Nanana Karen

01.11.14 21:34 • Nanana Karen

Godność:
Kaori Sone

Pseudonim:
Karen (i raczej tak się wszyscy do niej zwracają)

Płeć:
Kobieta

Wiek:
21 lat

Orientacja:
Heteroseksualna (ale wyznaje, że trzeba wszystkiego w życiu spróbować)

Zawód:
Była fryzjerka

Miejsce zamieszkania:
Miasto-3

Organizacja:
Łowcy

Rasa:
Człowiek
Ranga:
Wtajemniczona

Moce (/artefakty/technologia):
Brak

Umiejętności:
-wszystko, co związane z fryzjerstwem
-podstawy pierwszej pomocy
-gra na skrzypcach
-obsługa broni palnej
-nie przypalanie herbaty (za to wszystkiego poza tym już owszem)
-strzelanie z łuku(podstawy z podstaw)

Słabości:
-nikt nigdy jej nie uczył jak walczyć/bronić się wręcz
-ani jak walczyć bronią białą
-boi się wszelkich owadów latających
-nieśmiałość
-słaba odporność na ból
-pieprzona krótkowzroczność

Wygląd zewnętrzny:
W liczbach: 168 cm wzrostu, 52 kg wagi. Taka sobie przeciętna dziewczyna (na jej gust trochę za niska). Oczyska ma żółte…a może jednak zielone? Nikt nie wie, więc w papierach ma żółto-zielone. A z racji noszenia soczewek korygujących zbyt prędko tego kolorku nie zmieni. Włosy ma naturalnie w odcieniu ciemnego blondu, ale kto ją pamięta w takich włosach? Chyba tylko rodzina, bo nawet ona sama nie pamięta, jak wyglądała w tym kolorze. Aktualnie jej włosy są ciemnobordowe, sięgające ramion i zazwyczaj spięte. Ubiór – różny, w zależności od humoru, nie ma co opisywać. Znaków szczególnych brak. I tyle.

Charakter:
Dobry humor: wesoła dziewczyna, dowcipna, ale mimo wszystko nieśmiała. Boi się odzywać w towarzystwie, którego nie zna. Wrażliwa na ochrzan, na obelgi niekoniecznie. Przyjaciołom lubi opowiadać o najbardziej nieinteresujących ich rzeczach, ma tendencję do powtarzania się. Jeżeli się na czymś skupi, to trudno ją wytrącić z równowagi. A jak się ją z owej równowagi wytrąci, to ma się przesrane.

Zły humor: bez kija nie podchodź, niestety. Zaczyna przeszkadzać jej każdy, wścieka się na wszystkich, mimo, iż tak naprawdę chce, żeby ktoś z nią rozmawiał, ,żeby się uspokoiła. Nie wnikajmy w jej logikę, bo do niczego to nie zaprowadzi. Nagle nieśmiałość gdzieś ucieka i potrafi wygarniać wszystkim wokoło co jej w nich nie pasuje. Przy czym jeżeli wpadnie w skrajnie zły humor (czyt: wkurw) to nie może się na niczym skupić. I gdyby mogła, to zabijałaby wzorkiem.

Dodatkowe:
-ma zmienny charakter pisma
-fryzjerką została tylko i wyłącznie, żeby zrobić na złość rodzicom
-kiedyś nosiła okulary, aktualnie przerzuciła się na soczewki
-nie utrzymuje kontaktu z rodziną od dwóch lat
-nie umie śpiewać

02.11.14 10:51 • Re: Nanana Karen

Tak trochę krótko, ale no nic. Pamiętaj o tym, że po myślnikach przy wyliczaniu stawia się spacje. Akcept.