Ogłoszenia podręczne » KLIKNIJ WAĆPAN «

 :: Off :: Karty Postaci


Go down

Pisanie 26.08.14 16:03  •  meh Empty meh
Godność: Seiko Seishime
Pseudonim: Molly
Płeć: Dziewczyna
Wiek: 16 lat
Orientacja: Hetero
Zawód: Uczennica 1 Klasy Liceum
Miejsce zamieszkania: Świat-3

Organizacja: -
Rasa: Wymordowana
Ranga: Zarażona

Moce: Aktualnie brak. Kiedy wirus się ustabilizuję to wybiorę.
Umiejętności:
-Siedzienie 3 dni pod rząd bez snu przed komputerem
-Depresjowanie i użalanie się nad sobą
-Nieźle rysuje
Słabości:
-Słaba
-Mała
-Nieśmiała
-Płochliwa
-Bojaźliwa
-Przewrażliwiona na punkcie różnych rzeczy
-Ma Anemie i Hipotermie

Wygląd zewnętrzny: Płasko z tyłu, płasko z przodu. Jest chuda i drobna, sprawiająca wrażenie, że dotkniesz, to zaraz się rozleci, ważąca 42kg, a mierząca 152cm. Wiecznie blada skóra i podkrążone, turkusowe oczy dodają jej jeszcze bardziej chorego wyglądu. Kruczoczarne, wiecznie potargane włosy sięgają gdzieś do połowy pleców, dodatkowo zakrywają jej prawą połowę twarzy.
Charakter: Zamknięta w sobie i wycofana, stroniąca od ludzi, tłumacząc to nie tyle lękiem przed nimi, a obrzydzeniem dla swego gatunku. Jedyne towarzystwo które jej odpowiada, to jej własne + komputer.
Dlaczego właściwie miałaby się jednak bać ludzi? Otóż nie wszystkich, a swych rówieśników. Zwłaszcza dziewczyn, bo w jej mniemaniu to wredne suki, czające się na nią, by ją zniszczyć. Płeć brzydka bardziej ją krępuje, niż przeraża. Dorośli straszni może i nie są, jednak odezwanie się do nich sprawia jej spore kłopoty. Natomiast jeśli chodzi o dzieci... Nienawidzi i najchętniej zamordowałaby.
Chciałaby być bardziej otwarta i często wyobraża sobie sytuacje gdzie ma przyjaciół i razem spędzają czas. Przez swą samotność popada w doły, gdzie spędza czas na użalaniu się nad sobą i rozprzestrzenianiu aury przygnębienia.

Historia: Narodziła się w M-3 i tam też się wychowywała. Jej matka pracowała w jakiejś większej firmie, ojciec natomiast w S.SPEC. Z racji ważnych stanowisk, młodą zazwyczaj zajmowały się opiekunki, lecz kiedy była starsza, zostawała sama. Stroniła od kontaktów z rówieśnikami. Zamiast tego wolała bawić się sama ze sobą. Lecz jakieś lalki czy pluszaki są dla biedaków, prawda? Ona zaś miała pokój wypełniony przeróżną technologią, z której najbardziej jednak lubiła komputer. Początkowo było to niewinne kilka minut, później godzin. Niekontrolowana przez rodziców, mogła robić co chciała. Kiedy była w 3 klasie podstawówki, już przesiadywała całe noce przed monitorem, albo grając, albo buszując po internecie. Jej pokój stał się jej gniazdem, wiecznie zaciemnionym, z którego wychodziła jedynie do szkoły, w której ledwo zdawała z klasy do klasy.
Przyszło gimnazjum. Zapragnęła mieć przyjaciółkę, jak każda normalna dziewczyna w jej wieku, jednak pielęgnowana przez lata nieśmiałość, skutecznie powstrzymywała ją przez jakimkolwiek krokiem w tę stronę. Kiedy tylko podchodziła do kogoś, chcąc zagadać, zamierała i uciekała w popłochu. Potajemnie podglądała rówieśniczki, by dowiedzieć się, jaka powinna być, by być lubianą. W końcu ludzie zaczęli zauważać jej dziwne zachowanie i obgadywać. Początkowo były to takie tam niewinne pogaduszki, jednak z czasem zaczęli się z niej wyśmiewać i wytykać palcami. Przerażona i załamana, odmówiła dalszego chodzenia do szkoły. Rodzice załatwili jej więc nauczanie indywidualne. Aż do liceum. Wtedy postanowili, że już wystarczy i Seiko musi się w końcu ogarnąć.
Już pierwszego dnia klasa wyczuła, że Seishime jest inna. Widziała jak na nią patrzą i mimo, iż się z niej nie wyśmiewali, przeraziła się i zaczęła popadać z każdym dniem w coraz większy obłęd. Błagała rodziców o przywrócenie nauczania indywidualnego, nie chciała chodzić do szkoły. Ci jednak nie zamierzali się zgodzić, chcąc by córka się wreszcie ogarnęła i znalazła przyjaciół, a pod groźbą zabrania komputera, zmusili ją, by jednak chodziła.
Jej paranoje rosły i w końcu nie wytrzymała. Powiesiła się swoim pokoju. Udusiła się. Lecz sznur był słaby i kiedy tak wisiała, w końcu się zerwał, a jej bezwładne, stygnące ciało upadło na ziemię.
Obudziła się pięć godzin później. Wciąż leżała na ziemi, jednak nie miała sił się podnieść. Leżała tak kilka minut, nim do domu weszli jej rodzice. A jak zareagowali na to co zobaczyli, kiedy weszli do pokoju córki, można się domyślić. Przekonani, że Seiko nie umarła, że sznur się zerwał i ocalała, zabrali ją do psychologa, który przepisał jej antydepresanty. Wciąż jednak upierali się, by chodziła do normalnej szkoły.
I nikt z nich, ani ona sama nie wiedzą...

Dodatkowe:
-Wirusem X zaraziła się jeszcze w podstawówce, od jednego chłopca z klasy.
-Nie lubi swojego imienia, zamiast tego używa "Molly".
-Nie wie, że umarła i jest zarażona.


Ostatnio zmieniony przez Molly dnia 26.08.14 17:13, w całości zmieniany 1 raz
                                         
avatar
Gość
Gość
 
 
 


Powrót do góry Go down

Pisanie 26.08.14 16:22  •  meh Empty Re: meh
Pamiętaj, że między słowem a myślnikiem powinna pojawić się spacja. Plus jak wirus ustabilizuje się to skontaktuj się z którymś z adminów w celu sprawdzenia wybranych przez Ciebie mocy (pamiętaj, że mogą być tylko te związane z ciałem i w tym przypadku żaden artefakt nie wchodzi w grę. Chyba, że zdobyty na misji). A tak, to nie mam zastrzeżeń, tak więc Akcept. Miłej gry.
                                         
Nathair
Anioł Stróż
Nathair
Anioł Stróż
 
 
 

GODNOŚĆ :
Nathair Colin Heather, pierwszy tego imienia, zrodzony z burzy, król Edenu i Desperacji.


Powrót do góry Go down


 
Nie możesz odpowiadać w tematach