Ogłoszenia podręczne » KLIKNIJ WAĆPAN «

 :: Off :: Karty Postaci


Go down

Pisanie 04.10.14 20:34  •  Järv Empty Järv



] DANE: [

GODNOŚĆ:

- Godnyść? Ka godnyść? Panie - za grosz godnyści!
Ten diobeł wcielony żodnyj godnyści ni mo!


BRAK GODNOŚCI: Järv


PSEUDONIM: Diobył wcielony, zwany przez lud Järv,
albo inaczej - jak ludowi pasuje.


PŁEĆ: Kobieta.
WIEK: 527 lat.
ORIENTACJA: aseksualna.


ZAWÓD: biznes[wo]man
- zleceniobiorca i regulator długów
w służbie interesów Drug-on
.



MIEJSCE ZAMIESZKANIA: Desperacja.

ORGANIZACJA: Drug-on
RASA: Wymordowana/Level E
RANGA: Windykator





Järv 2nu3kg0





] MOCE [
✖ Wolverine, madafaka.
- Jej ciało w zastraszającym tempie regeneruje obrażenia, nie zostawiając żadnych śladów.
- Czas do pełnego wyzdrowienia:
---skręcenie/zwichnięcie/skaleczenie/zadrapanie/powierzchowne oparzenie: kilka sekund.
---głębsza rana/złamanie: do minuty-dwóch.
---głębokie oparzenia/śmiertelna rana/złamanie otwarte: 15-60 minut.
---pozbawienie kończyny: kilka godzin; , rana zwyczajnie się zabliźni - jeśli natomiast utraconą kończynę 'złoży się do kupy', ponownie połączy się z ciałem i będzie działać jak dawniej.

✖ Zwiększona tężyzna fizyczna.



] UMIEJĘTNOŚCI [

Walka wręcz, na krótkim dystansie - opanowana do perfekcji. W tej kategorii w jej rękach zabójcza może się stać zarówno łyżka, jak i maczeta.

Szerokie pole widzenia.

Hart ducha - zimno jej nie przeszkadza.



] SŁABOŚCI [

Zbyt duży skok adrenaliny powoduje u niej chwilowe wyłączenie świadomości - wtedy zatraca się w wymordowywaniu otoczenia, zapominając o bólu, racjonalnym myśleniu i rzucając się na każdego, kto znajdzie się w pobliżu - od małych zabłąkanych szczeniaczków po towarzyszy broni.

Nie potrafi pływać, ale często o tym zapomina.

'To uczucie, kiedy budzisz się na dnie jeziora i kilka miesięcy tkwisz na dnie, nie mogąc się nawet utopić'.

Ma krótką pamięć.

- Żeby uratować świat przed apokalipsą będziesz musiała wpisać kod dezaktywujący głowice jądrowe: 123456
[po przedarciu się do bazy wroga, po włamaniu się do centrum dowodzenia, po pokonaniu wielkiego generała]
*głębokie zamyślenie*
- To było... 654321?


Zupełnie nie ma podzielnej uwagi. Dwa zadania na raz to już wyzwanie.

Jest pozbawiona smaku i węchu.

Daltonizm - z trudem rozróżnia jedynie mocną zieleń i czerwień.

Ciężko znosi wysokie temperatury.


Jej oczy są bardzo wrażliwe na mocne światło.[/b]



---------- ---------- ---------- ---------- ----------



] WYGLĄD ZEWNĘTRZNY [

Całość:
Bez rewelacji. Wzrost taki sobie - 1,70 m, do tego waga ok. 60 kg. I nic nie może z tym zrobić, bo nieważne, ile by ćwiczyła ani ile by jadła - jej ciało, koniec końców, i tak pozostanie takie samo. Z tyłu płasko, z przodu płasko, talii brak. Jak na kobietę ma dość szerokie bary i olbrzymie stopy. Mimo atletycznej budowy ciała i jako-takiego umięśnienia, jest dość koścista, ma bardzo szczupłą szyję, wystający obojczyk, wyraźnie zarysowane kostki i nadgarstki, długie palce i - jak na nią - zaskakująco zgrabne, ale duże dłonie. Przez kark do połowy pleców ciągnie się krótka grzywa z szorstkiej sierści w ciemnobrązowym kolorze. Skóra ma martwy, szarawy odcień. Sama Järv wygląda na jakieś 25-30 lat.

Głowa:
Twarz ma szczupłą, o ostrych, drapieżnych rysach, mocno zarysowanej szczęce i wyraźnych kościach policzkowych. Nos odrobinę garbaty, usta blade i wąskie. Zęby przypominają bardziej rosomacze, niż ludzkie - wszystkie są większe i mocniejsze, kły są grubsze i bardziej ostre, a te u dołu - dodatkowo wydłużone. Całość, w połączeniu z mocną żuchwą pozwala jej nawet na kruszenie kości. Brwi ma grubsze, osadzone nisko nad powieką. Oczy są całkowicie czarne - białka można dostrzec tylko, kiedy patrzy w bok, jak u psa. Kolor tęczówki potęguje wrażenie beznamiętności jej spojrzenia. Włosy są ciemne, brązowo-szare, tu kręcone, tam falowane, miejscami nawet proste - tworzą dziką grzywę nie do okiełznania, sięgającą jej za ramiona. Między tą burzą włosia można dostrzec małe brązowe uszy.

- Miś?
- Rosomak, psia mać.


Ubiór:
Byle praktycznie. Byle wygodnie. Byle nie ograniczało ruchów. Byle miało dużo kieszeni.
Jedynym stałym elementem jej stroju są czarne wojskowe buciory, które x-lat temu zabrała zwłokom jednego ze S.SPEC-owców.



] CHARAKTER [


Jest diabelnie inteligentna, ale maskuje to lakoniczny styl wypowiedzi - proste, krótkie zdania, zawsze na temat.

W pracy - pomijając momenty, kiedy na chwilę wpadnie w szał bitewny - wykazuje się całkowitym profesjonalizmem i zimnym wyrachowaniem. Podchodzi do wszystkiego biznesowo. Nie ma znaczenia, czy ma usunąć jakiegoś dzieciaka, czy seryjnego mordercę. Jeśli umowa jest opłacalna - zawsze ją przyjmie i wykona, z zimną krwią zawodowca.

Z reguły działa sama. Po pierwsze dlatego, że samotnie doskonale daje sobie radę, a i tak nie wykona cudzego polecenia, jeśli nie będzie wydawało jej się wystarczająco 'właściwe'. Podrugie - mimo, że Drug-oni z reguły na siebie nie polują, ze względu na jej incydentalne utraty świadomości podczas walki, już kilka razy zdarzyło jej się ocknąć w momencie, kiedy już miała wyrwać wspólnikowi tchawicę. Tylko jeden nie miał szczęścia i skończył z mózgiem rozlanym na drodze. To tylko jeden wypadek. Ale Järv, jako roztropna osoba, doszła do wniosku, że korzystniej będzie pracować samej.

Zleceniodawcy, którzy nie wywiązali się z umowy, w większości podziwiają kwiatki od mniej urodziwej strony, albo gorączkowo szukają sposobów, by uregulować dług. Dla nich Järv ze sprawdzonego pionka od brudnej roboty stała się najgorszym koszmarem. Nie jest wyrozumiała. Nie interesują ją powody, dla których ktoś łamie umowę. Biznes to biznes. Zamordowałaby własną matkę, gdyby leżało to w jej interesie, albo w interesie Drug-on.

Jako osoba jest pozbawiona charakteru.Cłkowicie obiektywna i zimnokrwista. Niezdolna do odczuwania silnych emocji. Zawsze kieruje się wyłącznie pragmatyzmem. Dba o potrzeby organizacji, bo jest jej to na rękę. Przyjmie zlecenie na zabicie niewinnego dzieciaka, bo zadanie jest proste i dobrze płatne. Nie zareaguje na obelgę, bo jest całkowicie ponadto. Ale jeśli ktoś będzie stał nad nią i cały czas przeszkadzał swoją gadaniną, w końcu straci cierpliwość i skutecznie go uciszy. Nie będzie ratować kogoś, jeśli się to nie opłaca. Nie oszczędzi dłużnika tylko dlatego, że ma 'żonę i piątkę dzieci'. Będzie dotrzymywać umowy, bo inaczej straci zleceniodawców.

Wszystko spływa po niej jak po kaczce.
Sama kaczka jest zimna jak głaz.
Kaczka jest rosomakiem.
Rosomak jest silny i bezwzględny.


] HISTORIA [

Nie pamięta niczego sprzed zamiany w Wymordowanego. I nie widzi potrzeby uzupełniania tej luki.
Pewnego dnia obudziła się wśród zgliszcz i kurzu, z pustką w głowie i głodna jak wilk. I tak zaczęła się jej historia.
Włóczęga.
Smok.
W końcu - windykator.

[---napisy końcowe---]
[---jakiś epicki ending---]



---------- ---------- ---------- ---------- ----------

] DODATKOWE: [

Ma szorstki, drapieżny głos; jest jak Snape - nie musi mówić głośno, żeby brzmieć groźnie.

Kiedy ma na to czas i ochotę, zostawia noże i inne maczety w/nad roztworem soli i wody, żeby sól osadziła się na ostrzu - kiedy kogoś zrani, cząsteczki chlorku sodu zostają w ranie i powodują dodatkowy ból. Minusem jest szybkie niszczenie takiej broni. Zwykle ma ze sobą manierkę ze spirytusem/benzyną, żeby ewentualnie polać broń lub cudzą ranę. Zdążyła się już nauczyć, że wżerający się w mięso alkohol bywa bardzo pomocny w odbiorze zaległego długu.


Wcale nie jest sadystką.

Zasypia momentalnie; kiedy już śpi, praktycznie nie da się jej już obudzić.

Dodatkowo zna język szwedzki.


                                         
avatar
Gość
Gość
 
 
 


Powrót do góry Go down

Pisanie 06.10.14 10:09  •  Järv Empty Re: Järv
Dobra, przeczytane. W zasadzie nie mam nic do dodania. Akcept.
                                         
Fucker
Rottweiler     Opętany
Fucker
Rottweiler     Opętany
 
 
 


Powrót do góry Go down


 
Nie możesz odpowiadać w tematach