Ogłoszenia podręczne » KLIKNIJ WAĆPAN «

Strona 2 z 2 Previous  1, 2

Go down

Pisanie 16.06.16 20:25  •  Ulica - Page 2 Empty Re: Ulica
Obserwował jak ruszyła przed siebie. Znowu się na niego wydarła. Lavellan cieszył się, że nie wyjawił jej swojej tożsamości. Ale rozkazy to rozkazy, nie może zostawić dziewczyny samej. Skoro i tak już go nienawidziła, to nie zaszkodzi mu podjęcie nieco...drastycznych środków. Ruszył za nią, trzymając się jednak nieco z tyłu.
- Niestety panno Hyles, ale mam swoje rozkazy. Proszę wybaczyć.

Jeśli nie chce z nim iść, to mówi się trudno. Ale nie zostawi jej teraz samej, co to to nie. Trzymając się cały czas z tyłu, obserwował bacznie okolicę.
- Czemu traktujesz mnie jak śmiecia...
Dopiero po chwili uświadomił sobie, że wypowiedział te słowa na głos, a nie w myślach. Zacisnął usta w wąską kreskę. Cholera. Może nie usłyszała. Ezra towarzyszył Nessie aż do momentu, gdy oboje zniknęli ze wzroku osobom na ulicy.
[z/t]
                                         
avatar
Gość
Gość
 
 
 


Powrót do góry Go down

Pisanie 26.06.16 22:41  •  Ulica - Page 2 Empty Re: Ulica
O dziwo, nawet ktoś taki jak Engel posiada swoje życie prywatne. Ubogie, bo ubogie, ale jednak. Kobieta (niestety) nie mogła spędzać w koszarach 24 h na dobę i musiała czasem wychodzić.
W tym momencie spacerowała drogą, idąc w stronę domu. Od północnej części miasta do jej mieszkania było delikatnie mówiąc kilkanaście kilometrów, ale co to dla niej. Ona się przecież nie męczyła. Taki spacer nic jej więc nie kosztował, a był świetną okazją do pozwolenia sobie na przemyślenia i oderwania się od trudów dnia codziennego. W domu nie czekało na nią przecież nic. No, może dwa koty, które ostatnio przygarnęła, ale nawet one nie były w stanie dostatecznie wypełnić tej pustki.
Ona najzwyczajniej w świecie nie chciała wracać do domu. Ona nie miała domu.
Dlatego szła tak bez celu środkiem chodnika trzymając ręce luźno wzdłuż ciała i starając się poruszać jak najbardziej naturalnie by nie wzbudzać przesadnego zainteresowania przechodniów. Nadal wydawała się dość sztywna, ale można to było podpiąć pod wojskową przywarę. W końcu oznaczenie przynależności do wojska dumnie przyozdabiało jej pierś i ramiona.
                                         
avatar
Gość
Gość
 
 
 


Powrót do góry Go down

Pisanie 30.06.16 12:34  •  Ulica - Page 2 Empty Re: Ulica
Szukanie nowych sklepów zazwyczaj było łatwiejsze. Szukanie nowych sklepów zazwyczaj polegało na wpisaniu w telefonie adresu i podążaniu za wskazówkami mapy. Zazwyczaj. Dlatego dzisiaj Yuki absolutnie nie miała pojęcia dlaczego do owego sklepu trafić nie mogła.
No bo znalazła informacje, że otwierają nowy sklep z rzeczami, które by jej się przydały. Bo w jej innych sklepach czasami czegoś brakuje. A mając jeszcze jeden do wyboru... Byłoby łatwiej z poszukiwaniami. Logiczne.
Sprawdziła więc datę otwarcia, miejsce, czas... Nom. Data była na wczoraj. Czas był taki, że sklep powinien być teraz otwarty. A miejsce... Gdzieś tutaj.

Stała pod jednym z drzewek wpatrując się w ekran swojego telefonu. Na wyświetlanej tam mapie migał czerwony punkcik mówiący niejako, że jest na miejscu. Ale po dokładnym rozejrzeniu się po okolicy niczego nie widziała. Mapa kłamała? Czy to możliwe? Nie powinna.
Z odruchu poprawiła kosmyk włosów, który uciekł przed byciem związanym w długim warkoczy. Jej jasna, błękitna sukienka ściągała na nią spojrzenia, tworząc z niej żywą laleczkę. Tylko dość ciemny plecak nie pasował do tego obrazu.
Rozejrzała się jeszcze raz, starając się zrozumieć sytuacje. Ale nie rozumiała. Wlepiła wzrok w ekran starając się jakoś zmanipulować pole na nim tak by wyświetlało miejsce jeszcze dokładniej, raz po raz wprowadzając poprawny adres do wyszukiwarki.
                                         
avatar
Gość
Gość
 
 
 


Powrót do góry Go down

Pisanie   •  Ulica - Page 2 Empty Re: Ulica
                                         
Sponsored content
 
 
 


Powrót do góry Go down

Strona 2 z 2 Previous  1, 2
- Similar topics

 
Nie możesz odpowiadać w tematach