Ogłoszenia podręczne » KLIKNIJ WAĆPAN «

 :: Off :: Karty Postaci


Go down

Pisanie Pon Sty 28, 2019 12:56 am  •  Harpia (budowa) Empty Harpia (budowa)
Godność: przestał używać swojego prawdziwego imienia. Przestawia się jako Ryu, ale nie będzie miał prawie nic przeciwko, gdy ktoś zacznie zwracać się do niego inaczej.
Płeć: mężczyzna.
Wiek: wizualnie 18-20 lat.
Zawód: brak konkretnego. Podłapie prawie każda fuchę, jeśli zapłata okaże się zadowalająca.
Miejsce zamieszkania: Desperacja.


Organizacja: Drug-on.
Stanowisko: Smok.
Rasa: Wymordowany.
Ranga: Opętany.


Modyfikacje genetyczne:
- Przemiana w harpię wielką. Jedynie umaszczenie wyróżnia go na tle innych ptaków tego gatunku; pióra mają czarny kolor, stopniowo przechodzący w brąz.
- Na czas trzech postów paznokcie wymordowanego mogą zmienić się w ptasie szpony o długości dziesięciu centymetrów. Czas odpoczynku również wynosi trzy posty. Zbyt częste korzystanie z tej modyfikacji powoduje powstanie ran na rękach, a wraz z tym krwawienie. Czasami płytki paznokci nie wracają do swojej pierwotnej formy, całkowicie odpadając.
Bestia:
- Bazyliszek o imieniu Serpentyna. Zwierzak ciągle rośnie, aktualnie mierzy cztery metry.
Umiejętności:
- Wzrok lepszy niż u innych wymordowanych.
- Temat trucizn nie jest mu obcy. Od kilkunastu lat głębia wiedzę na ten temat, tworząc swoje własne substancje trujące i stosując je na przypadkowych osobach nieprzyjaciołach.
- Świetnie strzela z broni palnej, ale nie nazwałby siebie strzelcem wyborowym.
Słabości:
- Tragiczna odporność na bardzo niskie temperatury. Nie ma opcji, by w zimne dni wyszedł na zewnątrz nie zakładając na siebie kilka warstw ubrań. Wiąże się to nie tylko z ospałością, brakiem sił, ale także ze zwiększoną podatnością na choroby.
- Uczulenie na orzechy i truskawki.
- Desperacja raczej nie uraczy nikogo stąpającego po jej suchych ziemiach nowinkami technologicznymi rodem z M3, przez co Harpia niemal kompletnie nie ogarnia niczego, co jest bardziej zaawansowane niż zwykły telefon. Nigdy nie czuł potrzeby dostania się do miasta, by zapoznać się z życiem jego mieszkańców, więc na pewno nie odnalazłby się w świecie, gdzie zbyt wiele rzeczy jest uzależnionych od elektryczności.

Wygląd zewnętrzny:


Charakter:
Nigdy nie zaznał prawdziwej matczynej i ojcowskiej opieki, a o pełnej rodzinie czytał jedynie w książkach, które jakimś cudem znalazły się w jego posiadaniu. Więc nic dziwnego, że od małego nie przywiązywał szczególnej uwagi do innych istot, jeżeli nie mogły mu pomóc przetrwać kolejnego dnia. Za młodu wpajano mu, że nie należy za bardzo spoufalać się z innymi, jeśli nie można osiągnąć przez to korzyści - te głosy dalej siedzą jemu w głowie, zapalając ostrzegawczą lampkę, gdy pozwoli sobie na przekroczenie granicy wyznaczonej tylko przez jego samego. Zaufanie do niedawna nie istniało w jego osobistym słowniku; znaczenie tego słowa wydawało mu się nie pasować do życia w Desperacji. Bo kto o zdrowych zmysłach potrafiłby zawierzyć cokolwiek komuś, nie mając gwarancji, że nie zostanie to wykorzystanie w złych intencjach? Powoli przekonywał się, że posiadanie przy sobie mniej lub bardziej zaufanej osoby wcale nie wydaje się takim złym pomysłem, jednak w dalszym ciągu reaguje próbą zerwania kontaktów i oddalenia się, gdy wyczuje, że coś nie tak.
Przerywanie mu, gdy z zapałem oddaje się swojemu ulubionemu zajęciu, jest dosyć ryzykowne. Nic tak łatwo nie wyzwala z nim agresji, jak nieproszony gość wbiegający do jego pokoju i domagający się, by koniecznie porzucił to, co robi, żeby zająć się czymś niby ważniejszym. Lepiej po prostu stanąć i czekać, aż Harpia skończy i sam okaże zainteresowanie swoim gościem.
Rzadko przyjmuje zlecenia na morderstwa - nie dlatego, że ceni sobie życie obcych, a zabijanie postrzega jako grzech śmiertelny. Woli zostawić taką zabawę osobie, której sprawi ona choć minimalną przyjemność. Zapłata za taką usługę musi go naprawdę zainteresować, by zechciał ją wykonać bez dłuższego zastanowienia.

Dodatkowe:
- Temperatura ciała utrzymuje się w okolicy 39,5 stopni Celsjusza - efekt posiadania ptasiego DNA.
- Mały medalik w kształcie koniczyny jest jego oczkiem w głowie. Zawsze nosi go przy sobie.
                                         
avatar
Gość
Gość
 
 
 


Powrót do góry Go down

- Similar topics

 
Nie możesz odpowiadać w tematach