Ogłoszenia podręczne » KLIKNIJ WAĆPAN «

 :: Off :: Karty Postaci


Go down

Pisanie 29.01.16 16:21  •  Critty Empty Critty
Godność: Krzysztof Chrząszcz
   Pseudonim: Obecnie Critty, dawniej Chris, bo żaden Japończyk nie umiał wypowiedzieć jego imienia
   Płeć: Mężczyzna
   Wiek: 116 lat | 35 lat
   Zawód: Brak
   Miejsce zamieszkania: Góry Shi

   Organizacja: KNW
   Stanowisko: Wierny
   Rasa: Wymordowany
   Ranga: Opętany

   Moce:

  • Biokineza - w przypadku Krzysztofa natura była dość łaskawa, bo w końcu mogła go zamienić w ślimaka. Tak się jednak nie stało i mężczyzna znalazł się pod zbawiennym wpływem pantery. To jedyne zwierze, jakie miało z nim kontakt w momencie śmierci i jego cechy też przejął. Critty potrafi przyjąć w zasadzie dwie formy. Pierwsza z nich służy jedynie łatwiejszemu wtapianiu się w tłum, bowiem objawia się możliwością zamiany w małą panterę, którą to jest przez zdecydowaną większość czasu. Wielkością można go porównać do lekko podrośniętego kociaka, który jednak nie jest jeszcze dorosłym osobnikiem. Pełna forma jest natomiast jego oryginalną i prezentuje się w niej jako pełnowymiarowa, czarna pantera ze wszystkimi możliwościami i profitami jakie posiada to przepiękne zwierzę.

  • Wilk wschodni - tak jest! Ten kot posiada własnego wilka, który na dodatek się go słucha. Co prawda Critty musiał się opiekować nim od szczeniaka, ale teraz role się odwróciły, a wilk o imieniu Frans jest bardzo przywiązany do swojego właściciela, a co za tym idzie, jest również niezwykle zaborczy. Wilk posiada wszelkie zdolności swojego gatunku. A, tak! Strasznie uwielbia, kiedy Critty traktuje go jak swoją karocę, a jego umaszczenie jest całkowitym przeciwieństwem jego pana - ma białą sierść.

  • Zwierzęca mowa - przez stanie się po części zwierzęciem Critty zorientował się, że tak naprawdę potrafi rozumieć inne gatunki po wydawanych przez nie sygnałach. Szczeknięcie czy syknięcie będzie oznaczało dla niego jasny przekaz, a nie jedynie domysły jak to jest w przypadku prób zrozumienia zwierząt przez ludzi. Moc ta działa też w drugą stronę. Pozornie niewinne miauknięcia czy syknięcia Crittyego tak naprawdę są doskonale rozumiane przez inne gatunki zwierząt. Jednakże to już od ich usposobienia i podejścia do innych zależy czy akurat posłuchają kota.


   Umiejętności:

  • Przeszkolenie wojskowe - tak, tak. Za życia Krzysztof był nikim innym, jak porządnym S.SPECem, który wykonywał swoje zadania tak, jak należało, a w zamian otrzymywał odpowiednie przeszkolenie. Z tego powodu potrafi używać broni palnej oraz walczyć w zwarciu. nie przydaje się mu to jednak za bardzo w formie niewielkiego kociaka.
  • Kucharzenie - potrafi ugotować wszystko ze wszystkiego. Dosłownie! Przy tym będzie to jeszcze na tyle dobre, żeby każdy wylizywał talerz do cna. Podobnie jak w poprzedniej umiejętności, gotowanie nie jest jednak za bardzo możliwe będąc kotem. Zawsze może jednak dawać dobre rady, a to już coś!


   Słabości:

  • Bycie kotem - nie chodzi tutaj o samą aparycję, a raczej zachowanie. Opętany tak długo przebywa w swojej nowej formie, że w zasadzie przyjął większość cech zwierzęcia, w które się zamienia. Gania za włóczką, laserem i jest wrażliwy na kocimiętkę. Oczywiście wszystko ma swoje granice, ale przecież nawet rozproszenie jest czasami ważne. Uwielbia jak się go drapie pod brodą, ale cicho. Nikt o tym nie wie.

  • Strach przed wodą - może był w nim jeszcze zanim stał się kotem. W każdym razie Critty nie lubi dużych zbiorników wodnych, gdzie nie widać dna. Potrafi pływać, jednakże jeśli jest wystawiony dłużej na przebywanie w takim miejscu, to zaczyna panikować. Wiadomo za to, że panika w wodzie często kończy się tonięciem, więc... Nie zabierajcie go nad jezioro, proszę?

  • Brak silnej woli - po tym, co go spotkało. Critty zwyczajnie nie jest uparty, a już na pewno nie jest zdeterminowany. Nie dąży do celu za wszelką cenę, łatwo się poddaje, a przez to nie walczy też do końca. Wystarczy, żeby tylko jedna rzecz nie poszła po jego myśli i cała pewność siebie zaczyna się kruszyć. Wyjątek zrobi tylko, jeśli jakaś sprawa dotyczy jego właścicielki, ale inaczej nie można na nim zawsze polegać.


   Wygląd zewnętrzny:

    Nieduża pantera przypominająca kotka, która mierzy sobie maksymalnie 25 centymetrów plus ogon. Cała sierść Krzysztofa jest czarna i pozbawiona jakichkolwiek niedoskonałości. Nie można znaleźć na niej ani jednego siwego włosa czy też śladu pchły. Jego oczy są typowo kocie, a ich barwą jest ciemna, nieprzejednana zieleń. Oprócz tego tradycyjnie posiada dość długie wibrysy, które są doskonale widoczne na tle jego futerka. Zresztą Critty nie dopuściłby do tego, żeby było inaczej! W końcu z uporem maniaka dba o swoją sierść, żeby zawsze prezentować się godnie. Niewiele się również zmienia kiedy przyjmuje prawdziwą formę, czyli staje się dorosłą panterą. Wtedy od czubka nosa do końca ogona mierzy sobie 190cm, a waży równe 97kg co sprawia, że jest już kotem, z którym na pewno trzeba się liczyć. Jego małe pazurki stają się o wiele większe i ostrzejsze przez co każde zadrapanie może stać się fatalne. Nie zmienia to jednak faktu, że ta forma jest przez niego naprawdę rzadko przyjmowana, więc niewiele ludzi nawet o niej wie. Critty uznaje ją raczej za ostateczność, kiedy nie może się uciec lub w jakikolwiek sposób uniknąć walki. W końcu każdy musi mieć jakiegoś asa w łapie!Jeśli zaś chodzi o ludzką formę, to o tej krążą tylko plotki. Być może dlatego, że nikt nie widział jej od około osiemdziesięciu lat, czyli mniej więcej daty śmierci Krzysztofa. W każdym razie był trzydziestoletnim mężczyzną o czarnych włosach, który nie wyróżniał się jakoś szczególnie z tłumu. Wzrost typowy, sylwetka charakterystyczna dla żołnierza, a na ciele brak specjalnych znaków. Gdyby jednak teraz miał się ponownie zamienić w człowieka, to na pewno posiadałby koci ogon i uszy, albowiem za każdym razem gdy zbyt długo przebywa w swojej zwierzęcej formie ma on problemy z przywróceniem całości człowieczeństwa do swej sylwetki. Więcej będzie wiadome wtedy, gdy pokaże swoje prawdziwe oblicze i o ile to zrobi.


   Charakter:

    Obecny Krzysztof jest jedynie cieniem człowieka, którym był kiedyś. Przede wszystkim zawsze uważał się za dzielnego, odpowiedzialnego mężczyznę. Zresztą... Był nim! Zawsze na pierwszym miejscu stawiał swoich przyjaciół oraz rodzinę i to właśnie z tego powodu udał się do wojska. Wierzył, że tylko tak mógł ich chronić i przykładał się do każdego, zleconego mu zadania. Niestety w pogoni za swoim idealnym wyobrażeniem mężczyzny lekko się zatracił i koniec końców wyruszył na poszukiwania, które skończyły się jego śmiercią. Uważał, że to jego obowiązkiem jest sprowadzenie przyjaciółki z dzieciństwa z powrotem do miasta, jednak nigdy nie udało mu się tego dokonać.Jak jest teraz? Przede wszystkim najważniejsze jest to, że Krzysztof nie uważa siebie już za człowieka. Właśnie dlatego też rzadko kiedy przyjmuje swoją ludzką postać, a jeśli już to robi, to z dala od ciekawskich oczu obserwatorów i tylko wtedy, gdy wymaga tego sytuacja. Życie sprawiło, że stał się kotem i za zwierzę się też uważa. Nie ma w zwyczaju posiadać żadnych marzeń czy celów, bo zwyczajnie nie jest w stanie ich zrealizować. Nie złości się też, ani nie ma nikomu za złe, kiedy traktują go jak zwykłego, domowego zwierzaka, którego można pogłaskać czy dać mleka. Tak naprawdę, to nawet lubi takie pieszczenie. Nie zmienia to jednak faktu, że ludziom nie ufa i ufać nie zamierza. Może z nimi rozmawiać, może z nimi przebywać, ale nadal nie będzie im wierzył we wszystko, co będą starali się mu wcisnąć. To też swego rodzaju słabość, z którą musi się liczyć. W co dziesiątym zdaniu wietrzy jakiś spisek lub złe intencje rozmówcy, chociaż żadnego z powyższych tak naprawdę tam nie ma. Jest jednak na tym świecie jedna, jedyna osoba, której polecenie spełni zawsze i w której słowa uwierzy. Odda nawet za nią jedno ze swoich dziewięciu kocich żyć - właścicielka.  Co prawda, jego historia jest z nią powiązana, ale tego jeszcze jej nie zdradził. To właśnie ta ruda persona jest dla niego całym światem i to dla niej powrócił z zaświatów. Może wydawać się to dziwne, ale dopiero przy niej staje się potulnym, radosnym kotkiem, który bawi się wszystkim dookoła. Wszystko to tylko po to, żeby ją pocieszyć i nie dodawać dodatkowych zmartwień. W końcu kto oprze się uśmiechowi kiedy zobaczy małą panterkę ganiającą za kapciem?

 
   Dodatkowe:

  1. Potrafi mówić po polsku i japońsku
  2. Za czasów bycia człowiekiem uwielbiał dobre, czerwone wino. Do tej pory w jego oczach pojawia się błysk na widok jakiejś butelki.
  3. Nienawidzi nosić kokardek i dzwoneczków. Irytują go.
  4. Czasami przynosi swoje zdobycze do domu. Wróble łapie się najwygodniej.
  5. Kicha, kiedy poczuje zapach tytoniu.
  6. Potrafi naprawdę ładnie śpiewać, choć w kociej formie jego głos brzmi dziecięco.
                                         
avatar
Gość
Gość
 
 
 


Powrót do góry Go down

Pisanie 29.01.16 16:34  •  Critty Empty Re: Critty
Świetna karta. Nic dodać, nic odjąć. Akcept i miłej gry~
                                         
Nathair
Anioł Stróż
Nathair
Anioł Stróż
 
 
 

GODNOŚĆ :
Nathair Colin Heather, pierwszy tego imienia, zrodzony z burzy, król Edenu i Desperacji.


Powrót do góry Go down


 
Nie możesz odpowiadać w tematach