Ostrzałka <3 <3 <3 <3 To u nas na kafelki mówi się "flizy".

Ja miałam znajomego z... chujwiegdzie, ale strasznie się dziwił, gdy na kapcie mówiłam "ciapy".
I podobno ludzie z Zamojszczyzny niesamowicie zaciągają. Ja tego nie czuję, ale kilka osób mi już to powiedziało.

Słońce, plaża, niemcy nieudolnie podrywający polki. Kołobrzeg czyli zachodniopomorskie wita.

Ha! A ja twierdze, że i tak Lublin wymiata (czasem pod dywan), ale wymiata! tylko jakieś pustki straszne nastały, kiedy studenty powyjeżdżały...przynajmniej jest miejsce w barze, żeby usiąść!

ps. i tylko mrużę oczy na Kołobrzegowe zamieszkanie Sleipnira...ma gdzie tyłek moczyć, a ja muszę biegać na basen, żeby się ochłodzić no...gdzie tu sprawiedliwość?!

Sleipnir ostatnio bywałem w Twoich rejonach. Szkoda, że nie było okazji się spotkać. Całe szczęście zmieniłem pracę i teraz będe się bujać w Karwii i Władysławowie. Tak więc jeśli ktoś w okolicy - zapraszam na spotkanko.

Poza tym, że jestem teraz w pracy nad morzem, mieszkam w Lublinie. Tak więc zapraszam ludziki, zapraszam. : D

Ale szczerze, to gdy pojechaliśmy na wycieczkę szkolną w Tatry, to stwierdziłam, że te najbliższe góry wokół mnie nie są jeszcze szczególnie wielkie. :I
Ja jadę 20 lipca na 2 tygodnie do zachodniopomorskiego Pobierowa, czyli będę na terenie niektórych z was :v