Ogłoszenia podręczne » KLIKNIJ WAĆPAN «

 :: Off :: Karty Postaci


Go down

Pisanie 23.11.13 16:35  •  Mokocci Youshiko le mordka  Empty Mokocci Youshiko le mordka
Mokocci Youshiko le mordka  156v7lz
Godność: Mokocci  Youshiko
Pseudonim: Moci, Mo, You, Shi
Płeć: Kobieta
Wiek: 16 lat
Orientacja: Biseksualna
Zawód: Rysownik
Miejsce zamieszkania: Eden, tam czuje się jak prawdziwa księżniczka, chodź nią nie jest...

Mokocci Youshiko le mordka  Wkqs7q

Organizacja: DOGS
Rasa: Wymordowany
Ranga: Opętana/Jack russel terrier

Moce (/artefakty/technologia): Mokocci posiada dość nieprzyjemną zdolność fizyczną. Potrafi ona się zmieniać - niestety bardzo, ale to bardzo boleśnie - w wilczą postać bogini słońca (oczywiście z jej kraju) Amaterasu. Po prostu zmienia się w wilka, który ma czerwone znaczenia, wygląda tak klik. Mokocci po prostu jest wilkiem, jednak pozostaje jej ludzkie myślenie. Na jej grzbiecie, a właściwie karku pojawia się pewna forma broni. Wygląda jak płonąca pełna obręcz lub - jak kto woli - tarcza modrozielonego koloru. To jedyna broń, którą może dysponować Mokocci podczas owej formy, zresztą to jedyna broń którą potrafi się posługiwać. Owa umiejętność działa na trzy posty, potem musi odczekać dwa posty. Shi zaatakowana jest zdolna "rozwinąć" dość potężne, hm, jak by tu ująć "macki", nie jak u ośmiornicy. Owe macki mają nieograniczoną długość, jednak Mokocci najdalej rozwinęła je póki co do czterech metrów. Mają one nieokreślony kolor - czasem są białe, kiedy indziej będą żółte, a czasem toksycznie zielone. W dotyku mogą przypominać smocze łuski, są dość szorstkie i chropowate. Ów umiejętność działa na cztery posty, potem musi odczekać dwa.
Umiejętności: Mokocci, szczerze mówiąc, nie potrafi posługiwać się bronią, więc takowej nie posiada. Potrafi jednak pięknie rysować - jej broń to ołówki i kredki. Szczerze nie wie po co jej to się w życiu przyda, ale takowy talent posiada. Potem następuje to, że jest poliglotką. Zna japoński, angielski, polski, francuski i trochę łacińskiego.
Słabości: Dziewczyna sama cierpi, gdy widzi, jak ktoś umiera. Zostawia ją wtedy w pewnym stanie hipnozy bądź oszołomienia, ciągle wtedy widzi przed sobą ową osobę, a właściwie jej scenę śmierci. Mokocci nie jest przyzwyczajona do widoku krwi, zwykle jak widzi krew, to mdleje. Niestety, ale jest daltonistką, nie odmienia kolorów i po prostu wszystko widzi jak pies. Shi źle się czuje w małych pomieszczeniach, mogą być otwarte, nie ma klaustrofobii, ale po prostu źle się w nich czuje.
Wygląd zewnętrzny: Dziewczyna swoim wyglądem wygląda na trzynasto- ewentualnie jedenastolatkę. Shi ma białe krótkie włoski, które, hę, najdłuższe sięgają do ramion. Och, włoski! Jak to słodko brzmi. W ogóle ona sama jest jak jedna wielka lalka, może dla tego, że jest z Japonii? Ma piękne, duże bursztynowo czerwone oczy. Jest ona drobna, niska jak na swój wiek, jednak zawsze uśmiechnięta. Drobny nosek. Blada cera, nie można nazwać, że biała, w żadnym wypadku, po prostu nie należy do opalanych dziewczyn. Dziewczyna na głowie ma parę... uszu. Tak, wilcze uszy, które komponują się idealnie z włosami. Wyglądają tak, jakby Mokocci nażelowała włosy i tak je ułożyła, jednak one są prawdzie. Czy wspominałam, że ma ogon? Wilczy, na dodatek. Jednak nie jest on za długi, ewentualnie na pokaz, puszysty, biały dodaje jej uroku... Talia dziewczyny jest szczupła, nie jest jednak anorektyczką.
Charakter: Wesoła, pełna energii - pozytywnej oczywiście. Woli omijać szerokim łukiem wojny czy rozlewy krwi, nie lubi na nie patrzeć, a fe! Przyjacielska, z każdym się zaprzyjaźni, taki wymordowany wesoły. W ogóle się tym nie przejmuje, wręcz przeciwnie - cieszy się z tego, he, no może trochę przesadziliśmy z tym. Można nazwać jej charakter różowym wybiegiem dla... wilczków. Kocha je, ona nie rysuje żadnych pierdołek takich jak owieczki czy zachody słońca! Wilki - ona je po prostu kocha! W różnej formie, takie jak jej wpadną do głowy, tak lądują na kartce, jak się uda, to może u kogoś w domu. Kładzie duży nacisk na swoją Japońską kulturę, ubiór, zachowania i język. Mimo tego iż ma swój wiek, lubi zadawać się z młodszymi, a co! Niektórzy mogą uważać ją za trochę zdziecinniałą, szesnastolatka, która na swojej bluzeczce ma dwa pomponiki? Jej głosik jest niski, w ogóle nie damski. Nie jest porywcza, najpierw przemyśli czy konsekwencje danego czynu będą słuszne, nie chce nigdy mieć kłopotów. Kłopoty i ona, nie, nie i jeszcze raz nie! Czy romantyczka? Nigdy nie miała drugiej połówki, na pewno nie powie niczego romantycznego. Za to może błysnąć swoim humorem, satyryczka jak się patrzy.
Historia: Gdyby tylko miała czas i ochotę by coś o sobie opowiedzieć...
Dodatkowe:
~ Shi, nie lubi gdy ktoś jej uniża albo obraża ją
~ Wyrafinowany język, rzadko usłyszy się u niej jakoś wulgaryzm, no chyba że zadziałasz jej na nerwy
~ Shi nie potrafi być samotna, choć wtedy jej wyobraźnia i talent działają najlepiej
~ Mokocci stać prawie na wszystko, nie pełni ona władzy też nad wielką fortuną ale też nie żywi się samym chlebem i wodą
~ Nie lubi ludzi, którzy grożą, że rozsadzą połowę miasta. Oni są skreśleni
Mokocci Youshiko le mordka  2j5kwuf


Ostatnio zmieniony przez Mokocci dnia 25.11.13 16:59, w całości zmieniany 6 razy
                                         
avatar
Gość
Gość
 
 
 


Powrót do góry Go down

Pisanie 23.11.13 21:07  •  Mokocci Youshiko le mordka  Empty Re: Mokocci Youshiko le mordka
Od razu widzę, że jest błąd. Nie z twojej winy, prędzej z mojej, bo nie uzupełniłem spisów. Otóż, kotek już w DOGS jest. Więc musiałabyś zmienić rangę.
                                         
Arcanine
Wilczur     Poziom E
Arcanine
Wilczur     Poziom E
 
 
 


Powrót do góry Go down

Pisanie 24.11.13 14:53  •  Mokocci Youshiko le mordka  Empty Re: Mokocci Youshiko le mordka
Poprawione
                                         
avatar
Gość
Gość
 
 
 


Powrót do góry Go down

Pisanie 24.11.13 17:44  •  Mokocci Youshiko le mordka  Empty Re: Mokocci Youshiko le mordka
Och, niestety lub też stety - Grow zostawił mi twoją kartę do sprawdzenia, więc będziesz moją pierwszą ofiarą. Okay, zaczynamy. Będzie ciężko, Szakal Strażnik Przecinków i Niszczyciel Zbyt Długich Zdań nadchodzi. *rozgrzewa paluszki*

Szakal napisał:Mokocci posiada dość nieprzyjemną zdolność fizyczną. Potrafi ona się zmieniać - niestety bardzo, ale to bardzo boleśnie - w wilczą postać bogini słońca (oczywiście z jej kraju) Amaterasu. Po prostu zmienia się w wilka, który ma czerwone znaczenia, wygląda tak klik. Mokocci po prostu jest wilkiem, jednak pozostaje jej ludzkie myślenie. Na jej grzbiecie, a właściwie karku pojawia się pewna forma broni. Wygląda jak płonąca pełna obręcz lub - jak kto woli - tarcza modrozielonego koloru. To jedyna broń, którą może dysponować Mokocci podczas owej formy, zresztą to jedyna broń którą potrafi się posługiwać. Owa umiejętność działa na trzy posty, potem musi odczekać dwa posty. Shi zaatakowana jest zdolna "rozwinąć" dość potężne, hm, jak by tu ująć "macki", nie jak u ośmiornicy. Owe macki mają nieograniczoną długość, jednak Mokocci najdalej rozwinęła je póki co do czterech metrów. Mają one nieokreślony kolor - czasem są białe, kiedy indziej będą żółte, a czasem toksycznie zielone. W dotyku mogą przypominać smocze łuski, są dość szorstkie i chropowate. Ów umiejętność działa na pięć postów, potem musi odczekać dwa.
Za długie robisz zdania, sama się gubisz w swoim tekście. Kompletnie zapominasz o przecinkach w ważnych miejscach i zdarza ci się je stawiać tam, gdzie są niepotrzebne. Macki – skoro takie potężne i osiągające do czterech metrów (a tak właściwie, to mające nieograniczoną długość, wut?) – skrócę ci do maks czterech postów, a twoja postać i tak będzie wyjątkowo zmęczona. Wolałam zmniejszyć długość trwania, bo nie wiem, co będziesz wyprawiać z tymi dodatkowymi odnóżami >D pewnie dzikie orgie rodem z japońskich pornosów, ja to wiem


Szakal napisał:Mokocci, szczerze mówiąc, nie potrafi posługiwać się bronią, więc takowej nie posiada. Potrafi jednak pięknie rysować - jej broń to ołówki i kredki. Szczerze nie wie po co jej to się w życiu przyda, ale takowy talent posiada. Potem następuje to, że jest poliglotką. Zna japoński, angielski, polski, francuski i trochę łacińskiego.
Poskracałam zdania i dodałam przecinki.


Szakal napisał:Dziewczyna sama cierpi, gdy widzi, jak ktoś umiera. Zostawia ją wtedy w pewnym stanie hipnozy bądź oszołomienia, ciągle wtedy widzi przed sobą ową osobę, a właściwie jej scenę śmierci. Mokocci nie jest przyzwyczajona do widoku krwi, zwykle jak widzi krew, to mdleje. Niestety, ale jest daltonistką, nie widzi kolorów, wszystko jest szare, jak u zwierzęcia. Shi źle się czuje w małych pomieszczeniach, mogą być otwarte, nie ma klaustrofobii, ale po prostu źle się w nich czuje.
Chciałabym powiedzieć, że daltonizm nie polega na zupełnym niewidzeniu barw i odbieraniu ich jako szarość. Tak samo zwierzęta widzą tylko niektóre kolory, nieco inaczej niż ludzie, ale zawsze i  nie wszystkie odbierają jako szare. Ostatnie zdanie jest strasznie chaotyczne, wow.
https://youtu.be/JKjhVKKQulU
http://www.eurocatfancy.de/en1/nav/about-cats/cat-anatomy/images/color_vision_e.jpg
http://drsophiayin.com/images/uploads/vision2.JPG
Poza tym - to, co wyżej (i niżej), czyli przecinki.

Szakal napisał:Dziewczyna swoim wyglądem wygląda na trzynasto- ewentualnie jedenastolatkę. Shi ma białe krótkie włoski, które, hę, najdłuższe sięgają do ramion. Och, włoski! Jak to słodko brzmi. W ogóle ona sama jest jak jedna wielka lalka, może dla tego, że jest z Japonii? Ma piękne, duże bursztynowo czerwone oczy. Jest ona drobna, niska jak na swój wiek, jednak zawsze uśmiechnięta. Drobny nosek. Blada cera, nie można nazwać, że biała, w żadnym wypadku, po prostu nie należy do opalanych dziewczyn. Dziewczyna na głowie ma parę... uszu. Tak, wilcze uszy, które komponują się idealnie z włosami. Wyglądają tak, jakby Mokocci nażelowała włosy i tak je ułożyła, jednak one są prawdzie. Czy wspominałam, że ma ogon? Wilczy, na dodatek. Jednak nie jest on za długi, ewentualnie na pokaz, puszysty, biały dodaje jej uroku... (Co się dzieje w tym zdaniu? Nawet nie wiem, jak i co mam poprawiać...) Talia dziewczyny jest szczupła, nie jest jednak anorektyczką.
Czemu wstawiasz przecinki przed osobą (chociażby Shi)? XD Drugie zdanie – tyle przecinków, niepotrzebnych onomatopei, które używa się w języku mówionym, ale w pisanym nie. Musiałam ponownie poskracać zdania i dodać przecinki. Gdzieś też jakaś literówka była.
Ale za to część o uszach, które wyglądają, jak nażelowane włosy mnie osobiście rozwaliła XD
Brakuje mi konkretnej wzmianki o wzroście (oprócz tego, że jest mała i drobna) i wadze (nie licząc tego, że nie jest anorektyczką).

Szakal napisał:Wesoła, pełna energii - pozytywnej oczywiście. Woli omijać szerokim łukiem wojny czy rozlewy krwi, nie lubi na nie patrzeć, a fe! Przyjacielska, z każdym się zaprzyjaźni, taki wymordowany wesoły(Wesoły wymordowany?). W ogóle się tym nie przejmuje, wręcz przeciwnie - cieszy się z tego, he, no może trochę przesadziliśmy z tym. Można nazwać jej charakter różowym wybiegiem dla... wilczków. Kocha je, ona nie rysuje żadnych pierdołek takich jak owieczki czy zachody słońca! Wilki - ona je po prostu kocha! W różnej formie, takie jak jej wpadną do głowy, tak lądują na kartce, jak się uda, to może u kogoś w domu. Kładzie duży nacisk na swoją Japońską kulturę (Aż taki duży nacisk, że pisze z wielkiej litery przymiotnik?), ubiór, zachowania i język. Mimo tego iż ma swój wiek, lubi zadawać się z młodszymi, a co! Niektórzy mogą uważać ją za trochę zdziecinniałą, szesnastolatka, która na swojej bluzeczce ma dwa pomponiki? Jej głosik jest niski, w ogóle nie damski. Nie jest porywcza, najpierw przemyśli czy konsekwencje danego czynu będą słuszne, nie chce nigdy mieć kłopotów. Kłopoty i ona, nie, nie i jeszcze raz nie! Czy romantyczka? Nigdy nie miała drugiej połówki, na pewno nie powie niczego romantycznego. Za to może błysnąć swoim humorem, satyryczka jak się patrzy. 
No, tutaj te rzeczy, o które się przyczepiłam w nawiasach. I przecinki.

Mokocci napisał:Shi, nie lubi gdy ktoś jej uniża albo obraża ją  
CZEMU TEN PRZECINEK??? ;=;

Mokocci napisał: Mokocci stać prawie na wszystko, nie pełni ona władzy też nad wielką fortuną ale też nie żywi się samym chlebem i wodą
. . .
wut
Ok, dobra, rozumiem. Nie jest biedna! XD

Szakal napisał:Nie lubi ludzi, którzy grożą, że rozsadzą połowę miasta. O nie, nie, nie, (Inaczej wtedy by wychodziło „nie oni są skreśleni”, co byłoby zaprzeczeniem...) oni są skreśleni
Wow, miałam nie być żyletą w sprawdzaniu kart, ale po prostu nie mogę. I tak będę musiała trochę popuścić pasa, bo długo mi zajęło wstawianie wszystkich przecinków XD So, yeah. Przeanalizuj swoje błędy, wyciągnij z nich naukę, zgódź się na osłabienie macek... Ach, jeszcze zobacz, jak widzi daltonista i zdecyduj się, czy postać w końcu będzie daltonistą, czy też może będzie widzieć świat w barwach szarości. Dopiero wtedy bydzie akcept.
Grow mnie zabije, bo się czepiam wszystkiego i psuję ludziom dzień, bo muszą poprawiać durne przecinki.
                                         
avatar
Gość
Gość
 
 
 


Powrót do góry Go down

Pisanie 25.11.13 16:55  •  Mokocci Youshiko le mordka  Empty Re: Mokocci Youshiko le mordka
Yup, mam nadzieję że będzie dobrze pani, nie lubimy przecinków... Dobrz, żarty na bok, to co tam miało być poprawione zostało ruchem moich łapek pozmieniane. Mam nadzieję że jest dobrze .-.
                                         
avatar
Gość
Gość
 
 
 


Powrót do góry Go down

Pisanie 25.11.13 20:42  •  Mokocci Youshiko le mordka  Empty Re: Mokocci Youshiko le mordka
Ach, widzę tę poirytowaną emotkę i serce mi się kraja, że cię tak męczę... Nie, sorki, jednak mi się tylko wydawało <3 Skoro mówisz, że wszystko pozmieniałaś, to wierzę ci na słowo >D Brawo, przeżyłaś chrzest bojowy zaserwowany przez Szakala i dowiodłaś, że jesteś dzielna! Co z tego, że to twoje multi i nie pierwsza karta na tym forum XD
Z dumą mogę ci wręczyć odznakę z napisem "akcept". Noś ją dumnie, bla, bla, bla. Ok, enough.

Mokocci Youshiko le mordka  Wpzo
                                         
avatar
Gość
Gość
 
 
 


Powrót do góry Go down

                                         
Sponsored content
 
 
 


Powrót do góry Go down


 
Nie możesz odpowiadać w tematach