Starfighter - ogółem kosmos, latające statki, wojna i gejowski seks. Historia Caina i Abla, którzy zostali dobrani jako pilot i nawigator. I nawet jak ktoś nie lubi klimatów kosmosu i technologii to i tak polecam, bo, damn, ta fapuła.
Teahouse - nie będę się rozpisywał, bo nie ma o czym. Historia kręci się wokół klientów i pracowników domu towarzyskiego.
Enthrall - podoba mi się motyw tutaj. Rządy objęły wampiry, a ludzie są ich sługami lub mają ograniczone prawa. Jedyny minus jest taki, że komiks przestał być wydawany. A ja jestem zbyt leniwy, żeby sprawdzić dlaczego i czy przypadkiem nie kontynuują na innej stronie.
Pandect - w sumie to jest tak nieogarnięte, że nawet nie wiem co napisać. Ale jak ktoś chce to może ogarnąć. Personifikacja zwierząt, ot.
Homestuck - bitch, please. Jeśli nie słyszałeś o tym, to nie wiesz czym jest internet. Ale warto się zaciekawić. Hołmstak jest bardzo specyficznym komiksem, o ile można go tak w ogóle nazwać. I jest interaktywny. I ma dobrą muzykę. I flashe. I świetne postacie. I Hussie zabił je wszystkie, tak.
Devoto - zacząłem wczoraj, ale już mogę polecić. Styl i przedstawienie każdej sceny jest po prostu świetny. Podoba mi się wizja autora. Aczkolwiek teksty pisane są dość trudnym angielskim ze względu na składnię i łatwo można się pogubić. Ale to nieważne, podziwiajcie obrazki. Jest to historia demona, który uwielbia muzykę i musi znaleźć jakieś powiązanie ze światem ludzkim, aby mógł uciec z Piekła. Pomaga mu w tym pewien zagorzały chrześcijanin.
Paradox Space - najnowsze dzieło twórcy Homestucka. Nie wiem co napisać. Sami zobaczcie. ._.
Thermohalia - czyli inne spojrzenie na syreny i roboty. Bardzo fajny klimat. Na razie ma mało stron, ale liczę, że niedługo się to zmieni.