Ogłoszenia podręczne » KLIKNIJ WAĆPAN «

 :: Off :: Archiwum misji


Go down

Pisanie 19.01.15 17:12  •  Noc w teatrze Empty Noc w teatrze
MG - Natalie
Uczestnicy - Guerre
Nagroda - Artefakt: Harfa Niebios
Poziom trudności - z założenia: trudny
Możliwość zgonu - gracza mordować nie zamierzam (chyba, że sobie jawnie zasłuży)


Guerre wszedł do teatru. Godzinę temu, jedna z aktorek zadzwoniła do niego z informacją, że stało się coś strasznego i musi natychmiast przyjechać. Anioł nie był tym faktem zachwycony. Było już późno, a on miał męczący dzień. Ale cóż... Obowiązek, to obowiązek. W końcu to on jest odpowiedzialny za to miejsce.
Po zamknięciu drzwi, zdał sobie sprawę z tego, że jest tu dziwnie pusto. O tej porze powinien się odbywać nocny spektakl. Tymczasem, miejsce było kompletnie opustoszałe. Było zimno i ciemno. Nigdzie nie paliło się światło. Jedynie gwiazdy i księżyc, zaglądające przez szklany sufit, umożliwiały zobaczenie zarysu otoczenia.
Wszystko wyglądało normalnie. Schody na wprost wejścia, zdobienia na ścianach, czerwone dywaniki, lustra, obrazy... Nic niezwykłego.
Stał pośrodku dużego, pięknego holu. Za plecami miał drzwi; przed sobą schody; po lewej, drogę do szatni; a po prawej, do łazienek. Schody prowadziły na półpiętro, gdzie na lewo, szło się do części dla pracowników, a na prawo, w kierunku sal widowiskowych.
Nigdzie nie było widać dziewczyny, która go wezwała.
                                         
avatar
Gość
Gość
 
 
 


Powrót do góry Go down

Pisanie 24.01.15 1:09  •  Noc w teatrze Empty Re: Noc w teatrze
Całkiem niedawno wrócił do swojej rezydencji w Edenie. Zdążył się już rozgościć na miękkiej kanapie, biorąc od lokaja przygotowany gorący napój w postaci zwykłego mleka oraz szarą gazetę z najnowszymi wiadomościami. Zdjął swoje soczewki, nakładając na nos prostokątne okulary i zajął się zasłużonym odpoczynkiem, kiedy to nagle usłyszał dźwięk komórkowego telefonu. Oczywiście był to telefon archanioła. Wyjął z kieszeni od spodni przedmiot i lekko się zdziwił, gdy tylko zobaczył imię i nazwisko jednej z aktorek, która pracuje u niego w teatrze. Bez żadnego wahania odebrał telefon, odstawiając gorący kubek na stolik obok kanapy.
Głos dziewczyny nie należał do spokojny. Dało się słyszeć nutkę zdenerwowania czy paniki. Mimo zmęczenia, wysłuchał kobietę, a gdy tylko stwierdziła, że natychmiast musi się zjawić w teatrze, ponieważ stało się coś ważnego, oznajmił, że będzie tam jak najszybciej się da. I tak też było. Ogarnął się szybko, nie zdejmując z nosa swoich okularów (bowiem nie chciało już mu się bawić w zakładanie soczewek, a wiedział, że ciemność plus ślepota nie idzie dobrze w parze) i ruszył do M-3.
Znalazł się na miejscu i wszedł do swojego teatru, jednak coś mu nie pasowało. Spektakl, który powinien właśnie trwać... nie było go. Nikogo nie było - cały teatr był opustoszały, a co najważniejsze, nie było aktorki, która do niego dzwoniła. Miał się niepokoić? W sumie jest czym. Nie rozumiał, a raczej nie wiedział, dlaczego jest tak, a nie inaczej. Złe moce nawiedziły jego kochany teatr? A może to jakiś podstęp? Przyszedł tutaj zupełnie nieprzygotowany na nic... Sądził, że zastanie tutaj kobietę, która do niego dzwoniła. A tymczasem nic, zero. Pustka wszędzie. Teraz anioł przyjął bojową postawę, będąc chociaż w połowie przygotowanym na część niespodzianek, jakie mogą go spotkać.
                                         
avatar
Gość
Gość
 
 
 


Powrót do góry Go down

Pisanie 24.01.15 10:23  •  Noc w teatrze Empty Re: Noc w teatrze
Anioł usłyszał kroki na korytarzu. Nie mógł dojrzeć osoby, którą słyszał. Ktoś oddalał się od niego. Dźwięk dochodził z lewej... czyżby szatnie? Kroki szybko ustały. Zaraz po nich, usłyszał dziwne bulgotanie od strony łazienek. Tam też mógł ktoś być... choć mógł to też być najzwyklejszy kłopot z rurami. Przecież zdarza się i tak..
Można by myśleć, że to już wszystkie dźwięki, jakie rozchodziły się w opustoszałym teatrze.  Po chwili przerwy, usłyszał jednak cichy dźwięk grającego fortepianu. Z tego, co wiedział, jedyny taki instrument w budynku znajdował się w sali widowiskowej, na scenie.
Cóż, musiał wybierać. W którą stronę podąży najpierw?




________________________________________
Zamykam misję
Konto gracza zostało usunięte, więc misja nie może być kontynuowana.
                                         
avatar
Gość
Gość
 
 
 


Powrót do góry Go down

                                         
Sponsored content
 
 
 


Powrót do góry Go down


 
Nie możesz odpowiadać w tematach