Ogłoszenia podręczne » KLIKNIJ WAĆPAN «

 :: Off :: Karty Postaci


Go down

Pisanie 20.01.15 17:37  •  Shinohara Chiyo. Empty Shinohara Chiyo.
Godność: Shinohara Chiyo
Płeć: Kobieta.
Wiek: Realnie: 22 lata ; wizualnie: 16 lat.
Orientacja: Nieznana.
Zawód: Przynoszenie gazet i pranie pościeli.
Miejsce zamieszkania: Desperacja.

Rasa: Wymordowana
Ranga: Opętana.
Organizacja: DOGS.
Stanowisko: Jack Russel Terrier.

Artefakty i bestie:
__» KWIETNIK - Artefakt w postaci bransoletki z malutkim, srebrnym kwiatuszkiem, który pozwala Chiyo kontrolować roślinność - konkretnie kwitnące na biało pnącza z ostrymi, czarnymi kolcami. Mocy może ona używać, jeśli ma przy sobie w danej chwili fragment rośliny, dlatego w kieszeni zawsze trzyma fiolkę z fragmentem łodygi gardenii.
* Po dwóch postach używania - cztery posty przerwy.


__» TATRIA MAŁA - Beżowy, mały stworek o ogromnych, żółtych ślepiach. Nazywa się Chi od odgłosu, który wydaje, kiedy się cieszy.

Umiejętności:
__» MEDYCYNA - interesuje się ziołolecznictwem, potrafi przyrządzać liczne napary na różne schorzenia.
__» GRA NA HARFIE
__» ŁUCZNICTWO (nie praktykuje)
__+ BONUSY RASOWE - zwiększona tężyzna (podniesiona sprawność fizyczna; zręczność, szybkość, siła etc.); wyostrzone zmysły; zwiększona czujność
* Uwaga: Chiyo nie odkryła swojej biokinezy, gdyż dotychczas nie dała ona o sobie znać. Nie wiadomo, czy faktycznie ma jakąś moc.

Słabości:
__» NIECHĘĆ DO WALKI
__» HEMOFOBIA
__» SŁABOŚĆ DO LUDZI I ZWIERZĄT
__» BEZSENNOŚĆ - powoduje osłabienie ciała.

Wygląd:
Nigdy nie lubiła się wychylać. Zawsze w rządku, w równym szeregu pełnym takich samych czarnych główek. Przykładny szkolny mundurek, wyczyszczone buty i wyprasowana koszulka. Żadnej skazy. Delikatne rysy, postawa skruszonego dziecka, lekki chód z lekko przygarbionymi plecami i dłońmi splecionymi za plecami - nikt nie mógł wyobrazić sobie dziewczny w innej postaci. Niewyróżniająca się stu pięćdziesięcioma siedmioma centymetrami nastolatka o wyjątkowo chudych nadgarstkach i kostkach dzięki wadze równej trzydzieści dziewięć kilogramów - każdy tak zapamiętał Chiyo z dnia, kiedy ktokolwiek w ogóle widział ją na terenie M-3. Tym, co charakteryzuje jej poruszanie się jest stałe potykanie się lub, momentami, utykanie na lewą nogę - swego czasu pogruchotała sobie kości śródstopia, które po krzywym zrośnięciu się przeszkadzają jej w chodzeniu i sprawiają ból.
Pierwsze skojarzenie z dziewczyną (można zresztą je odnieść, patrząc na to, jak się przemieszcza) to mały, niewinny aniołek. Wszystko, tak na dobrą sprawę, się zgadza, jednak zamiast białych, typowo anielskich kosmyków, na głowie Shinohary widnieją kruczoczarne pasma, które w wyniku działania wirusa X nabrały bardziej niebieskawego niż czarnego odcienia, ciągnące się aż do połowy pleców. Zazwyczaj pozostają skołtunione, pełne liści i płatków kwiatów - pozostałości po jej wędrówkach. Na czoło opada równo przycięta, prosta grzywka, choć  zdecydowanie preferuje przycinać ją trochę dłużej tak, by zasłaniała jej oczy. A właśnie. Oczy. Pod cienkimi, czarnymi brwiami i długimi rzęsami kryją się niewielkie kropeczki. Chiyo nigdy nie potrafiła rozpoznać ich koloru - w słońcu wydają się niebieskie, lecz gdy jest ciemno robią się całkowicie czarne. Stąd też, wynalazłszy złoty środek, określa je mianem granatowych, aczkolwiek źrenice stale zlewają się z tęczówkami, dając wrażenie, że ślepia dziewczyny są jedynie dwoma szklanymi kulkami w kolorze nocy. Na tle bladej jak śnieg cery wąskie, jasnoróżowe usta stają się praktycznie niewidoczne, w przeciwieństwie do ogromnych worów i cieni pod oczami, które powstały wskutek długiej już bezsenności. Wyraz, z jakim jednak spogląda na otoczenie, mimo tak zwyczajnego i pozornie nieprzyjemnego wyglądu jest jednak bardzo miły. W oczach zawsze igrają jasne iskierki radości, a cienka linia warg co chwila wygina się na kształt uśmiechu.
Ostatnim znakiem szczególnym na ciele dziewczyny jest szpecąca jej brzuch tuż nad pępkiem blizna (nie po cesarce!), która powstała na skutek okropnego i niekoniecznie miłego przeżycia z S.SPEC, które to kilka lat wstecz usiłowało ją zabić, gdy dowiedziało się, że została zarażona wirusem. Obecnie Chiyo nosi bandaż zakrywający niechlubną ranę i usilnie starając się zapomnieć o przykrych przeżyciach, nie wspomina nikomu, co działo się jeszcze za życia jako zwykła mieszkanka M-3.


Charakter:
Dobra. Jeżeli istnieje osoba delikatniejsza od niej, lepsza dla wszystkich niezależnie od czynów - niech podniesie rękę. Tym, co było i jest zgubne, a zarazem wyjątkowo charakterystyczne dla Chiyo to jej nieograniczona ufność i chęć niesienia dobra światu. Brzmi trochę jak marzenie podążającego idiotycznie za ideałami dziecka, jednak do teraz nic nie zraziło jej do świata, w którym żyje - nawet jeżeli Desperacja nie jest najprzyjemniejszym miejscem, a niejedno stworzenie chciało ją pożreć, Shinohara wciąż brnie przed siebie z niezatartym wyrazem uśmiechu na twarzy. Pomimo tego, jak potraktowało ją swego czasu S.SPEC, nie żywi do żadnej osoby urazy; było - minęło, na tej zasadzie stara się opierać całe swoje życie, a raczej gdy przychodzi do złych wspomnień. Co jednak się tyczy dobrych osób, a przynajmniej tych czynów i słów, które dziewczyna odebrała jako miłe - pamiętać je będzie do końca życia. Czy to podanie cukru, czy odpowiedź na pytanie, czy uratowanie życia - niezależnie od tego, co ktoś zrobi, wdzięczność dziewczyny nie będzie znać granic.
Chiyo uwielbia zwierzęta. Nic dziwnego, że nosi malusieńką tatrię zawsze przy sobie, są praktycznie nierozłącznymi partnerkami. Nie raz i nie dwa próbowała oswajać również inne zwierzęta, jednak nigdy nie kończyło się to dobrze dla jej zdrowia; jej wyjątkowa empatia nie pozwalała ograniczyć wolności stworzenia, które tego nie chciało, dlatego też przez życie wymordowana idzie z sówką rozmiarów przerośniętej bakterii. Jej bezinteresowność jest tym, co pozwala brunetce dobrze wykonywać swoją robotę; nie zdarzyło się jeszcze, by narzekała na to, że musi wszystko nosić za pozostałymi członkami DOGS, a wręcz myśli, że jest to ogromna przysługa, bo tym samym może ułatwiać im wykonywanie swojej pracy. Niewinność Shinohary nigdy nie pozwalała jej zająć lepszego stanowiska, choć skrywana przez dziecinność inteligencja zdecydowanie umożliwiłaby awans z “przynieś kawę” na “przynieś jego głowę”.
Choć wydawać by się mogło, że jest niesamowicie rozgadana - przy bliższym poznaniu okazuje się, że działa to zupełnie na odwrót. Nie ma w zwyczaju nawiązywania rozmowy z nowymi ludźmi ze względu na swoją nieśmiałość, choć gdy ktoś odezwie się pierwszy lub zwyczajnie spodoba się Chiyo z widzenia - z pewnością buzia jej się więcej nie zamknie.
* Ma typowo japońskie maniery, choć często w porywie chwili zapomina o dobrym wychowaniu.


Ostatnio zmieniony przez Chiyo dnia 29.01.15 22:30, w całości zmieniany 4 razy
                                         
avatar
Gość
Gość
 
 
 


Powrót do góry Go down

Pisanie 20.01.15 17:40  •  Shinohara Chiyo. Empty Re: Shinohara Chiyo.
Akcept i miłej gry.
                                         
Nathair
Anioł Stróż
Nathair
Anioł Stróż
 
 
 

GODNOŚĆ :
Nathair Colin Heather, pierwszy tego imienia, zrodzony z burzy, król Edenu i Desperacji.


Powrót do góry Go down

- Similar topics

 
Nie możesz odpowiadać w tematach