Ogłoszenia podręczne » KLIKNIJ WAĆPAN «

 :: Off :: Karty Postaci


Go down

Pisanie 02.08.14 18:15  •  Hasira Empty Hasira
Godność: Angelika Xavenu
Pseudonim: Hasira co znaczy dokładnie "Gniew".
Płeć: Kobieta, chociaż aktualnie raczej bliżej nieokreślona
Wiek: Trudno zmierzyć jej aktualny wiek, jednakże rozpoczęcie eksperymentów miało miejsce gdy liczyła sobie 25 lat.
Orientacja: Aseksualna
Zawód: Nie ma żadnego, tudzież można określić, że jest mordercą żyjącym na własną rękę... ekh, łapę. Czy coś takiego.
Miejsce zamieszkania: Niegdyś jedno z laboratoriów w Mieście-3, aktualnie tereny Desperacji.

Organizacja: Neutral(Aktualnie Kościół Nowej Wiary)
Rasa: Wymordowany
Ranga: Zdziczała / Inkwizytor

Moce (/artefakty/technologia):
-Posiada kły jadowe, a jej jad ma właściwości paraliżujące.
-Potrafi zmieniać temperaturę ciała, przez co może być niewykrywalna przez noktowizor itp.
Umiejętności: Chodzenie po drzewach, widzenie w ciemności(widzenie ciepła, tak jak węże), długie wstrzymywanie oddechu pod wodą.
Słabości:
-Jest wrażliwa na niektóre typy broni związanej z "obłaskawianiem" zwierząt np. Bomby Soniczne, które ją ogłuszają. W jej przypadku największą słabość ma do melodii, które mogą wprowadzić ją w stan transu(podobnie jak hipnotyzuje się kobry). Warto dodać, że ze względu na widzenie ciepła jest odporna na tzw. "Flashbomby" i nie można jej nimi oślepić.
-Jej łuski nie są ze stali i wbrew pozorom są delikatne. Jest bardzo wrażliwa na dotyk.
-Posiada wyjątkową wrażliwość na impulsy elektryczne, które momentalnie wywołują u niej niekontrolowane skurcze mięśni. Powoduje to także silny ból i łaskotanie zarazem(straszne połączenie)

Wygląd zewnętrzny: Pokrótce można nazwać ją "przerośnięta kobra", niektórzy jednak lubią nazywać ją np. Godzilla, chociaż do niej jakoś specjalnie podobna nie jest. Hasira mierzy od czubka głowy do nasady ogona 2,5 metra(Aktualnie 3,5 m), natomiast sam ogon mierzy dobre 3 metry(aktualnie 3,5 m) co w sumie daje 7 metra. Całkiem spore bydle, czyż nie? O dziwo jednak pomimo takich rozmiarów jest stosunkowo lekka i waży gdzieś w granicach 200 kg(Aktualnie 350 kg). Jej łuski prezentują tylko dwie barwy - toksyczno-zieloną oraz brudno-różową. Pysk ma typowo gadzi, konkretniej kobry, nawet ma po niej kaptur na szyi, który ciągnie się przez całą jej długość. Oczy ma puste a ich barwa jest bardzo zbliżona do koloru pobliskich łusek(toksyczno-zielone) Mimo tego, że to niby wąż to jednak posiada normalną ilość kończyn czyli dwie przednie i dwie tylne. Przednie są krótkie, ale nie oznacza ze słabe, można przy nich dostrzec jakieś zalążki płetw. Tylne są już lepiej umięśnione, jednakże nie na tyle aby mogła tak po prostu na nich chodzić - dlatego głównie pełza. Ogólnie to jak na wężocosia to nie jest przesadnie szczupła i gdzieniegdzie jednak trochę ma sadełka. Ogon także jest stosunkowo grubaśny i zakończony bocznymi płetwami, który to już na pewno używa do pływania.
Charakter: Za czasów ludzkiego żywota była spokojną i strasznie bezradną osóbką, która nawet z najprostszymi rzeczami miewała spore problemy(Przebrać poduszkę? Masz ją z głowy na pół godziny. Ugotować makaron? Puści z dymem pół bloku)
Teraz gdy jest potworem raczej nie ma co wiele pisać o jej charakterze - jest niebywale gwałtowna, jej agresja wynika jednak bardziej ze strachu niż po prostu z gwałtowności. Wszędzie widzi wrogów i właściwie jej obawy mają jednak trochę racji. Nie może nikomu ufać. Wydawać by się mogło, że przebłyski człowieczeństwa ma stosunkowo częste, jednakże wcale się z nimi nie afiszuje i nawet czasem świadomie udaje potwora by uniknąć odpowiedzialności czy innych problemów. Pomimo swej potwornej natury nawet ją polubiła. Może za nią skrywać swoją bezradność i nieprzystosowanie do życia.

Historia: Angelika Xavenu urodziła się na terenie starej Kanady, jednakże będąc dzieckiem jej rodzina przeprowadziła się do Tokio, chociaż nie centralnego - mieszkali na jego obrzeżach. Dzieciństwo przebiegało u niej raczej normalnie do czasu, kiedy jej rodzice przedwcześnie umarli w wyniku jednej z powodzi, która tak po prostu ni z gruchy ni z pietruchy zalała całą okolicę. To był właśnie początek końca. Bezradna i niezbyt ogarnięta Angelika opłakiwała stratę rodziców dosyć długo, gdyż była z nimi wyjątkowo związana, zwłaszcza, że sama nie potrafiła praktycznie nic. Opuściła ona mury bezpiecznego miasta pomimo zakazów i łutem szczęścia udało się jej do niego wrócić. Błąkając się ponowie po Mieście-3, została pojmana za swoją pobłażliwość do jednego z laboratorium organizacji S.SPEC. W trakcie badań okazało się, że jest zarażona wirusem X. Jako karę została skazana na łaskę kilku naukowców, którzy postanowili zrobić z niej odpowiedni użytek, widząc, że jest pozbawiona rodziny i sensu życia. Do jej pomieszczeni wpuścili oni kobry, ciekaw czy bliski kontakt z nimi będzie miał wpływ na mutację. I okazało się, że miał, aczkolwiek przerosło to oczekiwania ich wszystkich - tak dużych zmian w ciele kobiety nigdy jeszcze wtedy nie widzieli. Naukowcy doszli do wniosku, że właściwie można jej potworną postać wykorzystać do czegoś jeszcze np. terroryzowania. Niestety ich dalsze plany zepsuła ucieczka Angeliki, odtąd zwanej Hasirą. Naukowcy byliby niezmiernie rad, jakby ich przerośnięty waran wrócił do ich laboratorium, zwłaszcza, że na wolności może stwarzać spore zagrożenie...

Dodatkowe:
-Mimo dużych zniekształceń pyska i ogólnie ciała, potrafi mówić, jednakże robi to niechętnie gdyż mowa wymusza od niej trochę wysiłku. Jak każdy szanujący się wąż ma manię przeciągania spółgłoski "s".
-Mimo swego charakteru i wyglądu ze względu na delikatność swoich łusek ma łaskotki i pieszczochy. Z tego względu stara się unikać kontaktu fizycznego z nieznanymi jej osobami.
-Z mięs najbardziej lubi drób.
-Ze względu na gadzie geny lubi ciepłe miejsca i unika chłodnych.
-Jej dziwne ubarwienie jest wynikiem sztucznego zabarwienia jej łusek przez naukowców, którzy z nią eksperymentowali. Miało to na celu uniemożliwić jej kamuflowanie się, gdyż wtedy byłaby zbyt zabójcza.
-Lubi wodę, po prostu. To w niej się oczyszcza z brudu i relaksuje.


Ostatnio zmieniony przez Hasira dnia 31.08.14 10:38, w całości zmieniany 3 razy
                                         
avatar
Gość
Gość
 
 
 


Powrót do góry Go down

Pisanie 02.08.14 18:45  •  Hasira Empty Re: Hasira
Postać jest rewelacyjna. Masz ode mnie bardzo duży plus za ogólną koncepcję, o wyglądzie nie wspominając. Moce się zgadzają, umiejętności również są w porządku. Jedyne co wyłapałem to błąd logiczny z historii.

Nie wiem czy dobrze zrozumiałem, bo nie określiłaś jej dokładnego wieku (ograniczyłaś się do wizualnego). W razie czego mnie popraw / wytłumacz mi. Angelika urodziła się w Kanadzie, później przeprowadziła się z rodziną do Tokio. Oznacza to, że urodziła się jeszcze PRZED Apokalipsą (która miała miejsce w roku 2012). W tym czasie nie było jeszcze Miasta-3 (powstało ono dużo później, po nagłych anomaliach pogodowych, jakie "sprzątnęły" wszystko z powierzchni Ziemi; szacuje się zaś, że koło 2200 roku istniało już M3 i było dobrze rozbudowane). Nie mogła więc tak prędko trafić do laboratorium naukowców, bo zwyczajnie wtedy ono nie istniało.

Chyba, że chodziło ci o to, że urodziła się na terenach DAWNEJ Kanady / Stanów Zjednoczonych (czyli M-1), a później przeprowadziła się do dawnego Tokio (dzisiejsze M-3). Jeśli tak, to nie pasuje mi jedno zdanie:
H. napisał: Krótko potem wybuchła epidemia związana z tym tajemniczym wirusem, ale ona nawet o tym nie wiedziała
W mieście nie mogła wybuchnąć epidemia wirusa X. Pod kopułą mieszkańcy są całkowicie bezpieczni. Chyba, że Angelika wyszła poza mury Miasta, a później znów cudem udało jej się przedostać do wewnątrz, przy okazji przynosząc infekcję z terenów Desperacji. Władza S.SPEC mogła się dowiedzieć, że Angelika wyszła poza teren bezpieczny, co jest kategorycznie zakazane i właśnie dlatego ją schwytano i poddano eksperymentom (nieposłuszne jednostki Władza albo zabija, albo wrzuca na stół operacyjny i pod ostre skalpele gościów w białych kitlach); wtedy zorientowali się, że jest zarażona już wirusem i wpuścili kobry.

To jak to było?
                                         
Arcanine
Wilczur     Poziom E
Arcanine
Wilczur     Poziom E
 
 
 


Powrót do góry Go down

Pisanie 02.08.14 18:58  •  Hasira Empty Re: Hasira
Pisanie historii to coś czego nie lubię bo zawsze z tym są problemy

To co napisałeś brzmi dużo sensowniej niż to co ja napisałam. Dawna Kanada brzmi ok(zresztą to chyba ją miałam na myśli, tak myślę...) wstawka o niej jest głównie po to by wyjaśnić nie japońskie imię.

Po powodzi gdy wszystko było zniszczone Angelika faktycznie mogła(i w sumie to zrobiła) opuścić mury miasta, jako osoba nierozgarnięta mogła nawet nie wiedzieć o zakazie(to w jej stylu...) a po stracie rodziców chorowała na depresje, więc wszystko jej było jedno. Ogólnie to takie dziecko szczęścia("Głupi ma szczęście") więc zarówno w kwestii dostania się ponownie do Miasta jak i późniejszej ucieczki z laboratorium dopisało jej szczęście.

Czyli teraz muszę jakoś zedytować tą histę by jakoś trzymała się kupy?
                                         
avatar
Gość
Gość
 
 
 


Powrót do góry Go down

Pisanie 02.08.14 19:03  •  Hasira Empty Re: Hasira
Popraw tylko wzmiankę o epidemii, dodaj, że wyszła poza mury Miasta-3 i tam się zaraziła wirusem X, oraz ewentualnie nazwy (zamiast "Kanada" to "tereny dawnej Kanady" lub napisz po prostu "M1"). Poza tym jest dobrze. Jak zmienisz, poinformuj mnie.

EDIT:

Hasira Growlithe_eepnhas

a k c e p t u j ę
                                         
Arcanine
Wilczur     Poziom E
Arcanine
Wilczur     Poziom E
 
 
 


Powrót do góry Go down

Pisanie   •  Hasira Empty Re: Hasira
                                         
Sponsored content
 
 
 


Powrót do góry Go down


 
Nie możesz odpowiadać w tematach