Ogłoszenia podręczne » KLIKNIJ WAĆPAN «

 :: Off :: Archiwum misji


Go down

Pisanie 14.03.18 17:34  •  Rest 'n Pizza [Googly Vandal] Empty Rest 'n Pizza [Googly Vandal]
Cel: Zagłuszacz - technologia indywidualna
Drużyna: Googly Vandal
Poziom: Średni


Internet oszalał. Może nie dosłownie bo zawsze był siedliskiem obłędu, ale tym razem użyszkodnicy dostali prawdziwego fioła. Jedna z nowo otwartych pizzerii "Rest 'n Pizza" w ramach akcji promocyjnej wrzuciła na swoją stronę listę rzeczy, z którymi należy wykonać sobie zdjęcie by zostać uznanym za osobę godną otrzymania darmowej pizzy w wybrany piątek. Niby nic, ale profile zainteresowanych zostały zalane tysiącami zdjęć i krótkich filmików podbitych hasztagiem całej akcji. Tu już nie chodziło o pizzę, walka toczyła się o lajki, splendor i atencję.

Rest 'n Pizza - Lista Zadań
#1 - Pizza hawajska.
#2 - Najmroczniejszy dzieciak jakiego znajdziesz.
#3 - Więcej niż jedno zwierze.
#4 - Pogłaszcz czarnego kota.
#5 - Nagraj sygnał radiowozu.
#6 - Selfie z inną grającą osobą.
#7 - Kup kawę nieznajomej osobie, nagraj reakcję.
#8 - Coś niebieskiego, co niebieskie być nie powinno.



Dodatkowe informacje:
                                         
avatar
Gość
Gość
 
 
 


Powrót do góry Go down

Pisanie 14.03.18 21:12  •  Rest 'n Pizza [Googly Vandal] Empty Re: Rest 'n Pizza [Googly Vandal]
To był zwyczajny dzień i nic, dosłownie nic nie zapowiadało, że w Internecie dojdzie do prawdziwego Armageddonu.
Choć może powinna to była nazwać... Pizzageddonem?
Co by nie mówić – Vandal pizzę szanowała. Szczególnie, jeśli ta była  hawajska. Albo darmowa. A najlepiej jedno i drugie, bo po co się rozdrabniać, nie?
Aczkolwiek sam początek akcji dziewczyna kompletnie przespała, a kiedy zwlekła się z kanapy, strzepując z siebie okruszki natchos'ów pożeranych przez nią przez całą noc, jej tablica i wszystkie możliwe komunikatory były już zapchane komentarzami i zapytaniami o najnowszy Challenge.
To brzmiało dobrze. Momentami nawet zbyt dobrze, gdy dotarła wreszcie do oryginalnego posta, aby przeczytać zasady i listę zadań.
Ziewając, przerzucała kolejne zdjęcia o jakości ziemniaka i filmiki nagrywane kalkulatorem.
Domorosłe gwiazdeczki internetu chciały się wybić i obeżreć pizzą, która już należała (choć nie była pewna czy Pizza n'Rest o tym wiedzą) do jedynego prawowitego właściciela i zwycięzcy – Vandala z krwi i kości.
Niedoczekanie ich.
Tu już nie chodziło o pizzę. Ok, no dobra – chodziło PRZEDE WSZYSTKIM o pizzę, ale także o honor i dumę i jej pozycję w tym okrutnym  świecie pełnym harpii.
Wiedziona swoim wieloletnim doświadczeniem z zakresu grania w survivalowe gry spakowała do plecaka-króliczka wszystko to co najważniejsze na tak trudną misję.
Lekko niedospane ciało domagało się jednak paliwa.
Vandalek po prostu potrzebowała potionków mocy. Najlepiej takich z kofeiną, masą bitej śmietany i polewą karmelową. A skoro jedno z wyzwań dotyczyło tego cudownego naparu bogów zwanego kawą – nice, nice. Miała szansę. Zatrzasnęła za sobą drzwi, wrzucając klucz pod doniczkę z uschniętą paprotką. Na wielkie wyprawy nie bierze się kluczy. Szczególnie kiedy się jest takim małym, nieostrożnym Gremlinkiem.
Zjechała po poręczy, bo czekanie na windę jest zbyt mainstreamowe. I  nawet się przy tym nie wyrąbała.

Już po wyjściu zrobiła to co każda popularna bestia zrobić powinna.
Odpaliła video recording w swoim telefonie od razu wrzucając na stronę relację z zalotnym całuskiem.
- Pierwszy punkt kontrolny – wyzwanie z radosną siódemeczką. Nieznajomi strzeżcie się, wasz Vandal nadciąga. I pamiętajcie – I play to win. GG króliczki. Zobaczymy się na mecie.- Zawołała śpiewnie, puszczając jeszcze na koniec oczko, nakładając na filmik parę filtrów i posyłając go w witrualny świat.
Radośnie też ruszyła do najbliższej kawiarni, w której nie dość, że pisali na kubkach imiona (zazwyczaj straszliwie je przy tym przekręcając) to jeszcze zdarzało im się dodatkowo dorysować serduszko czy radosnego kotka.


Ekwipunek:
                                         
avatar
Gość
Gość
 
 
 


Powrót do góry Go down

Pisanie 18.03.18 23:45  •  Rest 'n Pizza [Googly Vandal] Empty Re: Rest 'n Pizza [Googly Vandal]
Pierwszym co Wandalowi rzuciło się w oczy, gdy znalazła się we wnętrzu budynku opatrzonego nieprzyzwoitym logo dziewczynki w koronie i pasiastych rajtuzach, była kolejka w której znalazła się tuż po przekroczeniu progu przybytku. Niby nic wielkiego, godziny szczytu. W dodatku do kasy całkiem niedaleko. Jednak wnikliwa obserwacja snującego się chaotycznie tłumu potwierdziła najgorsze przypuszczenia dziewczyny - wężyk opętanych promocyjną kawą ludzi wił się przez cały lokal, a szacowany czas oczekiwania na karmelowo-mandarynkową lurę wynosił pewnie kilka godzin. Przy pewnej dozie szczęścia, której chyba Nozomi nie posiadała, bo zaraz została potraktowana z bara przez różowobrodego hipstera, który bezczelnie wciął się przed nią w kolejkę, w ogóle nie zwracając uwagi na małego gnoma. Zajęty rozmową przez telefon bardziej dbał by wszyscy dookoła usłyszeli o jego nowej wegańskiej diecie niż o sięgające mu do łokcia dzieciaki.

Nim jednak zdążyła zareagować została protekcjonalnie przesunięta przez blondynę z telefonem komórkowym, której najwyraźniej zasłaniała światło by ta mogła zrobić dobre zdjęcie na instagrama. W tym czasie do kolejki zdążyły wbić się dwie kolejne osoby. Chaos przybierał na sile, gdzieś w przeciwległym końcu sali, sądząc po okrzykach, wzniósł się bunt. Przedwcześnie opadła pianka zdążyła zepsuć komuś selfie. Żądano rekompensaty, krwi i głowy odpowiedzialnego za całe to zajście nieszczęśnika.
                                         
avatar
Gość
Gość
 
 
 


Powrót do góry Go down

Pisanie 20.03.18 22:21  •  Rest 'n Pizza [Googly Vandal] Empty Re: Rest 'n Pizza [Googly Vandal]
Zgodnie z najgorszymi przypuszczeniami kolejka była koszmarna.
Ale. Nie mogła zmienić lokalu, bo a) nie było na to czasu b) z innych nie mieli syropu karmelowo-mandarynkowego c) uroczy barista zawsze dorysowywał serduszko na jej kubku.
To było warte ran i ofiar śmiertelnych.
Dostała z bara. Zabolało. Ale bardziej w dumę, bo tego jeszcze nie było, żeby ją wege hipster (pewno jeszcze student prawa trenujący crossfit) traktował jak jakiś pachołek drogowy.
Potem poleciała w drugą stronę, bo ewidentnie wlazła jakiejś lasce z kadr.
Ok.
Trzeba było wymyślić strategię. Jak najbardziej rozważną i przemyślaną, bo ci wszyscy litości nie znali.
Hmm...
Podrapała się po policzku analizując swoją pozycję. I wymyśliła. To było coś tak złowieszczego... I tak karygodnego... I nierealnego jednocześnie, że aż musiała zaśmiać się w duchu niczym porządny czarny charakter.
Hmmmm...
Takie rzeczy udawały się tylko w kreskówkach i na śmiesznych filmikach w internecie, ale... co jej szkodziło spróbować nie?
Gremlinek stał dokładnie pomiędzy dwójką swoich przeciwników, a kto powiedział, że nie można spróbować się pozbyć obydwóch naraz? Do odważnych i głupich świat należy. Poza tym kawiarniany ścisk mocno sprzyjał Vandalkowi.
Upewniając się, że różowobrody jest ewidentnie  niekontaktujący i nie zdoła pokrzyżować jej planów, dziewczę z całej siły trzasnęło z otwartej łapki, odwróconą od nich blondynę w miejsce, gdzie plecy tracą swoją szlachetną nazwę, pozorując siłę przeciętnego, statystycznego faceta.
Następnie odskoczyła biorąc głęboki wdech i przybierając na twarz grymas pełnego oburzenia.
- NO JAK PAN ŚMIAŁ!- Zawołała układając dłonie na ustach i patrząc z ogromnym wyrzutem na hipstera.
Szalone? Szalone.
Modliła się, aby było też skuteczne.

Ale, jeśli jej plan się powiódł i w kolejce zawrzało to z pewnością spróbowała przecisnąć się przez cały ten chaos, aby znaleźć się jak najbliżej kasy.
A jeśli przy okazji kogoś podeptała – tym lepiej. To była dżungla, nie jakaś pierwsza lepsza kawiarnia.
                                         
avatar
Gość
Gość
 
 
 


Powrót do góry Go down

Pisanie 26.03.18 19:51  •  Rest 'n Pizza [Googly Vandal] Empty Re: Rest 'n Pizza [Googly Vandal]
MG zrezygnował z prowadzenia misji. Daj mi znać na PW czy chcesz, by ktoś przejął ten wątek, czy wolisz zgłosić się raz jeszcze tutaj.
                                         
Arcanine
Wilczur     Poziom E
Arcanine
Wilczur     Poziom E
 
 
 


Powrót do góry Go down

                                         
Sponsored content
 
 
 


Powrót do góry Go down

- Similar topics

 
Nie możesz odpowiadać w tematach