Ogłoszenia podręczne » KLIKNIJ WAĆPAN «

 :: Off :: Karty Postaci


Go down


"Jam częścią tej siły, która wie­cznie zła pragnąc, wie­cznie dob­ro czyni." 2yvmb20

Scena I

Godność:
Hiro Fujimaki - godność mało komu znana. W końcu nieufność domeną każdego najemnika, czyż nie?  Niestety, prawda jest o wiele bardziej trywialna - Hiro nienawidzi kojarzenia jego imienia z animowaną dziewczyną, której niewątpliwym atutem są dwudziestokilogramowe cycki. Zatem jak się do niego zwracać? Patrz scena II.

Pseudonim:
Faust, autoironiczne określenie nadane przez samego mężczyznę. Powodów można się dopatrywać w zwykłym kaprysie, w końcu zachcianka pozostaje zachcianką, lecz nazwa ta zawiera ukryte odniesienie do popularnego bohatera dramatu Goethego. Faust, mędrzec buntujący się przeciw narzucanym z góry wartościom, w tym przeciw samemu Bogu (Świat-3), lecz jednocześnie mający świadomość ograniczeń postaw ludzkich i upierdliwych konwenansów (Łowcy). Nad całą jego postacią dominuje pragnienie stworzenia utopii, a jednocześnie odrzucenie poglądu, jakoby władza przekazana rebeliantom z rąk aktualnych rządzących zapewniła lepszy los. Ot, cała filozofia.

Płeć:
Mężczyzna.
   
Wiek:
Pierdylion lat na karku (czyt. 95), a wizualnie 24. Co, raczę stwierdzić na dokładkę, i tak jest poddawane wątpliwościom dzięki niewinnie wyglądającej twarzy płatnego zabójcy.

Orientacja:
Aseksualizm uzasadniony brakiem jakichkolwiek doświadczeń nie tyle na tle seksualnym, co uczuciowym. Seks jako niezobowiązująca przyjemność? W porządku, czemu nie, ale jakieś uniesienie, ekscytacja? Tego już brak. Powodów mogłoby być mnóstwo. Najważniejszy i prawdopodobnie jedyny to taki, że nigdy się poważnie nie zakochał. Ani w mężczyźnie, ani w kobiecie, ani w drzewie. Zresztą, wątpi w istnienie miłości. Czy ktokolwiek mu się dziwi?
   
Zawód:
Trzy hasła: najemnik, Drug-on oraz Żmij. Ich znaczenia są wszystkim bardzo dobrze znane, a jednak w przypadku tego pana profesja równa się stwierdzeniu: oto ja, takim, jakim jestem. Jest tajną bronią swojej organizacji, bronią, której wysublimowane poczucie smaku przy doborze zleceń jest odbierane jako kaprys, a przyjmowanie ich na podstawie ich ciekawości jako wyrachowanie. Prawda jest taka, że Faustowi nie zależy na dobrach materialnych, których zdążył zdobyć wystarczająco, a zabawie i satysfakcji. Dlatego, drogi kliencie, choćbyś oferował mu sporą sumkę za uśmiercenie swego wroga, licz się z tym, że być może ten tylko uśmiechnie się drwiąco i obróci do Ciebie plecami, mówiąc przy tym: "Znudziłeś mnie. A teraz wyjdź.". A co, jeśli zlecenie zostanie przyjęte? Twa ofiara zniknie z powierzchni ziemi. Prędzej czy później.
   
Miejsce zamieszkania:
Jako że posiada fałszywy identyfikator i jest Nosicielem, przedostaje się na teren Świata-3 bez problemu, zatrzymując się na ten czas w małym mieszkaniu. Tam też zazwyczaj dopełnia swoich morderstw. Normalnie jednak przebywa w równie niewielkim, acz starym domu na skraju Desperacji. (O, jaka ładna metafora.)

Organizacja:
Drug-on, jego drugi dom. Przynależy do niej od kiedy został ponownie wskrzeszony wirusem X.
   
Rasa:
Wymordowany.
   
Ranga:
Nosiciel, natomiast w Drug-on - Żmij.

***


Scena II

Moce:
Brak.

Umiejętności:
Zwinność, szybkość reakcji, wyostrzone zmysły
Cechy wykształcone z czasem, a także uwydatnione przez Wirusa X, który poza tymi trzema nie pozostawił w/na jego ciele żadnych dodatkowych oznak.
Doskonała pamięć
Potrafi powtórzyć manewry przeciwnika, widząc je pierwszy raz na oczy. Oprócz tego pamięta z książkową dokładnością wszelkie cytaty i definicje, które tylko napotka wzrokiem.
Przekonywujące kłamstwa i manipulacja
Umiejętności wynikające raczej z genów najemnika, niźli nabycia w czasie swej życiowej tułaczki. Jak sama nazwa wskazuje, Hiro potrafiłby tak zwieść człowieka, iż ten uważałby, że spożycie arszeniku zafundowałoby mu drugie życie. Na Marsie.
Utajenie
Ciekawa przypadłość charakteryzująca się brakiem jakichkolwiek oznak na komputerowych wskaźnikach, jakoby Faust był osobą o psychopatycznych skłonnościach. A czy takową jest? Głupie pytanie!

Słabości:
PAPIEROSY
Aż tyle i aż nic, ale ten jeden przedmiot zasługuje na dodatkowe wyróżnienie.
Cytrynowe dropsy
Czyli idąc tropem papierosów, druga rzecz, którą się spożywa, czy jak w przypadku Fausta - pochłania. Uwaga: musi mieć jakieś koniecznie w pobliżu.
Strach przed wodą
"Bać się jak diabeł święconej wody" - frazeologizm ten nabiera nowego znaczenia w tym konkretnym przypadku. Otóż nasz kochany Faust boi się przestrzeni wypełnionych wodą (morze) i zbiorników (jeziora), jakby właśnie ktoś przystawił mu lufę pistoletu do skroni. Dziwne, prawda? Psychopata z fobią w zanadrzu.
Wstręt do maszyn
Nie, nie jest to fobia do tradycyjnych telefonów i komputerów, a robotów, które przypominają ludzi. Androidy? Chyba tak.
Albinizm
Czy to słabość, czy zaleta - trudno jednoznacznie stwierdzić, acz sam fakt, iż Hiro musi unikać zbyt dużej ilości słońca jest dla niego co najmniej kłopotliwy. Dlatego misji dokonuje głównie w nocy.
Bezsenność
Morfeusz postanowił zakpić z tego anarchisty, odbierając mu zdolność do snu i towarzyszącej mu regeneracji sił. Ma specjalne leki, bez których nierzadko nie potrafi sobie poradzić.

Wygląd zewnętrzny:
Przystojny, poniekąd piękny albinos o ostrych, acz zarazem regularnych rysach, tęczówkach  w kolorze morza okolonych jasnymi rzęsami i białych, przypominających świeży śnieg włosach. W rzeczywistości? Metr osiemdziesiąt trzy i sześćdziesiąt trzy kilogramy czystego zła. Wystarczająca zachęta?
Przypominający anioła, lecz znacznie od niego odbiegający - oto podsumowanie wyglądu Fujimakiego. Jasne włosy, które nie mają żadnych standardów jeśli chodzi o ułożenie, są wciąż formowane przez wiatr. Całe szczęście, że nieposkromione podmuchy nie zamierzają się tak bawić ciałem Fausta, które jest zdecydowanie zbyt szczupłe jak na typową męską aparycję. Niebieskie oczy przyciągają swoją głębią, ukrytą gdzieś we wnętrzu źrenic czy nieformowalnym kolorze tęczówek. Jako że Hiro niemal razi bielą i niewinnością, ciężko jest uwierzyć, iż mógłby być sprawcą tak okropnych morderstw.
Mimo uroku Faust nie jest idealny - jego dłonie zdobią liczne, choć niewielkie blizny, które mimo niewątpliwego szpecenia traktuje jako znamię swojej własnej przeszłości. Oprócz tego nie ma żadnych cech charakterystycznych, więc ciężko go rozpoznać. No, chyba że za znak rozpoznawczy uznać albinizm, ale czy to wystarczy przy śledztwie?
Od ludzi wyróżnia go długowieczność - choćby dlatego często zmienia w Świecie-3 miejsce zamieszkania. Zadziwia też jego gracja, nad którą pracował wiele lat. Jego kroki są podłużne, zdaje się - kocie. Jego twarz natomiast bezustannie zdobi szyderczy uśmiech bądź, przeciwnie, pozbawiona uczuć melancholia.

Charakter:
Zdecydowanie najtrudniejszy do opisania. Najlepiej zacząć od tego, jak Faust wygląda w oczach postronnego obserwatora; kogoś, kto wie, kim jest, lecz nie zna jego prawdziwej natury i wartości, którymi się kieruje.
Chłodny, zdystansowany i cyniczny - te trzy słowa idealnie ukazują powierzchowne cechy tego najemnika. Jest erudytą, który potrafi cytaty ze znanych sobie książek przytoczyć z zaskakującą trafnością. Także ironia, która nierzadko przejawia się w jego wypowiedziach, może dać wrażenie inteligentnego, acz lekceważącego inne wartości niż jego własne umysłu. Jest przekonany o słuszności swoich poglądów wobec rządu, dlatego lepiej z nim na ten temat nie dyskutować - bez problemu zdegradowałby racje swego rozmówcy. Na pozór -zrównoważony i beznamiętny.
Nieco inaczej prezentuje się w oczach mieszkańców Świata-3, gdzie udaje niczym niewyróżniającego się, pracującego z oddaniem dla kraju obywatela. Miły, uprzejmy, dobrze wychowany, schludnie ubrany. Ideał.
Lecz zejdźmy jeszcze dalej, głębiej, do osobowości ukazanej oczami samego Fausta, który - kto jak kto - ale siebie zna najlepiej. Część jego umysłu spowija mrok, mrok w postaci psychopatycznych skłonności. Jest  końcu kimś, kto potrafi zabić dla własnej rozrywki i poznania. Poznania czego, zapytacie? W tej właśnie chwili, gdy zadaliście to pytanie, wyobraźcie sobie wypranego z uczuć albinosa, który wzrusza ramionami i z błądzących po wargach uśmiechem mówi: "Jeśli chcemy poznać sprawę życia i śmierci, musimy położyć życie na szali. Nic nie zaszkodzi, jeśli będzie to życie cudze." Jest myślicielem i filozofem, którego poglądy, z pozoru anarchistyczne, skrywają w sobie dziwny ład i porządek. Nawet jeśli chwilami wątpi się w trzeźwość jego umysłu, pod goryczą, chłodem i niedostępnością kryje się prawdziwa wrażliwość. Wrażliwość, którą system wykluczył jako cnotę, a zakwalifikował jako psychiczną nieprzewidywalność.
"Nie jestem zdolny do miłości. Nie znam tego uczucia" - mówi, spoglądając twardo na swego rozmówcę. Co czuje? Pustkę, zgodnie ze swoimi słowami, czy raczej ból? Choć to irracjonalne, w gruncie rzeczy właśnie tego potrzebuje - bezinteresownej miłości, która zaprzeczyłaby jego poglądom, udowodniła istnienie wartości oscylujących ponad szerzącym się złem, która zaakceptowałaby jego wady i nie oczekiwała niczego  w zamian. Ale wątpi w jej istnienie. Dlaczego?
Santé et salam, ma chére meurtrière No.3!

Historia:
Historia? Moi drodzy, historia nadal trwa!
A tak między Bogiem a prawdą...




"Shh... The rest is silence."

***

Scena III

Dodatkowe:
~ Uwielbia muzykę klasyczną, szczególnie Beethovena.
~ Jego ulubionymi twórcami są Goethe, Szekspir i Dickens, których często cytuje.
~ Zainteresowania? Lubi deklamować wiersze, czytać i grać na pianinie.
~ Koty to jedyne zwierzęta, które darzy sympatią.
~ Operuje ironią, czasami aż zanadto, przez co może wydawać się nieuprzejmy i lekceważący.
~ Po każdym morderstwie przylepia na czole ofiary karteczkę z prowizoryczną uśmiechniętą buzią z iksami zamiast oczu. To jego znak rozpoznawczy jako mordercy.
(x_x)
~ Lubi prowokować swoimi zabójstwami (uważa, że to sztuka), więc często słychać o nim w mediach. W tenże sposób próbuje wzniecić chaos i zwątpienie w społeczeństwie przekonanym o nieomylności rządowego systemu.
~ Mowa: #0099cc

PS. Wybacz, o Adminie, te białe włosy...



"Jam częścią tej siły, która wie­cznie zła pragnąc, wie­cznie dob­ro czyni." 2ibnmhk


Ostatnio zmieniony przez Faust dnia 28.04.14 21:23, w całości zmieniany 2 razy
                                         
avatar
Gość
Gość
 
 
 


Powrót do góry Go down

No dobra, ale nie zapędzajmy się z tymi umiejętnościami. Wymordowanym przysługują jedynie trzy + ewentualnie jakieś rasowe, także musisz zrezygnować z kilku. Do poprawy.
                                         
Fucker
Rottweiler     Opętany
Fucker
Rottweiler     Opętany
 
 
 


Powrót do góry Go down

Zatem poprawione.
                                         
avatar
Gość
Gość
 
 
 


Powrót do góry Go down

Akcept.
                                         
Fucker
Rottweiler     Opętany
Fucker
Rottweiler     Opętany
 
 
 


Powrót do góry Go down

                                         
Sponsored content
 
 
 


Powrót do góry Go down

- Similar topics

 
Nie możesz odpowiadać w tematach