Godność: Heatwo Ivy
Pseudonim: Normalnie - Bez Twarzy. Pseudonim wzięty przez zdolność transformacji w dwie inne wersje. W świecie technologii - Wieloklasowa Anomalia.
Płeć: Brak, jednakże główne atrybuty i głos kierują go w stronę samca.
Wiek: Brak
Orientacja: Brak
Zawód: Brak
Miejsce zamieszkania: Desperacja

Organizacja: Łowcy
Rasa: Android
Ranga: Zbuntowany android, III Zastępca

Umiejętności:

• Heaone Shi - posługiwanie się mieczem niczym jeden z najznamienitszych samurajów. Pierwsza wersja androida jest typowym miecznikiem, w którego transformacja zmienia typ robota na ofensywny.
  
• Heatwo Ivy - bezkonkurencyjna siła. Podstawowa wersja androida może nie jest stworzona specjalnie do walki, jednakże nadludzka siła jaką posiada w tej formie, która dwudziestokrotnie(nie wiem na ile mogę sobie pozwolić) przewyższa tą u umięśnionego człowieka płci męskiej, pozwala robotowi na bezproblemowe kruszenie ścian, przenoszenie kilkutonowych obiektów itd.
  
• Heatri Coco - król szybkości. Druga wersja, w którą potrafi się transformować Heatwo Ivy, jest specjalnie przystosowana do biegania. Prędkość, jaką potrafi rozwinąć android w tej formie dorównuje motocyklowi zbudowanemu tysiąc lat temu w Japonii o modelu Yamaha YZF-R1. Specjalnie przystosowane do tego lekkie(174kg), opływowe ciało z pawim, zmechanizowanym pióropuszem świetnie nadaje się zarówno do pościgów, jak i ucieczek.
  
• Jako android - brak możliwości zachorowania, odczuwania głębszych emocji, prowadzących do depresji itp.; silne ciało, nie podatne na temperaturę powietrza; brak odczuwania bólu; brak konieczności jedzenia, picia, spania itp.
  
• Bonus(max. 2) - pierwsze to transformacja w Heaone Shi, drugie w Heatri Coco.

Słabości:

• Posiada co jakiś czas błędy w systemie uniemożliwiające mu normalne funkcjonowanie i utrudniające życie.
  
• Elektryczność silnie na niego działa.

Wygląd zewnętrzny:

• Heaone Shi - tą wersję Heatwo Ivy można porównać do dwunożnego lisa w kolorze białym z jasnoniebieskimi prześwitami. Cechują go głównie katana o długości stu dwudziestu centymetrów bez rękojeści oraz ochronne naręcza, które mimo tego, iż przymocowane są do nadgarstków i przedramienia, to mogą chronić androida aż do barku. Niebieski motyw widać u Heaone Shi wszędzie. Oczy, części katany, "stopy" i paski w różnych innych miejscach. Nawet na ogonie. Wersja ta jest najwyższa z pozostałych, ponieważ mierzy metr sześćdziesiąt przy wadze dwustu kilogramów.
  
• Heatwo Ivy - główna, prawowita i podstawowa wersja androida. To właśnie z niej transformuje się on w pozostałe dwie. Porównać go można do fenka z kremowo-czarno-czerwonymi kolorami i motywami. Z pewnością jego głównym atrybutem rozpoznawczym są dwie łapy lewitujące od kilku centymetrów do metra przy zewnętrznej stronie tych normalnych, metalowych dłoni. Zgodnie ze swoimi kolorami przewodnimi - jego oczy mają kolor czerwony. Heatwo Ivy nie jest jakoś specjalnie wysoki, a na pewno nie wyższy niż Heaone Shi. Mierzy ledwo metr czterdzieści wzrostu, lecz waży czterysta kilogramów. Waga ta spowodowana jest głównie urządzeniami wpakowanymi w tą wersję i przez latające łapy, które Ivy może schować w dowolnym momencie, no a te nie są nigdzie indziej ukryte, jak w nim.
  
• Heatri Coco - paw. Może nietypowy wygląd dla androida, ale jednak te zwierze najbardziej przypasowało twórcy robota. Zdradza go oczywiście głównie pióropusz. Inaczej mógłby być uznawany za jakikolwiek ptasi model androida. Jakby nie spojrzeć, to wersja Heatri Coco jest najbardziej kolorowa z całej trójki. Czarny, żółty, biały i niebieski z oczywistą przewagą tego ostatniego. Może i przypomina on nieco model samiczy, jednakże nie ma to najmniejszego wpływu na zachowanie androida. Na pierwszy rzut oka widać, że wersja ta jest szczuplejsza od innych, zaś masa głównie skupiona jest w końcówkach górnych i dolnych kończyn. Nie jest to zrobione bez powodu. Z racji tego, że Coco jest modelem szybkościowym musi ważyć stosunkowo mało, a więc sto siedemdziesiąt cztery kilogramy, zaś wzrostem leży pomiędzy Ivy, a Shi, mierząc równe sto pięćdziesiąt centymetrów. Szponiaste i powiększone kończyny nie zostały stworzone na ten wzór tylko z racji odwzorowania pawia, lecz głównie z powodu wbijania szponów w na przykład ściany, co umożliwia Heatri Coco wspinaczkę.

Charakter: Mimo, iż zależnie od tego jakiej wersji obecnie używa Heatwo Ivy uwarunkowane są jego cechy charakteru, to jednak główne z nich pozostają przy każdej. Heaone Shi przysparza androidowi bardziej spokojnego i taktycznego wydźwięku. Typowy samuraj. Heatwo Ivy sprawia wrażenie kogoś kąpanego w gorącej wodzie. Dzieciaka, który chce poznać świat. Ma dużo do powiedzenia, chce dużo zrobić, ale też i nie daje za wygraną. Typowy nastolatek z ambicjami. Heatri Coco za to wydaje się być najbardziej pozytywnym i przyjaznym modelem. Przynieś, zanieś, pozamiataj. Może nie do końca, ale na pewno nie odmówi komuś pomocy, jeśli akurat nie będzie miał czegoś do roboty. Wiadomo, że własne sprawy są poniekąd ważniejsze od jakichkolwiek innych. Typowy kompan do pogadania. Jeśli chodzi natomiast o główne cechy charakteru modelu Heatwo Ivy, to nie są one aż tak kolorowe i miłe, chociaż wiadomo - nie wszystkie są okrutne. Każdego członka organizacji Łowcy traktuje jak rodzinę. Informacje wgrane do jego systemu odnośnie pojęcia "rodzina" odnoszą się jedynie do pomocy, częściowej opieki, dawania rad i bycia przyjaźnie nastawionym do nich. Każdą inną osobę natomiast traktuje z dystansem. To od nich zależy i od bazy danych, przez którą android przepuszcza zachowanie danej istoty w kwestii analizy, czy będzie on do tej osoby pozytywnie, neutralnie, czy negatywnie nastawiony. Trzeba wspomnieć, iż najwięcej zdarza się właśnie tych ostatnich, jednakże drugich i pierwszych jakoś nie brakuje. Przewijają się tu i tam. Robot jak robot - nie można powiedzieć co lubi, bo nic nie je. Jak już, to pewnie zajadałby się śrubkami i popijał olejem, ale nawet i tego nie robi. Czy potrafi nienawidzić? Jest robotem. Czy potrafi kochać? Jest robotem. Czy potrafi się przyjaźnić? Jest robotem. Wszystko to pewnie znajduje się w słowniku wrzuconym do bazy danych Heatwo Ivy, aby mógł znać chociaż podstawową definicję tych słów, ponieważ twórca obawiał się o usterki związane z niemożnością wykonania zadania przez napotkanie nieznanych wyrażeń, które wywołałyby błędy w funkcjonowaniu androida. Jednakże trzeba przyznać, że nawet jeśli spotkał się już przez ten bardzo, ale to bardzo krótki czas swojego istnienia, to najpewniej nie przejął się czymś takim nawet na moment. Najpewniej był skupiony na czymś ważniejszym. O wiele ważniejszym. Chociaż na dokładkę można dodać, że prawdopodobnie wszystko jest dla niego ważniejsze od czegoś takiego. Krótko mówiąc - od uczuć. W końcu został stworzony jako typ wieloklasowy. Kompletna innowacja w dziedzinie robotów bojowych. Miał posiadać wiele funkcji do wykonywania zadań, a nie do nawiązywania kontaktów międzyludzkich.

Historia: Brak.

Dodatkowe:

• Uwielbia istoty znające się na technologii.
  
• Kiedy jest na terenie organizacji Łowców głównie przebywa w wersji Heaone Shi.
  
• Nie cierpi niesubordynacji w związku z rozkazami przywódcy.
  
• Posiada wbudowany system komunikacyjny w uszach. Chodzi głównie o coś jak komórka, jednakże na ten swój robotowaty, komputerowy sposób.
  
• Kiedy pozostaje mu trzydzieści procent energii wyłącza postrzeganie sojuszników i wrogów. Miesza ich, więc jest dla każdego żyjącego(bądź nie, bo są też martwi i roboty) stworzenia neutralny.
  
• Ma zainstalowany w oczach system świetlny, dzięki czemu w każdej chwili jego patrzałki mogą robić za latarkę.
  
• Jako główny cel swojego istnienia postawił sobie odnalezienie swojego twórcy i prośba o uaktywnienie mu funkcji autodestrukcji. Nie ma on obecnie innych celów, więc ten pasował mu najbardziej ze wszystkich.

Na początku miałem mały problem z umiejętnościami, bo w pierwszym momencie stwierdziłem, że jest ich za dużo, ale jednak dwie z nich podchodzą pod udziwnienia technologiczne, więc jest okej. Co do ograniczeń postać może przybrać jedną formę na sesję i wtedy decydujesz czy weźmiesz sobie Coco czy Shi. Przemiana trwa 4 posty, a później postać wraca do podstawowej formy. No dobra... miałem wątpliwości co do tej latarki w oczach, ale z drugiej strony to też nie jest jakiś szkodliwy dla innych bajer, więc niech tak zostanie. Akcept.