Ogłoszenia podręczne » KLIKNIJ WAĆPAN «

 :: Off :: My


Strona 1 z 2 1, 2  Next

Go down

Pisanie 05.07.15 15:23  •  Z jakiego województwa jesteście? Empty Z jakiego województwa jesteście?
Bez zbędnego lania wody - pochwalcie się, z jakich rejonów jesteście? >D
Ja to rodowita góralka jestem, sam środek małopolski, góry wszędzie, gdzie nie wyjdę. Nawet dom i szkołę mam na takich dupnych górach, a jak idę do miasteczka, bo ja to mieszkam na granicy tegoż miasteczka i wsi (z czego tej wsi W OGÓLE nie znam, nie byłam w centrum nigdy pieszo, heh) muszę jeszcze jedną górę pokonać. I kończy się to tak, że jak jest miliard stopni na polu jak dzisiaj, to już w połowie drogi jestem cała czerwona i leją się ze mnie siódme poty.
Ale za nic w świecie nie zamieszkałabym na płaskim terenie, he.
                                         
Marcelina
Poziom E
Marcelina
Poziom E
 
 
 


Powrót do góry Go down

Wydaje mi się, że gdzieś w tym dziale był temat odnośnie tego skąd konkretnie jesteśmy, ale...
Oficjalnie Lubelskie, studiuję w Mazowieckim.

W ogóle...
Marcelina napisał:miliard stopni na polu jak dzisiaj
Nie ma to być w żaden sposób obraźliwe, ale uwielbiam to wyrażenie. :3
Da mnie jest nieco... egzotyczne, bo u mnie mówi się po prostu "na dworze", ale wiele osób z moich okolic się z tego śmieje.
                                         
avatar
Gość
Gość
 
 
 


Powrót do góry Go down

Ja powiem tylko, że jestem z Lubelskiego i tutaj najczęściej przebywam, choć to się zmienia co jakiś czas, w zależnie od kaprysu.
                                         
avatar
Gość
Gość
 
 
 


Powrót do góry Go down

Wiem, kuzynka zawsze dziwi się, dlaczego mówimy "na pole". A tak mówią Ci z małopolski i Śląska >D ogólnie z południa, no.
                                         
Marcelina
Poziom E
Marcelina
Poziom E
 
 
 


Powrót do góry Go down

Zachodniopomorskie się kłania. I powróciłam. Chryste, ja żyję. Szkoda że laptop nie ma wciąż zasilacza i ojczymowi kompa zajmuję.

I na południu mówią "na pole", a gdzie indziej "na dwór" z powodu tego że południe zawsze było takim ośrodkiem rolniczym i jak się wychodziło z domu to nie na brukowany dziedziniec (jak na przykład u nas, że z zamku wychodzi się na dziedziniec i brukowane ulice) tylko od razu z widokiem na pole lub prosto w to pole. Stąd ta różnica :3
                                         
avatar
Gość
Gość
 
 
 


Powrót do góry Go down

Nah, niezbyt. Ja mieszkam na południu i to na terenach dawnej Galicji, gdzie przecież do tej pory jest sporo rolników i u nas nie ma takiego zwrotu.
                                         
avatar
Gość
Gość
 
 
 


Powrót do góry Go down

Pewnie był, ale został wyparty. Takie zwroty, stare gwary, różne ciekawostki językowe były kiedyś powszechne. Przestały być w momencie w którym do szkół wszedł literacki języki polski i wszyscy zaczęli być uczeni jak mówić poprawnie. Stąd też to, że różnic w regionach jest coraz mniej jeśli chodzi o język.
                                         
avatar
Gość
Gość
 
 
 


Powrót do góry Go down

Marcelina napisał:Wiem, kuzynka zawsze dziwi się, dlaczego mówimy "na pole". A tak mówią Ci z małopolski i Śląska >D ogólnie z południa, no.
Błąd. Ślązacy ŚMIEJĄ SIĘ z tego wyrażenia. Serio.

A wiem to stąd, że właśnie sama jestem z województwa Śląskiego, z czego generalnie jestem mega dumna, bo Śląsk jest w zasadzie jedynym rejonem, który jakkolwiek lubię w Polsce. Srsly. xD Choć pewnie wszyscy to wiedzą, bo często wplątuję gwarę w wypowiedzi na cb. I co z tego, że głównie używam jednego słowa.
                                         
avatar
Gość
Gość
 
 
 


Powrót do góry Go down

Mio musiała się wyłamać z tym swoim ślązoctwem. A idź kopać wungiel |:
*macha lubelską stopą na zachętę*
                                         
avatar
Gość
Gość
 
 
 


Powrót do góry Go down

A ja wręcz przeciwnie, nie cierpię Śląska, mieszka tam mój kumpel i byliśmy tam kilkanaście razy na wycieczkach. Nie podoba mi się tam :I ale gorzej jest na Kujawach bodajże. Nah, tak czy siak najbardziej podoba mi się tu, w górach. I na podlasiu w sumie też. I na Mazurach.
W Poznaniu na ziemniory nadal mówią pyry. A przynajmniej niektórzy >D
                                         
Marcelina
Poziom E
Marcelina
Poziom E
 
 
 


Powrót do góry Go down

Dzień dobry, tu Mazowieckie.
Zawsze podobały mi się te regionalizmy typu "na pole", mam nadzieję, że przetrwają w języku <3
Gdzieś podobno na temperówkę mówi się "ostrzałka", ale nie pamiętam gdzie.
                                         
avatar
Gość
Gość
 
 
 


Powrót do góry Go down

                                         
Sponsored content
 
 
 


Powrót do góry Go down

 :: Off :: My

Strona 1 z 2 1, 2  Next
- Similar topics

 
Nie możesz odpowiadać w tematach