Godność: C4-NINE
Płeć: model zbudowany na szkielecie typu męskiego
Wiek: wyprodukowany siedem lat temu
Zawód: wyłapywacz/likwidator poszukiwanych jednostek
Miejsce zamieszkania: Desperacja - baza S.SPEC

Organizacja: S.SPEC
Stanowisko: Hycel
Rasa: Android
Ranga: Droid

Technologia:
- tryb widzenia: możliwa aktywacja trybu termowizyjnego [2 posty działania, 2 posty przerwy]
- Orion Rifle

Umiejętności:
- wgrano oprogramowanie: obsługa broni palnej
- wgrano oprogramowanie: walka wręcz
- oprogramowanie niepożądane: czytanie

Słabości:
- wzmocniona pancerzem klata kosztem pleców - w końcu głównym założeniem jest by droid szedł jako pierwszy, za nim będą już tylko ludzie z jego własnej jednostki, a przed nimi nie musi się raczej bronić.
- wrażliwy na głośne dźwięki - w kasku nadal ma zamontowane czujniki imitujące słuch psa stróżującego, który na najcichszy szmer miał zacząć działać, więc przebywanie w głośniejszym terenie sprawia, że ta funkcja zaczyna zwyczajnie świrować, a zakłócenia są tak wielkie, że poza jednostajnym szumem droid nie słyszy nic.
- piach - jeśli zbyt dużo piasku dostanie się do mechanizmów poruszania się może on w większym lub mniejszym stopniu unieruchomić jednostkę.

Wygląd zewnętrzny: Metr dziewięćdziesiąt wzrostu i ponad sto kilogramów (prawie)żywej wagi miało zbliżyć  jego wygląd do sylwetki potężnego dorosłego mężczyzny, choć cały efekt psuje srebrny kask o nieco psich rysach pyska, ruchomej żuchwie pełnej ostrych metalowych trójkątów imitujących zęby i ciemnej przedniej szybce. O szczegóły w jego wyglądzie zadbano tylko w przypadku części widocznych poza ubiorem jaki android miał później zyskać, a więc zyskał dłonie o zakresie ruchów równym człowiekowi i w miarę poprawny anatomicznie sposób poruszania się. Reszta jego ciała to chłodny jasno-brązowy metal z widocznymi wszelkiego rodzaju złączeniami i spojeniami. C4-NINE posiada też kilka metalowych łatek naprawczych w różnych kolorach i małe, prowizoryczne spawy. Nie posiada za to dokładnie odwzorowanych kończyn dolnych, które w jego przypadku składają się z nachodzących na siebie segmentów pancerza, wzmocnionego stawu kolanowego i robo-łydek przechodzących w czarne, wysokie, potężne metalowe buciory.

C4-NINE został ubrany w czarną bluzę, oliwkowe spodnie od wojskowego munduru, czarne rękawice oraz anty-piaskowy zestaw do zadań specjalnych na Desperacji czyli zieloną arafatkę i czarne ponczo.

Charakter: Jak przystało na androida jest istotą o bardzo nieskomplikowanym charakterze. Początkowo wgrano mu podstawy podstaw takie jak uległość, poszanowanie dla swoich "pracodawców" i brawurową wręcz odwagę, choć później dołączono również zazdrość. C4-NINE miał być zazdrosny o osiągnięcia swoich robo-rywali z oddziału by jeszcze lepiej wykonywać powierzone mu zadania, miał również sam zauważać, że ktoś jest w czymś lepszy od niego i zacząć nadrabiać swoje braki. Plan dość prosty, choć nie wypalił do końca. C4-NINE zaczął się porównywać nie tylko z innymi androidami w kwestiach bojowych, ale i z ludźmi w kwestiach.. wszelkich. Gdzieś tam pewnie na twardym dysku powolutku już kiełkuje pliczek o nazwie "lepszy od ludzi". Z psiego zestawu cech została mu tylko ciekawość mająca napędzać u droida stróżującego chęć dokładnego sprawdzania nowo-przybyłych osób oraz przemierzania pilnowanego terenu, a u androida przekształciła się na ogóle zainteresowanie wszystkim co dzieje się dookoła.

Historia: Jego historia jest nudna jak flaki z olejem i jak to zwykle flaki - niezbyt długa. Został skonstruowany jako ochroniarz dla jednego z nocnych klubów w M3, gdzie jego głównym zadaniem była zabawa w oddźwiernego, wynoszenie awanturujących się klientów i ogólna pomoc przy rozładunku gdy przyjeżdżało zaopatrzenie. Pech chciał, że któregoś razu poszło mu na karku małe spięcie i przestał działać. Został wysłany do pobliskiego Serwisu Napraw Droidów Wszelakich, który jednak licencji na swoją zabawę nie posiadał i akurat w tym samym czasie wkroczyły tam odpowiednie służby. Pracowników zabrano na przesłuchania, Serwis zamknięto, a wszelkie części i droidy zabrano ze sobą. Pecha ciąg dalszy spowodował, że części pakował stażysta, który na swojej robocie mało się jeszcze znał, więc bezgłowy android wylądował w jednym pudle z łbem psiego droida stróżującego i tak został odesłany do S.SPECu z dopiskiem NIEZNANY TYP DROIDA i adnotacją, że to na pewno broń w planowanym zamachu terrorystycznym. Stażysta niestety za swoje wiekopomne odkrycie awansu nie dostał, ale jakiś inżynier stwierdzając, że ten łeb faktycznie do reszty ciała pasuje postanowił droida uruchomić, zresetować i wcielić w niebieskie szeregi, a hajs przeznaczony na nowe roboty wziąć do kieszeni.

Dodatkowe: Czytanie - początkowo miało być ułatwieniem dla przekazywania rozkazów czy nauki o faunie i florze Desperacji, na której miał często bywać, ale C4-NINE zaczął sięgać również po inne książki, co szybko stało się jego ulubioną "rozrywką", choć dopóki android nie wykazuje przez to żadnych uchybień decyzja o odinstalowaniu tego dodatku trwa w zawieszeniu.

Akcept.