Ogłoszenia podręczne » KLIKNIJ WAĆPAN «

Strona 1 z 2 1, 2  Next

Go down

Pisanie 15.08.15 19:41  •  Frakcje NPC 2.0 Empty Frakcje NPC 2.0
Dzisiaj nudząc się gorzej niż mops na pustyni wydumałem małe cuś.

Frakcje 2.0
Wszyscy wiemy, że często na misjach bijemy się z różnistymi NPCami. Łowcy mordują smerfowych pancerniaków jakby byli zrobieni z papieru, DOGSi sieczą się z CATSami i tak dalej i tak dalej. Do tego wiemy, że znane jest głównie tylko terytorium Tokio (czyli dzisiejsze M-3) i środkowa część Japonii, podczas gdy reszta jest terenami niezbadanymi. Więc myślę, że możnaby odrobinę te tereny wypełnić małą fabułą, dając jednocześnie i graczom i MG nowe możliwości na konflikty, zdobycze itede itepe. Moim pomysłem jest wprowadzenie więcej frakcji 100% NPCowskich które relacje miałyby głównie wrogie ze wszystkimi do tej pory znanymi ugrupowaniami w których można grać. Te grupy pochodziłyby z innych części Japonii (na których jakaś cywilizacja jednak, jak się okazuje, kręci) i z jakiegoś powodu (trzęsienia ziemi? Ataki innej frakcji? Coś-innego-co-można-doprecyzować) zaczęły się przynajmniej sporadycznie pojawiać na terenach nam znanych. Przykład frakcji?


Neoszogunat Shikoku

Daleko na południowy-zachód od znanych rejonów znajduje się wyspa Shikoku. Po odejściu Boga i katastrofie znanej obecnie jako 'Upadek', kontakt z wyspą urwał się całkowicie. Zapomniana przez wszystkich, po setkach lat okazuje się, że przeżyli tam ludzie której udało się nie tylko przetrwać katastrofy, a nawet utworzyć nową, własną cywilizację. Nazywają się Neoszogunatem i dokładna liczebność tej bardzo zmilitaryzowanej 'nacji' nie jest znana. Ich ubiór jak i zwyczaje nawiązują mocno do czasów feudalnej Japonii. Ich przywódcą jest Szogun, usługuje mu też grupa doradców którzy pomagają mu w rządzeniu wyspą Shikoku. Z obserwacji patrolów S.SPEC wynika, że Neoszogunat wykorzystuje mieszankę uzbrojenia należącego do przedupadkowego JSDF jak i prymitywnych, ale skutecznych technologii. Ich pancerze są mocno inspirowane wyglądem starożytnych samurajów, używają szybkostrzelnej broni palnej (często ręcznie robionej), prostej broni laserowej oraz katan i naginat, często ulepszonych o różnego rodzaju baterie, tworząc coś w rodzaju mieczy energetycznych używanych przez S.SPEC. Nie wiadomo dlaczego patrole Neoszogunatu zaczęły docierać tak daleko na północ od ich domu, jednostki S.SPEC nie były  stanie także nawiązać pokojowego kontaktu - żołnierze NeoShi (taki otrzymali skrót operacyjny w aktach) są bardzo agresywni i atakują natychmiast. Wojskowym udało się złapać jednego więźnia, który w dziwnym dialekcie języka japońskiego wykrzyczał jedynie coś o bushido (starym kodeksie honorowym samurajów), po czym odgryzł sobie język i zadusił własną krwią. Patrole NeoShi napadają na żołnierzy S.SPEC, karawany i plądrują wszystko co znajdą, prawdopodobnie w poszukiwaniu technologii oraz zasobów naturalnych.


Amenominakanushi (nazwa potoczna grupy: shintoiści)

Grupa religijna, prawdopodobnie powiązana z inną, nieznaną jeszcze organizacją. Podczas, gdy środkowa część Japonii tuż przed upadkiem była głównie chrześcijańska lub ateistyczna, pozostałe prefektury nadal wyznawały głównie buddyzm lub shinto. Te ugrupowanie jest najprawdopodobniej kontynuacją jednej z tych religii lub ich połączeniem, gdyż ich zwyczaje wydają się być powiązane z oboma. Na terenach Desperacji zaczęły się pojawiać ich nieduże grupki, po kilku mnichów, uzbrojonych głównie w broń białą i prymitywną broń palną. Ich celem jest nawrócenie mieszkańców Desperacji na swoją religię, robią to w sposób pokojowy. Można jednak ich porównać do starych Japońskich 'mnichów-wojowników'. Każdy z nich wspiera się na długiej włóczni lub halabardzie i doskonale umieją się nimi posługiwać. Patrolom S.SPEC udało się jedynie wydobyć z nich detale co do ich wierzeń, shintoiści nie są zbyt skorzy do rozmowy co do ich prawdziwych motywów ani skąd pochodzą. Wykazują dużą wrogość wobec członków ugrupowania znanego jako Kościół Nowej Wiary, napotkana grupa także z niechęcią odpowiadała na pytania co do innej nowonapotkanej grupy, NeoShi. Obie grupy mogą pochodzić z południa i mogą być we wrogich stosunkach. Mówili także o 'demonach z metalu' przed którymi muszą zbawić Desperację. Nie wiadomo do czego może się do odnosić. Dalsze badania wymagane.



Taa, rozpisałem się ciut. Więc no - więcej fabularnego fluffu, MG mają więcej narzędzi pod ręką do tworzenia misji i przygód. Niespecjalnie się traci cokolwiek a można zyskać zabawne rzeczy, myślę. Szczególnie, że już praktycznie mamy jedną taką grupę - CATS, robiących za antagonistów dla DOGSów. Te dwie u góry to dwa pomysły które odrobinę rozpisałem, mam jeszcze pomysł na 6 innych grup ale nie chcę ich przedstawiać bo wyjdzie, że rozpiszę się na próżno :v Co wy na to?

Dyskusja, START
                                         
avatar
Gość
Gość
 
 
 


Powrót do góry Go down

Pisanie 15.08.15 20:32  •  Frakcje NPC 2.0 Empty Re: Frakcje NPC 2.0
nie mam za bardzo zdania na temat tych konkretnych propozycji, które podałeś (zostawię ocenę adminom/mg), ale sam pomysł organizacji stricte npcowych mi się podoba. tak jak mówisz:
więcej fabularnego fluffu, MG mają więcej narzędzi pod ręką do tworzenia misji i przygód. Niespecjalnie się traci cokolwiek a można zyskać zabawne rzeczy, myślę.
same zalety, wad w sumie nie widzę. ja jestem za
                                         
avatar
Gość
Gość
 
 
 


Powrót do góry Go down

Pisanie 15.08.15 20:57  •  Frakcje NPC 2.0 Empty Re: Frakcje NPC 2.0
Planujesz dać im jakieś większe znaczenie niż tylko antagoniści na misjach (ewentualnie fabule)?
Bo teoretycznie MG i tak szaleją wyobraźnią tworząc bardzo wiele NPC nie związanych z istniejącymi już grupami na forum. To by tylko określiło kilka z nich i dało ewentualne pomysły tym, którzy nie wiedzą kogo podrzucić jako wroga.
Więc ani za, ani przeciw, jest mi to prawdziwe obojętne, ale chciała bym wiedzieć, bo może coś nie doczytałam.
                                         
Yū ✿
Przywódczyni
Yū ✿
Przywódczyni
 
 
 


Powrót do góry Go down

Pisanie 17.08.15 6:54  •  Frakcje NPC 2.0 Empty Re: Frakcje NPC 2.0
Tajemnicze frakcje na wyspach, aprobuję.



Mnie się pomysł podoba i jestem za wprowadzeniem tego. Można założyć temat w Kompendium z wypisanymi opcjami. CATS zostało stworzone co prawda naprędce, ale to i tak daje Psom napęd i zapycha czas, gdy nie ma innych akcji (lub jest ich zbyt mało). Mówię z doświadczenia, a jest dość spore. Raz: Take, dzięki CATS, miał pretekst by zacząć wątek Ryanem z Growlithe'em, bo jakoś musiał go poinformować o ukształtowaniu się nowego, alternatywnego gangu, który Kundlom depcze po piętach. Dwa: dzięki czemuś tak ─ nie oszukujmy się ─ błahemu i niedopracowanemu, stworzono nawet nowe konto, które miało bazować na funkcji rzekomego szpiega CATS. Też dało to Shionowi jakiś zarys historii. Trzy: ja, prowadząc Growlithe'a, mam więcej zadań do rozdania, bo ─ w założeniu ─ Koty stale kręcą się gdzieś niedaleko. Trzeba więc uważać. Jakby też na to nie spojrzeć: łatwiej jest zaatakować kimś, kto miał motyw, niż setny raz wprowadzać usera w sytuacje, w której musi się bronić przed randomowymi rabusiami. Takie konfrontacje można wprowadzać niekoniecznie z obecną Mistrza Gry, bo userzy też daliby sobie radę sami ze sobą, a to jednak niezłe ubarwienie jakiegoś niezbyt powalającego wątku. Nie masz co ze sobą zrobić? Wprowadź NPC-wroga z grupy, z którą walczy twoja organizacja! Automatycznie fabuła otrzymuje +50% do możliwości operowania postacią!
Poza tym, tak jak napisał Cronus, to nie zaszkodzi, a niektórym może pomóc. MG wprowadzają masę niezależnych grup i jednostek i z tym się zgodzę. Ale czasami fajnie nadać pewnych konkretów, które przetaczają się parokrotnie, w różnych sytuacjach i przez różnych narratorów. Wtedy akcje nabierają większej wagi.

Mój miecz masz, Cron.
                                         
Arcanine
Wilczur     Poziom E
Arcanine
Wilczur     Poziom E
 
 
 


Powrót do góry Go down

Pisanie 17.08.15 12:36  •  Frakcje NPC 2.0 Empty Re: Frakcje NPC 2.0
Przyznam się bez bicia, że nie miałam czasu na zagłębianie się w szczegóły wymyślonych organizacji i przeczytałam jedynie wstęp i podsumowanie.
Jak dla mnie pomysł dobry, nawet bardzo dobry. Popieram inwencję twórczą i stworzenie opisów takich NPC zwłaszcza, iż rzeczywiście wad praktycznie żadnych tu nie ma, a korzyści są.
Masz moje poparcie Cron.
                                         
avatar
Gość
Gość
 
 
 


Powrót do góry Go down

Pisanie 21.08.15 15:14  •  Frakcje NPC 2.0 Empty Re: Frakcje NPC 2.0
Za.
                                         
avatar
Gość
Gość
 
 
 


Powrót do góry Go down

Pisanie 21.08.15 15:25  •  Frakcje NPC 2.0 Empty Re: Frakcje NPC 2.0
Też jestem za. W sumie świetny pomysł i w razie co mogę pomóc w czymkolwiek |:
                                         
Nathair
Anioł Stróż
Nathair
Anioł Stróż
 
 
 

GODNOŚĆ :
Nathair Colin Heather, pierwszy tego imienia, zrodzony z burzy, król Edenu i Desperacji.


Powrót do góry Go down

Pisanie 21.08.15 15:58  •  Frakcje NPC 2.0 Empty Re: Frakcje NPC 2.0
Dobra. Jeśli do wieczora nie będzie jakichś nieścisłości i buntów, to można to wprowadzić. Zajmę się tematem, opiszę też CATS. Cron, wspomniałeś, że masz również pomysł na inne frakcje. Rozpisałeś je już?
                                         
Arcanine
Wilczur     Poziom E
Arcanine
Wilczur     Poziom E
 
 
 


Powrót do góry Go down

Pisanie 21.08.15 18:33  •  Frakcje NPC 2.0 Empty Re: Frakcje NPC 2.0
Rozpisać ich jeszcze nie rozpisałem, ale mogą być rozpisane ASAP żeby były na wrzucenie opisów gdzieśtam do tematów.
Czyli dzisiaj i jutro się tym zajmę.
                                         
avatar
Gość
Gość
 
 
 


Powrót do góry Go down

Pisanie 21.08.15 19:17  •  Frakcje NPC 2.0 Empty Re: Frakcje NPC 2.0
Też za, to jest super!
                                         
avatar
Gość
Gość
 
 
 


Powrót do góry Go down

Pisanie 25.08.15 19:27  •  Frakcje NPC 2.0 Empty Re: Frakcje NPC 2.0
Zajęło mi to trochę dłużej bo w końcu sobie wyjechałem na wakacje. Ale!


Ropożłopy (ew. Ropijcy)

Dawno temu przed Upadkiem Japonia posiadała ogromną liczbę okrętów dzięki którym eksport i import wszelkich dóbr był możliwy. Niestety kataklizmy zmieniły porty w bezużyteczne góry pogiętej stali i gruzowiska zaś wszystkie łódki, statki i okręty zostały albo porwane przez wzburzony ocean albo rozebrane na części przez mieszkańców Desperacji. Istnieje jednak grupa ludzi którzy jakimś cudem przetrwali na wodach dookoła wysp. Nazywają siebie Ropożłopami i posiadają małą flotę złożoną z różnego rodzaju okrętów i stateczków. Co najciekawsze, pogłoski mówią o 'pływającej bazie' Ropożłopów - wielkim, antycznym już tankowcu wypełnionym po brzegi ropą i aparaturą do wytwarzania paliwa napędzającego ich okręty. Członkowie tej grupy pojawili się w okolicy niedawno lecz nie wiadomo skąd przypłynęli, nie chcą też wyjawić tych informacji. Żyją z handlu, przewozu osób oraz okazjonalnych najazdów na jakiekolwiek obozowiska znajdujące się na brzegach Desperacji. Ich broń jest zwykle improwizowana, chociaż co ważniejsze Ropożłopy mają dobrze zachowaną (i bardzo cenioną) broń sprzed kataklizmu. Często używają broni białej w walce. Są neutralni wobec wszystkich grup.



Cesarstwo Wielkiej Japonii

Pod tą nazwą kryje się społeczeństwo które uważa się za bezpośrednią kontynuację Japonii która istniała przez Upadkiem. Ich stolicą są ruiny Kyoto, dawna siedziba cesarzy Japonii. Są najwyraźniej w bezpośrednim konflikcie z Neoszogunatem Shikoku, na terenach Desperacji zauważono starcia pomiędzy żołnierzami tych ugrupowań. Z tego, co patrole S.SPEC dowiedziały się od złapanych żołnierzy Cesarstwa można nakreślić ogólny obraz ich celów i społeczeństwa. Przewodzi im cesarz który ma być 'synem bogów' i jego władza jest niepodważalna. Samo społeczeństwo jest prawie fanatycznie oddane swojemu władcy i wykonuje każdy jego rozkaz. Nie zmienia to faktu, że terytorium okolic Kyoto wygląda podobnie do Desperacji i Cesarstwo jest jedynie dużą zbitką ludzi oraz wymordowanych. Ich żołnierze są słabo wyszkoleni i słabo wyposażeni, wśród złapanych żołnierzy był człowiek który był uzbrojony jedynie w procę i garść kamieni. Zagrożenie ze strony tej grupy jest uznawane za niskie.



Żelazna Gwardia

Według baz danych S.SPEC w Japonii tuż przed kataklizmami wprowadzono wręcz drakońskie prawa których złamanie groziło zesłaniem do obozów pracy lub śmiercią. Aby egzekwować te prawo utworzono nową jednostkę policyjną złożoną z cyborgów oraz robotów. Prawdopodobnie to właśnie jakimś cudem wciąż działające egzemplarze utworzyły patrole 'Żelaznej Gwardii'. Gdziekolwiek się nie pojawiają zaczynają zaprowadzać porządek według starych praw ustanowionych przez ludzi którzy nie żyją od stuleci. Zwykle 'zaprowadzanie porządku' kończy się śmiercią większości napotkanych osób. Gwardia jest niebezpieczną i groźną grupą i nie wiadomo dlaczego akurat teraz się pojawiła na terytorium Desperacji. Pojawiają się także raporty, że część Gwardii jest złożona z robotów używających technologii sprzed Upadku, jednak wyglądających na nowe. Dokładne motywy i pochodzenie grupy są obecnie zagadką. Wykazują szczególną wrogość wobec Drug-On. Są uzbrojeni w broń balistyczną i laserową oraz mają ciężkie pancerze, są jednak podatni na broń energetyczną i wyładowania EMP.



AQA

Z rejestrów S.SPEC:
Jednostka patrolowa 89-Z/R zostaje usunięta ze spisu jako aktywna, powód: jednostka wyeliminowana. Napotkana siła oznaczona jako 'AQA' z powodu oznaczeń na pancerzach. Pochodzenie nieznane, afiliacja nieznana, motyw ataku nieznany. Siła zidentyfikowana jako głównie mechaniczna, częściowo biologiczna, brak informacji w bazach danych.
'Po zbadaniu materiałów zarejestrowanych przez kamery osobiste członków patrolu możemy stwierdzić, że na terenach Desperacji pojawiła się kolejna nowa grupa (powiązania z pojawieniem się innych? Czyżby to były 'demony z metalu' opisywane przez shintoistów? - dop. A.) która wykazuje oznaki wysokiego zorganizowania. Napotkana przez patrol 89-Z/R siła wygląda na wysoce zaawansowaną technologicznie, sięgająca lub nawet przewyższająca pod tym względem siły M-3 (natychmiast powiadomić dyktatorstwo - dop. A.). Sześciu wrogów kompletnie zniszczyło pojazdy zwiadowcze i zabiło cały personel w przeciągu dwóch minut. Broń patrolu nieskuteczna, jedynie broń energetyczna i działko 20mm zdołało zadać odpowiednie obrażenia. Nowy wróg otrzymuje klasyfikację ekstremalnie niebezpiecznego. Nie mamy obecnie pojęcia skąd pochodzą ani dlaczego zaatakowali patrol. Siłą otrzymuje kod 'AQA' gdyż to jedyne rozpoznawalne symbole które udało się znaleźć na ich pancerzach. Jeden zneutralizowany osobnik opisany jako połączenie ciała biologicznego (mężczyzna, wykryty Wirus X - dop. A.) oraz części mechanicznych. Ciężko to nazwać jednak cyborgiem gdyż według naukowców część biologiczna była sterowana przez część mechaniczną, cały układ jest autonomiczny. Dalsza analiza wymagana, priorytet 9X. Najbardziej martwiące jest to, że ich aktywność z dnia na dzień się nasila. Prawdopodobnie siły AQA przybywają z północy oraz południa Desperacji. Najwyższa ostrożność zalecana.'



Yudokuna

Ze starego dialektu japońskiego ich nazwa oznacza po prostu 'trujący', co doskonale odzwierciedla ich naturę. Prawdopodobnie pochodzą zza chmur radioaktywnych i trujących pyłów daleko na północ od M-3. Ich ciała nabyły znaczącą odporność na choroby i trucizny (stąd teoria, że mieszkają na terytoriach pokrytych truciznami). Ich ciała są trupioszare lub o niezdrowym, zielonkawym odcieniu, często pokryte ropieniami i częściową zgnilizną. Wszyscy noszą improwizowane maski gazowe zakrywające ich twarz, ich ubiór został stworzony z gumowanej skóry lub ciężkiego, grubego materiału dającego im częściową ochronę przez truciznami oraz, do pewnego stopnia, bronią białą. Ich broń jest wyjątkowa - Yudokuna porzucili najwyraźniej typową broń balistyczną i używają własnych wynalazków - miotacze trującego gazu, granaty kwasowe, kusze i łuki z zatrutymi pociskami. Prawdopodobnie pojawili się na terenach Desperacji aby zdobyć jak najwięcej pożywienia i brakujących im zasobów. Preferują zasadzki niż otwartą walkę - potrafią produkować toporne, ale skuteczne miny. Walka bezpośrednia jest groźna nie tylko z powodu ich broni, ale też przez samą ich obecność: Yudokuna są nosicielami wielu chorób zaś ich broń jest nieszczelna i niezabezpieczona przez co nieprzerwanie wyciekają z niej trujące ciecze i gazy.




To moje propozycje. Komentujta, zmieniajta, cokolwiek. AQA to mój stary pomysł o którym już z tobą Grow gadałem (tylko w innym kontekście, wink wink). Inni też mogą napisać swoje frakcje IMHO, nie widzę z tym żadnych problemów.
                                         
avatar
Gość
Gość
 
 
 


Powrót do góry Go down

                                         
Sponsored content
 
 
 


Powrót do góry Go down

Strona 1 z 2 1, 2  Next
- Similar topics

 
Nie możesz odpowiadać w tematach