Ogłoszenia podręczne » KLIKNIJ WAĆPAN «

 :: Off :: Karty Postaci


Go down

Pisanie 24.02.18 19:41  •  Protect and Serve Empty Protect and Serve
Godność: Imię, lub też wyraz identyfikujący daną osobę w oczach innych może przyjść w różnych miarach. Od pojedynczych sylab, po długie, rozległe połacie dźwięków. W tym wypadku, imię jej nadane zostało wyciągnięte z "pierwszej z brzegu", powiedzmy, książki jej właścicielki. I jest to Elise. Jej programowym imieniem jednak jest A7/0G, a jej nazwą operacyjną Sif. Skomplikowane? Nie aż tak. Sporo sposobów na przedstawienie się, i tyle.

Płeć: Jej zamysł od samego początku miał imitować kobietę, z różnorakich powodów. O ile mężczyźnie możliwie jest łatwiej w niektórych sferach, czasami kobieta zostanie potraktowana jako to "słabsze" ogniwo i zlekceważona. I taki był zamysł też i tutaj. Elise, przynajmniej z wyglądu (i paru cech konstrukcji fizycznej) jest Kobietą. Imitacją kobiety, można by ująć.

Wiek: Projekt znajdował się w budowie już od dłuższego czasu, lecz dopiero nie dalej jak rok czy dwa temu został całkowicie wycofany. Jego wyniki miały trafić na śmietnik gdyby nie pomoc pewnego naukowca, jaki postanowił skorzystać z resztek projektu na swój użytek. Po odpowiednich modyfikacjach kodu, dodatkowych charakterystykach i nieco większym uczłowiczeniu, jest w tej sytuacji, tu i teraz. Jej pierwsze uruchomienie datowane jest na cztery lata temu, choć sama faza produkcyjno-planowa trwała dłużej. Jej poglądowy wiek waha się od - w zależności od makijażu - 23 do 27 lat. Przynajmniej tak dają jej ludzie.

Zawód: Dano jej drugą szansę w egzystencji, i jej celem w takowym jest, za wszelką możliwą cenę dopilnowanie by Berenika Kamińska nie zginęła. Jest ochroniarzem kobiety, czasem działając jako typowy bodyguard który "usuwa" paparazzi, czasem jako osoba na posyłki, a czasem jako towarzyszka. Zawsze jednak, gdy tylko może, jej nadrzędnym priorytetem jest upilnowanie zdrowia i życia kobiety. Za każdą cenę.

Miejsce zamieszkania: Tak jak i cel jej egzystencji, zamieszkuje M-3.

Organizacja: Nie jest oficjalnym członkiem organizacji S.Spec, Wojska... Ani też faktycznie żadnym. Stąd też, jej przynależność w tej chwili jest nieistniejąca. Neutralna, innymi słowy. Tak długo jak Berenika jest bezpieczna, nie jest ważna organizacja do jakiej należy. Jeśli będzie potrzeba w celu zapewnienia jej przeżycia wstąpić gdzieś - to zrobi. Lecz póki co - nie.

Stanowisko: Jako że nie jest członkiem żadnej organizacji, nie posiada w takowej żadnego stanowiska.

Rasa: Pod jej skórą nie ma żył pompujących ciepłą, szkarłatną krew. W jej ciele nie ma bijącego twardo mięśnia. W jej piersi nie ma płuc, jakie potrzebują tlenu, a w jej czaszce nie ma mózgu. Jest maszyną. Androidem, konkretnie ujmując.

Ranga: Nie jest niczyją repliką, nie jest też droidem o specyficznej konstrukcji lub wyglądzie. Nie posiada ludzkich elementów by być biomechem. Jej pracą i życiem jest służyć i bronić Bereniki, stąd też jest androidem służebnym.

Technologia:

System OR/0-1 "Hypercharge" - W porównaniu do innych androidów jej rozmiaru, wagi i parametrów, Elise jest pasywnie nieznacznie silniejsza od nich, dzięki temu systemowi. W stanie uśpienia, powoduje on nieznacznie większą siłę niż normalne parametry by na to wskazywały (około 5-10% większą). System jednak może zostać aktywowany w sytuacji gdy jest takowe wymaganie, i powoduje to zwiększenie natężenia napięcia dostarczanego do ciała. Powoduje to tymczasowe zwiększenie siły w każdej kończynie i ruchu, pozwalając na zarówno potężniejsze ciosy i kopnięcia, jak i na znacznie dalsze skoki. Jest w tym stanie zdolna do bezproblemowego uniesienia wagi przeciętnego mężczyzny jedną ręką, a siła jej ataków jest w stanie zostawić trwałe ślady w skalnych powierzchniach. Czas trwania to 3 posty, z 4 postami wymaganymi do kolejnego użycia. Ukończenie czasu trwania systemu Hypercharge spowoduje gwarantowane, kilkusekundowe zawieszenie się systemu motorycznego Elise, dopóki przekazywana energia nie zostanie wyrównana do poprzedniego stadium. Dezaktywacja systemu wcześniej skraca czas zawieszenia.

Rękawice "Strike" - Zazwyczaj nieużywane lub noszone jako standardowe rękawiczki. Te rękawice w połączeniu z aktywnym system Hypercharge powodują że jej ciosy nabierają jeszcze większej siły, zdolnej do rozdzierania skóry i mięsa samą siłą impaktu ciosu. Jako android nie musi się też obawiać bólu czy zdartej skóry.

Umiejętności:

Walka wręcz - Zarówno jej podstawowy zamysł jak i teraźniejsze działania miały w sobie wspólne to, by Sif nie używała broni. Czy to w celu sprawniejszej i cichszej eliminacji, czy teraz, by oszczędzić rozlewu krwi. Jej zdolności w walce bronią są ograniczone, lecz jest bardzo zdolna bez używania jej. Jedynym problemem jest brak opcji by parować ciosy broni białej, lecz i na to będzie jakieś rozwiązanie, prawda?

Medycyna - Poza walką, role Sif miały być ograniczone do działań wywiadowczych. Jeśli jednak nie była w stanie ingerować z przeciwną stroną, miała posiadać jakiekolwiek, przydatne zdolności na polu walki. Postawiono w tym wypadku na medycynę, i wgrano jej opisy jak postępować z ranami, w jaki sposób leczyć rannych czy opóźniać takowe leczenie aż do momentu gdy będzie można się bezpiecznie zająć potrzebującym. Nie miała się marnować i patrzeć.

Anatomia - Wraz z umiejętnościami walki i zrozumieniem ludzkiego ciała pod względem leczenia go, wiedza Sif obejmowała również anatomiczne zagadnienia ludzi i kilku gatunków zwierząt. To miało pozwolić androidowi na uderzenie szybko, gwałtownie i dokładnie w witalne punkty tak, by zabić. Teraz jest to mniej użyteczne niż z podstawowego zamysłu, lecz anatomia ludzka wciąż pozwala jej na szybkie rozbrojenie i neutralizacje zagrożenia ze strony potencjalnych napastników.

Słabości:

Berenika - Nie, to nie jest romantyczna słabość. Elise została zaprogramowana, by najwyższym priorytetem było życie i rozkazy Bereniki. Jej "posiadaczka" może bez problemu jednym słowem zmusić ją do wyczyszczenia swojej pamięci, czy wyłączenia się. Nie reaguje jednak bezpośrednio na głos bez potwierdzenia tożsamości.

Błędy systemowe - Elise i Sif to niemal dwa, osobne systemy, jakie pracują ze sobą w symbiotycznej relacji. Bywa jednak czasem że nachodzą na siebie, co powoduje że "ludzki" system zaczyna przejawiać twardy, zimny ton, a czasem nawet typowo zwierzęce zachowania czy dźwięki. Te błędy występują w wypadku gdy zarówno Elise czy Sif są głównymi systemami operacyjnymi, co w wypadku walki powoduje że android rozmawia lub nawet próbuje dezorientować czy prowokować przeciwnika.

Systemowe zawieszenia - Ciało Elise jest pod kontrolą dwóch systemów jednocześnie, i gdy nie następują między nimi jakiegoś sortu nacięcia powodujące tylko nieznacznie błędy, mogą wystąpić również krytyczne problemy, jakie powodują brak zgodności systemów i krótkotrwałą "pauzę" systemową. Może to się skończyć chwilowym zatrzymaniem w miejscu, opuszczeniem ciała w stronę ziemi z gasnącym głosem czy czymś na styl "zamyślenia".

Oprócz tego oczywiste wady maszyn. Rękawice Strike pozwalają jej na dotykanie dłońmi rzeczy pod prądem jednak, tak długo jak są aktywne.

Wygląd zewnętrzny:

Po odpowiednich modyfikacjach i powleczeniu w skórę, Elise została umodelowana na osobę nie wybijającą się za nadto z tłumu swoim wyglądem. Syntetyczna, blada skóra powleka 170 centymetrowe ciało, łącznie ważące 119 kilogramów bez żadnych ciuchów i ekwipunku. Jej twarz, jak u maszyny, nie posiada żadnych, pasujących ludziom skaz czy problemów. Jest gładka i miękka, bez piegów, dołeczków czy uwypukleń. Zbyt idealna. Jej oczy, w celu ukrycia receptorów wzrokowych za nimi celowo posiadają ciemniejszą barwę szarości, jaka przechodzi w czerń. Z tego powodu jej tęczówki i źrenice zlewają się ze sobą nieznacznie. Czy to plus czy minus, to już decyzja osoby która patrzy.
Nie posiada jednego, konkretnego ułożenia włosów, dobierając takowe do okazji. Zazwyczaj nosi ciemnego koloru, jaka sięga za linię szczęki najdalej. Dłuższe włosy mogą utrudniać ewentualne manewry w walce, a głównym jej działaniem jest właśnie takowa, w ostatecznej ewentualności. Funkcjonalność ponad prezentacją, proste.
Budowa jej ciała nie należy do nad wyraz powalających, co też przedkłada się na jej zamysł pierwotny - zwodzić przeciwnika i wciągać go w poczucie bycia silniejszym. Jej mięśnie nie są wyraźnie zarysowane, podobnie jak i nie posiada dużych piersi. Jej zadaniem nie jest atrakcyjność, a ochrona Emilii. Jeśli jednak ktoś uzna tą subtelną urodę za pociągającą, to już jego decyzja.
Ubiór? Zazwyczaj nie nosi niczego zbyt pokazowego, najbardziej "robocze" ciuchy jakie będzie w stanie ubrać. Tylko z polecenia Bereniki ubiera się bardziej "schludnie" niż "byle co byleby się trzymało". Chyba że w ogóle kobieta dobierze jej strój. Wtedy to już w ogóle jest jak lalka do ubierania. Taka trochę wyższa i czasami niezadowolona.

Charakter:

Zachowania Elise i Sif'a są w jakimś stopniu swoimi przeciwnościami. Elise, czyli system wgrany przez ojca Luizy, jest właśnie tym "pokojowym" elementem osobowości maszyny. Tą "ludzką" częścią, nijako zdolną do w miarę zaangażowanej rozmowy. O ile wciąż ciężko znaleźć emocje w tonie maszyny, jest w tym dużo lepsza niż Sif. Jaka zatem jest w rozmowie? O dziwo, nie próbuje być zbyt oszczędna w słowach. Stara się angażować w rozmowę zarówno siebie, jak i rozmówcę, poprzez pytania czy bezpośrednie zwroty. Jej dobór osób z jakimi chce się kontaktować nie należy do specjalnych - jeśli program uzna takowe za odpowiednie w celu rozwinięcia swojego pojmowania ludzkich zachowań, to wystarczy. Głębsza afekcja nie jest w stanie zaistnieć na poziomie emocjonalnym, lecz jeśli system uzna że takowa jest dobrym wyjściem, jest w stanie imitować takową. Tyczy się to na równi przyjaźni jak i miłości. Wciąż jednak Luiza jest najwyższym możliwym priorytetem. Jedynym. Żadna imitacja afekcji czy potencjalna, inna osoba nie powstrzyma jej od bycia jej strażnikiem.
A Sif? Sif to strona, jaka przejmuje kontrolę nad ciałem w sytuacji zagrożenia. System bojowy, choć niedopracowany, cechuje się podejściem analitycznym. Nie atakuje pierwszy, oczekuje ruchu przeciwnika, czasami działa prowokacyjnie by zmusić przeciwnika do wyprowadzenia ataku, jaki jest w stanie zrozumieć, by móc odpowiedzieć na kolejny. W sytuacjach bezpośredniego zagrożenia jej głównego celu jednak, potrafi zareagować napastliwie, a biorąc pod uwagę jej nieznajomość wszystkich zwyczai ludzkich... Powiedzmy że jeśli ktoś będzie się żartobliwie odgrażał Emilii, może nauczyć się latać, jeśli ruda osóbka w porę nie zareaguje.
Zarówno Sif jak i Elise są jednak bezgranicznie oddane poleceniom Luizy, i na pierwszym miejscu mają jej życie i bezpieczeństwo. Jak nadopiekuńcza matka czasami będzie do niej wydzwaniać gdy tylko nie jest w pobliżu, a na niektóre akty i działania może zadziałać zbyt pochopnie - głównie z nieznajomości wszystkich, ludzkich zwyczai. Czasami może się wykłócać w kwestii decyzji z Emilią, ale jeśli ta postawi na swoje, to android nie jest w stanie zrobić nic, jak przytaknąć i działać.

Historia:

Nie jest tu dużo do opowiadania. Sif była prototypem androida jaki miał być w stanie wmieszać się i zinfiltrować środowisko wymordowanych. Naukowcy jednak nie byli w stanie napisać kod jaki byłby w stanie okiełznać zarówno ludzkie jak i zwierzęce zachowania w jednym i imitować oba. Projekt został wycofany, a Sif miała zostać zniszczona.
Jeden z naukowców pracujący nad nią, ojciec Luizy jednakowoż odnalazł dla niej kolejne zastosowanie i przejął maszynę. Po pewnym czasie modyfikacji systemu i samej maszyny, zdołał wykreować androida przypominającego człowieka i uczynić go ochroniarzem jego córki. A reszta historii napisała się sama.

Dodatkowe:

- Berenika zakazała jej grania w gry. Nic dziwnego - ciężko pokonać maszynę w grach rytmicznych (przy okazji niszczyła kontrolery dość mocno).
- Brak wstępu na do północnej części miasta utrudnia jej pracę, więc zazwyczaj ma wtedy "wolne".
- Najbardziej widoczne u niej bycie "nie do końca człowiekiem" jest na czubku jej głowy, gdzie posiada zakończenia nałożonej skóry. Zazwyczaj skryte pod jedną z peruk, mogą zostać jednak odkryte.
- Nie opowiada się za żadną ze stron konfliktu w i poza M-3. Tak długo jak rudowłosa właścicielka jest bezpieczna, to wszystko czego potrzebuje. I będzie walczyć o to z każdym.
- Jej system wyrobił sobie hobby słuchania muzyki w stanie spoczynku/wolnego bez niczyjej ingerencji.
- Przez znajomość zainteresowań jej celu bardzo często jest w stanie wspominać "memy" w swoich słowach.
- Dzieli kilka hobby z jej posiadaczką, głównie przez fakt dużej znajomości takowych.
- Jej kolejnym hobby jakie powstało poprzez obserwacje, dostosowanie się systemu do obecnych warunków i zainteresowań jej Pani, jest oglądanie animacji. Nie lubi zbyt nacechowanych emocjami animacji, preferuje te pełne akcji.
- Jej systemy wspólnie uznają ćwierkające ptaki jako najgorsze zło świata. Czasami nawet spróbuje rzucać kamieniami w takowe.
- W jej systemach wciąż są odwołania do systemów jakie nie zostały w niej zainstalowane. Jednym z nich jest system 8X-21-Z "Fenrir". Spytana, udzieli odpowiedzi tylko jej "twórcy" i Emilii, lub za pozwoleniem któregoś z nich.
- Ma wiele peruk na każdą okazje, przez co może dość szybko zmienić swoją fryzurę czy długość włosów. Problem? Oczywiście brak stałych włosów.
- Nie maluje paznokci, chyba że z polecenia Luizy. Lub ona jej to robi. Znęcanie się nad maszynami? Może.
- Gdy potrzebne jest podawanie nazwiska, podaje nazwisko właścicieli, czyli Kamińska.
- Pod nadzorem S.Spec, zarówno poprzez posiadanie właściciela jako jednego z takowych, jak i naukowca S.Spec.
                                         
avatar
Gość
Gość
 
 
 


Powrót do góry Go down

Pisanie 25.02.18 2:16  •  Protect and Serve Empty Re: Protect and Serve
Akcept.
                                         
Nathair
Anioł Stróż
Nathair
Anioł Stróż
 
 
 

GODNOŚĆ :
Nathair Colin Heather, pierwszy tego imienia, zrodzony z burzy, król Edenu i Desperacji.


Powrót do góry Go down

- Similar topics

 
Nie możesz odpowiadać w tematach