Ogłoszenia podręczne » KLIKNIJ WAĆPAN «

 :: Off :: Karty Postaci


Go down

Pisanie 19.01.16 22:35  •  Białośnieżka  Empty Białośnieżka
Białośnieżka  YMKRlqN
GODNOŚĆ || Matka nie chciała, by jej córka łatwo zapomniała, skąd pochodzi. Zdecydowała się kontynuować tradycję i dała jej pierwsze imię po babce, drugie po odległej w czasie i przestrzeni ciotce a nazwisko własne, słowem nie wspominając o ojcu, więc stanęło na tym, że dziecko dostało imię Ünüke Szalvia Fazekas. Bardzo piękne i bardzo ciężkie, a przede wszystkim – bardzo węgierskie.
PSEUDONIM || Zaś węgierskość niesie za sobą ciężkość wymowy, szczególnie dla osób rdzennie przyzwyczajonych  do japońskiego. Dlatego już od początku poszukiwano zastępstwa i już od początku padło na coś co kojarzyło się z wyglądem – Yuki, Śnieżynka. A w bardzo wyjątkowych sytuacja, dla bardzo wyjątkowych ludzi Białośnieżka, śliczna bohaterka jednej z mało znanych baśni braci Grimm.
PŁEĆ || Dziewczynka
WIEK || 11 lat
ZAWÓD || Uczennica
MIEJSCE ZAMIESZKANIA || M-3

    Organizacja: Podstawówka.
    Stanowisko: Obserwator.
    Rasa: Człowiek.
    Ranga: Uczennica.


MOCE || Niesamowita umiejętność do wyraźnego stawiania przecinków w dziwnych miejscach, podczas wypowiadania zdania.

UMIEJĘTNOŚCI
Większość tego co umie zawdzięcza matce, która postanowiła zapisać ją na wszystkie możliwe zajęcia dodatkowe jakie znalazła. Co prawda nie na wszystkich Yuki wytrwała, nie wszystkie ostatecznie odpowiadały mamie, ale część została, a jedne nawet rozwinęły się w coś olbrzymie większego.
Pierwszymi zajęciami, na jakie została kiedykolwiek zapisana były sztuki walki. Dokładniej jedna sztuka – judo. Uczęszcza na nie już od siódmego roku życia i cały czas się kształci i rozwija, przez co jej sprawność fizyczna jest całkiem zadowalająca, a w razie wypadku jest w stanie choć trochę się obronić. Na pewno nie należy do najlepszych w grupie, ale z drugiej strony daleko jej do bycia najgorszą.
W drugiej kolejności została zapisana na lekcję językowe. Mama chciała by Ünüke nie miała kłopotów z porozumieniem się z ewentualnym człowiekiem znającym język angielski. Kłopot w tym, że chciała też, by jej córka była w stanie posługiwać się językiem rodzimym, a nie była w stanie znaleźć jej żadnego nauczyciela. Dlatego ostatecznie wyszło na to, że zaczęła ją nieco uczyć węgierskiego w domu. Nie żeby miała na to dużo czasu, ale się starała. W ostatecznym rozrachunku na dzień dzisiejszy umiejętności językowe Yuki można podsumować jako: angielski „Kali jeść, Kali pić”; węgierski: „Kali jedzenie, Kali gulgulgul”.
Trzecimi zajęciami były całkowicie przypadkowo znaleziona robotyka, co zamieniło się w o wiele więcej. Gdzieś po pół roku zajęć Yuki usłyszała jak mama szepcze „pieprzony geniusz” i to było na tyle jeśli chodzi o jej uczęszczanie tam. Nie to, żeby była przez to jakaś smutna, bo od tamtego czasu zaczęła dostawać bardzo dużo bardzo ciekawych książek, bardzo dużo fajnych rzeczy i w ogóle to mama przestała jej ograniczać dostęp do sieci. Jak się okazało Yuki dostała wręcz obsesji na punkcie działania technologii, konstruowania takowej i programowania. Jak się nie uczy to najpewniej robi jedną z tych rzeczy. Albo doczytuje. Albo zamęcza kogoś by z nią o tym porozmawiał, albo dopowiedział, albo coś porobił, może pochwalił, albo podzielił się wiedzą, ewentualnie może po prostu coś naprawić bo pomimo zakazów mamy nie udało jej się powstrzymać odruchu by zrobić skoro umie. Bo mama bardzo nie lubi jak Ünüke pokazuje jak dużo z tego umie. Ünüke nie ma pojęcia dlaczego.

SŁABOŚCI
Właściwie pomijając już, że jest po prostu dzieckiem, które niewiele wie jeszcze o świecie i jest przez to naiwne, to znajdzie się kilka rzeczy, które ewidentnie można zaliczyć do słabości.
Biorąc pod uwagę jej wygląd, czyli prawie-że-już-albinizm pierwszą z kłopotliwych rzeczy będzie nadwrażliwość na światło słoneczne. Właściwie to za żadnym światłem nie przepada, ale to już bardziej preferencje osobiste. Bardzo łatwo u niej o poparzenie słoneczne i nigdy nie umie się opalić, co najwyżej się spala, do czerwoności, albo bąbelków, czerwonych nieprzyjemnych bąbelków. Brr, jedno z najgorszych wspomnień. Bolało.
Do tego nigdy nie rozumie drugiego dna wypowiedzi. Nie mówiąc o trzecim. Przenośnie też są niezrozumiałe. Powiedzenia zazwyczaj ktoś już jej zdążył wytłumaczyć. Ale z drugiej strony innym też często ciężko ją zrozumieć. To przede wszystkim przez ograniczoną mimikę i gestykulację. Yuki po prostu nie uprawia takich rzeczy. Nie uśmiecha się, nie smuci, nie pokazuje niczego dłońmi. Nawet nie zauważa, że tego nie robi. Może gdyby ktoś jej na to zwrócił uwagę… Ale ostatecznie wychodzi na to, że Ünüke myśli, że się uśmiecha, a tak naprawdę ma poker face’a.
A, gdyby to było za mało co do możliwości komunikacji z nią, to jeszcze należy się zorientować, że wstawia przecinki w bardzo dziwnych miejscach zdania. Tak słyszalnie. I akcenty często wypadają w dziwnych miejscach. Co do intonacji… No, zazwyczaj jednak nie jest zła. To wszystko, tak konkretnie nazywa się nietypową prozodią, ale cii, nikt o tym nie wie.
Większość z powyższych i kilka innych, które niekoniecznie do słabości można zaliczyć, składają się na niewykryty zespół Aspergera. To taka lżejsza odmiana autyzmu, pokrótce. Ale znowu – nikt o tym nie wie, bo mamy praktycznie nigdy nie ma w domu, a żadna z tych rzeczy nie przeszkadza w funkcjonowaniu w szkole, pośród ludzi, więc wszyscy to traktują jako dziwaczności dziewczynki, które pewnie przejdą jej z wiekiem.  


WYGLĄD
Kiedyś będzie ładna. Bo teraz to jest tylko urocza. Właściwie to może być nawet bardziej niż ładna, tak patrząc po mamie, ale w sumie nigdy nic nie wiadomo, bo nikt nigdy nie widział ojca, a nigdy nie wiadomo kiedy jakie geny się odezwą.
Jak na ten moment jest osobą wysoką jak na swój wiek. Jedenaście lat i już metr czterdzieści? Zdecydowanie jedna z wyższych w swojej klasie. Wrażenie wysokości potęgują niesamowicie długie, bo sięgające dalej niż do pasa, jaśniuteńkie blond włosy. Co prawda często są splecione w warkocza, a do tego są nieco pofalowane, co je skraca tak właśnie do pasa. Ale nie ważne w jakiej jest fryzurze robi to niesamowite wrażenie.
Nie należy też zapominać, że szczupła sylwetka też robi swoje. Wysportowana, świeża nastolatka wygląda na osobę nie posiadającą nawet grama zbędnego tłuszczu, szczególnie jeśli spojrzeć na piersi, które powinny zacząć się już wykształcać, czego ewidentnie nie robią.
Bladziuteńka cera gdzieniegdzie pokryta jest słabo widocznymi piegami, szczególnie na niewielkim nosku i okrągłych policzkach. Co ciekawe, nawet rzęsy i brwi są jasne, co przy jasnozielonych oczach i praktycznym braku mimiki sprawia czasami upiorne wrażenie. Ogółem Ünüke sprawia wrażenie bardziej ducha niż człowieka. A jeśli przypadkiem zobaczyć ją w jasnej sukience to można odnieść wrażenie, że oto ukazała się Biała Dama i należy zwiewać gdzie pieprz rośnie. Na szczęście to się praktycznie nie zdarza, bo mama dba by jej córka wyglądała na choć odrobinę żywszą, kupując jej dużo bardzo kolorowych, pstrokatych ubrań.

CHARAKTER
Yuki jest bardzo… Obok. Obok wszystkiego, o czymkolwiek by się nie pomyślało. Wieczny obserwator, który w ostatecznym rozrachunku niewiele mówi, niewiele inicjuje sam z siebie, czasami wręcz wydający się nie mieć uczuć. A ona po prostu nie umie inaczej. Nawet nie zauważa jak bardzo jest inna. Żyje bardzo mocno w swoim niewielkim świecie, składającym się z bardzo wielu przywiązań i niesamowitej ilości drobnych, powtarzalnych czynności które muszą zostać wykonane.  
Jednak interakcje z światem zewnętrznym też się w to wliczają. Przecież jednak ma jakieś uczucia i potrzeby, chęć porozmawiania z innymi też się pojawia. Najczęściej są to osoby do których jest najbardziej przyzwyczajona czy przywiązana, ale to nie tak, że czuje strach czy niechęć przed rozmowami z innymi. Ona po prostu… Pewne rzeczy robi tak a nie inaczej. I to się odnosi do wszystkiego. Konkretnie zaplanowany dzień nigdy nie ma spisanego planu, ale doskonale wie co będzie robić. Wszelkie zmiany przyjmuje niechętnie, bardzo źle na nią wpływają i choć niektóre są oczywiste, że muszą nastąpić, jak zmiana klasy czy planu lekcji w kolejnym roku szkolnym, to jednak długo czasu zajmuje jej przyzwyczajenie się do tej wizji.
Bardzo dużo czasu spędza na swoich obsesjach – pochłanianiu kolejnej wiedzy o technologii i jej działaniu i tym wszystkim i próbach jej odtworzenia, czasami też na rozbieraniu przedmiotów by później je złożyć i poznać tajniki działania. Właściwie najchętniej to robiłaby to bez przerwy, ale musi spać. Mama by pewnie wolała, by chodziła spać wcześniej, ale nie dość że mamy prawie nigdy w domu nie ma to jeszcze Yuki wcale nie potrzebuje tak dużo snu. Nie potrzebuje też mieć czegoś zakłócającego koncentrację, więc choć komputer praktycznie zawsze szumi jej w tle to nigdy nie leci z niego muzyka, nigdy żaden kanał telewizyjny nie leci sobie w tle. Cisza, spokój i ćwierkanie jej osobistej papużki o imieniu Qwerty (bo SCR-158 nie przeszło).


HISTORIA
Nie bardzo jest o czym pisać. W ciągu jej krótkiego życia nie wydarzyło się nic fascynującego, pięknego czy skończenie beznadziejnego. A nawet jeśli, to pewnie w tym najwcześniejszym okresie czasu którego nie pamięta. Całkiem fascynująca mogłaby być historia tego jak w ogóle się stało, że przyszła na świat, ale sama jej nie zna i nigdy nie przyszło się tym zainteresować. Może kiedyś… Ale na pewno nie dziś.

DODATKOWE
~ Mama pracuje gdzieś w S.Spec, chyba zajmuje się papierkami, a na pewno jest pracoholiczką, której praktycznie nigdy nie ma w domu.
~ Z tego co Yuki zdążyła z maminych wypowiedzi wyłapać, to tato chyba też jest w S.Specu. I faktycznie jest, bo to niejaki Kira, choć żadne z nich o tym nie wie.
~ Mieszkanie mają praktycznie zaraz obok Ego, którego Yuki często prześladuje odwiedza.
~ Swoją papużkę karmi bardzo regularnie i bardzo dba by była odpowiednio odżywiona, ale nie bez przesady. Czasami próbuje ją nauczyć coś mówić.
~ Pół jej pokoju zajmują książki opisujące wszystko co tylko związane z techniką, drugie pół próby skonstruowania czegoś na podstawie pierwszej połowy. Pośrodku zaś tkwi komputer z plątaniną kabli, którym stara się połączyć obie połowy w jedno.

                                         
avatar
Gość
Gość
 
 
 


Powrót do góry Go down

Pisanie 25.01.16 1:06  •  Białośnieżka  Empty Re: Białośnieżka
Skończone. C:
                                         
avatar
Gość
Gość
 
 
 


Powrót do góry Go down

Pisanie 25.01.16 10:43  •  Białośnieżka  Empty Re: Białośnieżka
✕ AKCEPT.
                                         
Zero
Anioł Stróż
Zero
Anioł Stróż
 
 
 


Powrót do góry Go down

                                         
Sponsored content
 
 
 


Powrót do góry Go down


 
Nie możesz odpowiadać w tematach