Ogłoszenia podręczne » KLIKNIJ WAĆPAN «

 :: Off :: Karty Postaci


Go down

Pisanie 17.05.15 15:49  •  Vess Empty Vess
Vess QvsR1wS
+ oryginał
Bez piór i ostrza na krańcu ogona

Godność: Nayada Urue
Pseudonim: Vess
Płeć: kobieta
Wiek: 23
Orientacja: hetero
Zawód: Strażnik prawa dżungli
Miejsce zamieszkania: Desperacja

Organizacja: Niegdyś gang DOGS
Stanowisko: Niegdyś Pudel
Rasa: Wymordowany
Ranga: Oswojony
Moce:
~ Nieokreślona zwinność
Przez krótki okres czasu, Vess jest w stanie podnieść precyzję ruchów swojego ciała do niemal nadnaturalnego poziomu.
Czas trwania: 2 posty
Przerwa: 4 posty
~ Nieokreślona siła
Przez krótki okres czasu, Vess może podnieść swoją siłę do niebotycznego poziomu. Uderzeniem łapą zdoła wgiąć blachę, np. samochodową.
Czas trwania: 1 post
Przerwa: min. 2-3 posty, bez skutków ubocznych 7 postów
Nadużycie: Grozi potwornymi zakwasami, bólami stawów, kości (które za którymś razem mogą nie zdać egzaminu podczas uderzenia w coś mocnego), rozległymi sińcami, w okolicach użytych częściach ciała.

Umiejętności:
~ Zwierzęce zmysły
Zmysł węchu i słuchu Vess stoją na bardzo wysokim poziomie. Zwierzęcym, a konkretniej wilczym. Od razu załapie woń, usłyszy niedalekie szepty i szumy. Poprzez delikatne pióra czuje też drgania powietrza, a ptasie oczy umożliwiają dostrzeganie ruchów wykonywanych w sporej odległości od Vess. Dzięki łasiczym receptorom potrafi też lekko określać drgania ziemi. Ma też dobrze rozwinięty zmysł równowagi, choć trudno określić od którego zwierzęcia.
~ Tężyzna fizyczna
Vess stała się zwierzęciem, pomijając większość jej umysłu. Jej gabaryty, oraz w większości wilcze pochodzenie ustanawiają bardzo wysoką kondycję, wytrzymałość.
~ Czujność
Zawsze śpi z „jednym okiem otwartym”. Czas przeżyty jako zwierze pokazał jej, że nie można spać głęboko będąc pozostawionym na pastwę losu, a kiedy jest się przytomnym należy nasłuchiwać, węszyć i wypatrywać wszechobecnego zagrożenia.
~ Polowanie
Wcześniej znając podstawy tej umiejętności, teraz znacznie je rozwinęła. Począwszy od rozglądania się za racjonalnymi tropami, przez rozpoznawanie ich, ich pochodzenia oraz wieku, przez tropienie, skradanie, kamuflaż po atak z miejsca najmniej spodziewanego, w najbardziej odsłonięte i zagrożone śmiercią.
~ Walka
Wcześniej było z tym u niej krucho, jednak po transformacji przestała mieć większość oporów co do ranienia. No i musiała poradzić sobie, aby przetrwać. Poznała swoje „ciało” na tyle, że potrafi nieźle przywalić oraz uskoczyć w bok przed ciosem (bo zwykle to zręczności używa w walce, nie siły).
~ Szybkie uczenie się
To właśnie dzięki tej umiejętności Vess zdołała się dostosować i przetrwać. Niegdyś bystra uczennica o wysokich stopniach, dziewczyna, która umiała poradzić sobie w trudnej sytuacji życiowej, teraz zwierzę, niemal bestia, która została zdana na pastwę losu.

Słabości:
~ Czułe zmysły
Duża ilość różnych lub ostrych zapachów, czy głośne dźwięki potrafią mocno zdezorientować Vess.
~ Czujność
Tworzy głównie bezsenność, a jej lękliwe podejście do niebezpieczeństwa każe we wszystkim szukać zagrożenia. Będąc (zwłaszcza) sama, potrafi odwrócić łeb ku naprawdę nieszkodliwym dźwiękom chcąc dokładnie zweryfikować ich pochodzenie.
~ Łeb i wzrok
Anomalia połączenia z wieloma zwierzętami wywołała jeszcze większą anomalię. Zdeformowana czaszka, zawierająca różne cechy gatunkowe, nie ma skóry, w której umieszczone są receptory czucia. Znaczy to, że nie czuje bólu/dotyku na łbie, chyba, że ktoś w niego stuknie (drżenie kości rozejdzie się do części ciała, które czują). Ponadto mięśnie oraz organy, które powinny być w jakiś sposób umieszczone na kości, są pod nią. Niemal niewidoczne oczy mają ograniczony kąt widzenia, dlatego zwykle pozostają zamknięte pod prymitywną powieką
~ Nielot
Z pewnością Vess nie umie latać. Nie nauczyła się tego i z jej wagą nawet nie ma do tego predyspozycji. Skrzydła są mocno unerwione, są więc podatne na ból i jako odsłonięte kończyny bardzo podatne na ataki.
~ Długie ciało
Narażone jest na szybsze wychłodzenie się.

Wygląd zewnętrzny:
Znana jako krucha, niezbyt wysoka kobietka o ślicznym głosie ukrytym pod maską obojętności.
Obecnie Vess waży ponad 90 kilogramów przy wzroście 103cm, długa (bez ogona) jest na jakieś dwa i pół metra. Wygląda jak zlepek przeróżnych istot, który nie do końca umiał się połączyć. Sylwetka Vess pochodzi od sporych rozmiarów, smukłego wilka. Czarne łapy częściowo przekształciły się w ptasie, z barków wyrosły skrzydła, a przez linię od łba po ogon wyrósł czerwony pióropusz. Biczowaty ogon oraz wypustki (które podczas mutacji wyrosły bardziej, niż zwykle przewiduje ustawa) na łbie pochodzą od nieznanej jaszczurki, zaś sama głowa wygląda na połączenie wilczej z ptasią. Umieszczona na łasicowatej, wydłużonej szyi jest zdeformowana jako ognisko wszelkiej pośmiertnej mutacji. Organy i mięśnie ukryły się wewnątrz niej, ukrywając w ciemnej jamie niewielkie, wilcze, złote ślepia.
Ciało Vess pokrywa aksamitnie miękkie, popielate futro i tej samej barwy pióra w okolicach i na skrzydłach. Skrzydła mają łączną rozpiętość 3,5 metra. Ogon jest tej samej długości co reszta ciała, cienki, zwłaszcza na końcówce, która mając spore możliwości zwinięcia się przypomina bicz. Wypustki znajdujące się na białej, lekko szarawej czaszce są z tkanki kostnej. Pysk zdobią tego samego koloru wilcze kły.
Za łopatką, na żebrach, widnieje blizna zadana psią łapą i wyparzona. Nie jest widoczna z daleka i najłatwiej ją zauważyć po prostu dotykając w tym miejscu smukłej „wadery”. Łatwo wszak natrafić na łysinki i bliznowatą tkankę.

Charakter:
Pierwszym, co rzuca się w oczy u Vess to jej stoickość. Nigdy się nie unosi głębszymi emocjami, czy to smutkiem, strachem czy radością. Te emocje można było rozpoznać tylko po tym, czy ma skłonności do uśmiechu, czy jest bardziej małomówna niż zwykle. W zasadzie mówiła tylko tyle, ile potrzebowała mówić. Kiedy zaś Nayada była przestraszona zachowywała spokój bardzo głęboki, a jej słowa były zgryźliwe. Strach często sprawiał, że była agresywna wobec drugiej osoby, ale nigdy, przenigdy nie zrobiłaby jej krzywdy. Nigdy nie chciała dać się tak naprawdę poznać i ukrywała prawdę o swojej osobie, swój własny charakter. Zachowywała się skrycie. Miała też talenty aktorskie, dzięki którym ukrywała jakiekolwiek własne problemy. Nie lubiła cudzego towarzystwa, stroniła od niego i często zachowywała się wszak oschle. Mimo tego wszystkiego zawsze pierwsza była do pomocy innym.
Nigdy nie odmówiła sobie pracy, a nawet wydawała się pracoholiczką. Zawsze brała wiele na swoje barki i wywiązywała się z obowiązków. Wypełniała je sumiennie, ostrożnie, bardzo precyzyjnie. Zawsze, w tym, co robiła,odnajdywała sens i pasje.
Więc gdyby ktoś bardziej się przyjrzał poza obojętnością, stoickością, oschłością i pracoholizmem, mógłby dojrzeć silny pociąg do sprawiedliwości, życie z przykazaniami Bożymi (gdzie jej drugim imieniem byłaby Moralność), chociaż w Boga nie wierzyła, głęboko rozbudowane życie wewnętrzne, czy skłonności do nadinterpretacji, ogromne sumienie.
Po śmierci przestała mieć tak wielkie zahamowania do ranienia innych oraz samoobrony (z tym też było ciężko). Jej charakter ukształtował się twardniejąc, ale nie zdeformował. Po prostu dużo łatwiej jest jej teraz kogoś ugryźć, podrapać, czy zabić.

Historia:
~ Vess urodziła się w M-3
~ W wieku czterech lat została przeniesiona do domu dziecka wraz z rok młodszą siostrą (rodzice zginęli podczas wypadku w pracy)
~ Kiedy Vess skończyła 14cie lat, jej młodsza siostra została zarażona wirusem X (wracając ze sklepu zaatakowało je kilkoro facetów, Vess została pobita do nieprzytomności w próbie obrony siostry, jej młodsza siostra nie tylko)
~ Po kilku tygodniach siostra Vess przeistacza się w oswojonego, trzy lata później (po wielokrotnych represjach od strony niezarażonej części miasta) umiera. W tym czasie Nayada broniąc siostry przed prześladowaniami, nie raz „dostała po głowie”. Ciało odbiera S.SPEC bez możliwości pożegnania się ze zmarłą.
~ Vess szuka plotek i informacji na temat Władzy i wirusa. Dowiedziawszy się kilku niewygodnych, choć i niepotwierdzonych, faktów staje się niewygodna dla Władz w wieku 18tu lat.
~ Pozostawiając w pokoju cheap na ostatnią chwilę wymyka się pomieszczenia, do którego wpada agent odpowiedzialny za jej unieszkodliwienie. Vess ucieka poza granice miasta. Odnajduje tam członka Psów w żółtej chuście i prosi o przyjęcie do gangu.
~ Odnajduje się tam jako terrier (często w charakterze pomocy ówczesnego Bernardyna Ourella)
~ Dwa lata później staje się pudlem. Idealnie wywiązuje się z tej roli.
~ Mając wolne chwile pomaga Bernardynowi (moment zarażenia).
~ Kiedy jej umiejętności bojowe wzrastają, idzie na jedną z łatwiejszych misji (odnajduje się rzekomo lepszy kandydat na pudla, Skoczek) do miasta. Ta okazuje się jednak dużo trudniejsza przez błędnie podane, niepełne informacje. Vess zwraca na siebie uwagę Władz dając uciec reszcie ekipy (inaczej wpadliby wszyscy). Misja okazała się grubą aferą.
~ W organizacji S.SPEC jest brutalnie torturowana w celu ujawnienia kryjówki DOGSów. Ginie.
~ Budzi się na stole na podziemnym piętrze organizacji. Wygląda na to, że była przygotowywana do sekcji zwłok, jednak w pobliżu nie ma żywej duszy. Obecny stan rzeczy wykonali Łowcy, którzy dokończyli ówczesną misję Psów. Przy okazji (przypadkiem ją napotykają), odbijają mocno obitą Vess i uciekają do kanalizacji.
~ Pogoń sprawiła, że się rozdzielili, a Vess wylądowała poza siedzibę S.SPEC wraz ze ściekami (kontakt z rogatą jaszczurką). Tragicznie wolno ucieka na Desperację, po drodze zanieczyszczając czysty strumień własnymi brudami. Poza murami miasta mdleje (kontakt z ptakami). Budząc się czuje niebotyczny ból z powodu wyrastającego ogona. Ma gorączkę i jej apatyczne zachowanie ściąga drapieżne ptaki (kontakt z ptactwem). Kryje się w lesie (kontakt z łasicą podczas jednego z gęstych odpoczynków), gdzie zaatakowała ją sfora wilków (kontakt z wilkami), pogryziona uciekła  robiąc pierwszy i ostatni pożytek ze skrzydeł. Wpierw walnąwszy ze trzy wilki po głowie (wiadomo jak boli cios kurzym skrzydłem ;-; ), a później niezgrabnym wzleceniem na drzewo.
~ Po odpuszczeniu wilków schodzi na ziemię, gdzie traci przytomność (ból) i przechodzi ostateczną metamorfozę.
~ W pierwszych dniach cholernie obolała, w późniejszych zdaje się, jeszcze bardziej, starała się przeżyć. Potem ból zaczynał mijać, a niezgrabny chód zaczął przeradzać się w stabilny i budzący trwogę.
~ Cały czas miała ze sobą poszarpaną, zakrwawioną, żółtą chustę ze znakiem Pudla (obecnie mocno naruszonym).

Dodatkowe:
~ Zawsze przedstawiała się jako Vess, poza władzami nikt nie znał jej imienia.
~ Wylegując się na słońcu wytwarza więcej energii.
~ Boi się ognia.
~ Tak naprawdę nigdy jakoś specjalnie nie lubiła psów (nie DOGSów, DOGSów traktowała jak rodzinę).
                                         
avatar
Gość
Gość
 
 
 


Powrót do góry Go down

Pisanie 17.05.15 18:39  •  Vess Empty Re: Vess
Akceptuję.
                                         
Arcanine
Wilczur     Poziom E
Arcanine
Wilczur     Poziom E
 
 
 


Powrót do góry Go down


 
Nie możesz odpowiadać w tematach