Ogłoszenia podręczne » KLIKNIJ WAĆPAN «

 :: Off :: Karty Postaci


Go down

Pisanie 31.12.18 17:35  •  Cykada Empty Cykada


Liu Jie

Opętany • KNW • diakon • Góra Shi

Moce
• Z jego ciała ulatnia się intensywny zapach lawendy, który sprawia, że osoby znajdujące się pod jego wpływem nabierają do Liu zaufania, bowiem nerw węchowy jest połączony z przyśrodkową korą przedczołową - jest to obszar odpowiedzialny za zaufanie. Jednak oponent musi znajdować się przynajmniej na wyciągniecie ręki od Wymordowanego, aby aromat wywarł na niego wpływ. Przez jej obecność w kodzie genetycznym ból przychodzi do niego z opóźnieniem, co nie raz zaprowadziło go na krawędź śmierci przez lekceważący stosunek do odniesionych obrażeń. Użycie – trzy posty zastosowania na cztery przerwy.

• Konsystencja jego krwi przybrała właściwości melisy, bowiem w jej liściach znajduje się olejek eteryczny, którego ingredienty (głównie w charakterze cytralu i cytronelalu) obniżają próg wrażliwości układu nerwowego, więc przede wszystkim koi nerwy i uspokaja (czas trwania trzy posty). Ponadto podana w większej dawce przynosi spokojny, sześciogodzinny sen, jednakże zbyt duży upływ krwi doprowadza do stanu omdlenia. Przez posiadanie owych składników w swoich naczyniach krwionośnych, Jie utknął w objęciach spokoju, przez co jego instynkt samozachowawczy jest zaburzony. Poza tym przez barwnik w postaci chlorofili krew Liu ma ciemną, zielonkowatą barwę. Może korzystać z tej mocy maksymalnie trzy razy na sesję, przy czym jeden raz jest równy jednemu postowi.

• W biokinetycznej formie przybiera postać cykady, lecz przez wzgląd na dominującą obecność roślin w kodzie genetycznym jest bezdźwięcznym przedstawicielem tego gatunku. Co prawda jej niewielki format stwarza mu idealne warunki do zaistnienia w roli szpiega, niemniej nie zwykł się przechwalać swoim zwierzęcym obliczem. Wiedza o nim nie jest przeznaczona do wglądu publicznego. Przez wzgląd na rzadkie użytkowanie tej postaci, może z niej korzystać raz na sesje na okres trwania czterech postów.



Umiejętności
• Łucznictwo.
• Paranie się zielarstwem, choć jego zainteresowanie jest ukierunkowane w stronę warzenia trucizn i rozpoznawania ich.
• Zwinne palce: Ot, jest po prostu wstrętnym złodziejaszkiem, więc lepiej w jego obecności kontrolować zawartość swoich kieszeni, etc.



Słabości
• Siła: Nie dysponuje przesadzonymi predyspozycjami fizycznymi, przez co łatwo złamać jego wolę walki przy użyciu chociażby pospolitych pięści.
• Niewyparzona gęba: Mówi, co mu ślina na język przyniesie. Nieraz napytał sobie tym biedny.
• Na wiosnę i jesień zapach jego skóry przyciąga owady. W okresie zimowym jest bledsza o kilka odcieni przez brak słońca.
• Nie przepada za niskimi temperaturami, gdyż jest ciepłolubny.
• Nadmiar wilgoci ma degeneracyjny wpływ na jego kości. Pod jej wpływem są bardziej łamliwe.



Wygląd
Przez wzgląd na swój młodzieńczy wigor oraz wygląd sprawia wrażenie, jakby ledwo przekroczył dwudziesty rok swej egzystencji, aczkolwiek w rzeczywistości jego wiek sięga przynajmniej czterech stuleci.
Ciemnobrązowe włosy najczęściej uwiązane w niedbały kucyk. Rozpuszczone sięgają trochę poniżej łopatek.
Piwne oczy, jednakże podczas używania pierwszej mocy ich kolor zmienia się na ciemny fiolet.
Niechlujny, postrzępiony ubiór. Zwykle nowe odzienie zdobywa obrabiając z tkanin trupy.
Chuda sylwetka. Waga jego ciała wynosi liche pięćdziesiąt siedem kilogramów przy stu siedemdziesięciu siedmiu centymetrach wzrostu.
Azjatycka uroda. Ma łagodne rysy twarzy, a na jego ustach często gości uśmiech – rodzaj takowego jest zależny od sytuacji.



Charakter
Emanuje niezaprzeczalnym urokiem osobistym, który przekształca się w pył po otwarciu ust. Z tego też powodu nie awansował na wyższe stanowisko w sekcie. Poza tym - wbrew pozorom - wcale nie zależy mu na wyrżnięciu anielskiej rasy w pień. Prawdę powiedziawszy jego ścieżki na pewien okresu czasu skrzyżowały się z przedstawicielami tej rasy i nie zaznał żadnej krzywdy z ich ręki - otrzymał od nich należytą pomoc. Mając to w pamięci, swej posługi w kościele nie traktuje z należytym szacunkiem. Częściej postrzega wiernych jako zaślepionych fanatyków i w gruncie rzeczy sam się na takiego kreuje z powodu własnych pobudek, do których bez dwóch zdań zalicza się p r z e ż y c i e. To na nim się koncentruje, a więc w imię takowego jest w stanie oddać duszę chociażby diabłu, dlatego związał swój los z Kościołem, który - choć w ostatnich miesiącach nie był najbezpieczniejszym schronieniem - to przynajmniej zapewnia mu dach na głową i potrzebną do przeżycia strawę. Ponadto udawanie nie do końca zdrowego na umyśle weszło mu w krew. Dopóki czuje się pośród wiernych jak ryba w wodzie, dopóty nie ma zamiaru zmieniać trybu swego życia.



Dodatkowe
• Do KNW trafił przypadkiem. Niemal gryząc piach, został odratowany przez kapłana kościoła, który w pomocy Jie dojrzał prywatne korzyści. Od tej pory minęło ponad czterdzieści lat.
• Tatuaż wiernego wypalono mu na obojczyku, zaś w rytuale ofiarnym poświęcił słabo znanego mu Desperata, którego omamił mocami.
• Nie posiada wspomnień z okresu swojego ludzkie żywota. Po takowym została mu zaledwie pamiątka w postaci nieśmiertelnika. Na jego powierzchni zostało wybitne nieznane mu nazwisko i imię, lecz z powodu damskiego brzmienia tego drugiego, nie uznał je za swoje własne. W wolnych chwilach szuka informacji o osobie, do której należała blaszka, lecz dotychczas nie na trafił na jej ślad.
• Po wygranej walce z wirusem na nogi postawił go jeden z wcześniej wspomnianych aniołów. To właśnie on nadał mu godność, którą się teraz posługuje.
• Nie wzgardza uciechami doczesnymi w postaci alkoholu, acz taka forma rozrywki zbyt rzadko wpada mu w ręce, by się od niej uzależnić.
• Jego DNA skrzyżowało się głównie z roślinami, gdyż umarł na terenie ogrodu.
• Posiada podstawową wiedzę z zakresu fechtunku, aczkolwiek w starciu z bardziej doświadczonymi użytkownikami katan nie ma najmniejszych szans.
•  Nieświadomie posługuje się zwrotami z języka chińskiego.


                                         
avatar
Gość
Gość
 
 
 


Powrót do góry Go down

Pisanie 01.01.19 16:52  •  Cykada Empty Re: Cykada
Akcept.
                                         
Nathair
Anioł Stróż
Nathair
Anioł Stróż
 
 
 

GODNOŚĆ :
Nathair Colin Heather, pierwszy tego imienia, zrodzony z burzy, król Edenu i Desperacji.


Powrót do góry Go down


 
Nie możesz odpowiadać w tematach