mieliby zabić po drodze przyjaciół, a może nawet rodzinę, jeśli w swym chłodnym opanowaniu uznali że to będzie najkrótsza droga... nie wahali się przed niczym, często przybierając najróżniejsze maski, ukrywając swe prawdziwe oblicze, igrając z ludźmi.

Historia: Jako młoda sierota bez szans na przetrwanie została przetransportowana do wojskowego ośrodka badawczego gdzie trwały prace nad nowo odkrytym wirusem powodującym masowe śmierci i mutacje. Tam przez pierwsze lata brała udział w wielu treningach i zajęciach mających przygotować jej ciało i umysł do przejścia przemiany w najbardziej optymalnym momencie dla ciała. Polegało to na wielu najróżniejszych zabiegach a nawet torturach mających sprawić że będzie bardziej odporna na ból a jej ciało znacznie wytrzymalsze. W wieku 16 lat została zarażona razem z innymi obiektami badań. Każdy obiekt był poddawany działaniu różnej ilości dna zwierząt w celu otrzymania najbardziej optymalnego w zakresie siły i inteligencji "mutanta". Liczba gatunków wahała się od 4 do nawet 25. Szczęśliwie, ona była narażona na ekspozycje jedynie wśród 10 gatunków, co mimo wielu problemów i męki nie zabiło jej. A raczej zabiło ale udało jej się powrócić do świata żywych. Chociaż czy było warto? Była poddawana jeszcze gorszym zabiegom tylko po to by przetestować jej nowe zdolności. By mogli zbadać jakie zmiany przeszedł jej organizm i jak można to wykorzystać w przypadku wojny. Nie hamowali się z niczym, dalej modyfikując jej dna. Jeśli umrze, stworzą więcej. Nie była jedyna, chociaż jako jedna z nielicznych zmutowała z tak wieloma gatunkami.
Zaczęli cenić ją bardziej dopiero po nastaniu apokalipsy, gdy zrozumieli że świat zbliża się ku końcowi i przyda się każda silna jednostka, było już jednak za późno. Gdy tylko nadarzyła się okazja, uciekła, uwalniając tylu ilu można, tylko po to by użyć ich jako mięso armatnie. Liczyło się dla niej tylko to, by zabić jak najwięcej ludzi znajdujących się w tym miejscu i uciec. Inni ją nie obchodzili.
Co się działo później? Ciężko powiedzieć gdyż jej pamięć posiada zbyt wiele luk których nie da się wyjaśnić.


Dodatkowe: - Ma słabość do ładnych rzeczy. Nie powstrzyma się przed kradzieżą czegoś, co powinno należeć do niej.
- Za to brzydkich rzeczy nienawidzi z całego serca. Lepiej nic brzydkiego jej nie pokazywać bo zostanie zniszczone.
- Gdy żyła w laboratorium, by pozostać przy zdrowych zmysłach zaczęła uczyć się na temat roślin, ich właściwości i zastosowań przez co umie odróżnić dość sporą ich ilość.
- Posiada bliznę na wysokości mostka, zazwyczaj starannie ukrytą.
- Nie obchodzą ją żadne zasady. Wychodzi z założenia że nie musi się słuchać zasad które ktoś próbuje jej narzucić siłą.
- Z dziesięciu gatunków których DNA użyto przy jej tworzeniu, cztery były z rodzaju lisów. Pozostałe 6 ukrywa bo się wstydzi.[/b][/b]

KP skończona. Można bić

Akcept.