Mam nadzieję, że chociaż ktoś zaczął to sobie pod nosem nucić. |:
Cześć!
Święta się zbliżają, Mikołaj już tankuje sanie, więc czas zacząć omawianie najnowszego numeru gazetki! Czy macie jakieś pomysły na wydanie świąteczno-ziomowo-noworoczne?

Nie |: Ale coś wymyślę. Pewnie zrobię coś z ciekawostek jak rok temu.

Ja mam, pomysłem zdążyłem podzielić się z Growem. Otóż, mam zamiar zrobić coś w rodzaju przedstawienia. Ogarniacie mniej więcej jak wyglądają jasełka szkolne? No, to postanowię to opisać w dość zabawny sposób, wkręcając w to wiele postaci z Virusa. Mam nadzieje, że mi wyjdzie. Będę jeszcze nad czymś myśleć, ale jak na razie to tyle.

Też coś ode mnie będzie. I jak zawsze - mogę być pomocnikiem. Teraz, jak idą święta, to to nawet ma lepszy wydźwięk. Chociaż te rajtuzy...

Rumcajs, brzmi super! Będziesz to przedstawiał w formie opowiadania czy bardziej coś na wzór dramatu? Że będzie to wyglądało jak scenariusz? No i zawsze mogę w czymś tam dopomóc, wiadomka.
... a jak mowa o pomocnikach, to elfie-Gilbu, może wznowimy śmieszne cytaty z fabuł? Co ty na to?

Jasełka w wersji Virusa. Będzie się działo, nie ma co. |:
Ja pewnie naciągnę znowu Ruma na jakieś świąteczne wydanie plotek i losowo wyłapanych istotek, a tak poza tym to nie wiem. Zobaczymy, ile towaru będzie od reszty. W razie czego mogę też bawić się w pomocnika, tak.
Ewentualnie mogę wymyślić jakieś malutkie, świąteczne komiksy dla was. Lub pojedyncze kadry. Czy same postacie nawet. Wiem, że wy to uwielbiacie. c:

Nove, jakieś króciutkie kadry czy komiksy z postaciami brzmią super! *^*

Wznowię cytaty.

Nov, błagam, nawet na kolanach, zrób komiksy/kadry. |DD

Tak, Nov, ploty obowiązkowo. Poza tym, rób też świąteczny komiks, skoro możesz. Na pewno ludzi to ucieszy, tak.
Alien, w sumie to nie wiem. Wydaje mi się, że zabawniej będzie w wersji scenariusza, aczkolwiek zobaczę jak mi wyjdzie. Jak zacznę to pisać, to Ci powiem, o. I jasne, w razie czego będę pytać o coś.

Przyjęłam do wiadomości. Ja wam coś wymyślę. >D
Z pewnością w choć jednym kadrze będzie mieć dziwne brody, rogi i inne stroje. Czego chcieć więcej.

Poza Drogą Shi mogłabym napisać jakąś opowieść wigilijną, ostatnio bardzo mnie korci żeby coś napisać. I w sumie nadal mam nagraną tę nieszczęsną Virusową kolędę z zeszłego roku.