Godność:

Dawno zapomniana, prawdziwa godność znana tylko zmarłemu Drugiemu Prorokowi i nielicznym znajomym, którzy mu pozostali brzmi - Rael Etrama di Raskreia.

Pseudonim:

Obecne imię, którym posługuje się w strukturach Kościoła od samego początku i którym też obecnie się przedstawia – Kaye.

Płeć:

Mężczyzna

Wiek:

126 lat, ale wizualnie to góra 24 lata.

Orientacja:

Heteroseksualna

Zawód:

Doradztwo w Kościele

Miejsce zamieszkania:

Jedna z cel w arterii Kościoła.

Organizacja:

Kościół Nowej Wiary

Stanowisko:

Kapłan

Rasa:

Wymordowany

Ranga:

Opętany

Moce:

• Jad -  w żądle Kaye znajduje się jad wytwarzany przez dwa, osobne gruczoły. Przy połączeniu obu specyfików powstaje substancja silnie oddziałująca na potencjalnego przeciwnika. Osoba poddana działaniu jadu odczuwa niewyobrażalne uczucie zmęczenie stopniowo ogarniające całe jej ciało, przez co po upływie czterech postów od aplikacji substancji zapada w bardzo głęboki sen na kolejne dwanaście godzin. Jad oddziałuje na człowieka przy bezpośrednim kontakcie z ciałem niezależnie od tego, czy zostanie on wprowadzony do organizmu osoby trzeciej siłą przez zadanie obrażeń, czy podstępem, np.: przez dolanie go do wody. Sama substancja jest bezwonna, o lekko słodkim smaku. Jadu można użyć dwa razy, po czym następują cztery posty przerwy.
  
• Feniks – Rael jest posiadaczem tego mitycznego zwierzęcia, którego imię brzmi Raizel. Traktuje go jednak bardziej jako poddanego, wiernego żołnierza i sługę, aniżeli swojego pupila. Nie rozpieszcza go, nie nazywa swoim kochaniem, ale należycie o niego dba przez co zaskarbił sobie jego sympatię i oddanie.
  
• Biokineza – Kaye musiał stoczyć niemałą walkę ze swoją zwierzęcą formą tylko po to, żeby zachować swoją świadomość. W jego przypadku wirus był bowiem niezbyt łaskawy jeśli chodzi o zabawę z genami i skrzyżował w jednej postaci aż trzy różne zwierzęta – lwa, nietoperza i skorpiona, a w efekcie sprawił, że sam Rael nie wygląda zbyt przyjaźnie. Jego ciało składa się głównie z przedstawiciela kotowatych, które jawi się w wielkim, może trochę za bardzo uzębionym pysku, bujnej grzywie i szerokich, ciężkich łapach z ostrymi jak brzytwy pazurami. Cielska nie otacza jednak przyjemne w dotyku futro, a chropowaty, twardy chitynowy pancerz, który jest zasługą DNA skorpiona. Jednak Kaye zawdzięcza temu zwierzęciu nie tylko ochronę! Zamiast lwiego ogona otrzymał bowiem w „spadku” wielkie żądło z kolcem jadowym, którym może manipulować wedle swej woli. Ostatnim, ale wcale nie najgorszym, elementem zwierzęcym są skrzydła. Te można zdecydowanie uznać za najsłabsze ogniwo całej postaci Kaye, ale za to również za najbardziej przydatny. Dzięki niemu potwór nie ma problemu ze wzniesieniem się w przestworza i brylowaniu pod niebieskim niebem niczym prawdziwy ptak.
  

Umiejętności:

• Pamięć ejdetyczna – niezwykle przydatny dar, który znajduje zastosowanie podczas długiego życia, jakie wiedzie Kaye. Mężczyzna potrafi zapamiętać niezwykle długie ciągi liter, znaków oraz wzory w ciągu kilkunastu sekund, a następnie odtworzyć je bezbłędnie nawet po wielu latach. Jest on zdolny również do nieomylnego przywołania z pamięci rozstawienia rzeczy w pokoju, straży patrolujących dany teren czy innych szczegółów, z którymi normalny człowiek miałby naprawdę wielki problem.
  
• Inteligencja – zdolność logicznego myślenia, kojarzenie faktów, łączenie poszczególnych puzzli w jedną, sprawną całość. Raelowi wszystko to przychodzi ze zdecydowanie większą łatwością niż innym ludziom. Potrafi on widzieć powiązania tam, gdzie inni dostrzegają jedynie nic nieznaczące poszlaki, które prowadzą donikąd. Ogólna zdolność kojarzenia faktów, rozwiązywania zagadek i obmyślania skomplikowanych planów. Mężczyzna lubuje się przy tym w matematyce i fizyce, przez co rozwiązywanie z pozoru niemożliwych zadań przynosi mu wiele satysfakcji.
  
• Gra aktorska – niełatwo jest się wtopić w tłum, gdy nie potrafi się dokładnie określić swoich emocji. Wszystkie zachowania, odruchy i uśmiechy muszą być wyuczone do perfekcji i tym właśnie szczyci się Kaye. Potrafi on z zegarmistrzowską precyzją udawać określone uczucia poprzez modulację swoim głosem, charakterystyczną mimikę twarzy, a także wpływanie na reakcje swojego ciała. Roztrzęsienie? Proszę bardzo! Ręce mężczyzny będą drżały jak galareta. Wydarzyło się coś tragicznego? Łzy na zawołanie, raz.
  
• Zwiększona tężyzna, zmysły i czujność
  

Słabości:

• Aleksytymia – Kaye nie potrafi poprawnie nazwać i zdefiniować odczuwanych emocji. Strach może mylić z niewłaściwym funkcjonowaniem organizmu, dreszcze podekscytowania z przeciągiem i tak dalej. Prowadzi to często do sytuacji, w której mężczyzna nie jest świadomy jaki ruch może wykonać osobnik będący pod wpływem silnych emocji. Rael posługuje się żelazną logiką i rozumem przez co często nie bierze pod uwagę czynnika emocjonalnego w działaniach innych, a w efekcie może zostać łatwo wybity z rytmu.
  
• Podejrzliwość – mężczyzna tak naprawdę w swoim dotychczasowym życiu zaufał tylko Ionowi. Wszystkich innych traktuje z dystansem i dokładnie przygląda się każdemu ich ruchowi. To wszystko sprawia, że Kaye nie jest zdolny do zawiązywania przyjaźni czy do bezgranicznego polegania na innych ludziach, a w efekcie ciągle znajduje się w trybie alarmowym. To wszystko strasznie go męczy i sprawia, że wielokrotnie musi wykonać coś sam, albo nie da mu to spokoju.
  
• Atelofobia – jest to nic innego, jak strach przed niedoskonałością. Rael nienawidzi błędów i niedociągnięć zarówno tych, które zauważy sam oraz takich, które wytkną mu inni. Wszelakie porażki wprowadzają go w stan rozdrażnienia i nieświadomie rzutują na jego chłodny osąd.
  

Wygląd zewnętrzny:

Wysoki chłopak o czarnych włosach i delikatnym spojrzeniu, które zdecydowanie można zaliczyć do jednego z przyjemniejszych. Już po pierwszym rzucie oka można stwierdzić, że jest naprawdę miłym gościem, który za karygodne uzna niepodejście do nieznajomego i nieprzywitanie się z nim tak, jakby znali się całe wieki/ Dosłownie. Jego aparycja należy do naprawdę przyjemnych dla oka, co w szczególności widać po rozwichrzonych kosmykach włosów, które nigdy nie prezentują jednego, ustalonego z góry porządku. Z początku można nawet przypuszczać, że Kaye każdego dnia układa sobie inną fryzurę, ale prawda jest taka, że nie ma on na nią żadnego wpływu. Odstaje raz na lewo, raz na prawo, a jeszcze kiedy indziej po prostu przyklapnie. Wszystko to sprawia, że na co dzień mężczyzna zdaje się być człowiekiem lekko nieogarniętym, a być może nawet i pierdołowatym. Nikt nie posądzi go dzięki temu o jakieś niecne zamiary! Głupcy.Równie ciekawe, co jego kosmyki włosów, są tęczówki chłopaka. W zasadzie jest to jedyny element jego wyglądu, który faktycznie może wzbudzić jako takie wątpliwości. W końcu kto normalny posiada jedno oko niebieskie, a drugie czerwone? Tak, Kaye cierpi na heterochromię, co jest zjawiskiem dość nietypowym. Mimo tego, da się jednak z nich wyczuć pewnego rodzaju kojący spokój połączony z dziwną, nieprzebraną pustką. O ile w przypadku większości ludzi można śmiało stwierdzić, że patrzałki są zwierciadłem ich duszy, o tyle w przypadku Raela nie jest to do końca pewne. Pomimo tego, że cała mowa ciała zdradza przyjazne nastawienie wymordowanego, to tak naprawdę oczy mogą przyprawić momentami o dreszcze. Jeśli natomiast chodzi o samą sylwetkę, to nie ma w niej nic szczególnego. Kaye nie jest ani chudy, ani przy kości, a raczej aspiruje do miana zwykłego człowieka, który lubi się ruszać trochę więcej niż po pilot do telewizora. Niby nic szczególnego, ale nie ma się też czego wstydzić. Średniak. Mierzy sobie za to metr osiemdziesiąt cztery, a waży siedemdziesiąt sześć kilogramów.

Charakter:  

Podobno charakter jest w człowieku najważniejszy i pomimo tego, że człowiek cały czas stara się go zmienić, ten i tak pozostanie zgodny z jego naturą. Czy aby na pewno? Kaye jest świetnym przykładem na to, że czasem ludzie mogą udawać kogoś kim nie są do stopnia, w którym wszyscy dookoła uwierzą, że to ich prawdziwa postać. Na co dzień jest on niezwykle pogodną i radosną osobą, z której twarzy nie znika uśmiech. Potrafi zainteresować się każdym, nawet najmniejszym problemem swoich wiernych i starać się go jak najszybciej rozwiązać. Jest istnym wodospadem szczęścia, empatii, uśmiechu i radości, a wszystko to stara się przekazać innym. Jednym zdaniem – przykładny przedstawiciel Kościoła Nowej Wiary reformowanego przez obecną Prorokinię. Warto przy tym odnotować, że niezależnie od tego w jakiej kwestii zgodził się pomóc, zawsze robi to bezinteresownie i nie żąda żadnego wynagrodzenia czy nawet upominku, a jeśli już zostanie jakimś obdarowany, natychmiast go zwraca. Wszystko to sprawiło, że Kaye ma opinię człowieka, na którego można liczyć i do którego można zawsze udać się po poradę. Wierni wiedzą jednak, że nie traktuje on swojej wiary jak intratne hobby, bowiem często podczas swoich przemówień kwestię tę porusza. Wtedy to pokazuje swoją surowszą stronę, straszy przed niewiernymi i wyjawia tajniki wiary, z których obecnie niekoniecznie wszyscy zdają sobie sprawę. Bliskimi jego sercu są nauki Drugiego Proroka i to właśnie je stara się wpoić swoim słuchaczom. Jednakże robi to niejako w wersji okrojonej, bowiem przy publice nie może sobie pozwolić na otwartą krytykę Taihen Shi. Za to dość pokaźna część wiernych stopniowo zostaje przez niego nawrócona na „jedyną słuszną drogę Ao”, jaką są nauki Iona.Tak więc cała ta życzliwość i odgrywanie dobrego wujka są tak naprawdę jedynie przedstawieniem jednego aktora, którym jest Kaye. Tak naprawdę nie może się pogodzić z tym, że Taihen została Prorokiną i uważa ją za uzurpatorkę, planując tym samym przewrót wewnątrz Kościoła. Mężczyzna nie dba o innych ludzi, którzy są mu całkowicie obojętni, a w każdej sytuacji stara się znaleźć profit dla siebie. W całym tym knuciu, planowaniu i manipulowaniu postronnymi pomaga mu jego chłodna, wykalkulowana logika będąca motorem napędowym wszystkich jego działań. Nie można mu jednak zarzucić sadyzmu, bowiem nie znajduje on żadnej przyjemności w tym, co robi. Bardziej można nazwać to poczuciem obowiązku wobec człowieka, który dał mu nowe życie i pomógł je ułożyć w taki sposób, w jaki zawsze pragnął. Ah, tak! Mężczyzna nie zna pojęcia lojalności wobec swoich „kompanów” czy wiernych, którzy mają być jedynie owieczkami Ao i jeśli trafią do niego wcześniej niż było to przewidziane, to tym dla nich lepiej. Właśnie dlatego Rael zupełnie inaczej rozumie pojęcie „pomocy”, do której niesienia tak bardzo nawołuje Taihen. Uważa on, że odsyłanie do Stwórcy dusz ludzi, którzy nie radzą sobie z życiem na tym ziemskim padole, jest jego obowiązkiem i pracą, której nikt nie zabierze.

Dodatkowe:

• Nosi okulary, chociaż nie posiada żadnej wady wzroku. Uważa on zwyczajnie, że dodają mu uroku i wygląda w nich na bardziej niewinnego, niż w rzeczywistości jest. „Zerówki” górą!
  
• Nigdy nie pija alkoholu, który uważa za wstrętny. Już sam zapach trunku odpycha Raela. Woli za to ciepłą, zieloną herbatę.
  
• Z przodu jego klatki piersiowej znajduje się długa, szeroka blizna zaczynająca się na lewym obojczyku, a kończąca się dopiero na prawym  biodrze. Szrama ta nie jest prosta zupełnie tak, jakby był zadana jakąś bronią szarpaną.
  
• Uwielbia muzykę klasyczną, której niestety rzadko ma okazję posłuchać. Potrafi za to grać na fortepianie i skrzypcach, więc gdy tylko jakieś dorwie, od razu się nimi zajmuje.
  
• Zna język angielski oraz język migowy.
  

Brakuje mi jego wzrostu i wagi, dopisz.
Plus co do żądła. Możesz użyć jego jadu 2 razy, potem 4 posty przerwy.

Zrobione~

Yup, to w takim razie akcept i miłej gry.