Ogłoszenia podręczne » KLIKNIJ WAĆPAN «

 :: Off :: Karty Postaci


Go down

Pisanie 24.09.15 21:31  •  Grima Empty Grima
Godność: Aaron Shipwood
Pseudonim: Grima
Płeć: Mężczyzna
Wiek: 29 lat. Młody jeszcze
Zawód: Można powiedzieć, że jest detektywem od zadań specjalnych. Nie jest profesjonalistą, ale szuka i włazi tam, gdzie normalnie każdy bałby się wejść. Dotyka się takich wszelkich beznadziejnych przypadków i ktoś mógłby powiedzieć, że za psie pieniądze.
Miejsce zamieszkania: Mieszka na terenach Desperacji, aczkolwiek czasem przenosi się na obrzeża Edenu.

Rasa: Człowiek
Ranga: Desperat

Umiejętności:
- wejście i wyjście – Grima jest całkiem niezły w cichym włamywaniu się do miejsc i bezpiecznym wychodzeniu z nich, bez wszczynania niepotrzebnego alarmu. Szczupła i giętka postawa jest w tym pomocna, aczkolwiek jak to człowiek cudów nie wykonuje. Nie należy mylić z akrobacją czy jakąś gimnastyką. To coś jak skradanie.
- Zna się na sprzęcie technologicznym z miasta i jeśli już coś dowie, to wie jak to wykorzystać.
- Umie się bić małymi, zatrutymi sztylecikami. Takimi, co je można w kieszeni schować i nie widać, ale są ostre, że przetną bardzo dużo.
- Sokole oko – Grima widzi dużo. Bardzo dużo. I z bardzo daleka.
- Zna się na truciznach. Zazwyczaj korzysta z nich by po cichu kogoś wykończyć, lub do tworzenia mnóstwa pułapek, by zwiększyć swoje szanse na przeżycie.
Słabości:
- Nie jest zbyt silny. Pisząc to, mam na myśli, że wytrzymałość u niego jest dosyć niska. Dla Grimy bardziej opłacalna jest partyzantka niż otwarta walka.
- Boi się widoku krwi. Na śladowe ilość reaguje raczej tylko mdłościami i niespokojnym spojrzeniem, ale przy dużych porcjach, rozlanych na znacznej powierzchni robi mu się niedobrze, a w skrajnych przypadkach może zemdleć.
- Charakter. Jest dosyć dumnym człowiekiem, ceniącym własny honor, przez co łatwo go wkopać w różne zadania. Ja tego nie zrobię? Potrzymaj mi piwo.
- Zapobiegliwość. Jeśli może, to unika kontaktów z innymi jak może, rozmowy przeprowadza za parawanem, a sytuacje w których bezpośrednio z kimś się syka (fizycznie) można wyliczyć na palcach jednej ręki.
Wygląd zewnętrzny: Dużo tutaj nie ma do opowiadania. Grima nigdy nie dbał o sylwetkę bardziej niż musiał, robiła to za niego jego poprzednia praca. Także ciężko mówić tutaj o jakimś wypicowanym, wysportowanym i przystojnym rycerzu na białym koniu. Jest silny i wytrzymały równie mocno co dwudziestolatek, który większość czasu spędził w pokoju przed komputerem niż biegając na siłownię. Dobrze, ma tam swoje ciałko, które arcy silne nie jest, aczkolwiek natura aż tak upierdliwa nie była i dała mu tam odrobinkę zręczności. No i ciut urody. Może właśnie dlatego sam się sobie podoba. Z tych rzeczy które da się ocenić, to jego czarne włosy, podcinane zawsze do poziomu ucha. Są jeszcze takie trochę porozrzucane we wszystkie strony, nieco postrzępione i przypominają nieco nadmuchanego, włochatego balona. I tak jak dba o wygląd, tak o to, by być wiecznie czystym to tak niekoniecznie. Od ciągłego biegania ma ładne i seksowne pośladki, łydki i wypracowane płuca. Ach, i z takich bardziej normalnych rzeczy to ma nieco wydłużone kły. W granicach normy, wampirem nie jest, ale… są nieco dłuższe.  Widać tutaj też kasztanowe oczy o bystrym spojrzeniu, zadziorny uśmiech i pieprzyk pod lewą dziurką nosa wyglądający jak trzecie oko. Po za tym warzy całkiem sporo, w miarę regularnie się odżywia i ma prawie równo metr siedemdziesiąt wzrostu.
I jeszcze, tak bez ładu i składu to ma takie delikatne, ale nieco zaostrzone rysy twarzy. Żeby bardziej – chodzi o to, że przy bardzo złym świetle może trochę za bardzo wyglądać jak kobieta. I przez to, że ma jasną skórę to widać jeszcze bardziej. Czasem ma nieco takie zbyt widoczne woreczki pod oczami. Mało śpi z reguły. Poza tym, nosi liczne ślady łażenia w dziwnych miejscach. A bo to nie raz otarł się o jakąś metalową ścianę, zahaczył o wystający drut, wywalił się czy coś podobnego. Najbardziej widoczne są, o ile w ogóle je spod ubrania widać, takie malutkie blizny na ramionach i udach.
Z tych mniej znanych rzeczy to ma nieco skrzywiony kręgosłup. Jest to mniej nieszkodliwe, aczkolwiek jeśli stanie na baczność to też trochę widać, że jest coś nie tak. Od jego nawyku drapania się po policzku kiedy myśli, czasem robi się ono czerwone i to też czasem widać.
Charakter:
Nad wyraz napełniony energią chłopak. Szkoda tylko, ze nigdy nie potrafił spożytkować tej energii w takich celach, jakich oczekiwali od niego rodzice:  żeby skupił się na nauce i tym co będzie robić w przyszłości. Na ich nieszczęście, odkąd raz Grima uświadomił sobie istnienie czegoś podobnego jak "Carpe Diem"  to zaprzestał myślenia o tym co będzie robił w przyszłości. Jak najbardziej korzysta z życia, a że ma może, pozwala sobie na baardzo wiele. Czasami może na zbyt wiele. Wbrew temu co mogłoby się wydawać, to jest konformistą. Robi zazwyczaj to na co ma ochotę i jak mu jest akurat do sytuacji wygodnie. Bardzo nie lubi cierpieć. Wręcz panicznie unika jakiegokolwiek bólu, głownie fizycznego. Na ból psychiczny nie jest jeszcze przygotowany, bo jeszcze się w takiej sytuacji nie znalazł. Zresztą, mało go interesuje to, czy kogoś zaboli jego słowo czy czyn. O ile u innych pewne cechy mu przeszkadzają, tak to co on robi w ogóle nie podlega pod coś godnego jakiejkolwiek kary (minusy bycia jedynakiem).  Wygląda na takiego co nie jest zmęczony życiem i prawdopodobnie tak jest. Zawsze go wręcz tak zżera jeszcze dziecinna ciekawość. Przecież wszystko jest dla ludzi, prawda?  Z tego też powodu lubi ryzykować. Po prostu taki dreszczyk emocji go tak rajcuje, że nie może w miejscu usiedzieć.  Dla niego nie ma rzeczy niemożliwej, najwyżej trudnej do wykonania. Oczywiście, jeśli nagroda jest tego warta. Bo to też leń jest. Nie lubi się przemęczać. Uważa, ze jest wystarczająco inteligentną osobą. Niczym się nie przejmować i tyle. Bo też jest tego zdania, że jak ma płakać to potem, a cieszyć to się trzeba zawsze i wszędzie. Ale, ale. Bardzo często jest tak, ze wobec nowej osoby jest opryskliwy i niemiły. Takiej osobie jak on nigdy nie dogodzisz. Poza tym, często sobie lubi stroić żarty i witać nowopoznanych jakby miał robić za zwiastun śmierci.
Po za tym, to jest po prostu kolejny, zwyczajny (na pozór) chłopak. Może jest zbyt wesoły, zbyt optymistycznie podchodzi do życia. No i może ma za dużo energii.  Może też jest trochę zbyt egoistyczny. Lubi zwracać na siebie uwagę, słuchać uwag innych (nie koniecznie ich przyjmować do serca), już nie wspominając o tym, jak ktoś go chwali, prawi mu komplementy. O, wtedy najłatwiej zwrócić uwagę Grimy na siebie. No i też może poprzez dobre jedzenie. Tego nigdy nie może sobie odmówić. Też lubi, prawda, testować cudzą cierpliwość. Ta granica, kiedy doprowadza kogoś do frustracji, zawsze go niezmiernie bawiła. A potem obserwowanie reakcji tej osoby. Testowanie, co prawda, zajmuje trochę czasu, ale kiedy już trafi w czuły punkt to się nie odczepi.
Wszystko to co powyżej tyczy się głównie tego, kiedy ktoś już go w jakiś sposób pozna i poczuje się z tą osobą dobrze i swobodnie. Bo tak to jest bardzo nieśmiały. Trudno mu nawiązywać kontakty, najczęściej zmusza go do tego jakaś sytuacja.
Czasem się wstydzi. Dużo wzrusza. Niekiedy wygląda jakby miał zadatki na psychopatę, ale to jednak dobry chłopak. Znaczy się, bardzo hedonistyczny, narcystyczny i złośliwy, ale dobry. Przynajmniej tak widać.
Krótko mówiąc, upierdliwy z niego rzep na psim ogonie.
„ – Ja tego nie zrobię? Potrzymaj mi piwo!”

Historia: Jeśli będzie, to taka dłuższa w osobnym temacie.

Dodatkowe:

Kiedy myśli, drapie się po policzku, czasami zbyt intensywnie. Piekli się jak cholera, kiedy jawnie widzi, że ktoś go w konia robi, albo kiedy się domyśla owego faktu. Ma słabość do uroczych sytuacji, zawsze wtedy wymsknie mu się takie „awww”. Nie ma zmiłuj by sobie odpuścił jakiś powód do wykręcenia numeru.
Pod nawyk można pociągnąć jeszcze sprawdzanie ZAWSZE i KAŻDEJ dziury, przesmyku i tym podobnych kiedy gdzieś wyrusza w świat.
No i czasem komuś pomoże. Ale to tylko po to, by usidlić nieco ewentualne wyrzuty sumienia i poczuć się nieco lepiej.
                                         
avatar
Gość
Gość
 
 
 


Powrót do góry Go down

Pisanie 24.09.15 22:10  •  Grima Empty Re: Grima
Fajna postać. Z pewnością wyhaczę cię na fabułę.
Akcept i miłej gry~
                                         
Nathair
Anioł Stróż
Nathair
Anioł Stróż
 
 
 

GODNOŚĆ :
Nathair Colin Heather, pierwszy tego imienia, zrodzony z burzy, król Edenu i Desperacji.


Powrót do góry Go down

- Similar topics

 
Nie możesz odpowiadać w tematach