Ogłoszenia podręczne » KLIKNIJ WAĆPAN «

 :: Off :: Karty Postaci


Go down

Pisanie 28.01.16 23:28  •  Eizō Shiyazu Empty Eizō Shiyazu
Godność: Eizō Shiyazu
Pseudonim: Biała Śmierć
Płeć: Mężczyzna
Wiek: 74 (wizualnie 25)
Zawód: Oddany sługa Wielkiego Ao, Inkwizytor
Miejsce zamieszkania: Desperacja, Góry Shi

Organizacja: Kościół Nowej Wiary
Stanowisko: Inkwizytor
Rasa: Wymordowany
Ranga: Opętany

Moce:

  • [Moc rasowa]

      Niepełna biokineza – Eizo nie jest w stanie zamienić się w żadne zwierze, aczkolwiek poprzez kontakt z losowo napotkanym kotem, jeszcze podczas przemiany, posiada żółte, charakterystyczne dla tego gatunku oczy, dzięki którym potrafi widzieć w ciemności. Jednocześnie jednak nie tracą one na ostrości, a barwy nie są tak wypaczone jak w przypadku zwykłego kota. Ponadto skoki z wysokości nie stanowią dla niego żadnego problemu – jego zdeformowany genetycznie organizm pozwala amortyzować upadek nawet z kilkudziesięciu metrów.

      Skutek uboczny: uczucie zmęczenia w trakcie dnia i zmieniona barwa włosów.


  • [Moc specjalna]

      Wyłączenie funkcji życiowych – Specjalną, unikatową zdolnością Eizo jest umiejętność wyłączenia funkcji życiowych na wiele godzin, a nawet dni. Potrafi na zawołanie sprawiać wrażenie martwego – jego serce przestaje bić, oddech ustaje, a świadomość niemalże całkowicie zanika... Aż do momentu, kiedy instynkt pozwala mu powrócić do świata żywych. Poza tym, możliwym jest również np. zaprzestanie oddychania na kilka minut, będąc przy tym całkowicie sprawnym w innych aspektach. Stanie w absolutnym bezruchu przez długi czas nie stanowi dla Inkwizytora najmniejszego problemu.

      Skutek uboczny: umiejętność ta nie zastępuje snu, czyli po tygodniowym wyłączeniu organizmu Eizo czuje się, jakby tyle też czasu nie wypoczywał i bywa wtedy bardzo wyczerpany.

      Użycie: Moc może działać tak długo, aż postać nie poczuje się bezpieczna bądź też nie uzna, że już jej nie potrzebuje. Rzecz jasna im dłużej trwa w takim stanie, tym bardziej jest później zmęczona. //Moc sama w sobie nie jest jakaś supersilna więc prosiłbym o pominięcie większych dla niej ograniczeń turowych.//


  • [Technologia]

    • Orion Sniper




Umiejętności:

  • [Posługiwanie się bronią snajperską]

      Pierwsza, a zarazem najbardziej rozwinięta ze wszystkich zdolności Eizo. To właśnie w tym szkolił się całe życie i niczego nie robi tak dobrze, jak strzela. Umiejętność opanowana jeszcze za czasów bycia człowiekiem, a po przemianie dzięki specjalnym zdolnościom nawet bardziej się wzmogła w swej zabójczej skuteczności. Refleks, opanowanie, umiejętność wstrzymania oddechu, bicia serca oraz świetne obliczanie takich czynników jak wiatr czy grawitacja, czynią z Eizo wybitnego egzekutora na służbie Wielkiego Ao. Jest on tak obyty ze swoją bronią, że potrafiłby trafić kogoś z 20 metrów, mierząc do niego spod pachy.


  • [Przetrwanie w niesprzyjającym środowisku]

      Każdy snajper, zanim złapał za broń, najpierw musiał nauczyć się przetrwać na terytorium wroga. Kamuflaż, zdobywanie pożywienia, zacieranie śladów i wszystko, co można by zmieścić w określeniu "survival" nie jest mu obce.


  • [Parkour]

      Akrobacje, skoki po dachach i wszelkiego rodzaju poruszanie się w środowisku zarówno miejskim, jak i naturalnym nie stanowią dla niego żadnego problemu. Potrafi z łatwością wdrapać się na najbardziej sprzyjający do oddania strzału punkt, a następnie niezauważenie zniknąć z miejsca wypadku.


  • [Rasowy bonus]

      Wszelkie bazowe umiejętności Wymordowanych typu zwiększona sprawność fizyczna, bardziej wyczulone zmysły czy wzmożona czujność.





Słabości:

  • Panicznie boi się dużych ilości wody i wszelkich zbiorników wodnych. O ile zwykły prysznic jeszcze zdzierży (z wielką niechęcią), to już taka wanna wywołuje u niego ogromny strach.
  • Podczas dnia bywa ospały i zmęczony. Słońce jako tako mu nie wadzi, lecz po zmieszaniu swojego DNA z genami nocnego zwierzęcia, zdecydowanie preferuje pracować w ciemnościach.
  • Łatwo go sprowokować swoim brakiem wiary w Ao i ignorancją. Eizo jest pod tym względem niezwykle wyczulony.



Wygląd zewnętrzny:

    Eizo, jak to przystało na Wymordowanego, nieco różni się wyglądem i sposobem zachowania od zwykłego człowieka. Przede wszystkim najbardziej w oczy rzucają się jego białe, średniej długości włosy, luźno opadające na twarz. Ich nienaturalna barwa jest skutkiem powikłań podczas przemiany w żywego trupa. W trakcie tego bolesnego okresu, biały kot przypadkowo się o niego otarł i zostawił jakąś część DNA na jego ciele, co później poskutkowało dodatkowymi mutacjami. Drugą, najbardziej charakterystyczną dla Eizo cechą są żółte, kocie oczy pozwalające mu widzieć w ciemności, a jednocześnie też, od razu wskazujące na to, że ich właściciel nie jest zwykłym człowiekiem. W dzień, podczas dużego naświetlenia słonecznego, jego źrenice zwężają się do kształtu pionowej kreski. W nocy natomiast zmieniają lekko odcień na zielonkawy i rozszerzając się do granic możliwości, sprawiają przerażające wrażenie, jakby świeciły w mroku. Eizo jest raczej szczupły, a jego ostre rysy twarzy i niewielkie worki pod oczami, jeszcze za czasów bycia człowiekiem wyróżniały go od rówieśników. W trakcie religijnych uniesień oraz tuż przed oddaniem strzału, jego usta często same składają się w szeroki uśmiech, ukazując tym samym białe proste zęby. Ktoś gustujący w Wymordowanych mógłby powiedzieć, że Eizo jest całkiem przystojnym facetem, ten jednak nie zwykł przykładać uwagi do swojego wyglądu. Podczas pracy w terenie zazwyczaj nosi czarny płaszcz i materiałowe spodnie, dobrze kamuflujące go pod osłoną nocy, a jednocześnie niekrępujące jego ruchów. Swoją broń przewiesza sobie skórzanym paskiem przez plecy i jest w stanie szybko jej dobyć w razie niebezpieczeństwa. Mierzy 180 centymetrów wzrostu i waży około 70 kilogramów, czyli całkiem standardowo jak na mężczyznę w tym wieku. Jego ciało zdobi jeden, acz o wielkim dla niego znaczeniu tatuaż. Na przedramieniu prawej ręki – tej, którą pociąga za spust, jak to przystało na wiernego Ao, posiada znak swego boga. Zawsze bowiem, przed złożeniem się do strzału, podciąga rękawy, odsłaniając jego emblemat i wypowiada kilka słów, wybaczając ofierze za jej grzechy. Oddaje tym samym cześć swojemu stwórcy, za każdym razem, kiedy ta pada martwa. Eizo twierdzi, że prawą rękę ofiarował Wielkiemu Ao i wykonuje ona jedynie jego boską wolę.


Charakter:

    Białowłosego opętańca można najlepiej określić jednym słowem – fanatyk. A tak ściślej to fanatyk religijny. Jego życie kręci się w głównej mierze wokół, jak on go nazywa, Wielkiego Ao. Eizo od kilkudziesięciu już lat wiernie mu służy, z bezwzględnym oddaniem i czcią. Ma na jego punkcie kompletną obsesję. Wrogów wiary najchętniej by pozabijał co do jednego, dając im wcześniej, rzecz jasna, rozgrzeszenie. Z mężczyzną naprawdę ciężko jest porozmawiać o czymkolwiek innym niż o jego religii lub kościele. W kontaktach z ludźmi jest oschły i niezbyt towarzyski – najzwyczajniej w świecie zupełnie się do nich nie nadaje. Możliwe, że kiedyś był inny, ale życie w Desperacji zmienia ludzi na gorsze. Nie inaczej było też z samym Eizo. Piastując pozycję Inkwizytora, często nadużywa swoich praw, wtłaczając chore przekonania do własnej pracy. Często bywa tak, że ktoś, kogo miał doprowadzić pod sąd Kościoła, w podejrzanych okolicznościach "stawiał opór i ze względu na zagrożenie życia musiał zostać wyeliminowany". A przynajmniej tak widniało w raportach. Co do samego kościoła, mimo iż sprawia wrażenie całkowicie mu oddanego, paradoksalnie, można by go uznać za heretyka. W głębi pozostał wierny drugiemu Prorokowi Wielkiego Ao – Ion'owi, który to nawrócił jego zagubioną duszę wiele lat temu i dał mu nowe życie. Po przejściu rytuału poświęcenia anioła, Eizo powoli przechodził przemianę z zagubionego Wymordowanego, szukającego swojej ścieżki, aż po bezwzględnego, fanatycznego Inkwizytora, wypełniającego wolę bożą. Mimo możliwości otrzymania wielu dóbr i nagród, Eizo zawsze odmawiał. Praca pochłaniała go tak bardzo, że wszelkie inne sprawy stawały się dla niego trzeciorzędne. Jego życiowym celem stało się rozprzestrzenienie wiary po całym globie i pozbycie się wszystkich wrogów Wielkiego Ao. Eizo odrzuca nauki trzeciego proroka, uważając ją za heretyka i uzurpatorkę, która zamordowała Czcigodnego Ion'a. Nigdy jednak nie powie tego na głos; zbyt się obawia jej siły i dopóki będzie mógł działać na własną rękę, poczuje się spełniony. Eizo jest absolutnie bezwzględny w swoich działaniach i wierzy w to, że jest prowadzony przez samego Ao. Biorąc pod uwagę fakt, że Inkwizycja jest jedynym, czemu ten poświęca swoją uwagę – można by go nazwać pracoholikiem. Wszelkie inne sprawy dla niego nie istnieją... prywatne życie? Na co to komu?


Dodatkowe:

  • Zamieszkuje Świątynie Nowej Wiary, a dokładniej malutki pokoik w arteriach. Eizo potrzeba do życia naprawdę niewiele.
  • Kłamie jak z nut; nie ma sumienia, jeśli chodzi o zwodzenie innych i bezwzględne tego wykorzystywanie.
  • Zna na pamięć Księgę Rodzaju Wielkiego Ao.
  • Dąży po trupach do umocnienia Aonizmu, w tej sprawie wszelkie rozterki moralne są dla niego nieistotne.
  • Lubi dysputy na temat sensu istnienia, często jednak nie akceptuje odmiennych poglądów.
  • Nienawidzi wiernych staremu bogu.
  • Zasłynął ze swojej skuteczności podczas polowań na Anioły.


Ostatnio zmieniony przez Eizō dnia 29.01.16 2:52, w całości zmieniany 2 razy
                                         
avatar
Gość
Gość
 
 
 


Powrót do góry Go down

Pisanie 29.01.16 2:39  •  Eizō Shiyazu Empty Re: Eizō Shiyazu
Do poprawy:
(...) to już taka wanna wywołuje już u niego ogromny strach.
Powtórzenie.

(...) lecz po zmieszaniu swojego DNA się z genami nocnego zwierzęcia (...)
Coś zazgrzytało z tym "się". Usuń.

Moc:
- W porządku, ale musisz się liczyć z faktem, że podczas wyłączenia funkcji, ciało postaci nadal narażone jest na czynniki zewnętrzne. Głównym problemem jest woda, która, choć ciało się nie rusza i nie wykonuje automatycznych czynności, wyparowuje z organizmu na skutek temperatury, dlatego uważaj ze stwierdzeniem "kilka dni". Bo po kilku dniach organizm może być na tyle wyczerpany, że Eizou się nie podniesie.

Poza tym karta postaci ładna. Szczególnie podoba mi się założenie w związku z fanatyzmem Eizou i nawiązaniem do Iona. Kartę zostawię ci otwartą, żebyś poprawił te dwa skopane słowa, które niepotrzebnie dodałeś. Po korekcie napisz do mnie na PW, żebym przeniósł KP do działu z zaakceptowanymi.
Akcept.
                                         
Arcanine
Wilczur     Poziom E
Arcanine
Wilczur     Poziom E
 
 
 


Powrót do góry Go down


 
Nie możesz odpowiadać w tematach