Ogłoszenia podręczne » KLIKNIJ WAĆPAN «

 :: Off :: Karty Postaci


Go down

Pisanie 31.12.15 8:16  •  Ach, ten nasz ksiądz... Empty Ach, ten nasz ksiądz...
Godność: Yasuo Kaiji.
Pseudonim: Ksiądz, księżulek, spowiednik, ojczulek...
Płeć: Mężczyzna zdecydowanie.
Wiek: 28 lat.
Zawód: Inżynier i technik w organizacji Łowców. No i spowiada.
Miejsce zamieszkania: Kanały w M3.

Organizacja: Łowcy.
Stanowisko: Technik.
Rasa: Człek.
Ranga: -

Umiejętności:
> Inżynieria - Od młodego Yasuo uczył się naprawiania i budowania wszelkich rzeczy, od skręcania rur w toalecie do budowania samochodów. Zna się na tym doskonale i z zamkniętymi oczami potrafiłby coś naprawić, o ile nie jest to istota żywa.
> Broń palna - Chęć przystosowania się do brutalnego świata sprawiła, iż Yasuo samodzielnie musiał nauczyć się bronić. Jego wierna broń, o którą bardzo dba, nieraz uratowała mu życie. Potrafi się nią posługiwać wystarczająco dobrze, aby kogoś zabić.
> Wytrzymałość - Dzięki ciężkiej, wieloletniej pracy, Yasuo posiada odpowiednią masę mięśniową, by długo wytrzymywać w ciężkich sytuacjach, jak choćby długo biec sprintem bez większego zmęczenia.
> Samoobrona – trochę kursów i pracy opłaciło się: znajomość samoobrony na poziomie średniozaawansowanym. Teraz może wam skopać tyłki.
> Znajomość Biblii i nie tylko - Przez dwa lata kapłaństwa Yasuo nauczył się dużo o aniołach, funkcjonowaniu kościoła, o Bogu. Ponadto zapamiętał większość Biblii. Niezwykłe.

Słabości:
> Bardzo lubi alkohol. Często się potrafi spić do nieprzytomności.
> Klaustrofobia.
> Arachnofobia.

Wygląd zewnętrzny: Yasuo to niczym niewyróżniający się człowiek, będący częścią nudnego i szarego społeczeństwa. Przynajmniej tak można by było sądzić, gdyby się go ujrzało. Bo faktycznie, wygląda jak typowy obywatel: czarne, gęste włosy sięgające nieco pod uszy, zielone i piękne oczy, że aż można się w nich utopić. Sto siedemdziesiąt pięć centymetrów wzrostu czyni go nie za wysokim, ale również nie za niskim mężczyzną. Waga – siedemdziesiąt jeden kilogramów – też jest proporcjonalna do jego wzrostu.
A więc czy coś go wyróżnia spośród społeczeństwa?
…Nie z wyglądu. No chyba, że ktoś zauważyłby jego piękny tatuaż na mostku klatki piersiowej. Ale on raczej nie zdejmuje publicznie koszulki.
Umięśnione ciało, poprzez lata ćwiczeń siłowych, ciężkiej pracy i dźwigania choinek na Wigilię w kościele (tak, też to robił), jest miłe dla oka. I jest naprawdę umięśnione. No bo przecież nawet ksiądz może mieć odpowiednią masę mięśniową, chyba, że czegoś nie wiem.
W co ubiera się ten jakże intrygujący i tajemniczy (sarkazm) mężczyzna?
Głównie w bluzy ciemnego koloru, podkoszulki i dżinsy. Stopy natomiast chronią buty. Najnormalniejsze w świecie buty. Takie, jakie noszą księża – czarne, eleganckie, no i wygodne. Chyba.
Pod pachą znajduje się skórzana kabura z pistoletem CZ 52 koloru srebrnego, o który Yasuo dokładnie dba: codziennie go rozkłada, myje i czyści części, składa i robi test broni. Oprócz tego nosi ładny dla oka, brązowy pasek ze sztucznej skóry.

Charakter:
To jest ta część, w której niedojebanie mózgowe osiąga maksimum. Yasuo, jak przystało na księdza, jest człowiekiem bardzo religijnym i oddanym Bogu. Problem leży w czymś zupełnie innym (niektórzy mogliby sądzić, że problemem jest bycie księdzem): mianowicie, Yasuo jak ksiądz się w ogóle nie zachowuje. Nikt, kto go zna, nie powiedziałby, że ten mężczyzna jest święty i nic złego nie zrobił. No bo kto by tak powiedział, wiedząc, że Yasuo zabijał ludzi? Oczywiście w obronie koniecznej, no chyba, że trzeba było komuś pomóc albo gość był naprawdę wkurwiony.
No ale nasz księżulek spowiada. Odpuszcza grzechy, itp. itd.; ale często przy tym przeklina. W ogóle, Yasuo ma niesamowity słownik przekleństw i obelg, który nigdy mu się nie kończy. Niezwykłe, prawda?
Ma również w zwyczaju cytować Biblię.
Patrząc na cechy nie – księdza, to Yasuo jest bardzo dobrym inżynierem. Lubi swoją pracę i nie narzeka. Pasjonuje się również czytaniem książek wszelakich, czasem poćwiczy, poszwęda się po mieście.
No i ziomek uważa, że mimo iż jest księdzem, to celibat go nie obowiązuje.
Wiemy, o co chodzi.
Yasuo jest bardzo oddany swojej pracy i jego towarzyszom; lubi ich i jest lubiany. Nie pyskuje, nie wpierdala się w połowie czyjegoś zdania, jest w miarę uprzejmy i kulturalny. Jest również cierpliwy, ale zdarza się, że łatwo można go zdenerwować. Ma szacunek do wyżej postawionych osób; w sumie to do prawie każdego ma szacunek.
Nie czuje również niczego specjalnego pod względem S.SPEC i KNW. Łowcom pomaga głównie dlatego, że widzi ich poświęcenie i cel w życiu.
Yasuo jest również prywatnym spowiednikiem Yuu, jej doradcą i wiernym sługą.

Dodatkowe:
> Przez pewien czas cierpiał na amnezję, która jednak zniknęła.
> A tak to w sumie nic niezwykłego.
                                         
avatar
Gość
Gość
 
 
 


Powrót do góry Go down

Pisanie 31.12.15 13:08  •  Ach, ten nasz ksiądz... Empty Re: Ach, ten nasz ksiądz...
Dzisiaj sprawdzam same ładne KP. Tu też chcę relację.

Akcept i milej gry~
                                         
Nathair
Anioł Stróż
Nathair
Anioł Stróż
 
 
 

GODNOŚĆ :
Nathair Colin Heather, pierwszy tego imienia, zrodzony z burzy, król Edenu i Desperacji.


Powrót do góry Go down

- Similar topics

 
Nie możesz odpowiadać w tematach