Zay-zay

19.10.17 23:25 • Zay-zay

Moce:

♢ Ma w sobie geny skrzydlicy, a konkretniej charakterystyczny dla niej jad. Znajduje się on w jasnobrązowych kolcach długości około trzech centymetrów, które wysuwają się spod skóry w razie potrzeby. Nierówna ich linia przebiega wzdłuż kręgosłupa, przez ręce aż po grzbiety dłoni. Trucizna powoduje ból porównywalny do przypalania ogniem, który utrzymuje się zazwyczaj przez dobę. Dla samej użytkowniczki korzystanie z tej mutacji też nie jest pozbawiony następstw: każde wywołanie kolców jadowych powoduje ból na obszarze ciała, który zajmują. Przy zbyt częstym korzystaniu z mocy skóra zaczynanie znośnie swędzieć, przez co Zay na wpół świadomie rozdrapuje ją do krwi.
Po zatruciu trzech osób możliwość użycia kolców jest zablokowana na 4 posty.
♢ Po żmii rogatej odziedziczyła łuski w kolorze piaskowego beżu, których nieregularne plamy pokrywają gdzieniegdzie skórę Zaynab. Ich układ zmienia się czasem z godziny na godzinę, niezależnie od woli wymordowanej. Łuski mają jeszcze jedną interesująca właściwość; pokrywają wszelkie rany i uszkodzenia na ciele, przyspieszając ich regenerację. W drugiej zaś strony, żmijowa skóra jest całkowicie pozbawiona możliwości odczuwania dotyku czy temperatury, choć wcale nie uśmierza cierpienia towarzyszącego obrażeniom. Wręcz przeciwnie - kosztem szybszego leczenia, ból zostaje spotęgowany.
Zasklepienie przeciętnej rany trwa 2-3 posty. Okres odpoczynku wynosi o jeden post więcej niż czas użytkowania.
♢ Jeszcze z innej beczki, potrafi przemienić się w kundelka o intensywnie czarnej, półdługiej sierści. Jako zwierzak jest stosunkowo niewielka, sięga może pół metra wysokości. O ile w jedną stronę zmiana nie stanowi większego problemu, o tyle powrót do ludzkiej postaci jest dość kłopotliwy. Przybranie na powrót człowieczego ciała wywołuje zawroty głowy i mdłości podobne do choroby lokomocyjnej.

Umiejętności:

♦ Sprawnie posługuje się bronią miotającą: łukiem, ale przede wszystkim upodobała sobie kuszę. Ma dobre, celne oko, dodatkowo wspomagane przez wyostrzone zmysły charakterystyczne dla wymordowanych.
♦ Mistress of disguise; potrafi ukryć się w niemal każdych warunkach i porusza się bardzo cicho. Może własnie przeszedłeś pół metra od niej i nawet nie masz o tym pojęcia?
♦ Dobrze radzi sobie z szeroko pojętym rzemiosłem: samodzielnie wyrzeźbi łuk, wystruga strzałki do kuszy, wyplecie koszyk czy sznurek z suchej trawy i inne temu podobne, przydatne rzeczy. Skoro nie ma w pobliżu sklepu z gatunku szwarc-mydło-powidło, nauczyła się radzić sobie samodzielnie. Trzeba przyznać, wychodzi jej to w pięknym stylu.
♦ Zwiększona tężyzna, wyostrzone zmysły, szczególna czujność.

Słabości:

♢ Z powodu wyostrzonych zmysłów jest bardzo wrażliwa na głośne i piskliwe dźwięki, a także na jaskrawe światło.
♢ Nie cierpi wszystkiego, co choćby trochę przypomina pająka. Nieważne, czy rozmiarów ziarenka maku, czy wielki jak ciężarówka - Zay nie zbliży się do takiego nawet popędzana kijem. Co ciekawe, nie reaguje płaczem ani krzykiem. Na widok znienawidzonego stworzenia zamiera w bezruchu lub ucieka, niezdolna do wyduszenia z siebie dźwięku.
♢ Często dręczą ją koszmary, przez co w ogóle się nie wysypia. Udaje jej się uniknąć snów tylko wtedy, kiedy zasypia w zwierzęcej formie, a i tak zdarza jej się czasem nieświadomie przemienić w trakcie. Z tego powodu jest rozdrażniona i po przebudzeniu potrzebuje dłuższego czasu, żeby w ogóle nadawać się do funkcjonowania. Oprócz tego ciężko jej zapaść w sen, kiedy znajduje się w nieznanym miejscu lub czuje się w jakikolwiek sposób zagrożona.

Wygląd zewnętrzny:

To wciąż jeszcze dziecko, choć do końca na to nie wygląda. W kategorii młódki umieszcza ją przede wszystkim niewielki wzrost i wciąż jeszcze mało kobieca budowa. Jest szczupła, ale też umiarkowanie umięśniona; można by się zdziwić, że taka kruszynka może być całkiem silna i wysportowana. Cerę ma jasną, ale o ciepłym odcieniu. Na twarzy, dekolcie, ramionach, rękach i kolanach pokrywają ją gęściej lub rzadziej piegi, a na całej skórze również plamy gadzich łusek o piaskowym kolorze. Układ ich zmienia się niezależnie od woli Zay, jak gdyby wężowa skóra była chmurkami błądzącymi po organizmowym niebie.
Warte uwagi są też włosy, zawsze nierówno przycięte, najczęściej też związane. Są proste i mają kolor bieli, jednak po prawej stronie głowy kilka pasem uparcie przybiera kilka odcieni brązu: od jasnego beżu po głęboki brąz. Pod nimi kryją się maleńkie różki o długości nie więcej jak centymetra, w tym samym kolorze co żmijowe łuski. Ale nie tylko fryzurę ma oryginalną; mutacje nie oszczędziły również oczu, które w większości mają ładny, niebieski kolor. Ponadto, na lewym około połowę tęczówki pokrywa nieregularna, złota plamka.
Rzadko można zobaczyć ją uśmiechniętą, choć to wcale nie znaczy, że jest to niemożliwe. Zazwyczaj spotyka się ją z miną wyrażającą zmęczenie, niechęć do życia i ogólny brak pozytywnych emocji. Często towarzyszą jej cienie pod oczami po nieprzespanej nocy. Przez to wygląda nieco starzej, niż wskazywałaby na to metryka.

Charakter:

Wyraża się w ogólnej niechęci do większości zjawisk występujących na świecie. Mało co ją cieszy, a wiele denerwuje; mimo to, rzadko wybucha. Skrajne emocje są u niej rzadkością, a zamiast krzyku i przemocy szeroko stosuje sarkazm i czarny humor. Często powtarza, że generalnie to nic jej nie obchodzi, choć w tym wyrażeniu nieco mija się z prawdą. Ma dobre relacje z bratem i lubi wykonywać swoją pracę, nawet jeśli nie wyraża tego uśmiechem. Większość emocji przeżywa wewnętrznie, otoczenie uraczając tylko ironicznym komentarzem. Wydaje się być spokojna, ale w gruncie rzeczy siedzi w niej uśpiony demon i tylko czeka na rozdzierający dźwięk budzika.

Dodatkowe:

♦ Ma stale podwyższoną temperaturę ciała do 38-39 stopni.
♦ Nie zna żadnego ze swoich rodziców, gdyż została porwana podczas krucjaty, kiedy miała niespełna roczek. Jest za to silnie związana ze starszym o rok bratem.
♦ Lubi kolekcjonować substancje o ciekawych właściwościach, którymi może ulepszać swoje strzały.
♦ W Kościele Nowej Wiary była wychowywana od małego i od samego początku szkolona do swojego zadania, a jednak nie nazwałoby się jej fanatyczką. Czy ten Ao jest prawdziwy, czy nie - i tak Zay będzie robić swoje.
♦ Ma nieco wydłużone kły.

20.10.17 12:25 • Re: Zay-zay

Pierwsza moc - może potraktować trucizną max 3 osoby, potem przez 4 posty nie może w ogóle używać igieł.
Druga moc - standard leczenia wynosi od 2-3 postów (wiadomo, jeżeli są zadraśnięcia to raz dwa). Ale im poważniejsza rana - dłuższy czas leczenia w postach. Jeżeli przykładowo postać jest leczona przez 4 posty, przez 5 nie może używać mocy. Jeżeli przez 3, to brak możliwości korzystania z mocy wynosi 4. itd.

To moje propozycje ograniczeń mocy. Ponadto brakuje mi jeszcze w opisach skutków ubocznych użytkowania mocy.

23.10.17 11:03 • Re: Zay-zay

Poprawiłam.

24.10.17 22:10 • Re: Zay-zay

Akcept.