Ogłoszenia podręczne » KLIKNIJ WAĆPAN «

 :: Off :: Karty Postaci


Go down

Pisanie 17.06.16 0:45  •  Moreta - Ambriel Empty Moreta - Ambriel
Godność: Ambriel
Pseudonim: Moreta
Płeć: Kobieta
Wiek: przedział wiekowy na jaki wygląda to tak 20-25
Zawód: brak
Miejsce zamieszkania: Eden oczywiście

Organizacja: brak
Stanowisko: brak
Rasa: Anioł
Ranga: Anioł Zastępu

~...~

Moce (/artefakty/technologia):

Kontrola emocji
Potrafi kontrolować oraz wywoływać emocje dowolnych istot znajdujących się w pobliżu, zarówno ludzi jak i zwierząt. Odczuwane emocje nie są oczywiście długotrwałe, jednak Moreta potrafi sobie z tym dobrze radzić, aby osiągnąć swój cel.
Emocje nad którymi Moreta potrafi panować to:
- ciekawość
- zmartwienie,
- wstręt,
- radość,
- gniew,
- zdziwienie,
- smutek,
- lęk,
- wstyd,
- nieśmiałość,
- pogarda,
- poczucie winy
Każda moc ma jednak swoje wady. Zbyt długie i zbyt częste ingerowanie w emocje innych istot idzie w parze z powiązaniem jej własnych emocji z emocjami kontrolowanych. W trakcie odpoczynku powoduje to u niej wybuch ostatniej kontrolowanej emocji. Przykładowo, jeśli Moreta kontroluje radość swojego rozmówcy, przez cały możliwy czas trwania (3 posty), podczas odpoczynku sama przepełniona jest radością i musi dać jej upust w najprostszy możliwy sposób, inaczej wpadnie w szaleństwo na kilka następnych dni. To samo dzieje się przy każdej emocji. Ambriel po kontroli wyłącznie negatywnych emocji stara się zniknąć z oczu ludziom wokół, aby nie narażać ich na ewentualne konsekwencje (szczególnie w przypadku gniewu)
Ciekawostka: Moreta wprost komicznie "wybucha" wstydem.

Stosunek czasu kontroli do czasu odpoczynku wynosi 1:1
- Znaczy to, że kontrola emocji przez jeden post łączy się z odpoczynkiem, a co za tym idzie z upustem emocji przez jeden post.
- Moreta może dowolnie łączyć krótkie czasy kontroli, aby doprowadzić do wybuchu emocji pożądanej przez nią samą - bezpieczną dla innych istot znajdujących się w pobliżu, co również nie będzie się kłócić się z jej naturą.
Przykładowo przez jeden lub dwa posty może kontrolować gniew, a potem przez ostatni post kontrolując radość sprawia, że podczas odpoczynku trwającego 3 posty musi dać upust tylko radości, jako, że ta była ostatnią kontrolowaną emocją.
Po wypuszczeniu z siebie emocji również musi odpocząć, aby wrócić do siebie


Czas trwania – max 3 posty
Upust lub "wybuch" emocji – max 3 posty
Odpoczynek po "wybuchu" - min 1 post w zależności od sytuacji fabularnej


Powietrze
Jak każdemu Aniołowi i jej został przypisany żywioł, nad którym sprawuje kontrolę.  Żywioł powietrza jest jej posłuszny, więc Moreta potrafi dowolnie manipulować wiatrem zarówno powstałym, jak i wywołanym przez siebie osobiście. Dzięki temu może tworzyć delikatne podmuchy wiatru, spore wichury, czy nawet trąby powietrzne, ostre pociski i tym podobne.
Kiedy się postara, może nawet unosić przeróżne przedmioty, przy pomocy tego żywiołu, a nawet w sytuacjach drastycznych, dzięki niemu jest w stanie okiełznać pozostałe żywioły, na które może mieć wpływ wiatr.
Korzystanie z pełni mocy jest jednak dosyć wyczerpujące i wymaga odpoczynku.

Stosunek postów 1:1
- czyli na jeden post korzystania z mocy mamy jeden post przerwy. Na dwa posty korzystania z mocy mamy dwa posty przerwy i tak dalej...

Oswojony Ikurua Mały o imieniu Zair
Skąd Ambriel ma Zaira? Znalazła go, kiedy jeszcze był pisklęciem. Biedaczysko jeszcze nie potrafiło latać, więc poruszona Anielica postanowiła się nim zaopiekować. Kiedy wyrósł, chciała go wypuścić, jednak ten dał jej jasno do zrozumienia, że woli pozostać z nią. Wtedy dała mu imię i od tamtego czasu są razem. Kiedy Zair jest przy niej, podróżuje na jej ramieniu.

+ Piękne, duże białe skrzydła, które potrafi dematerializować

~...~

Umiejętności:


    - Walka wręcz – choć Moreta nie lubi walczyć, to jednak potrafi sobie całkiem nieźle poradzić w bezpośrednim starciu. W asyście swoich mocy potrafi być całkiem groźna.
    - Medyk – Anielica potrafi całkiem trafnie rozpoznawać choroby, oraz tworzyć podstawowe lekarstwa.
    - Wytrawny ogrodnik – krótko mówiąc ma dobrą rękę do roślin. Ich hodowla, oraz rozpoznawanie tych okazów, rosnących dziko to dla niej bułka z masłem.


+ umiejętności rasowe: lot , dematerializacja skrzydeł, zwiększona zwinność, szybkość, oraz zwiększona regeneracja ciała.

~...~

Słabości:


    - Woda. Nie lubi wody i kropka. Nie rusza się z bezpiecznego schronienia dopóki nie spadnie ostatnia kropla deszczu. Nawet jeśli posiada taki wynalazek jak parasol, deszcz to dla niej zło konieczne. Unika większych zbiorników wody, choć nie jest to fobia. Przemoczona Moreta ucieka gdzie pieprz rośnie.

    - Choć jest Aniołem i nie powinna mieć takich słabości - cierpi na hemofobię. Mała ilość krwi przyprawia ją o zawroty głowy, a na widok większej ilości (np szklanka?) – mdleje. Sama nie jest pewna skąd jej się to wzięło.

    - Skrzydła – są dowodem na to kim jest. Utrata nawet jednego piórka wyprowadza ją z równowagi. Z tego powodu wybucha złością (albo i gorzej), kiedy ktokolwiek chociaż ich dotknie.


~...~

Wygląd zewnętrzny:

Ambriel jest posiadaczką długich do pasa włosów o różowym zabarwieniu. Jej łagodne błękitne spojrzenie potrafi ukoić nawet najbardziej skołatane nerwy. Niska i zgrabna (162cm/45kg) Anielica posiada bardzo jasną cerę. Uwodzi swoją nienaganną kobiecą sylwetką, nosząc zazwyczaj skąpe ciuszki. Jej garderoba zakłada przede wszystkim odkryte plecy, gdzie na łopatkach ma wytatuowaną parę skrzydeł. Tak, dokładnie w miejscu, w którym pojawiają się jej własne.

~...~

Charakter:

Na co dzień w kontaktach społecznych Moreta jest spokojną osobą. Miłą, sympatyczną i wspaniałomyślną. Z równowagi wyprowadza ją tylko jedna rzecz – jej skrzydła, na punkcie których jest nieco przewrażliwiona. Stara się być zdystansowana wobec wszelkich ludzkich złośliwości, tłumacząc to ich chwilową słabością. Wydaje się, że Anielica zna ludzi i dobrze wie jakimi motywami się kierują. Każdemu wybacza wszystko, i zawsze. Taka już jest i nic na to nie poradzi.
Nie odczuwa nienawiści, choć inne negatywne emocje zdaje się wyrażać, choć jest to bardziej gra aktorska, niż prawda. Kiedy zgrywa zarozumiałą wygląda po prostu prześmiesznie.
Moreta nie lubi walczyć, a nawet jeśli musi – robi to z niechęcią.

~...~

Historia:

Należała do Chóru Cherubinów i przez wiele stuleci była patronem osób urodzonych pod znakiem Bliźniąt. Od wielu pokoleń chroniła swoich podopiecznych przed zdradą, pomówieniami i kłamstwami. Miała dużo pracy jeszcze przed apokalipsą i tak było dobrze. Pojawiała się w świecie ludzi każdego roku, choć na chwilę. Zawsze było to w maju – na wiosnę. Uwielbiała zapach wiosennych kwiatów i atmosferę miłości unoszącą się wtedy w powietrzu. Przybierała wtedy postać młodej kobiety o jasnych, różowych włosach i zawsze dbała o to, aby nikt jej nie zobaczył. I tak było dobrze.
Do czasu...
O nadejściu apokalipsy oczywiście wiedziała – jak wszyscy Aniołowie. Prawdopodobnie dlatego pozwoliła sobie na chwilę słabości, kiedy podczas swojego ulubionego rytuału została zauważona przez małego chłopca. Przy pierwszym spotkaniu Ambriel nie zwróciła na niego większej uwagi. Posłała mu tylko kojący uśmiech i wróciła do swoich obowiązków. Po kolejnym roku – krótkim dla niej, choć zapewne długim dla niego, spotkali się o raz kolejny. W tym samym miesiącu i w tym samym miejscu. Zupełnie jakby na nią czekał. Wtedy jednak chłopiec nie pozwolił jej odejść bez słowa, zachęcając ją do rozmowy, o której później ona, długo myślała. Po tamtym spotkaniu, jej odwiedziny zaczęły się przedłużać, a ona zaczęła rozumieć więcej, niż powinna. Pokochała go. Nie tak, jak Anioł może kochać człowieka, tylko tak, jak człowiek kocha drugiego...
Kiedy jej ziemski przyjaciel nie był już małym chłopcem, tylko młodym mężczyzną, po raz pierwszy spytał ją o imię. Ambriel, która chroniła ludzi przed kłamstwem, naturalnie przedstawiła się swoim prawdziwym imieniem, wyznając mu tym samym kim jest na prawdę. Ten jednak nie zareagował na tę informację tak, jak Cherubinka by się mogła spodziewać. Nie padł do jej stóp, ani nie uciekł z przerażenia. Nie...zachował się tak, jakby przywitał się z drugim człowiekiem. To sprawiło, że Ambriel pokochała go jeszcze bardziej. Tamtego dnia, postanowiła go obserwować, więc zeszła na ziemię i pomimo swoich niebiańskich obowiązków (których mimo wszystko nie zaniedbywała), została jego nieoficjalnym Aniołem Stróżem i cieszyli się swoją obecnością tak długo, jak tylko mogli.
Nobuhiko – bo tak miał na imię jej towarzysz, był dobrym człowiekiem. Nie wiadomo jednak, czy był to wpływ Ambriel, czy taki po prostu miał być. Pożegnał się ze swoim ziemskim życiem podczas apokalipsy. Otrzymał swoje obiecane "życie po życiu", a Anielica powróciła do Edenu i od tamtego dnia nie schodziła na ziemię. Nie miała do czego – po apokalipsie nawet wiosny nie były takie same jak kiedyś.
Jej pierwotne obowiązki zagubiły się wraz z odejściem Stwórcy, więc nie mając większego celu w swoim istnieniu, Ambriel dołączyła do Anielskich Zastępów, aby móc opiekować się ludźmi w taki sposób, jaki w tych czasach był możliwy, a kiedy po raz pierwszy zeszła na ziemię, postanawiając zamieszkać wśród ludzi przybrała swój dawny wygląd i nowe imię – Moreta. Dlaczego takie? Po prostu nie chciała być kojarzona z Edenem przy pierwszym poznaniu. To była jej szansa, aby po raz pierwszy posmakować ludzkiego życia, w taki sposób w jaki to tylko było możliwe i nie chciała jej zmarnować...

~...~

Dodatkowe:


    - Uwielbia słodycze
    - Nie toleruje androidów (oprócz biomechów) z prostego powodu – nie mają duszy
    - Nie potrafi pływać
    - Nie potrafi kłamać
    - Nie potrafi opatrzyć nawet najmniejszej rany (krew!)
    - Kocha wszystkie żywe stworzenia
    - Łatwo się uzależnia



Ostatnio zmieniony przez Moreta dnia 17.06.16 12:33, w całości zmieniany 1 raz
                                         
avatar
Gość
Gość
 
 
 


Powrót do góry Go down

Pisanie 17.06.16 11:24  •  Moreta - Ambriel Empty Re: Moreta - Ambriel
Co do drugiej mocy: na 1 post przerwy przypadają 2 posty odpoczynku, na 2 są 3, na 3, które są limitem - 4 posty regeneracji. Poza tym wszystko bardzo dobrze. Cholera, naprawdę ładna treść. Podoba mi się to, jak wiernie trzymałaś się charakterystyki aniołów i cech, jakie u nich przeważają. Paradoksalnie to rzadkość, więc tym bardziej odwaliłaś kawał dobrej roboty. Chroń skrzydła, dorwę cię kiedyś na fabule.
Akceptuję.
                                         
Arcanine
Wilczur     Poziom E
Arcanine
Wilczur     Poziom E
 
 
 


Powrót do góry Go down


 
Nie możesz odpowiadać w tematach