Godność: Nie ma się co rozpisywać... Tsugaru Jageruez
Pseudonim: Nie przeszkadza mu jak zdrabniają jego imię, zdecydowanie woli jak mówi się do niego Tsu.
Płeć: Mężczyzna
Wiek: O wiek można się spierać, każdy inaczej określa ile może mieć lat. Ja moją wyobraźnią nadaję mu z wyglądu ok. 18 lat. Prawdziwej daty narodzin już sam zapomniał.
Orientacja: Htero
Zawód: brak
Miejsce zamieszkania: świat-3

Organizacja: Łowcy
Rasa: Łowca
Ranga: Kat(jeśli możlwe)

Moce (/artefakty/technologia):
Nazwa:Rebelion
Czas trwania (+ czas odnawiania energii): 3 posty działania(oraz możliwość przedłużenia kosztem własnego zdrowia) oraz 3 posty odnowy.
Ilość użyć: nieograniczona
Ilość przedmiotów: 1
Artefakt to nic innego jak broń Łowcy, na pierwszy rzut oka jest to ostrze/miecz. Tak naprawdę artefaktem jest pochwa w której ostrze jest chowane(pochwa wytrzymuje ataki innych ostrzy… bo to przecież artefakt). Zasada jest prosta, jeśli schowasz ostrze do pochwy zostaje ono naładowane energią. Ostrze jest przewodnikiem i po wyjęciu uwalnia moc tylko dla użytkownika.
Moc ta polega na odwróconych zmysłach... Przeciwnik widzi jak nagle znikasz i pojawiasz się z tyłu. Tak naprawdę widzi on to co znajduje się za nim, tak samo w przypadku dźwięku, zapachu czy ciosów. Gdy zadamy cios w brzuch, przeciwnik widzi tak naprawdę atak na plecy i na odwrót. Moc silna jest tylko tym, że człowiek chroni się odruchowo, ciężko jest przezwyciężyć wszystkie zmysły.(nie działa na otoczenie) Jeśli energia się wyczerpie trzeba ją naładować… jeśli nie schowamy ostrza do pochwy ten zaczyna zabierać nasze siły(np. po 5 postach od momentu wyładowania nie jesteśmy w stanie się poruszać).
Wygląd: Wyglądem przypomina zwykłą czarną laskę nic specjalnego.

Umiejętności:

-Tsu bardzo nie lubi kiedy jest czymś zaskoczony. Dlatego sprytnie ukrywa wszelkie emocje pod postacią uśmiechu lub kamiennego wyrazu twarzy. Niewielu jest w stanie odczytać jego prawdziwe motywy, kiedy tylko chowa się z zasłoną.
-Chłopak oczywiście urodził się by skakać po dachach, robić piruety, szpagaty. Wszystko to wykonuje szybko i sprawnie co daje mu sporą przewagę.
-Dostrzega pewne rzeczy o wiele szybciej od innych, co pomaga w wykonaniu szybkich uników. Czas reakcji zostaje skrócony…
Rasowe:
-zwiększona tężyzna (podniesiona sprawność fizyczna; zręczność, szybkość, siła etc.);
-umiejętność posługiwania się wybraną bronią na poziomie perfekcyjnym, w jego przypadku jest to broń biała typu miecz/artefakt.
-zwiększona regeneracja ciała
Słabości:

-panicznie boi się kotów, jak widzi zwykłego kota na drodze musi go minąć w odległości co najmniej pięciu metrów. Wyobraźcie sobie co będzie gdy spotka kotołaka!
-ciekawość to cecha, która u niego góruje, często zapomina o wszystkim co do tej pory robił tylko po to by coś dotknąć, zobaczyć, usłyszeć itp.

Wygląd zewnętrzny:

Zaczynając od początku, chłopak jest chudym i jednocześnie niskim chłopakiem, powiedzmy 167cm wzrostu oraz 55kg wagi. Na ciele widnieją dość wyraźne zarysy mięśni, które uzyskał przez treningi. Jasna karnacja skóry nabiera dobrego efektu wraz z czarnymi włosami o średniej długości zazwyczaj ułożonymi w nieładzie. Cóż więcej można dodać, zwyczajny mały nos, ust uszy. Oczy pierwotnie miały barwę błękitu, jednak to się zmieniło z oczywistych powodów. Nie posiada żadnych kolczyków czy nieludzkich części ciała. Tak samo w przypadku kończyn, posiada parę rąk i nóg nie mniej, nie więcej. Jedyna nienaturalna rzecz na jego ciele to blizna zaczynająca się pośrodku szyi oraz kończąca się na prawym ranieniu.
Zazwyczaj zakłada na siebie czarny płaszcz z czerwonymi oraz szarymi elementami, który nie przeszkadza mu w sprawnym poruszaniu się. Strój ten wyróżnia się tym, iż ma dość specyficzny kołnierz zasłaniający połowę twarzy noszącego. Oczywiście chłopak może w każdej chwili podwinąć tą część płaszcza i nie ma żadnego problemu z ukazaniem się w pełnej okazałości. Czarne spodnie i buty bez jakichkolwiek wyróżniających się elementów. Pod płaszczem nosi białą koszulkę tak dla odmiany.

Charakter:

Warto zacząć od pewnej cechy, która u niego góruje, a mianowicie mowa tu o ciekawości. Tsu to typ człowieka, który chce wszystkiego dotknąć, zobaczyć , spróbować. Właśnie ta cecha sprawia, że zadaje dużo pytań, zbyt dużo.
Choć może się wydawać, że jest bardzo otwartą osobą, rozmowną czy wiecznie zadowoloną z życia, to jednak nie jest tak zawsze. Chłopak ma problem ze znalezieniem tematu do rozmów(tak jakby na świecie nie było innych problemów). Jest w stanie podejść i zapytać o coś, czy nawet rozpocząć rozmowę, która jednak szybko się kończy bowiem brak mu pomysłu jak ją może kontynuować.
Następna cecha mocno w nim zakorzeniona to wytrzymałość psychiczna. Nie istnieją na świecie zbyt wielu ludzi, którzy są w stanie wyprowadzić chłopaka z równowagi. Określenie szczery do bólu pasuje do niego idealnie, być może to jest przyczyna dla której ludzie dziwnie czasem na niego patrzą. Chłopaczysko może do ciebie podejść i powiedzieć co o tobie sądzi, a wtedy można się dowiedzieć prawdy i tylko prawdy.
Tsu można nazwać odważnym, choć ludzie często mylą tą cechę z głupotą. W jego przypadku odwaga objawia się zwłaszcza wtedy, kiedy inni panikują. On wtedy zachowuje zimną krew i jak mało kto jest w stanie myśleć trzeźwo. Gdy przystępuje do walki, zaczyna odczuwać radość i nie myśli o niczym innym. Nie czuje strachu czy wahania, nie boi się pojąć ryzyka. Tak się dzieje zwłaszcza podczas walki… Jego znakiem charakterystycznym jest nietypowe myślenie, nie widzi przeszkód w zrobieniu kawału większemu i na pierwszy rzut oka, silniejszemu od niego osiłkowi. To samo dzieje się w przypadku gdy trzeba wziąć winę na swoje barki, jeśli jest tylko w stanie uzyskać tak zwane profity dla siebie, to czemu nie?.
Ktoś sobie może pomyśleć, że skoro się nie boi, jest zawsze opanowany to pewnie jest głupim osiłkiem… pomijając fakt jego kruchej postury, chłopak jest niesamowicie sprytnym człowiekiem. W głowie zawsze kombinuje i przewiduje ruchy do przodu. Jeśli nie jest czegoś pewien nie robi tego, nie rozmawia o tym. Kiedy inni widzą jak się uśmiecha nie wiedzą, że właśnie realizuje swój plan. Choć tego nie okazuje, on zawsze jest bezpieczny dzięki umiejętności znalezienia wyjścia z każdej sytuacji.
Kolejne czym chłopak się wyróżnia to dążenie do celu. Podobnie jak z ciekawością, jeśli coś sobie postanowi, to musi to odkryć, zobaczyć lub wykonać. Nie straszne są mu przeszkody, on po prostu ma wykonać to i tyle. Również nie warto mu stawać wtedy na drodze, nie wiele jest w stanie zmienić jego decyzji, którą zawsze dokładnie analizuje i planuje.
Nastaje pytanie czy jest on człowiekiem pomocnym czy działa we własnym interesie? Odpowiedź nie jest taka prosta. Oczywiście Tsu chętnie pomaga, robi wszystko by chronić tych, których powinien chronić(jest ich na świecie bardzo mało). Jednak jeśli coś jest ciekawszego... Na przykład, jeśli dostanie rozkaz wycofania się, a dostrzeże kogoś z nowymi umiejętnościami, dziwacznym kolorem włosów, czy czymś podobnym, to jest w stanie podejść, ignorując wszystkich, i zacząć wypytywać go, zaspokajając swą ciekawość.
Co do jednego jedynego lęku… chłopak straszliwie boi się kotów. Te bestie wydają się być dla niego przerażające i nie zbliży się do takiego zwierzaczka z własnej woli. Często zastanawia się dlaczego nie mogły to być smoki, kaczki lub cokolwiek innego czego jest mniej na świecie…

Historia:

Nie ma co pisać… chłopak miał normalne(jak na te czasy) życie, rodzice go kochali itp. Dopiero kiedy postanowił zostać łowcą opuścił rodzinę aby jej nie zagrażać i nie stworzyć pretekstu do szantażu jego osobą. Następnie tuż po zostaniu Łowcą zaczął trenować, przemienił się w dość sprawny toster… maszynkę do zabijania. Póki co nie wychylał się zbytnio zaa rogu, a jego sukcesy i powodzenia wiążą się ze ścisłą zasadą. Nigdy nie rób czegoś, jeśli nie jesteś pewny powodzenia. Choć parę razy musiał nagiąć tą zasadę i to właśnie wtedy uzyskał pamiątkę w postaci blizny.

Dodatkowe:

-Nazwisko wymyślił poprzez połączenie losowych wyrazów i głosek podczas pobytu w restauracji.
-Coś co przeważa nad wszystkim innym to jedzenie, chłopak potrafi naprawdę dużo zjeść.
-Posiada sokoła, który nie jest jakoś pomocny. Po prostu lata tam gdzie jest Tsu, sam załatwia sobie pożywienie itp. Zawsze jest do kogo zagadać… nawet jeśli cię nie zrozumie, prawda?
-Chłopak próbował przezwyciężyć strach przed kotami… póki co bez skutku.

Dobra, ogólnie jeśli chodzi o artefakt, to kosztem własnego zdrowia możesz przedłużyć moc o jeden post, pamiętając, że twoja postać faktycznie zacznie odczuwać skutki uboczne używania mocy artefaktu. Poza tym wszystko jest na swoim miejscu, gdzieś tam się znalazła zjedzona literka, poza tym pamiętaj, że po myślnikach, gdy wyliczasz stawia się spację. Nie poczują się samotne. Akcept.