Troszku się u mnie zmieniło, więc, cóż, podzielę się xD
Chieku

Kary...
Jakaś ty ładna.

: )

(⁄ ⁄•⁄ω⁄•⁄ ⁄)⁄

Dobra, generalnie w halloweenowym makijażu jestem nie do rozpoznania, jeśli porównać to z moim codziennym wyglądem (paradoksalnie wyglądam ładniej w spooky wersji), więc podrzucę wam to zdjęcie, żeby temat nie umierał. Z wczorajszo-dziesiejszej imprezy (i ogółem nie polecam jeździć w takim wydaniu komunikacją miejską, ludzie strasznie się gapią).
klik
Zdjęcie fatalnej jakości, bo mój telefon nie nadaje się do robienia selfie w żadnych warunkach.

Galeria pięknych ludzi tu się robi. owo
Ale jaki masz kozacki naszyjnik z pająkami D:
Jak wyglądała całość stylizacji?

Co tak zadzierasz tego nosa, Chris? Nie będzie podwyżki za bycie ładną. ;/

Ten kapelusz... Skradł mi serce, Skoczku. Ale w zasadzie... jesteś bardziej urocza, niżeli groźna. XD

Yuu, też naszyjnik jest moim starym prezentem od starszej siostry i świetnie mi służy przy wielu okazjach, chociażby na nocach horrorów albo właśnie na takich wyprawach *parsk* Generalnie melonik i płaszcz ukradłam koledze, melonik na rzecz zdjęcia i tańca, a płaszcz tylko do zdjęcia, bo tańczyć się w nim nie dało. Sama oprócz pełnego makijażu, postawiłam na czarną sukienkę z falbankami przed kolano, plus bransoletka z nietoperzem, pierścionek z magicznym niebieskim kamieniem. Buty na płaskim, bo nie chciało mi się targać obcasów ze sobą. Generalnie mistrzem stylizacji nie jestem xD

Grow, wydaje ci się. To przez ten makijaż *parsk* Podwyżka, podwyżką, ale gdzie MOJA MEBLOŚCIANKA?

Melonik? No ba. Dlatego go zwinęłam koledze. Może i urocza, ale jak ktoś miał arachnofobię, to może się chociaż pająka na policzku przestraszył :/

Odświeżam temat.
To ja.


Hehehe, a tak naprawdę to nie