G O D N O Ś Ć: Jest starszym synem, co spowodowało mały problem. Początkowo, podczas ciąży matki, miała urodzić się córka, a z racji, iż świat niesie pełen przygód i niespodzianek, urodził się chłopiec. Chociaż imię i tak pozostało trochę dziewczęce, jak dla samego jego posiadacza. Adrien de Quasim. Drugiego mu nie dali, widocznie go nie kochali. Nie no żart. Po prostu go nie otrzymał.
P S E U D O N I M: Z racji, że uważa to imię za mało poważne, to jego brat wymyślił dla niego pseudonim, który się przyjął jak pijawka, Rutta. Jemu w sumie to całkiem na rękę.
P Ł E Ć: Spójrzcie na niego. Czy on ma dwie, duże piłki, na klatce piersiowej, zwane cyckami? Albo czy nie ma nic pomiędzy nogami? No na boga, przecież to 100-procentowy mężczyzna.
W I E K: Jest twierdzenia, że wiek to tylko liczby, że tak naprawdę nie to się liczy. Wygląda właściwie na dużo młodszego, jednakże ma na karku 29 lat. Złożyło się, że swoje urodziny obchodzi w Święta Bożego Narodzenia, w wigilie dokładnie.
O R I E N T A C J A: Teoretycznie ma większy popęd do mężczyzn, aczkolwiek i kobiety mu się podobają. Więc powiedzmy, że biseksualny.
Z A W Ó D: Um, Dyktator? Nic oprócz tego nie robi. Jest całkiem nadziany, i spokojnie może wyżywić siedem rodzin. Cóż takie skutki zbierania pieniędzy i utrzymywania brata oraz innych dwóch osób.
M I E J S C E   Z A M I E S Z K A N I A: Wraz z bratem od dziecka mieszka w Mieście-3. To kim jest, sprawiło, że Rutta oczywiście wie o istnieniu innych miejsc. Czego wcale przed młodszym bratem nie ukrywa.

O R G A N I Z A C J A: Jest to już pewna tradycja rodzinna, iż Rutta należy do S.SPEC. Nie jest tylko w stanie zrozumieć, dlaczego Lino tego nie chce i ucieka od tego. Jakby nie patrzeć, jego też to czeka. Nawet jeśli Rutta będzie musiał go tam siłą zaciągnąć.
R A S A: Tak się złożyło, iż jest człowiekiem, chociaż wiele osób widzi w nim bestię.
R A N G A: Dyktator. Taka tradycja rodzinna. Ojciec rodziny Quasim również nim był, tak samo jak dziadek i pradziadek, i jeszcze inni pradziadkowie.





M O C E (/artefakty/technologia): Brak. No chyba, że mogę :3 Ale Mir mówi, że mam spadać. :c To okrutne, ale on akurat jest podłym i zboczonym masochistą! Wstydź się.
U M I E J Ę T N O Ś C I:
* Celność. Rutta wyćwiczył sobie dokładną celność. Potrafi strzelać i z daleka, i z bliska, trafiając za każdym razem. Oczywiście zdarza się, że chybi czasami, ale to rzadkość.
* Doskonała pamięć, wszystko co usłyszy i zobaczy zapada w jego pamięci na długi okres czasu.
* Zdolność szybkiej dedukcji. Głównie to mu pomogło, dostać na szczeble kariery.
* Gotowanie. Kucharz z niego doskonały. Zrobi coś z niczego.
* Zwinność.
S Ł A B O Ś C I:
* Brat. Życie go nauczyło, że nawet jeśli jest dla niego wymagający, wredny oraz chamski to, fakt faktem, oddałby za niego życie.  Nawet jeśli tego nie okazuje, to tak jest. Jest dla niego zbyt cenny.
* Słabością okazują się również dla niego zwierzęta. Nie on ma do nich słabość, tylko one do niego. Nieważne gdzie Rutta jest, jeśli są tam koty, psy, czy inne pchlarze, od razu zaczynają się do niego kleić i łasić. Zupełnie przeciwieństwo brata.
* Lewy bok. Jest to dość czuły punkt, dlatego broni go tylko jak może na każdym kroku. Kiedyś, w przeszłości, miał drobny wypadek. Z tego też powodu wystarczą lekkie kopnięcia czy też uderzenia, aby sprawić, iż Rutta będzie bardzo cierpiał.
* Prawe oko. Ma z nim małe problemy. Olał sprawę z lekarzem, dlatego też czasami ma mgłę przed tym okiem.
W Y G L Ą D    Z E W N Ę T R Z N Y: Wysoki, mierzy 187 cm wzrostu i waży 76 kg. Jego rodzina zazwyczaj słynęła z wysokich mężczyzn.
Sylwetkę ma szczupłą, a jego mięśnie przyciągają uwagę. Widać, że pracował nad swoim ciałem, gdyż jest niesamowicie wyrzeźbione. Przez lata ćwiczył, biegał i uprawiał różne treningi, aby stać się silniejszym i mocniejszym.
Oczywiście jak każdy wojskowy kundel i on ma kilka blizn, które widać, rzecz jasna. Pierwsza jego blizna znajduję się na podbrzuszu, jest mała, ale widoczna. Druga znajduję się na obojczyku, również mała, oraz trzecia większa, na plecach. Jest wielkości 6 cm. Wszystkie blizny zostały mu po wielu stoczonych walkach. Kształtem przypominają cięcia od noża. Cierpi na albinizm, co skutkuje tym, iż jego włosy to artystyczny nieład w kolorze białym, a oczy zaś w kolorze czerwonym. W jego rodzinie to normalne, aczkolwiek, akurat to on odziedziczył wszystkie te cechy wyglądu po swoich pradziadkach. Nie jest to czasami miłe uczucie, ale musi z tym żyć, kiedy ktoś rzuca obraźliwymi docinkami na ten temat. On akurat uważa, że jest to coś wyjątkowego, coś co łączy całe ich pokolenia.
Jego usta są delikatne i lekko różowe, zaś cera blada, ale ciepła.  Jego dłonie są wielki i męskie, ale w dotyku są nieziemsko przyjemne. Cała jego sylwetka, przypomina typowego wojskowego. Mimo wielu blizn, jego twarz nadal jest nieskazitelna. Zawsze chodzi wyprostowany, gdyż uważa, że powinien.
Ubiór. Nie wyróżnia się nim specjalnie z tłumu. Notorycznie ubiera się praktycznie tak samo. Czarne spodnie lub dżinsowe, a do tego koszula bądź bluzka na długi rękaw, a w chłodne dni do tego czarny płaszczyk. Tak, więc ubiorem to się nie rzuca w oczy.
C H A R A K T E R: Jest otwartym facetem, ale niezbyt towarzyskim. Z reguły jest odpowiedzialny i stanowczy, stara się robić wszystko na perfekcję. Zwraca na siebie uwagę tym, że często bywa zbyt pyskaty, bezczelny i arogancki. Mimo to dobry z niego facet. Nie lubi przemocy, ale kiedy już się wkurzy, albo ktoś go zirytuje łatwo traci panowanie nad swoim ciałem, przez co później ma małe problemy.
Często sprawia wrażenie osoby znudzonej życiem, czasami widać jakby spływało po nim czyste lenistwo, ale akurat lubi się drażnić z innymi więc nic dziwnego, że takie mają o nim zdanie. Może tego nie widać, ale opiekuńczy z niego facet. Rutta to twardy gość, wykona wszystko co mu dadzą, aczkolwiek trzeba go najpierw tym zainteresować. Ma własne zadanie i nie boi się go wyrazić.
Niekiedy mówią, że jest zbuntowaną postacią, ale co złego w tym, iż ma swoje własne poglądy? Jeśli chodzi strefy między ludźmi jest nieco ostrożny, jako przyjaciel bardzo oddany i lojalny, jeśli chodzi o miłość również jest lojalny i bardzo dba o swojego partnera, o czym możecie zapomnieć, gdyż nie ma i nie było takiej osoby, aczkolwiek w łóżku bywa różnie. Ma lekki fetysz do hardcorowego seksu i lekko masochistycznego. Lubi się zabawić i tym samym dobierać się do osoby, w której jest mocno zadurzony. Co do seksu jeszcze, Rutta lubi podczas seksu gryźć, robić malinki, ściskać mocno za skórę, przywiązywać kochanka do łóżka czy też innych rzeczy/przedmiotów, używać różnorodnych zabaw czy też drapać. Nie jego wina, że jest dziwny. Nie przejmuje się tym co mówią o nim inni, dlatego robi to co mu się podoba. Ważną jego cechą, którą należy tutaj podać, jest jego brutalność. Nie lęka się podnieść ręki nawet na brata, dlatego też nie ma problemu, aby podnieść ręką na całkiem kogoś obcego.  Należy do osób bardzo upartych. Nie zmienisz jego zdania, czy postanowień. Często za okazaną pomoc, oczekuje czegoś w zamian. Tyczy się to każdego.

H I S T O R I A: Dodam najszybciej jak się da. Po prostu nie mam na nią aktualnie pomysłu. Dlatego, jeśli to możliwe, to dam w osobnym dziale.

D O D A T K O W E:
- Pali, nawet dużo.
- Jest doskonałym kucharzem. Zrobi coś z niczego i nie ma z tym trudności.
- Jest oburęczny.
- Jego lewa dłoń jest tą silniejszą, chociaż głównie używa prawej.
- Nienawidzi słodkich rzeczy.
- Nie lubi słodyczy.
- Lubi wychodzić na swoje, dlatego też dokonuje się rzeczy, których nie powinien.
- Przygarnął pod swój dach, pewnego  mutanta oraz małego diabła.
- Nienawidzi kłamstw.
- Rodzina jest dla niego najważniejsza.
- Raz prawie doszło do ślubu z pewną kobietą, ale Rutta szybko zrezygnował z tego pomysłu.
- Eksperymenty. To coś, co go fascynuje w pewnym stopniu.
- Uwielbia rysować, rysuje wszystko co mu wpadnie w oko. Trzeba przyznać, że całkiem całkiem mu to wychodzi.
- Cierpi na bezsenność.