Godność:
Jej prawdziwa godność to Karea Yonoshika, jednakże najczęściej przedstawia się jako Yumi Kirokune.
Pseudonim:
Za czasów dziecka najczęściej wołali do niej Kreska. A rodzice nazywali Małą Ptaszyną.
Płeć:
Kobieta, ale ubiera się jak chłopak i tak właśnie wygląda. (Tomboy)

Wiek:
Ukończone 17.

Orientacja:
Rozwinie się wraz z fabułą. (Wmawia sobie, że jest heteroseksualna...)

Zawód:
Brak. Najpierw niech skończy szkołę.

Miejsce zamieszkania:
Świat-3 (miasto), akademik.

Organizacja:
Chwilowo brak. (wszystko potoczy się w fabule)

Rasa:
Stuprocentowy człowiek.

Ranga:
Uczennica... (uczeń)?

Moce (/artefakty/technologia):
Brak.

Umiejętności:
- smażenie naleśników (huh, tylko to umie zrobić jeśli chodzi o jedzenie)
- Kung-fu  (uczestniczyła do szkoły walki, jednak i tak nic nie umie)
- Gra na gitarze (dokładnie gra od 11 roku życia)
- Znajomość udzielenia I pomocy. (ukończyła kurs medyczny)
- Jazda na motorze (cross - jeździ od 3 lat)

Słabości:
- Amatorka jeśli chodzi o walkę. (a jak już do niej dojdzie to jedyne co zrobi to ucieknie albo zacznie wykonywać jakieś dziwne ruchy hyhyhy)
- Dość często mdleje. (przyczyna nieznana)

Wygląd zewnętrzny:
Już od dziecka wmawiano jej, że jest prześliczna. Jasne blond włosy do pasa, ogromne szmaragdowe oczy otoczone gęstymi rzęsami, lekko zaróżowione policzki i delikatny uśmiech na smukłej i bladej twarzy. Karea z wiekiem czasu się zmieniała. Nie przypominała już małej dziewczynki, powoli stawała się kobietą. Kiedy ukończyła 16 lat przefarbowała się na malinowo-śliwkowy kolor, zapuściła włosy, które zawsze były w nieładzie. Grzywka opadająca na jej oczy nigdy jej nie przeszkadzała, pomimo tego, że codziennie dane było jej słyszeć, że przez nią w końcu oślepnie. Mierzy ona 169 centymetrów, a waży 49 kilogramów. Jest bardzo chudziutka i drobna, nie przypomina jednak dziecka sprzed 9 lat. Wraz z smutnymi wydarzeniami Karea zaczęła się ubierać jak chłopak. Ścięła włosy, przefarbowując je na czarno. Nigdy nie ściąga swojej maski, która zakrywa nos i usta. Sprawnie ukrywa swoją prawdziwą płeć, gdyż gdyby się tak jej przypatrzeć... to naprawdę wygląda jak chłopak o dziewczęcych rysach. Ubiera się tak, aby ludzie myśleli, że jest mężczyzną. Nie zakłada jednak maski bez powodu. Dzięki niej zamiast dziewczęcego głosu tworzy się męski. Obecnie jest ubrana w bluzkę z gwiazdą, na którą ma narzuconą czarną kurtkę (rozpiętą). Męskie nieco ''obcisłe'' spodnie jak i czarno-białe buty z narysowanymi czaszkami. Na prawej ręce ma tatuaż ''Till we die'', na szyi chiński znak wieczności, a na obojczyku (po dwóch stronach) trzy jaskółki. Włosy są w delikatnym nieładzie, zasłaniając czasami oczy. Na prawej ręce ma kilka bransoletek, zaś lewa owinięta jest bandażem. Doprawdy trudno jest ''pomylić'' ją z kobietą.  

Charakter:
Karea była przede wszystkim żywiołowa i ciekawska, z trudem mogła usiedzieć na miejscu. Była okazem wesołego człowieka nie znającego niebezpieczeństwa. Wychowywała się w otoczeniu, w którym nie było czasu na zmartwienia. Była oczkiem w głowach rodziców, ich małą ptaszyną. Jednak rosła, doroślała... zmieniała się. Przefarbowała włosy na różowo, aby po kilku miesiącach... je ściąć i przefarbować na czarno. Była Tomboy'em. Jednak nie zmieniło to jej orientacji, po prostu... czuła, że musi to zrobić. Stała się spokojniejsza i cichsza. Izoluje się od ludzi, raczej woli ich unikać niż z nimi rozmawiać. Niestety ma swoje ''kobiece'' odruchy i czasami się zapomina. Raz weszła do damskiej toalety, a jakaś babka zaczęła krzyczeć, wzywając ochronę. Strażnicy wyrzucili ją z budynku, strasząc milicją. Zamknięta w sobie, z trudnością otwiera się przed innymi. Nieśmiała, rzadko kiedy się uśmiecha (gdyż zazwyczaj tego uśmiechu nie widać skoro ma maskę), jest bardzo samolubna, do niczego i nikogo się nie przywiązuje. Przeprowadzając się do innego miejsca nie zapominała kim naprawdę jest, jednak to nie zmieniło faktu, że była Tomboy'em. Ludzie zaczęli ją kojarzyć jako ''Dziewczęcego chłopka'' niż odwrotnie. Tak więc nikt nie zna jej brudnego sekretu... i Karea zrobi dosłownie wszystko, żeby tak pozostało.

Historia:
Byłam dzieckiem (jak chyba każdy). Wychowywałam się w bogatej rodzinie. Jestem jedynaczką. Jako maleńka dziewczynka zaczęłam sprawiać problemy już na samym początku. Raz byłam słodką córeczką tatusia, a raz lubiłam wdawać się w przeróżne intrygi i kłótnie. Pamiętam, że miałam wielką słabość do kotów. Kochałam koty... one mnie też! Zobaczcie sami:



Na zdjęciach klasowych jednak nie wychodziłam za dobrze..



Ale jak każde dziecko, stawałam się coraz starsza. Byłam kapryśną nastolatką, wyjątkowo... zaczepną. Wtedy też przestałam lubić zwierzęta, kiedy to koń pociągnął mnie za ubranie. Przeżyłam też swoją pierwszą miłość, miał na imię Yuno, szkoda, że nasze drogi się rozeszły...



Miałam bardzo (dziwną) liczną klasę. Pech jednak sprawił, że znowu nie wyszłam za dobrze na zdjęciu klasowym.



Potem nastał bardzo ciężki dla mnie rok. Moi rodzicie zginęli w wypadku... przeprowadziłam się i postanowiłam rozpocząć nowe życie. Wtedy też wydarzyła się największa zmiana w moim życiu. Stałam się Tomboy'em. Odizolowałam się od otoczenia, które było pewne, że jestem chłopakiem...



Moja klasa nie za bardzo za mną przepadała. Nawet na ostatnim zdjęciu szkolnym nauczyciel powiedział ''skoro wyglądasz jak chłopak, to stań po stronie chłopaków'' i stanęłam.



Tyle, jeśli chodzi o moją historię.



Dodatkowe:
- Jest Tomboy'em. (wygląda jak mężczyzna, ubiera się jak mężczyzna)
- Ma dziwny fetysz do rąk.
- Nieliczni widzą, że jest dziewczyną.