Ogłoszenia podręczne » KLIKNIJ WAĆPAN «

 :: Off :: Karty Postaci


Go down

Pisanie 29.11.15 16:05  •  Lewy Levy Empty Lewy Levy
Godność: Leander Vyrmilion
Pseudonim: Levy
Płeć: Mężczyzna z całą pewnością.
Wiek: Niezliczoną ilość lat stąpa już po tym ziemskim padole, chociaż z mordy można dać mu nie więcej niż dwadzieścia pięć.
Zawód: Strzelec wyborowy, rusznikarz.
Miejsce zamieszkania: Gdzieś tam daleko w desperacji, siedziba pewnej organizacji. Och! Cóż za rymy!

Organizacja: Drug-On
Stanowisko: Żmij
Rasa: Swego czasu był człowiekiem, wirus niestety nie oszczędził go za bardzo. Stąd też biega jako wymordowany.
Ranga: Wygląda jak człowiek, rusza się jak człowiek, a nawet gada jak człowiek! Z pełną przyjemnością opętany.

Moce (/artefakty/technologia):
* Biokineza (rasowe)- Levy zamienia się w bardzo rzadkiego, białego lwa. Wielkie, silne, a zarazem szybkie zwierzę, serio! Razem z ogonem mierzący około trzech metrów długości, wysoki na około metr, ważący 250 kilogramów zwierz może naprawdę powalić człowieka i rozszarpać.

* Gyrokineza (artefakt)- Sztuczne, prawe oko, które posiada Levy jest w rzeczywistości artefaktem i nie może zostać użyte gdy jest zasłonięte, ot ciekawostka. Przechodząc do meritum sprawy. Dzięki niemu Lev może kontrolować grawitację poszczególnych przedmiotów. Tak, tylko i wyłącznie przedmioty, ciała martwe etc. są podatne na jego zdolność. Może spowodować, że twój miecz pod wpływem wielkiej grawitacji będzie ciągnął do podłoża nawet z taką siłą, że sam upadniesz. Może również spowodować, że momentalnie poleci on do góry, a ty razem z nim. Cóż, bardzo przydatna moc, to trzeba przyznać. Ograniczenia? Jeden przedmiot na jeden post, maksymalnie 3 posty używania mocy, a potem 4 odpoczynku. W przypadku 2 postów używania to 3 odpoczynku, a jeden używania to 2 odpoczynku. Wydaje mi się to dość uczciwe? Aa! W danym momencie może kontrolować tylko i wyłącznie jedną rzecz! Ach tak! Na te oko widzi normalnie, coby to nie było nieporozumień. Jest połączone z jego układem nerwowym. Działa do 5 metrów!

* Dematerializacja (artefakt)- W sposób niewidoczny gołym okiem Levy'emu został wszczepiony niewielki czip, a gdzie? W kark! Dzięki niemu Leander ma możliwość zdematerializowania praktycznie wszystkiego co nie jest żywe. Tak! Nie działa na istoty żywe, choćby były to pająki, robaki, czy inne śmierdziele. Pistolety, naboje, kule ognia, miecze, noże, ubrania, pierścienie, wszystko to znika. Polega to na rozszczepieniu cząsteczek atomów, które oddzielają się od siebie, a przedmiot rozpada się. Warunkiem jest fakt, że przedmiot musi być w zasięgu wzroku, Lev musi na niego patrzeć w danym momencie, stąd też lecąca kula wystrzelona z pistoletu raczej nie zostanie zdematerializowana z powodu jej niezwykłej prędkości. Dodatkowo zasięg jest nieco większy niż gyrokinezy, wszak ta moc działa na całe 8 metrów! Nadużywanie mocy powoduje standardowe oznaki, najpierw ból w karku, czyli tam gdzie umiejscowiony jest czip, następnie zawroty głowy, nudności. Jedna rzecz na jeden post, następnie dwa odpoczynku, wydaje mi się to dość uczciwe. Ponadto jest możliwość zdematerializowania artefaktów innych użytkowników, jednakże one pojawiają się ponownie w tym samym miejscu po upływie jednego posta. Działa to raczej zapobiegawczo, uniemożliwiając drugiej osobie użycia przez jeden post, stąd też jako jedyne "wracają na swoje miejsce".
Umiejętności:
* Rasowe - siła, szybkość, tężyzna fizyczna, wsio lepsze od przeciętnego człowieka.
* Sokoli wzrok - co prawda nie jest on sokołem, lecz królem dżungli... Jednakże jego wzrok jest genialny, dostrzega najdrobniejsze szczegóły. Masz inaczej ułożony jeden włos niż zwykle? Noł problem! On go wypatrzy!
* Posługiwanie się bronią palną - nie trzeba za wiele wyjaśniać, nieprawdaż? Levy jest genialnym strzelcem niezależnie czy ma do czynienia z pistoletem, karabinem czy jego ulubioną snajperką z którą się nie rozstaje nawet na krok!
* Walka nożami - nóżmaster i te sprawy. Czasami przychodzą takie chwile, że brakuje nam naboi. Większość snajperów liczy na szczęście, że ktoś mu pomoże, albo nie zostanie zauważony. Lev do takich osób nie należy, z całą pewnością! Genialnie wymachuje różnymi nożami, sztyletami i tego typu pierdołami. W najgorszym wypadku zacznie nimi rzucać jak szalony, co też mu wychodzi znakomicie. Także tego... Ten snajper nawet na bliskie odległości jest bardzo niebezpieczny.
Słabości:
* Kinetoza - choroba lokomocyjna. Wszystko co nie jest żywe, a sprawia, że można na nim się poruszać... Ugh! Powoduje wymioty, zawroty głowy, Leander nie jest w stanie w ogóle nic robić prócz bełkotania, jak to się źle czuje.
* Entomofobia - panicznie boi się owadów, insektów, wszystkiego co jest małe, lata lub pełza. Po prostu obrzydlistwo! Wyślij na niego armię karaluchów, a on zacznie wrzeszczeć, płakać i nie będzie mógł już nikomu zaszkodzić. Tak, pająki też zalicza do tej grupy!
* Uzależnienia - papieros musi być, ot co.

Wygląd zewnętrzny:
- Ty widzisz go?
- Że niby kogo?
- Tego tam, na górze ktoś leży!
- Jestem krótkowidzem, nie dostrzegę kogoś tak daleko!
- Co ty gadasz? Czekaj! Opiszę Ci go!
- Ugh... ok...

Kurde, ciężko opisać kogoś z takiej odległości, ale postaram się! O kurczaki! Wstał! Więc, etto... Wysoki, tak! Na pewno wysoki! Mierzy tak na oko ze 193 centymetry, oł szjet! Dobrze zbudowany, widzę szeroki rozstaw ramion, rękawy idealnie leżą na jego dużym bicepsie. Tak... Biorąc pod uwagę jego posturę, może ważyć jakieś 95 kilogramów, coś w tych okolicach. Jeśli dobrze widzę, wiatr porusza białymi jak śnieg włosami. W sumie nie są przesadnie długie, czupryna sięga lekko za oczy.
- Ej czekaj, on zniknął!
- Ale jak to tak?
- No normalnie!

Od tego pana się więcej nie dowiemy, ot co. Choć trzeba przyznać, że dość ładnie opisał Levy'ego. Choć przydadzą się na pewno pikantniejsze szczególiki. Otóż mężczyzna spogląda na świat jasnoniebieskimi oczami, przypominającymi barwą lodowiec. Widać na twarzy mocne, męskie rysy, a włosy faktycznie delikatnie zasłaniają ślepia. Wysoki, umięśniony, ogólnie dobrze zbudowany. Na plecach widnieje pełno różnorakich blizn. Jedne przypominają te po postrzale, inne zdecydowanie cięcia mieczem. Na brzuchu smaczek dla ciekawskich, blizna po trzech pazurach, ciągnąca się prawie przez całą szerokość. Praktycznie cała prawa ręka wytatuowana różnorakimi wzorami, obrazkami etc. Lewe ucho zakolczykowane od góry do dołu. Prawe oko zasłonięte czarną, skórzaną opaską, tak, zwykle go nie pokazuje.
Charakter:
Każdy snajper jest pod tym względem podobny do siebie. Spokojny, opanowany, utrzymujący wszelkie emocje na wodzy. Lev taki nie jest. Oj nie! On jest zupełnym przeciwieństwem i aż dziwota łapie, że ktoś taki jak on zajmuje się właśnie taką robotą. Przeważnie Levy jest miłym gostkiem, uśmiechniętym, rozgadanym, nieco krzykliwym. W sumie to wszędzie go pełno, taka dusza towarzystwa. Nie daj Boże ktoś go zdenerwuje... Lev bardzo szybko się drażni, zmienia się wtedy zupełnie. Tak, zdecydowanie, tak... Leander należy do osób, które bardzo łatwo się denerwują, lubuje się w bitce. Gdy ktoś nadepnie mu na odcisk to on odstrzeli mu caban. Pierwszy do bójki, zawsze wrzeszcząc jakieś pokręcone słowa. Nie umie nad sobą panować w żadnym stopniu. Jak już pójdzie w wir walki to go nie wyciągniesz raczej. Odważny w cholerę, to trzeba mu przyznać. Co z tego, że jego przeciwnik jest trzy razy większy od niego? On pójdzie tak czy siak! Podciągnie rękawy, weźmie spluwę w łapę i biegnie jak szaleniec.
Można na tego faceta liczyć, oj można. Przyjaciele są dla niego ważni, nawet bardzo. Członkowie Drug-on'ów mogą liczyć na jego wsparcie praktycznie zawsze. Sądzi, że nie ma rzeczy niemożliwych do zrobienia. Podlega tylko i wyłącznie przywódcy, zastępca ma gówno do gadania, ot co! Skąd takie zachowanie? Z natury Lev jest buntownikiem, nie chciał nigdy nikomu podlegać, więc i tak cud, że Sirion sobie go jakoś podporządkował. Ogółem strasznie zawzięty gostek, pamiętliwy i to bardzo. Ponadto honorowy, jeśli tak to oczywiście można nazwać. Gdy weźmie się za jakąś robotę to nie ma przebacz, choćby i wrócił bez ręki, i dwóch nóg to wykona zadanie. A tak to naprawdę świetny rozmówca, rly! Polecam!
Ciekawostką może być fakt, że swoją zdolność do kontroli grawitacji uważa za zbyt silną, stąd też korzysta z niej głównie w wyjątkowych sytuacjach. Czy tak jest faktycznie? Ciul wie, on tak uważa i koniec kropka, nie przemówisz mu do rozsądku, że wcale nie jest hiper, mega, turbo terminatorem.

Dodatkowe:
* Jeszcze gdy był człowiekiem otrzymał miano najcelniejszego snajpera. Czemu? Został rekordzistą odległości na celny strzał.
* Ma brata, bliźniaka, really!
* Nigdy nie rozstaje się ze swoim karabinem snajperskim, który osobiście stworzył na wzór dawnego AW50. Prócz tego zwykle przy sobie nosi Colt'a 45 i zestaw noży.
* Biegle mówi po japońsku i angielsku, trochę poliglota, co?
* Zwykle prawe oko zasłonięte opaską.


Ostatnio zmieniony przez Levy dnia 30.11.15 15:05, w całości zmieniany 1 raz
                                         
avatar
Gość
Gość
 
 
 


Powrót do góry Go down

Pisanie 29.11.15 17:56  •  Lewy Levy Empty Re: Lewy Levy
Dobra karta postaci. Nawet fragment cytowałem na konfie, bo był zabawny. Łap kolor, rangę i jazda na fabułę. ✖ Akcept.
                                         
Arcanine
Wilczur     Poziom E
Arcanine
Wilczur     Poziom E
 
 
 


Powrót do góry Go down

- Similar topics

 
Nie możesz odpowiadać w tematach