Godność:
Przedstawia się wszystkim jako Samiirii Von Arashetii (nieprawdziwe)
Pseudonim:
początki liter imienia...Sam
Płeć:
raczej Mężczyzna
Wiek:
wizualnie 18, ale w rzeczywistości ma znacznie więcej.
Orientacja:
Homoseksualizm (?)
Zawód:
płatny morderca
Miejsce zamieszkania:
Depresja, a dokładniej jakieś drzewo.

Organizacja:
Gang DOGS
Rasa:
Wymordowany
Ranga:
Opętany/Doberman

Moce (/artefakty):
~pocałunek śmierci~
Podczas użycia tejże mocy, z jego rąk powstają podłużne czerwone sztylety o dość ostrej powierzchni. Dzięki nim może przeciąć praktycznie wszystko (najczęściej używa je podczas ostateczności)
5 postów trwania, 4 przerwy.
~smocza krew~
Wokół niego powstaje potężna tarcza, dzięki której jest w stanie obronić się od większości ciosów przeciwnika. Tarcza jest niewidzialna, ale obejmuje całego jego ciało. Całkiem przydatne podczas walki...
4 postów trwania, 3 przerwy
Umiejętności:
świetnie posługuje się sztyletami, cechuje się niesamowitym kamuflażem oraz zachowaniem bezpieczeństwa podczas akcji.
Słabości:
Maksymalnie wrażliwy na dźwięk (zbyt głośne natężenie powoduje u niego kompletną dezorientację a nawet omdlenie!) i światłowstręt (unika słońca za wszelką cenę, jest jak kret)

Wygląd zewnętrzny:
A więc zacznijmy od tego, że mierzy 180 centymetrów, a waży 70 kilogramów. Ma zgrabną, umięśnioną sylwetkę (którą uwielbia się chwalić, ot taki narcyz) W dodatku posiada wiecznie rozwiane we wszystkie strony czarne włosy opadające mu najczęściej na krwisto czerwone oczy. Sprawia wrażenie kogoś tajemniczego i zamkniętego w sobie. U większości jednak budzi strach, ba...nawet pożądanie! Jeżeli chodzi o ubiór: biała (nieco wygnieciona) koszula z czarnym krawatem (niedbale przewieszonym na szyi). Do tego czarne rurki (czyste. Cud!) i sportowe ciemne buty (pumy). Na lewej ręce ma zegarek (z białą obwódką i złotym środkiem), zaś na prawej dwa srebrne pierścienie (osadzone na palcu serdecznym i wskazującym). Tatuaże: smok na lewym ramieniu, na szyi chiński znak wieczności, a na prawej ręce dwa noże z krwią.
Charakter:
Żeby nie kłapać nadmiernie ozorem...
kiepskie poczucie humoru, sadysta, istny psychol/świr/szaleniec (jak kto woli), uwielbia zadawać innym ból, jest kompletnym egoistą (nie obchodzą go uczucia innych) łatwo go zranić, (pomimo iż tego nie okazuje) ma bzika na punkcie rodziny (wtedy jest jak tęczowy kucyk), jest naiwny, lecz nieprzewidywalny. Żądny władzy i mordu.
Historia:
Długa...lecz nie całkiem nieznana. Z tego co wiadomo posiada całkiem liczną rodzinę, a także całkiem niezłe dochody z udziałów. Jest właścicielem kilku barów i ekskluzywnych hotelów.
Dodatkowe:
A więc...
- uwielbia smak krwi
- najczęściej na twarzy towarzyszy mu głupkowaty uśmiech
- nie lubi słodyczy
- posiada całkiem ładne autko...