Ogłoszenia podręczne » KLIKNIJ WAĆPAN «

 :: Off :: Karty Postaci


Go down

Pisanie 11.02.19 0:21  •  Stigr Empty Stigr
Godność: Stigr Haralden
Płeć: Mężczyzna
Wiek: 44 lata
Zawód: -
Miejsce zamieszkania: Desperacja

Organizacja: Drug-On
Stanowisko: Fafnir
Rasa: Człowiek

Umiejętności:
Studia medyczne - Skigr zjadł zęby na podręcznikach do anatomii i wszystkich innych knigach, które dziadek przetrzymywał zawsze w domu. Już od dziecka chciał zostać lekarzem, więc gdy jego rówieśnicy bawili się na podwórku, on siedział z nosem w kolejnej książce i raz po razie przyswajał trudne do zrozumienia terminy. Po ponad kilkunastu latach nauki w końcu przyswoił sobie wiedzę pozwalającą mu zarówno na pracę internisty, jak i chirurga.  Był na dobrej drodze do zostania jednym z najlepszych lekarzy w mieście.

Zielarstwo - już dawno temu zauważył, że medycyna tradycyjna nie zawsze jest tak samo skuteczna jak pomocna dłoń wyciągana do ludzi przez naturę i właśnie dlatego Haralden pilnie uczył się z jakich roślin wytwarza się specyfiki mogące pomóc ludziom, a których należy unikać, bo spowodują u nich biegunkę lub też śmierć.

Walka wręcz - Stigr jest przede wszystkim lekarzem, ale odebrał podstawowe przeszkolenie wojskowe, więc potrafi się obronić w razie potrzeby. Co prawda, nie są to jakieś widowiskowe wygibasy, ale za to nadal przydają się w razie jakiegoś napadu. Mężczyzna szczególnie upodobał sobie wszelkie chwyty i dźwignie, bowiem te doskonale wpisują się w jego znajomość ciała ludzkiego, położenia kości i stawów.

Farmaceutyka - znajomość ciała ludzkiego i roślin nie zdałaby się na nic, gdyby przy pomocy tej wiedzy nie można było opracowywać kolejnych antybiotyków, syropów, maści czy tabletek. W mieście odbywało się to za pomocą zaawansowanego sprzętu, co w obecnych warunkach jest marzeniem. Stigr daje sobie jednak radę jak może, a jesli tylko uda mu się położyć łapska na jakimś sprzęcie, to możliwości zwalczania chorób Drug-onów podskoczą o dziesięć poziomów.

Skradanie się - ta umiejętność stała się jego codziennością po tym, jak musiał przetrwać na Desperacji. Otoczony mutantami ziemskimi czy też edeńskimi, musiał jakoś przetrwać. W starciu bezpośrednim nie miał większych szans, więc musiał się posiłkować czymś innym. Zacieranie śladów, ciche poruszanie, wtapianie się w tło - to właśnie te mechaniki pozwoliły mu na przeżycie ponad dziesięciu lat na bezkresnym i bezprawnym padole, którego istnienia miasto nie uznaje. Nabyte nawyki dodatkowo ułatwiają mu ponowne zakradanie się do miasta.

Słabości:
Bezsenność - objawia się nie tylko okazałymi worami pod oczami, ale także częstym ziewaniem, bólem mięśni i ogólnie przemęczeniem. Niestety Stigr nic sobie nigdy z niej nie robi i nie próbuje jej w jakikolwiek sposób zaradzać. Zamiast tego, te dodatkowe parę godzin bez snu wykorzystuje na pracę. Opłaca się!

Ślepe lewe oko - zamiast kolorowej tęczówki w oku mężczyzny można znaleźć szarość. Lewe oko jest całkowicie niewidome, a do prawego Fafnir potrzebuje okularów, żeby nie musieć mrużyć oczu.

Wygląd zewnętrzny:
Podobno kobiety z wiekiem nabierają uroku, ale czy tak samo jest w przypadku mężczyzn? Tego Stigr nie wie, bo już dawno nie widział porządnego lustra, w którym mógłby się przejrzeć. Może być za to pewny, że na tle abominacji przemierzających Desperację wygląda całkiem normalnie. Nie posiada kilku par rąk, nie strzela jadem z jamy ustnej i nie potrafi latać. Jest zwyczajnym człowiekiem, którego delikatnie zaczyna nadgryzać już ząb czasu. Mierzący sobie metr osiemdziesiąt siedem mężczyzna może pochwalić się już pierwszymi zmarszczkami na swojej wyniszczonej przez desperackie warunki twarzy. Zmęczenie chowane jest pod niechlujnie przycinanym zarostem, który nigdy całkowicie nie znika z policzków mężczyzny. Po pierwsze, znalezienie czegoś ostrego i niezainfekowanego graniczy z trudem, a po drugie, już wystarczająco się w życiu nagolił, żeby jeszcze się tym przejmować. Starą facjatę trochę rozjaśnia blond czupryna utrzymana we względnym ładzie i porządku. Co prawda nie jest tak krótka, jak za czasów służby w wojsku, ale nadal wpisuje się w męski kanon fryzur niewymagających zbyt wielkiej uwagi. Jego sylwetka jest nadzwyczaj zadbana jak na tak spartańskie warunki, co, paradoksalnie, zawdzięcza właśnie nim samym, a także przygarnięciu przez Smoki. Nie jest tajemnicą, że w grupie o wiele łatwiej o podstawowe rzeczy potrzebne do przeżycia i o zwykłe jedzenie. Stigr może pochwalić się swoimi osiemdziesięcioma kilogramami wagi, które utrzymują jego ciało w na tyle dobrej kondycji, że nie posiada brzusznej oponki. Zły los oszczędził mu także oszpecenia w postaci blizn, więc najwyraźniej szykuje dla niego inna niespodziankę.

Charakter:
Lekarze zazwyczaj uchodzą za gburów, dupków i wredoty, a to wszystko po części się zgadza! Przede wszystkim dlatego, że Stigr nigdy nie lubił owijać w bawełnę, a szczerość była i jest dla niego bardzo ważna. Woli, żeby powiedziano mu coś nieprzyjemnego prosto w twarz, niż ktoś miałby to skrywać za zasłoną pozornych uśmiechów i uprzejmości. Ludzkie życie jest za krótkie, a on sam za stary, żeby zwracać na wszystko uwagę i jeszcze dmuchać na innych, jak na porcelanowe lalki. Z tego powodu niekoniecznie jest lubiany wśród swojej organizacji i oczywiście pacjentów, co nie zmienia jednak faktu, że do diagnoz podchodzi bardzo poważnie. Praca jest jego główną życiową pasją, hobby i sensem istnienia, więc to właśnie jej oddaje się najbardziej. Jednakże otoczka gbura bywa zazwyczaj myląca, bo tak naprawdę Stigr wziął sobie porządnie do serca powołanie oraz idee, jakie powinny przyświecać lekarzowi. Nieważne gdzie by pracował, przede wszystkim powinien pomagać ludziom. Dla mężczyzny zazwyczaj nie liczy się przynależność do danej grupy społecznej czy też organizacji. O ile osoba, która zwraca się o jego pomoc nie ma na sumieniu poważnych grzechów, o tyle z lekkim marudzeniem zrobi to, co w jego mocy dla jej dobra. Mężczyzna jest jednak kiepski w okazywaniu uczuć, więc czasem troska o innych może przejawiać się w najdziwniejszych czynnościach i być naprawdę dobrze ukryta. Pomimo tego, Stigr jest z reguły dobrym człowiekiem, który przejmuje się innymi ludźmi do tego stopnia, że swoje problemy odrzuca w kąt lub topi je w nawale pracy. Coś za coś. Wszystko ma jednak swoje granice, o czym Desperacja doskonale dała mu znać. Potrafi więc podchodzić do innych z wystarczającą rezerwą i rozeznaniem. Skrajne poświęcenie możliwe jest tylko dla ludzi, którzy wywarli na nim szczególne wrażenie, a takich zbyt wielu nie ma.

Dodatkowe:
- nie lubi dzieci;
- uwielbia ciasta, a najbardziej sernik i szarlotkę. Nie pija za to żadnych, ciepłych napojów;
- ma słabą głowę, więc od alkoholu trzyma się jak najdalej;
- mówi po japońsku, szwedzku i angielsku.


Ostatnio zmieniony przez Stigr dnia 11.02.19 20:53, w całości zmieniany 1 raz
                                         
avatar
Gość
Gość
 
 
 


Powrót do góry Go down

Pisanie 11.02.19 11:41  •  Stigr Empty Re: Stigr
- nigdy nie przykładał się do nauki języków, więc potrafi mówić i pisać tylko po japońsku;

- mówi po japońsku, szwedzku i angielsku.

To w końcu jak to jest?
                                         
Nathair
Anioł Stróż
Nathair
Anioł Stróż
 
 
 

GODNOŚĆ :
Nathair Colin Heather, pierwszy tego imienia, zrodzony z burzy, król Edenu i Desperacji.


Powrót do góry Go down

Pisanie 11.02.19 20:53  •  Stigr Empty Re: Stigr
To drugie. Pomyłeczka poprawiona. : )
                                         
avatar
Gość
Gość
 
 
 


Powrót do góry Go down

Pisanie 11.02.19 22:41  •  Stigr Empty Re: Stigr
Akcept.
                                         
Nathair
Anioł Stróż
Nathair
Anioł Stróż
 
 
 

GODNOŚĆ :
Nathair Colin Heather, pierwszy tego imienia, zrodzony z burzy, król Edenu i Desperacji.


Powrót do góry Go down

Pisanie   •  Stigr Empty Re: Stigr
                                         
Sponsored content
 
 
 


Powrót do góry Go down


 
Nie możesz odpowiadać w tematach