Ogłoszenia podręczne » KLIKNIJ WAĆPAN «

 :: Off :: Karty Postaci


Go down

Pisanie 05.09.18 16:48  •  Abyssian Empty Abyssian
Godność: Aktualnie mówi się na niego Abyssian, jednakże jego ludzka godność to Luke Harris
Płeć: Samiec tzn. Mężczyźna
Wiek: Wedle kartoteki, zmarł w wieku 27 lat.
Zawód: (były) Wojskowy
Miejsce zamieszkania: Pochodzi z Australii, jednakże swe ostatnie lata życia spędził w Japonii.

Organizacja: Neutralni
Stanowisko: -
Rasa: Wymordowany
Ranga: Zdziczały

Modyfikacje genetyczne:
• Jadowitość - Jako, że jest wielkim wężem to posiada także kły jadowe, jego jad jednakże nie zabija, a wywołuje paraliż podobny do porażenia prądem (czyli takie odrętwienie). Paraliż trzyma 3 posty. Ponadto twoja postać może używać jadu przez 3 posty z przerwą na 4. Kiedy w jego zębach nie ma jadu, nie może ich wysunąć (są złożone do tyłu) co utrudnia mu gryzienie.
• Zmiana Wielkości - jako, że jego naturalny rozmiar jest ogólnie spory, jego organizm nauczył się zmniejszać rozmiary poprzez skurczenie, czyniąc tym samym węża mniejszym. Maksymalnie może się on skurczyć do 6 metrów długości co ułatwia mu przemieszczanie się i ukrywanie. W razie zagrożenia jednakże rośnie do swych naturalnych rozmiarów. Tylko raz na fabułę. Zmienianie rozmiaru zaburza strukturę ciała, w wyniku czego Abyssian doznaje ran otwartych na całym ciele, które jednak dosyć szybko się regenerują.

Umiejętności:
• Chodzenie po pionowych ścianach
• Świetnie pływa, długo wytrzymuje pod wodą
• Termowizja (typowa dla węży) czyli widzenie ciepła poprzez czerwono-pomarańczowe smugi
Słabości:
• Katalizatorem dla niego jest adrenalina, która wywołuje u niego coś na podobieństwo "syndromu wilkołaka" - traci nad sobą kontrolę na rzecz lepszej skuteczności w walce, mocno obciążając swój układ nerwowy. Zbyt silne przeciążenie paraliżuje go i pozbawia przytomności. W skrócie - nie może za długo walczyć bo nokautuje samego siebie.
• Silna depresja, która pozbawiła go ambicji i woli walki. Łatwo jest złamać jego wolę i przekonać go do swoich racji, jeśli te są "depresyjne". To także otwiera furtkę do łatwego manipulowania nim. Kiedy ma wyjątkowo dużego "doła", nie potrafi skutecznie walczyć, ani w sumie... Cokolwiek robić.
• Cheimafobia - strach przed zimnem.

Wygląd zewnętrzny:
Rysunek stworzony przez pewnego człowieka, który rzekomo go widział.
Tego ślepia były jak dwa małe ogniki, które zwiastowały nadejście śmierci. Śmierć jednak nie miała kształtów kostuchy, lecz demonicznej abominacji. Cielsko wijące się tak, że ziemie wprawiało w ruch. Na grzbiecie miał sierpowate wyrostki, które cięły wszystko na swej drodze niczym kosa żniwiarza. Wielkie szczęki skrywały wielkie kły, które chwytały w locie błyskawice, połykając je w całości. Miał jeszcze dwa wielkie łapska, którymi strącał gwiazdy z niebios.
~Fragment legendy o Wężu Otchłani

No dobra, a teraz już całkiem poważnie. Abyssian to wielki, zmutowany wąż posiadający jednak dwie przednie łapy. Mierzy na oko gdzieś 10 metrów długości. Właściwie cały powyższy opis jest całkiem dokładny, aczkolwiek oczywiście nie połyka piorunów ani nie strąca gwiazd z nieba. Warto jeszcze nadmienić, że kolor łusek Abyssiana jest zmienny i uzależniony od jego aktualnego nastroju;
czarny - przygnębiony (więc to jest jego główny kolor)
czerwony - rozjuszony (zwykle w walce), tym bardziej jest czerwony tym poziom adrenaliny w jego krwi jest wyższy.
biały - przestraszony
brązowy/kremowy - zaciekawiony
purpurowy - nienaturalny stan psychiczny (np. odurzenie)
Same łuski węża są łuskami typowymi, nie jakimiś tytanicznymi tylko takimi jakie zwykłe węże posiadają - jedynie jego sierpowate wyrostki na grzbiecie są wyjątkowo twarde, jednakże też nie mogą tnąc wszystkiego, jednakże ułamane regenerują się po pewnym czasie. Ślepia ma wyjątkowo małe, jednakże ich szkarłatna poświata migocze w ciemnościach. Szczęki wielkie, może je bardzo szeroko otwierać, a w ich wnętrzu poza długim wężowym językiem są także dwa duże kły na górnej szczęce oraz znacznie mniejsze na dolnej. W dalszych częściach paszczy ma także zęby, ale są one bardzo szczątkowe. Na końcu ogona ma specyficzny wyrostek przypominający nieco trójząb.

Charakter:
Trudno dobrze opisać jego charakter, gdyż jest strasznie chaotyczny i nic się w nim nie trzyma kupy. Niegdyś bardzo ambitny i zdeterminowany Luke aktualnie stał się groteską swego własnego jestestwa. Chociaż ma teraz wielką potęgę to jednak kompletnie stracił ambicje i stał się wyjątkowo apatyczny. Pozbawiony sensu życia właściwie zajmuje cały swój wolny czas niepotrzebnym rozlewem krwi - jest to coś co po prostu zagłusza jego sumienie, które non-stop dudni mu w głowie, doprowadzając do szaleństwa. Co go ciągle tak trapi? Właściwie wszystko - śmierć matki, zaginięcie (czyt. śmierć) brata, mordowanie niewinnych osób tylko po to by zaspokoić swój głód. Jego beznadziejne położenie nie raz popychało go do myśli samobójczych, jednakże Abyssian przygwożdżony przez depresje stracił także zdolność podejmowania drastycznych decyzji - z jednej strony chce zmian, ale z drugiej nie robi kompletnie nic aby jego życie stało się lepsze. Tkwi ciągle w jednym miejscu, licząc na to, że wszystko samo się zmieni. I to właśnie sprawia, że nie potrafi nawet popełnić samobójstwa.

Historia:
Zacznijmy od samego początku - Luke Harris urodził się w Grafton (niewielkie miasto w Australii) jakieś 10 lat przed apokalipsą. Miał on starszego o dwa lata brata Ryana Harissa, z którym nigdy nie mógł się dogadać. O ile Luke zawsze interesował się sprawami wojskowymi, jego brat był zagorzałym fanem wiedzy naukowej, zwłaszcza genetyki. Luke od zawsze marzył aby wstąpić do czynnego wojska, jednakże nagła śmierć jego ojca (matka zmarła przy porodzie Luke'a, z czym chłopak nigdy się nie pogodził) przekreśliła jego wszelkie marzenia - jego ojciec prowadził dużą farmę i wraz z jego śmiercią całe gospodarstwo upadło gdyż żaden z jego synów nie potrafił dobrze się nim zająć. Ryan wtedy wpadł na pomysł, że to najwyższa pora opuścić niegościnną Australię i spróbować szczęścia gdzie indziej - akurat padło na Japonię. Był to już ten okres kiedy epidemia wirusa X zaczynała grasować, ale dwójka naszych bohaterów nawet nie wiedziała o jego istnieniu. I tak oto zamieszkali w Saitama gdzie próbowali sobie ułożyć jakoś życie. Luke spełnił wreszcie swoje marzenie, wstąpił do armii, natomiast jego brat Ryan pracował w jednej z placówek badawczych - i tam właśnie po raz pierwszy zetknął się z Wirusem X, który niebywale go intrygował.
Bracia jednakże nie mieli ze sobą dobrego kontaktu na co dzień. Teoretycznie mieszkali niedaleko siebie, ale każdy z nich jednak hasał swoimi drogami. Luke od wstąpienia do wojska musiał zmagać się z coraz większymi trudami nadchodzącej apokalipsy, podczas gdy jego brat zaczął przekraczać pewną granicę - za bardzo zaczynał kombinować z Wirusem X. Ze względu na swoje zachowanie i stanowienie potencjalnego zagrożenia dla dobrego imienia całej placówki badawczej, Ryan ostatecznie został z niej wydalony. I nie krył wcale rozgoryczenia tą sytuacją. Od tamtego momentu zaczął jeszcze więcej eksperymentować i zaczął nawiązywać coraz bardziej niepokojące znajomości... W końcu sam Luke postanowił postawić do pionu swojego brata, który rujnował reputacje ich nazwiska. Wojskowy wkroczył więc nieproszony do domu Ryana i to co tam zobaczył go przeraziło - miejsce to zamieniło się w nielegalne laboratorium. Luke wiele się nie zastanawiał - chciał zniszczyć to za wszelką cenę w obawie, że zaraz może stać się tragedia. Ryan jednak nie miał zamiaru patrzeć jak jego brat pogrąża całą jego ciężką prace nad badaniami Wirusa X. Wywiązała się bratobójcza bójka, w której Luke miał znacząca przewagę, wszak był wysportowanym wojskowym, a jego brat nieco chuderlawym naukowcem. Jednakże ten drugi miał asa w rękawie w postaci środka odurzającego. Powalił on swojego brata by następnie go uwięzić i zrobić z niego królika doświadczalnego.
Co działo się potem? Właściwie Luke nie pamięta - ma ledwie przebłyski w którym najczęściej odczuwał tylko ból. Jednakże pewien dzień (a może noc) przerwał tą szaleńczą rutynę - jakimś cudem Luke ocknął się na wysypisku śmieci. Nie pamiętał już kim był ani co go tu sprowadziło... Jednakże znajoma woń ciągnęła go z powrotem do domu Ryana. Udał się tym tropem by pod wpływem impulsu zaatakować pierwszą osobę jaką napotkał - a był to właśnie nie kto inny jak jego brat. Ryan zdawał się być zaskoczony atakiem, gdyż uznał Luke za zmarłego, gdyż nie podołał wszystkim jego eksperymentom. Przed swoją śmiercią zobaczył tylko wielką paszcze naszpikowaną haczykowatymi zębami, Luke nie zawahał się, nie wiedział na kogo się rzucił, nie wiedział dlaczego w ogóle atakował.
Zaraza rozszalała się w najlepsze, całe miasto Saitama stało się ruiną. Chodziły w okolicy pogłoski, że mieszka tam straszliwy wąż, który pożera niegrzeczne dzieci... Tak, to była legenda o Luke Harrisowie. Dostał nawet przydomek - Abyssian, co miało oznaczać Węża Otchłani. Jednakże w końcu piekielna bestia opuściła miasto w którym nie miała już na co polować i zawędrowała do Desperacji, spoglądając z zaciekawieniem w stronę Miasta-3, w którym zapewne skrywa się wiele przekąsek...

Dodatkowe:
• Obwinia się za śmierć  swojej matki. I chociaż to było bardzo dawno temu to jednak strata ta jest dla niego ciągle tak samo bolesna. Zwłaszcza boli go to, że nie mógł poznać swojej matki, podczas gdy jego brat miał takową możliwość.
• Nie wie, że zamordował własnego brata, ciągle wierzy, że żyje i usilnie próbuje go odnaleźć (pomińmy fakt, że jego brat i tak nie byłby wstanie tyle lat żyć, ale Luke stracił kompletnie poczucie czasu). Nie pamięta także, że to on jest przyczyną jego aktualnego stanu.
• Wbrew pozorom Luke posiada dużą ilość swej ludzkiej świadomości, jednakże udręczony przez poczucie winy zmusza sam siebie do zachowywania się jak potwór, aby zaprzątać głowę czymś innym, a nie ciągłym myśleniem o przeszłości.
• Wiele osób może go "znać" z legendy o Wężu Otchłani, która powstała kiedy zaczął grasować po Saitama.


Ostatnio zmieniony przez Abyssian dnia 05.09.18 17:51, w całości zmieniany 2 razy
                                         
avatar
Gość
Gość
 
 
 


Powrót do góry Go down

Pisanie 05.09.18 17:28  •  Abyssian Empty Re: Abyssian
• Jadowitość - Paraliż trzyma 3 posty. Ponadto twoja postać może używać jadu przez 3 posty z przerwą na 4.
• Zmiana Wielkości - Twoja postać może zmienić wielkość raz na fabułę.

Dopisz skutki uboczne mocy c:

I myślę, że 20m to jednak dość sporo, wiec proponuję zmniejszenie o połowę, czyli na 10m(to i tak naprawdę sporo) a drugi rozmiar może zostać 7m, ewentualnie zmniejszyć do 6. c:
                                         
Nathair
Anioł Stróż
Nathair
Anioł Stróż
 
 
 

GODNOŚĆ :
Nathair Colin Heather, pierwszy tego imienia, zrodzony z burzy, król Edenu i Desperacji.


Powrót do góry Go down

Pisanie 05.09.18 17:45  •  Abyssian Empty Re: Abyssian
Zmieniłem rozmiary do 10m (normalne) i do 6m (poprzez moc) oraz dopisałem skutki uboczne (dla jadu - brak możliwości wysuwania kłów; dla zmiany wielkości - otwarte rany)
                                         
avatar
Gość
Gość
 
 
 


Powrót do góry Go down

Pisanie 05.09.18 18:27  •  Abyssian Empty Re: Abyssian
W takim razie łap akcept i miłej gry c:
                                         
Nathair
Anioł Stróż
Nathair
Anioł Stróż
 
 
 

GODNOŚĆ :
Nathair Colin Heather, pierwszy tego imienia, zrodzony z burzy, król Edenu i Desperacji.


Powrót do góry Go down

Pisanie   •  Abyssian Empty Re: Abyssian
                                         
Sponsored content
 
 
 


Powrót do góry Go down

- Similar topics

 
Nie możesz odpowiadać w tematach