Ogłoszenia podręczne » KLIKNIJ WAĆPAN «

 :: Off :: Zabawy


Strona 31 z 39 Previous  1 ... 17 ... 30, 31, 32 ... 35 ... 39  Next

Go down

Pisanie 20.08.17 22:55  •  Otwórz książkę na stronie...  - Page 31 Empty Re: Otwórz książkę na stronie...
Ale jednak tu była, w trakcie drugiej kanapki z indykiem na gorąco i trzeciego shake'a. Odkąd ją poznałam, byłam nieustannie zdumiona ilością jedzenia, jaką mogła pochłonąć za jednym razem. To w sumie było trochę niepokojące.
- Obsydian, Jennifer L. Armentrout


Strona 217.
                                         
avatar
Gość
Gość
 
 
 


Powrót do góry Go down

Pisanie 28.08.17 16:05  •  Otwórz książkę na stronie...  - Page 31 Empty Re: Otwórz książkę na stronie...
Oczy miał utkwione w świetle dnia.
Roland (Mroczna Wieża), Stephen King


Strona 107.
                                         
avatar
Gość
Gość
 
 
 


Powrót do góry Go down

W każdym razie był teraz czas, by się przygotować, i Homer zajął się wspomnieniami. Myślał o Helenie, chłostał się za swój egoizm, prosił ją o wybaczenie.

Strona 53
                                         
avatar
Gość
Gość
 
 
 


Powrót do góry Go down

Pisanie 19.09.17 21:58  •  Otwórz książkę na stronie...  - Page 31 Empty Re: Otwórz książkę na stronie...
Ludwik wyciągnął z pudełka papierosa i zapalił. Dym ciepłą smugą podpłynął do oka. Zamrugał i łzy nabiegły pod powiekę. Odłożył papieros i westchnął. Właściwie nie umiał palić, nie zaciągał się.
Wycieczka po muzeum, Tadeusz Różewicz


Strona 135.
                                         
avatar
Gość
Gość
 
 
 


Powrót do góry Go down

Pisanie 20.09.17 14:50  •  Otwórz książkę na stronie...  - Page 31 Empty Re: Otwórz książkę na stronie...
W końcu pojawia się prześwit, ale wtedy gródź blokuje się na amen, ani drgnie dalej - zamykam kawałek i znów otwieram, ale nic z tego, po prostu uderza w coś na tyle ciężkiego, że nijak dam rady tego przesunąć. Przelezę? Przelezę, a co mam innego zrobić, zdechnąć tutaj? Pcham się w prześwit, włażę na jaką hałdę śmieci i złomu, wyciągam do góry ręce, próbują chwycić się czegokolwiek, gdy wychylam głowę, łapie mnie absurdalny, paniczny strach, że drzwi zaraz się zamknął i zmiażdżą-przetną mnie na pół, ale to tylko zszargane nerwy. Udaje mi się w końcu wygramolić przez tę wąską szparę i zejść ze stosu wszelkiego barachła. Dysząc ciężko, przysiadam w rogu, trzymając przy sobie strzelbę; czuję zapach wilgotnych liści i ścian, brudu i opuszczenia - zapach Zony. Jestem na powierzchni, ale... GDZIE JESTEM?
— „Ołowiany Świt”, Michał Gołkowski

strona 218
                                         
Yury
Windykator     Opętany
Yury
Windykator     Opętany
 
 
 

GODNOŚĆ :
Wcześniej Kido Arata, teraz Yury. Czasem Wujek Menel (c)Chyży.


Powrót do góry Go down

Pisanie 20.09.17 14:53  •  Otwórz książkę na stronie...  - Page 31 Empty Re: Otwórz książkę na stronie...
"- Masz bzika, Harry Potterze?
- Ee... chyba tak - wyjąkał Harry."


J. K. Rowling, Harry Potter i Komnata Tajemnic

Strona 105
                                         
Verity
Studentka
Verity
Studentka
 
 
 

GODNOŚĆ :
Daisy Verity Greenwood


Powrót do góry Go down

Pisanie 20.09.17 20:40  •  Otwórz książkę na stronie...  - Page 31 Empty Re: Otwórz książkę na stronie...
Na osiedlu jest ciemno i głucho. W oknach palą się nieliczne żarówki, przypominając światła ostrzegawcze. Gdzieś w tle słychać bardzo cichy dźwięk, jakby kilkadziesiąt kilometrów stad ktoś uruchomił syrenę alarmową. Ludzie siedzą w domach. Umierają w nich. Oglądają telewizję. Piją wódkę. Przystawiają żonom żelazka do twarzy. Biją dzieci. Potem te dzieci płaczą same, na klatkach schodowych. Niedługo potem zaczynają brać sterydy. Albo palić brauma, by zasnąć. Bo wszyscy tutaj, i dzieci, i ich rodzice, śpią ciężko i źle.

— "Ślepnąc od świateł", Jakub Żulczyk

Strona 71.
                                         
avatar
Gość
Gość
 
 
 


Powrót do góry Go down

Pisanie 25.09.17 13:52  •  Otwórz książkę na stronie...  - Page 31 Empty Re: Otwórz książkę na stronie...
— I tak coś chodzi przez cały dzień, sir — szepnął Poole. — Ba, nawet przez większość część nocy. Jedynie kiedy z apteki przychodzi nowa dawka specyfiku, robi się nieco ciszej. To pewnie nieczyste sumienie nie pozwala na odpoczynek! W każdym kroku czuje się tutaj niewinnie przelaną krew! Ale niech pan uważnie posłucha, sir, niech pan posłucha całym sercem: czy doktor stawiał stopy w taki sposób?

— „Doktor Jekyll i pan Hyde”, Robert Louis Stevenson


strona 110
                                         
Jekyll
Bernardyn     Opętany
Jekyll
Bernardyn     Opętany
 
 
 

GODNOŚĆ :
Dr Jekyll, znany również jako Kyle.


Powrót do góry Go down

Pisanie 25.09.17 21:26  •  Otwórz książkę na stronie...  - Page 31 Empty Re: Otwórz książkę na stronie...
"As such, they can be ‘locationless’ (see Adams 1992), though it is notable that the human-istic tradition in geography has long presented a conceptualization of places as centres of felt meaning and dislocated from the fixities of location." - VIDEOGAMES, James Newman.


strona 187
                                         
avatar
Gość
Gość
 
 
 


Powrót do góry Go down

Pisanie 25.09.17 21:36  •  Otwórz książkę na stronie...  - Page 31 Empty Re: Otwórz książkę na stronie...
Kapitan się nie mylił. Jeszcze za dnia ujrzeli rozwartą szeroko jak paszcza, ogromną, migotliwą przestrzeń delty. W pomarańczowym, płomiennym blasku zachodzącego słońca woda zdawała się lśnić tęczowo, jak kryształ. Tafla wydawała się spokojna,
niemal szklana, zawiłe arabeski prądów zaznaczały się na powierzchni delikatnym ornamentem niczym ozdoby wytrawione na ogromnym kielichu. Widok był urzekający. Od Rzeki Czasu zdawał się promieniować niezwykły spokój, majestatyczna łagodność i odwieczny, niezakłócony rytm życia. Jej wody od zarania świata zagarniały i obmywały nieskończone ciągi wydarzeń, wspomnień, istnień i namiętności, kojąc je i powoli pozbawiając znaczenia w zielonkawej, przejrzystej, zimnej głębi. Żaden smutek, żal czy rozpacz nie burzyły nurtu, tak samo jak radość, szczęście i miłość nie potrafiły poruszyć wiekuistego ogromu Rzeki.

Dzięki, Ced. ;/

— Jeśli lubujesz się w zgniłej krwi i odchodach, to proszę bardzo.
— Na polach wielu bitew mam ich pod dostatkiem. Mogę cię zapewnić, że smród to tylko smród, a krew to taka czerwona maź, która wypływa z dziur w rannych i zabitych. W sumie nic niezwykłego. A jeśli myślisz, że jako okrutny i zły Abaddon lepię sobie kukiełki z gówna i odstawiam teatrzyk, bo taki jestem pokręcony, to bardzo się mylisz. Jestem pokręcony zupełnie inaczej.


„Bramy Światłości” Maja Lidia Kossakowska

Strona 3.
                                         
avatar
Gość
Gość
 
 
 


Powrót do góry Go down

Pisanie 04.10.17 10:26  •  Otwórz książkę na stronie...  - Page 31 Empty Re: Otwórz książkę na stronie...
Król Demon, Chima Cinda Williams
Han Alister kucał obok parującego błotnego źródła, modląc się w duchu, by gorąca skorupa utrzymała jego niewielki ciężar. Usta i nos zasłonił sobie chustką, lecz oczy cały czas piekły go i łzawiły od oparów siarki wydobywających się z bulgoczącego szlamu. Wyciągnął kij w kierunku rosnącej na skraju kępy żółtawozielonych kwiatów. Wsunąwszy pod nią koniuszek, oderwał ją od błota, przeniósł na kiju ponad przewieszoną przez ramię torbę z jeleniej skóry i jednym ruchem strącił do wnętrza torby. Następnie bardzo ostrożnie wstał i zaczął wycofywać się na twardy grunt.

Strona 83.
                                         
Shirōyate
Opętany
Shirōyate
Opętany
 
 
 

GODNOŚĆ :
Shirōyate Hiroki.


Powrót do góry Go down

                                         
Sponsored content
 
 
 


Powrót do góry Go down

 :: Off :: Zabawy

Strona 31 z 39 Previous  1 ... 17 ... 30, 31, 32 ... 35 ... 39  Next
- Similar topics

 
Nie możesz odpowiadać w tematach