Ogłoszenia podręczne » KLIKNIJ WAĆPAN «

Strona 5 z 5 Previous  1, 2, 3, 4, 5

Go down

Pisanie 17.04.16 20:23  •  Wysypisko - Page 6 Empty Re: Wysypisko
Szybko i na temat, żeby się nie rozpisywać...
Astira cała szczęśliwa ze znalezionej apteczki, poświęciła chwilę czasu na nieco dokładniejsze oczyszczenie rany i porządne opatrzenie jej. Ostatecznie nawet, mocno zaciskając zęby i wyjąc z bólu, wpakowała końcówkę kombinerek w swoją ranę i wyciągnęła tkwiący w niej nabój. Ból i naruszenie rany jeszcze bardziej utrudniło jej chodzenie, ale przynajmniej pozbyła się żelastwa.
Każdy przydatny fragment plastiku był szybko chowany do plecaka. Wszystko, co wyglądało na przydatne, lądowało w plecaku.
- Rama i zbiornik!- Krzyknął Bones, Akai zaraz do niego podbiegł zostawiając Astirę samą. Chwycili oboje obie części i postanowili zanieść je do samochodu.
- Świetnie... Ale to wciąż za mało!- Krzyknęła za nimi łowczyni, kuśtykając pomiędzy górami śmieci. Czyli co jeszcze...? Metal, kable i przewody, skrzynia biegów, bańka na protezę dla Kami no i ten nieszczęsny układ scalony i kamerka. Na te ostatnie dwie rzeczy liczyli chyba najmniej ale nie można tracić nadziei.- Wy szukajcie skrzyni biegów, wszelkich kawałków metalu i przewodów! Ja poszukam reszty na protezę!- Wrzasnęła, mając nadzieję, że panowie ją usłyszą i zaczęła swoje poszukiwania, tym razem skupiając się konkretnie na trzech rzeczach: bańce, układzie i kamerce. A nuż się coś znajdzie. Użyła nawet artefaktu foclusa, mając nadzieję, że prześwietlenie tych gór śmieci w czymś pomoże.
Akai i Bones w tym czasie odnieśli zbiornik paliwa i ramę do bagażnika, wracając zatrzymali się przy jednej z góry śmieci, które jeszcze nie oglądali, ale też nie na tyle daleko, by zgubić Astirę z oczu. Tak jak im kazała, zbierali do plecaków każdy kawałek metalu, który mógł być przydatny, z wszystkiego co się dało wyrywali kable i przewody, przy okazji rozglądając się za skrzynią biegów.

Artefakt foclusa- 1/1
                                         
avatar
Gość
Gość
 
 
 


Powrót do góry Go down

Pisanie 18.04.16 0:05  •  Wysypisko - Page 6 Empty Re: Wysypisko
Jak można się było spodziewać, Łowcy dzielnie ruszyli dalej, aby zdobyć resztę potrzebnych im przedmiotów. Przez pewien czas los nie chciał im w żaden sposób ułatwić roboty, bowiem żadne układy, części do protezy, a nawet zwykłe metale nie nadawały się do użytku.
Astira jednak była w stanie znaleźć potrzebną im część do protezy, nawet bez pomocy artefaktu - nie zapominajmy, że artefakt Foclusa pomagał tylko przy istotach żywych, a nie całej kupce śmieci. Łowczyni powinna się jednak cieszyć, że znalazła kolejną rzecz.
Panowie natomiast wciąż szukali tropu - kabli było coraz więcej, tak samo jak i metali, które mogli spokojnie wrzucić do swoich plecaków. Nadal jednak był problem ze znalezieniem skrzyni biegów, tak bardzo im teraz potrzebnej.
Jednak coś im przeszkodziło w poszukiwaniach. Łowcy mogli usłyszeć dźwięk nadjeżdżającego pojazdu z kontenerem pełnego nowych śmieci. Z jednej strony - bingo, może tam coś jest. Z drugiej - byłoby źle, gdyby ich jakoś namierzył, choć szanse wykrycia ich były właściwie zerowe. Maszyna nie wyglądała na bojową ani wyposażoną w nie wiadomo jakie skanery, jednak lepiej mieć się na baczności.

Zdobyte przedmioty: Nieco plastiku, apteczka, zbiornik do paliwa, rama do składaka, brakująca część do protezy, nieco przewodów i metalu.
                                         
avatar
Gość
Gość
 
 
 


Powrót do góry Go down

Pisanie 18.04.16 0:17  •  Wysypisko - Page 6 Empty Re: Wysypisko
Nie było sensu przeciągać struny... Musieli cieszyć się z tego co znaleźli bo skoro przyjechał nowy transport to mogli szybko wezwać posiłki, gdyby ktoś ich zauważył. No i nikt z nich nie skupił się jakoś specjalnie na ukryciu zwłok...
Szybko wpakowali się do samochodu z całym łupem, z jednej strony zadowoleni z tego, co udało im się znaleźć, a z drugiej nie do końca bo przecież to nie było wszystko, po co przyjechali. No... ale nie można mieć wszystkiego. Na tę chwilę musiało wystarczyć.
I pojechali. Z czego Astira wysiadła po drodze, informując chłopaków, że- tak, mimo rany w nodze- idzie usiąść nad strumieniem, żeby zagarnąć trochę czasu dla siebie, a Panowie pojechali odstawić łupy do technika w ściekach.

[z/t]
                                         
avatar
Gość
Gość
 
 
 


Powrót do góry Go down

Pisanie   •  Wysypisko - Page 6 Empty Re: Wysypisko
                                         
Sponsored content
 
 
 


Powrót do góry Go down

Strona 5 z 5 Previous  1, 2, 3, 4, 5
- Similar topics

 
Nie możesz odpowiadać w tematach