Chciałam poruszyć jeden temat, a mianowicie wiek postaci a ich stanowiska. Zauważyłam tendencje, że ludzie zazwyczaj tworzą postacie w wieku 20-25 lat (piękni, młodzi, gładcy) i ustawiają swoich bohaterów na dość wysokich stanowiskach. Jak dla mnie jest to dość... absurdalne. Kto normalny pozwoliłby, by jakiś młodzik, bez doświadczenia, stał na czele armii; wojska; peletonu; cokolwiek. Na całe szczęście ostatnio mniej ludzi stosuje to i ich postacie jednak mają nieco na karku, ale wciąż, sporo osób młodych bohaterów wybija na piedestał.

Dlatego proponuję wprowadzić ograniczenie wiekowe w poszczególnych rangach (głównie tyczy się SPEC, poniekąd DRUG i Kościoła). Żeby seksowna 22 latka nie stała na czele wojska a przystojny 18 latek nie należał do starszyzny.

True. Popieram. Pomoże to uniknąć argumentacji „był cudownym dzieckiem, a jego wybitne uzdolnienia... blah, blah... tak w wieku 22 lat został dyktatorem”, której szczerze nie lubię.

Yup. Za. Nie tyczy się nieludzi (czyli ich wieku wizualnego).

Za. A co z tymi, którzy już są na takich stanowiskach? (w sumie nie wiem, czy są, ale co jeśli)

Chyba na razie faktycznie nikogo takiego nie ma, więc tym bardziej łatwiej będzie zapobiec temu w przyszłości. Nie sądzę, by był sens gdybać, póki nie trzeba nikogo ani prosić o podniesienie wieku, ani o dopasowanie odpowiedniej rangi. Hm.

To znaczy tak. O ile popieram ogólną ideę, z doświadczenia na innych forach powiem, że dla niektórych (głównie nastolatków) wiek poniżej 30 to warunek sine qua non. Pamiętam, jak moja koleżanka kiedyś się gryzła z facetem, który niezależnie od argumentów nie chciał zrozumieć, że super-potężny czarodziej uczący młodych adeptów nie ma prawa mieć 22 lat...

I nie czepiałabym się tego tak rygorystycznie, jeśli chodzi o Drug-on i kościół. Zakładam, że Drug-on ma duży przemiał członków, połowa szybko ginie, połowa udowadnia swoją wartość i są traktowani jak (w miarę) równi. A kościół jeszcze jakiś czas temu był małą sektą, więc jeśli jakiś młody człowiek załapał się na początku istnienia, może być mimo wszystko uznawany za starszyznę.

Chociaż w SPECu faktycznie jakiś czas temu zaroiło się od młodych-zdolnych. Nie sprawdzałam dokładnie, jak sytuacja ma się teraz... Chociaż wydaje mi się, że średnia wieku przesunęła się trochę bliżej 30?

Tai ma 23 lata, a jest Prorokiem. Zdobyła ten tytuł po poprzednim, w wydarzeniu fabularnym. To znaczy, że może pomimo młodego wieku?
I Ash również ma 23 lata, a jest Głównodowodzącym.
Chyba jednak mamy młodych przywódców.

(nie chcę nikogo zrzucać ze stanowiska, to jest po prostu informacja)

EDIT: Luka, wcięłaś mi się.

A propos wieku Smoków, to poza Hirokim, który ma być dzieciakiem, ale jest tylko Smokiem i dwóch 22-23 letnich Żmijów, to reszta ma co najmniej 30 lat
A mamy przecież półtysiącletnich wymordowanych

U Tai jest to wyjaśnione fabularnie mimo wszystko. Zdobyła tytuł, zabijając poprzedniego Proroka. Nie było to na zasadzie „Jest super uzdolniona, więc została prorokiem w młodym wieku”. Tu już raczej chodzi o sam sposób, w jaki do tego doszła, neh. A tak przeważnie opiera się to właśnie na tym, że ktoś sobie napisał i tak jest.
Wydaje mi się, że właśnie w S.SPEC powinno być to najbardziej rygorystycznie traktowane, bo mają pod sobą całe miasto. Ludzie nie są głupi i mogą jednak mieć jakieś „ale” na obsadzanie kogoś młodego na stanowisku. I yup, też zauważyłem, że po czasie wiek się zaczął przesuwać. Kościół jednak funkcjonuje na terenie Desperacji, a biorąc pod uwagę, że i tak większość tam to młodo wyglądające potwory to... no. Nie sądzę,by ktoś aż tak przywiązywał do tego wagę.

Fakt, moja postać ma te 23 lata i jest Prorokiem. Już mogę zacząć się ukrywać przed chłostą czy coś?
A tak poważnie, nie jestem pewna, czy akurat Smoki powinny być brane w tak rygorystyczne ramy. Nie chodzi mi tutaj o to, że umierają szybko, będąc głównie mięsem armatnim całej rozgrywki społeczno-politycznej Virusa. Weźcie pod uwagę, że są to najemnicy i tak jak wcześniej podczas anarchii, która de facto nie przeszła, mówiłam o wzajemnym szacunku jeśli chodzi o umiejętności i doświadczenie, teraz przywódcą powinna być osoba najsilniejsza, najbystrzejsza, najbardziej efektywna, czyż nie? A przynajmniej tak to działało we wszystkich historiach jakie znam odnośnie gildii najemników. Jeśli szef ma być najsilniejszy to nie będzie miał 50 lat, ani nawet 40, przy 30 już powoli nasze ciała zaczynają szwankować przy nadmiernym użyciu w przeszłości. A taki 20-30 letni chłystek zawsze może przycisnąć starszego do muru swoimi umiejętnościami walki bądź wiedzą na temat aktualnej technologii (bo kogo rodzice nie pytają "córeczko/synku, a którym przyciskiem myszki mam teraz kliknąć?").
W wojsku rangi zdobywa się latami, akurat nie odchodziłabym od tego fabularnie.
Kościół zaś, cóż, aktualnie próbowałabym osiągnąć coś podobnego do Khaleesie w Grze o Tron, gdy jeszcze była otoczona starszymi doradcami. Popełnia błędy, racja, ale to nadal dziecko. Dziecko, które sporo przeszło, ale nie miała czasu na przeanalizowanie wszystkich wydarzeń. Zabiła, trafiło jej się rządzenie, a inni niech się martwią o to czy będzie rządzić dobrze czy źle.

Też się wypowiem a co!

W pełni zgadzam się z Luką i Tai w nie czepianiu się Drug-on i Kościoła.
Ci pierwsi są paramilitarną bojówką, gdzie średnia zgonów jest pewnie wyższa niż ilość chętnych rekrutów, a fanklub Ao to nic innego jak sekta,  której pewnie dużo bardziej od wieku czy doświadczenia ważniejsze są oddanie sprawie i jakiś rodzaj charyzmy. Dogsi w ogóle nie powinni być w tym przypadku brani pod uwagę, ponieważ są gangiem a one jako tako rządzą się własnymi wykręconymi prawami.

Warto wspomnieć, że w przeciwieństwie do S.SPEC, reszta formacji ma swoje siedziby i działa głównie w Desperacji, gdzie przez brak leków czy nawet wody pitnej w ogóle średnia długość życia człowieka jest dużo krótsza niż w mieście.

Jak tak spojrzeć - tylko S.Spec i Wojsko powinno być tu brane pod uwagę, pozostałe organizacje mogą (lecz nie muszą) mieć w szeregach nieśmiertelne, wiecznie żywe potworki rodem z Monster High czasami (nie no, bez przesady). Osobiście jednak też bym się przypatrzył Łowcom - w tej chwili nie mają ogólnie własnego szefostwa, a przejęła ich Yuu, trochę gwoli wymusu. Średnia życia łowców chyba jest dwukrotnie dłuższa niż u człowieka, jeśli dobrze pamiętam, więc ich 40 będzie koło ludzkiej 20, czy jakoś tak. A nawet jeśli nie - także i oni powinni być inwigilowani, jako że składają się głównie z ludzi i Łowców. Drug-On'i, Kościół i DOGS w sumie nie powinni być brani pod uwagę - powody już zostały u góry spisane.