Ogłoszenia podręczne » KLIKNIJ WAĆPAN «

 :: Off :: Karty Postaci


Go down

Pisanie 11.05.16 22:12  •  Sommer Empty Sommer
Godność: Vera Sommer
Pseudonim: Engel
Płeć: Kobieta
Wiek: 37 lat
Zawód: Wojskowy
Miejsce zamieszkania: Miasto 3

Organizacja: S.SPEC
Stanowisko: Generał
Rasa: Android
Ranga: Biomech

Budowa:
Vera jest powstała w próbie połączenia ludzkiego mózgu i rdzenia kręgowego z całkowicie zmechanizowanym ciałem. Oczywiście nie było to łatwe zadanie i projekt ulega ciągłym modyfikacjom w celu udoskonalenia, jednak można spokojnie wyznaczyć najważniejsze jej parametry.
- siła - mimo starań, nie udało się jej zwiększyć. Może się równać co najwyżej z kolegami z wojska. Po prostu nie chciałbyś się z nią bić na pięści.
- szybkość - bieg z prędkością całkiem niezłego biegacza nie stanowi dla niej wielkiego wyzwania.
- wytrzymałość - zasadniczo to ona się nie męczy, bo nie ma jak. Co najwyżej system może się trochę przegrzewać od długotrwałego i wzmożonego wysiłku, ale o tym zostanie z zawczasu poinformowana.
- zręczność - trudno powiedzieć, czy coś zostało poprawione. Jest dość gibka jak na androida, ale w porównaniu do człowieka wypada już na średnim poziomie.
- zmysły - teoretycznie może je wyostrzać do pewnego stopnia, jednak jest to nadal w fazie badań.
- noktowizja - również przewidziana w budowie oka, choć czasem zawodzi.
- dostęp do bazy danych S.SPEC - wszystkie informacje, które nie są przed nią utajone są do jej dyspozycji w każdej chwili. Wyszukanie ich i "wyświetlenie" przed oczami nie trwa zbyt długo.
- zapisywanie przydatnych informacji - pamięć absolutna to przydatna rzecz, jednak nie każdy jest nią obdarzony. Będąc jednak w większości maszyną możesz za to prowadzić na bieżąco notatki zawierające dźwięki, obraz, lokalizację czy własne przemyślenia.

Kombinezon:
Specjalnie dopasowany kombinezon dwukrotnie przewyższający swoją wytrzymałością przeciętną kamizelkę kuloodporną.
Wyposażony jest w dwa wysuwane z przedramion ostrza oraz broń palną wbudowaną w tym samym miejscu. Pojemność magazynków wynosi po 30 naboi. Niestety, broń ta ma tendencje do zacinania się, więc kobieta woli polegać na klasycznym uzbrojeniu.

Umiejętności:
- mistrzostwo w posługiwaniu się bronią palną
- mistrzostwo w posługiwaniu się bronią białą
- taktyka i planowanie

Słabości:
- wrażliwa na elektryczność - przez wzgląd na poziom zmechanizowania, impuls wyłączający jej system podtrzymywania życia jest dla niej śmiertelny.
- konieczność kontrolowania stanu maszynerii - projekt jej ciała jest dość nowy i cały czas wprowadzane są jakieś zmiany, które wymagają kontrolowania. Zbyt długie zwlekanie z wizytą u inżyniera może się skończyć bardzo niemiła awarią.
- specjalna substancja konieczna do funkcjonowania - zwykłe jedzenie ani nawet elektryczność nie wystarczą do napędzania tego ustrojstwa. Potrzebne jest podawanie dziwnej substancji o wyglądzie rtęci. S.SPEC ma tego całkiem sporo w magazynie, ale nigdzie indziej tego raczej nie uświadczy.
- wspomnienia - temat jej męża i córki jest bardzo drażliwy. To prawdopodobnie jedyna rzecz, która jest w stanie naruszyć jej stalową psychikę.
- zmęczenie - czasami po prostu ją dopada. Nie wiadomo czy to z powodu przebytej depresji, czy zmechanizowania. Powodów nie wyjaśniono.
- konstrukcja - wbrew pozorom Engel nie jest wcale taką pancerną puszką, jaką mogłaby się wydawać. Bez pancerza jest tylko nieznacznie bardziej wytrzymała od zwykłego człowieka. Niestety, nie można mieć wszystkiego.
- ekspresja - z powodu zmechanizowania, ale również mentalności, jej mimika jest bardzo uboga.

Wygląd zewnętrzny:
Obecny wygląd zewnętrzny nie odbiega przesadnie od tego, jaki miała przed "wypadkiem". Właściwie, jej wygląd od tamtego czasu przestał się w ogóle zmieniać. Włosy przecież nie rosną, paznokcie także, skóra się nie starzeje. Kobieta została niejako zamrożona w tamtym momencie i już prawdopodobnie do końca życia będzie wyglądała na te 28 lat, które jej wtedy dawano.
Dzięki genom po matce daleko jej do urody aryjskiej. Pani generał ma czarne włosy, które w świetle wydają się niektórym lekko granatowe. Są ścięte na krótko by jej nie przeszkadzały. Cera o przeciętnym odcieniu. Ni to jasna, ni to ciemna. Nie jest w stanie się opalać, nie pojawiają się na niej żadne piegi czy zaczerwienienia.
Jej wygląd jest bardzo dopracowany, choć dobrej klasy inżynier zdoła zauważyć, że skóra, choć bardzo realistyczna, jest sztuczna, a czarna fryzura jest wykonaną z ludzkich włosów peruką.
Podobnie z hipnotyzującymi acz wiecznie zimnymi oczami. Ta czarno-szara heterochromia centralna wygląda całkiem ciekawie i dość naturalnie, jednak z bliska można zauważyć drobne niedociągnięcia dotyczące koloru tęczówek lub zwrócić uwagę na dziwny blask jaki od nich bije i czasem przywodzi na myśl porcelanowe lalki ze szklanymi oczami.
W M5 nie wyróżniała się specjalnie wzrostem, gdyż mierzy całe 170 centymetrów wzrostu, jednak w M3 może już uchodzić za jedną z wyższych kobiet. Waga kiedyś, z powodu sporej masy mięśniowej, oscylowała w okolicach 60 kilogramów. Dzisiaj dobija do 110. Niestety, sztuczne ciało choć wykonane z najlżejszych materiałów nie tracących na wytrzymałości, swoje musi ważyć.
Jej twarz przez większość czasu nie wyraża kompletnie nic, a większość widocznych zmian nie jest w pełni naturalna. Sommer musi pomyśleć o zmarszczeniu brwi w odpowiedniej sytuacji, uniesieniu nieznacznie kącików ust, przybraniu łagodniejszego wyrazu twarzy... By wyglądało to choć trochę naturalniej, musi się do tego naprawdę przyłożyć, ale zwykle tego po prostu nie robi. Nawet jako człowiek zwykle nie pozwalała sobie na okazywanie w ten sposób uczuć.

Charakter:
Od dziecka była przyzwyczajana do dużej dyscypliny, ciężkiej pracy nad sobą i dążenia do celu. Nigdy nie miała łatwo, choć w teorii niczego jej nie brakowało. Bogaty dom, dobrzy nauczyciele, liczące się w mieście nazwisko. To wszystko miało wpływ na rozwój jej charakteru w najmłodszych latach. Nigdy nie była wychowywana na dziewczynkę i nawet nie nosiła sukienek.
Była "synem, którego jej ojciec nigdy nie miał". Bawiła się żołnierzykami, chodziła w spodniach, uczyła się strzelać i walczyć. O zabawie z rówieśnikami mogła zwykle tylko pomarzyć. Zawsze były ważniejsze rzeczy niż wyjście na dwór.
To wszystko sprawiło, że jeszcze przed dostaniem się do akademii wojskowej, była poważną, zdyscyplinowaną, odważną i zawziętą w dążeniu do celu kobietą. Z czasem starała się szlifować te cechy i dążyła do wpojonego jej ideału żołnierza nazwiskiem Sommer.
Całkiem prawdopodobne, że Vera zupełnie nie potrafi przebaczać. Zwyczajnie nie umie. Zawsze zachowuje urazę i tylko czeka na okazję by wbić winowajcy nóż w plecy. Oczywiście, nie da tego po sobie poznać. Tłumienie w sobie emocji opanowała w końcu do perfekcji.
Śmierć męża bardzo się na niej odbiła. Kobieta przestała już zupełnie ufać otaczającym ją ludziom i wolała ograniczyć kontakty do minimum. Skupiła się całkowicie na pracy i własnych celach czekając aż rany w sercu się zabliźnią. Nigdy się to jednak nie stało. Choć na co dzień wydaje się w pełni nad sobą panować i funkcjonować bez zarzutu, o tyle ilekroć wraca do pustego mieszkania, opada z niej maska silnej kobiety i nieraz chce jej się płakać. Szkoda, że nie może. W końcu takiej funkcji jej nowe ciało nie posiada.


Historia:
Kobieta pochodzi z bogatej rodziny w M5. Jej ojciec był dyktatorem w tamtym mieście i zginął w zamachu, gdy kobieta miała 14 lat. Nie spędzał z nią zbyt wiele czasu, ale już wtedy udało mu się wpoić jej dyscyplinę i chęć ciągłego doskonalenia się. Mężczyzna od zawsze marzył o posiadaniu syna, którego mógłby wszystkiego nauczyć, ale że się takiego nie doczekał, wszystko to przelał na swoją córkę, która miała go niejako zastąpić.
Młoda Niemka uczęszczała do prywatnej szkoły i od najmłodszych lat była przygotowywana do służenia w armii. W końcu tym szczyciła się jej rodzina. Jej członkowie już od pokoleń byli związani z rządową organizacją, jeśli nie jako dyktatorzy, to jako głównodowodzący, generałowie i oficerowie. Nikogo więc nie zdziwił widok młodej Sommer w wojskowej akademii.
W wieku 25 lat wyszła za mąż za cywila i niedługo potem urodziła córeczkę. Po raz pierwszy mogła szczerze stwierdzić, że była szczęśliwa. No własnie, była. Ta sielanka trwała niecałe cztery lata, gdyż po tym czasie ktoś podłożył ładunki wybuchowe w domu oficerki. W wybuchu zginęli jej bliscy, a ona została poważnie ranna. Gdyby nie szybka interwencja naukowców S.SPEC i ich eksperymentalna technologia, kobiet nie miałaby szans na przeżycie.
W wieku 31 lat wraz z częścią żołnierzy została przeniesiona do M3 by pomóc w rozwiązaniu pewnego większego konfliktu na terenie Desperacji. Po wykonaniu zadania podjęła decyzję o osiedlaniu się tu na stałe, z dala od bolesnych wspomnień i rodziny, z którą jej kontakty od dawna się pogarszały.

Dodatkowe:
- O śmierć męża i córki podejrzewa władze M5, jednak nie ma na to jasnych dowodów.
- Posługuje się językiem niemieckim, japońskim i angielskim.
- Ojciec był rodowitym Niemcem, jednak matka pochodziła z M3.
- Jej nazwiskiem rodowym jest Sommer. Po wyjściu za mąż miała łączone nazwiska Sommer-Engel, jednak po śmierci ukochanego, wróciła do starego nazwiska. Mimo to, często jest określana mianem Engel, właśnie przez pamięć po mężu.
- Uwielbia dzieci, choć czasami przypominają jej zmarłą córeczkę. Wbrew pozorom, Vera była dobrą i kochającą matką, która potrafiła być łagodna dla maluchów. Nadal to okazuje. Do najmłodszych ma dużo cierpliwości i potrafi się nimi świetnie zajmować. Szkoda tylko, że część z nich czuje się zaniepokojona jej brakiem w pełni naturalnej ekspresji i może się jej bać. To dla niej strasznie smutne.


Ostatnio zmieniony przez Sommer dnia 20.06.16 23:34, w całości zmieniany 2 razy
                                         
avatar
Gość
Gość
 
 
 


Powrót do góry Go down

Pisanie 26.05.16 21:59  •  Sommer Empty Re: Sommer
Było kilka komplikacji, dlatego tyle to zajęło. Po rozmowie z innymi adminami doszliśmy do wniosku, że:
Postać ma za dużo profitów.
siłę, zręczność, szybkość – wszystko na plus. Większość androidów posiada zminimalizowane możliwości dotyczące szybkości na rzecz siły i wytrzymałości. Mając to ponad 100 kilogramów masy nie ma opcji, aby postać biegła szybciej, niż ktoś o masie niższej (a wyjątkowo silnych, skocznych mięśniach, bo rozumiem różnicę między androidem a innymi rasami).
Dlatego wycofaj to, co się wzajemnie wyklucza. Mając siłę rezygnujesz z szybkości i zręczności (przy okazji dodaj sobie wtedy do wagi). Jeżeli chcesz zachować prędkość – wywal siłę i wytrzymałość tworzywa, z jakiego zrobiona jest Sommer. Coś za coś.

Dalej.
Z tego co zrozumiałem Sommer jest człowiekiem tylko w niewielkim procencie – ledwo mózg i rdzeń kręgowy. Lepiej, żebyś dodała jej kilka wewnętrznych organów, aby bardziej wpasowała się w pojęcie „biomecha” i oddaliła się od motywu „całkowitego” androida. Nie jest to konieczne, ale zastanów się nad tym.

Z racji tego, że postać jest praktycznie całkowicie – zewnętrznie – zmechanizowana, tak pod kątem ciała, jak i samej twarzy, musisz wiedzieć, że jej mimika będzie bardzo uboga. Choć mózg jest odpowiedzialny za odczuwanie emocji i uczuć, sztuczne części nie będą w stanie tego odwzorować.

I ostatnie – ranga. Mamy komplet. Wybierz inną. Może oficera?
                                         
Arcanine
Wilczur     Poziom E
Arcanine
Wilczur     Poziom E
 
 
 


Powrót do góry Go down

Pisanie 24.06.16 0:27  •  Sommer Empty Re: Sommer
W razie czego, można ponownie sprawdzać.

1. Siła została zmniejszona, tak jak szybkość i zwinność. Postać nie jest jakąś super "maszyną do zabijania", ale wydaje się być po prostu kobietą, która spędza godziny na treningach w koszarach. Człowiek byłby w stanie jej dorównać, gdyby włożył sporo pracy w dojście do świetnej formy.

2. Dopisałam w słabościach, że sama z siebie nie jest bardzo wytrzymała. Od tego jest w końcu jej pancerz.

3. Nie zmieniłam stopnia zmechanizowania, choć nad tym myślałam. Po prostu nie pasuje mi to do konceptu postaci. Za to dodałam adnotację dotyczącą jej ubogiej mimiki. Zdawałam sobie z tego sprawę i pasowało mi to do postaci, ale widocznie nie zaznaczyłam tego dość wyraźnie.

4. Zostawiłam jej rangę generała, bo bardzo mi na niej zależało (postać była pod nią robiona) i czekałam, aż zwolni się któreś miejsce.
                                         
avatar
Gość
Gość
 
 
 


Powrót do góry Go down

Pisanie 25.06.16 1:15  •  Sommer Empty Re: Sommer
Teraz jest dobrze. Akceptuję.
                                         
Arcanine
Wilczur     Poziom E
Arcanine
Wilczur     Poziom E
 
 
 


Powrót do góry Go down

Pisanie   •  Sommer Empty Re: Sommer
                                         
Sponsored content
 
 
 


Powrót do góry Go down


 
Nie możesz odpowiadać w tematach