Wygląd zewnętrzny:
Wzrost: 167cm
Waga: 63kg
Jasnobrązowe włosy sięgające do szyi.
Jasna cera;
Zielone oczy;
Zgrabna sylwetka, jest wysportowana.
Stoi prosto, chociaż z przyzwyczajenia do poruszania się po ciężkim terenie, nogi ma lekko ugięte co wcale nie pomaga jej i tak już niskiemu wzrostowi.
Ubiera co może, ale jeśli ma taką możliwość, ubiera się najcieplej jak potrafi. Jak na mieszkańca Desperacji przystało, brudne, przepocone i czasem też potargane ciuchy to standard.
Od palców lewej dłoni, poprzez ramię, znaczną część torsu, aż do kawałka lewego biodra, jej skóra pokryta jest warstwą łusek. Ich kolor jest mieszaniną koloru skóry z kolorem zielonym. A, no i oczywiście na lewej dłoni zamiast paznokci są szpony.



Charakter:
Wesoła;
Rozluźniona;
Lubi dogryzać innym;
Ciężko ją zdenerwować, ale jak ktoś już jej nadepnie na odcisk - potrafi nieźle ugryźć.
Traktuje swoją pracę jak zabawę - Jednak nawet do zabawy potrzeba przygotować zabawki, nie jest nierozważna i wie jak zadbać o swój własny tyłek tak, żeby podczas pracy go nie stracić.
Średnio ją obchodzi co myślą inni - I jeszcze mniej co myślą inni o niej.
Ma minimalny kompleks wyższości, który ujawnia się głównie w stosunku do ludzi których odwiedza jako windykator, albo które są jej ofiarą.
Czerpie przyjemność z zabijania i krzywdzenia swoich ofiar.
Nienawidzi jak się jej rozkazuje i próbuje nią manipulować - głównie dlatego, że jest łatwowierna i już wiele razy przejechała się na tym, że kogoś posłuchała albo komuś zaufała.
Śmierci się nie boi, ale nie jest jej do niej śpieszno.
Dobrze znosi ból, głównie dlatego, że wszystko to pikuś w porównaniu z jedną z jej mocy.
Kiedy komuś zaufa, potrafi być delikatna i okazywać słabość. Tylko lepiej jej tego zaufania nie odbierać, to się jeszcze dla nikogo nie skończyło dobrze.



Moce:
Boiling Veins
Dzięki gruczołom produkującym toksyny, Arisu może swoimi szponami wstrzykiwać toksynę w ciało swojego przeciwnika która powoduje przeraźliwie ostry ból, często porównywany do gotującego się pod skórą wrzątku. Ból obejmuje ranę zadaną szponami jak i niewielką część w okół. Toksyna zaczyna działać dopiero po jednym poście i jest najsilniejsza przez kolejne dwa, po czym ból w miarę szybko ustępuje. Toksyny wystarcza na dwa takie ataki, za to wyprodukowanie jednej dawki toksyny zajmuje aż sześć postów.
■ 2x [1 post opóźnienia w działaniu] -> [2 posty bólu] -> [6 postów regeneracji mocy]

Biokinetic Scalemail
Arisu posiada podstawowe moce biokinetyczne tak jak reszta opętanych, chociaż proces schowania łusek z lewej części jej ciała jest mocno niekomfortowy (jak dźganie tysiącem igieł). Za to jej mocą jest odwrócenie tego procesu - Potrafi pokryć ciało od kolan w górę aż po usta łuskami które twardnieją i przybierają intensywny zielony kolor. W tej formie jej łuski są odporniejsze na cięcia i uderzenia, ale przed ranami kłutymi i postrzałami z amunicji ostrej chroni tak jak zwykła skóra, chociaż to drugie czasami ma szczęście się odbić od łusek jeśli zostanie trafiona pod odpowiednim kątem. W tej formie jej prawa dłoń także otrzymuje szpony, jej oczy zwężają się jak u węża, w ustach zęby ustępują dwóm przerażającym kłom, a język rozrywa się na dwoje. Przemianę tą może w teorii przechodzić kiedy chce, zajmuje ona 5 minut - w praktyce, jest to proces na tyle bolesny, że wysyła Arisu w pełne agonii wicie się po podłodze i wydzieranie płuc w pełni ich sił na cały post, a przez następne 4 posty dochodzi do siebie po katordze do jakiej się zmusiła - a najgorsze jest to, że prędzej czy później będzie musiała się z powrotem odmienić.
■ [1 post kompletnej agonii] -> [4 posty zdezorientowania i dochodzenia do siebie (problem z ustaniem na nogach, kręci jej się w głowie)] -> [w tej formie może pozostać tak długo jak chce (tak jak w przypadku zwyczajnej biokinezy)] -> [powrót do normalnej formy wiąże się z kolejnym postem agonii i czterema postami zdezorientowania]
■ W idealnej sytuacji, Arisu przemienia się przed misją lub zleceniem a nie w trakcie, i to też nie na byle jakie misje, tylko kiedy wie, że naprawdę będzie grozić jej niebezpieczeństwo. A jak zaskoczy ją los? Well shit, tough titties.



Umiejętności:
Parkour
Może nie wyuczony pod okiem eksperta, ale sama idea przemieszczenia się z punktu A do B w trybie jak najszybszym pozostała. Lata biegania po ruinach w Desperacji doprowadziła do tego, że w terenach zabudowanych Arisu ucieknie każdemu i dostanie się wszędzie. Jedynie idealnie płaskie pionowe ściany od których nie da się odbić na inną ścianę są dla niej przeszkodą.

Gun Practice
Arisu wie jak obsłużyć broń, zadbać o jej poprawne działanie, a co najważniejsze - wsadzić kilka kulek we frajerów którzy przyszli z kijami na strzelaninę. Potrafi obsługiwać pistolety i karabiny szturmowe, strzelby mogą jej sprawiać problemy ponieważ nie jest do nich przyzwyczajona, to samo karabiny snajperskie.

Krav Maga
Zdecydowanie nie jest mistrzynią w tej sztuce walki, ale wie wystarczająco aby kompletnie zielonego przeciwnika pogruchotać w pył trzema ciosami. Styl ten skupia się głównie na ofensywie - wyprowadzaniu szybkich ciosów które mają obezwładniać i krzywdzić, a jakiekolwiek defensywne ruchy istnieją tylko po to, aby kłaść fundament pod kolejny ofensywny cios.

And the Usual
Typowe dla opętanych wyostrzone zmysły, zwiększona tężyzna i lepsza czujność.



Słabości:
Ectothermy
Stwierdzenie "mieć zimną krew" nie jest pozytywne w przypadku Arisu. Potrzebuje ciepła aby żyć i to dosłownie. Ubiera się najcieplej jak potrafi i z dnia na dzień jakoś sobie radzi, ale w czasie zimy jest tylko cieniem człowieka, a nie daj losie, że na swojej drodze spotka kogoś kto czy to za pomocą artefaktu czy jakiejś mocy włada zimnem - zamarznięcie jest całkiem realną opcją.
Jest to także słabością w drugą stronę - Jeśli jej zimno, zrobi wiele aby się ogrzać, zdesperowaną za ciepłem dałoby się nią bez trudu manipulować.

Photophobic Eyes
Jej oczy są wrażliwe na światło. W świetle słonecznym bolą ją oczy, ciągle je mruży i na dobrą sprawę nie widzi dalej niż na 20 metrów. Poświeć jej w oczy latarką a będzie próbować zobaczyć coś przez następne pół minuty, albo nie daj losie będzie patrzeć prosto na granat hukowo-błyskowy - przez następne kilka minut będzie leżeć na ziemi przecierając łzawiące oczy, wijąc się z bólu i klnąc wszystko na czym świat stoi.

Odd Tastes
Znosi tylko i wyłącznie surowe mięso, i tak jak upieczone ale zimne mięso jeszcze jakoś zniesie, to tak wszelakie przyprawy, warzywa, sosy, dodatki, czyli ogółem gotowe potrawy i zielenina przyprawiają Arisu o ból brzucha i wymioty.



Dodatkowe:
■ Po zarażeniu wirusem X, jej DNA zostało zmieszane z DNA węża, mały śmieć postanowił ją wtedy ugryźć.
■ Mimo bycia pół wężem, bardzo nie lubi tych małych ślizgaczy, wyskakuje to znikąd i gryzie po kostkach.
■ Za to kocha psy i jednego posiada. Owczarek Niemiecki, Inu się nazywa, bardzo twórczo z resztą. Nigdzie go nie zabiera, bo się boi, że coś go zje i strach ten jest bardzo słuszny.
■ Czerpie niezwykłą radość z roli windykatora. Coś jest dla niej niezwykłego w łażeniu po ludziach, grożeniu i łamaniu kilku palców w zamian za brak należności.
■ A kiedy wszyscy płacą jak należy, ona z nudów bierze zlecenia. Nikt jej z resztą tego nie broni, tak długo jak robota jest wykonana a dla Drug-On wchodzi te umowne 40%.
■ Ma bardzo donośny śmiech. Jak się jej nie zna, to pomyśleć można, że ironicznie wyolbrzymia, ale nie, ona taki śmiech po prostu ma.
■ Ma problem z ubraniami, lubią się rozdzierać na łuskach. Dlatego też nauczyła się szyć. Tak, ona dużo szyje.
■ Zawsze ma przy sobie pistolet i zawsze ma w nim kilka naboi. Bez niego nie czuje się bezpiecznie.
■ Ona chyba nadała imię temu pistoletowi, ale jak ktoś pyta to zawsze podaje inne imię. Dziwaczna jest i tyle.
■ Lubi kontakt cielesny, ponieważ przez zimną krew, każdy jest od niej cieplejszy, a ona lubi ciepło. Tak, naruszy Twoją przestrzeń osobistą. Nie, nie tylko raz. No chyba, że ciągle.
■ Kocha komplementy. Jak Ci się odgryzie, to znaczy, że się jej podobał. Serio, nie kłamię, spróbuj.

Karta świetna. Musisz jedynie przełożyć czasowe ograniczenia na posty. Jest to wygodniejsze i łatwiejsze dla MG, Losu czy też dla innych użytkowników. Kiedy to zrobisz, będzie akcept.

A dziękuję <3
Poprawki wprowadzone, a poza tym dodałam krótkie podsumowanie mocy na wypadek gdyby ktoś szybko chciał zerknąć i nie musiał całego paragrafu czytać.

Akcept.