Ogłoszenia podręczne » KLIKNIJ WAĆPAN «

Strona 1 z 7 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Next

Go down

Pisanie 20.03.15 16:21  •  Biblioteka miejska. Empty Biblioteka miejska.
Nie oszukujmy się - każde miasto musi mieć takową.
Ta, która znajduje się w M-3, nie jest tak naprawdę nie wiadomo jak duża. Wymalowana na biało, jest dużo okien, aby ludzie nie musieli szukać za dnia innego źródła światła, jeżeli chcą coś przeczytać na miejscu. Po wejściu do budynku, na samym początku widać takową recepcję (cokolwiek, jakkolwiek, wiadomo o co chodzi), za którymi są kolejne drzwi (składowane są tam książki, a uwierzcie mi - ich jest w cholerę), oraz wejście na górę (po lewo). Przy "recepcji" zawsze jest co najmniej jedna osoba, która przyjmuje ludzi oraz wyszukuje książki. W pomieszczeniu również panuje biel, tylko posadzka jest nieco ciemniejsza. Po prawej stronie jest też sporo ekranów, do których można podejść, zalogować się na specjalne konto biblioteki (związane z ID mieszkańca, więc Władze mogą w razie czego zobaczyć, co wypożycza dana jednostka - ale rzadko się to praktykuje), sprawdzić swój stan, czyli to, ile książek pożyczono, za ile powinno się je oddać, a także zobaczyć, czy zaklepana wcześniej lektura jest już dostępna. Następnie podchodzi się właśnie do recepcji i podaje stanowisko, przy którym ustalało się swoje sprawy, aby potem personel mógł ściągnąć odpowiednią książkę. Można tu dostać zarówno duże, grube tomiska, aby móc się zachwycać fajnymi kartkami, jak i wersje cyfrowe, które są automatycznie usuwane z konta danego mieszkańca w momencie, kiedy kończy się czas przeznaczony na  wypożyczenie i przeczytanie. W razie gdyby w tej bibliotece nie było danych na temat książki, jakiej ktoś szuka, personel może skontaktować się z innymi bibliotekami w mieście, a przy odrobinie szczęścia - nawet z innym miastem, jeżeli znajduje się tam inna placówka, z którą współpracują.
Wracając jednak do budynku - na piętrze sceneria nieco się zmienia, a to za pomocą zmiany kolorów (panuje brąz i zieleń), mebli z drewna, czy nawet klimatycznych lamp. Znajduje się tam czytelnia, w której obywatele mogą na miejscu przeczytać to, co ich zainteresowało, jeszcze zanim zdecydują się na wypożyczenie. Wygodne fotele, sofy, pufy, stoliki, kolejne ekrany, przy których można szukać lektur - niektórzy potrafią się tam mocno zasiedzieć. Znajdzie się też tam kilka gazet oraz ekran, na którym cały czas pojawiają się aktualne informacje, przekazywane przez media. Rzecz jasna, nie ma tam ładnych prezenterów, którzy to mówią. Tylko leci tekst. Ci, co są ciekawi, mogą czytać.
Budynek jest monitorowany dwadzieścia cztery godziny na dobę, siedem dni w tygodniu. Personel jest też w stanie wezwać wojsko, jeżeli coś się dzieje, albo w budynku pojawi się ktoś podejrzany. Pracują tutaj zarówno ludzie, jak i androidy. Zazwyczaj w budynku panuje cisza, przerywana stukotem butów, niezbyt głośnymi rozmowami lub cichą muzyką z głośników przy recepcji, jeżeli w pracy jest Berenika.


Tak, umarłabym, gdybym przy okazji nie spróbowała ogarnąć, jak to się tutaj ma z tym wypożyczaniem. D:
                                         
avatar
Gość
Gość
 
 
 


Powrót do góry Go down

Pisanie 22.03.15 14:18  •  Biblioteka miejska. Empty Re: Biblioteka miejska.
Dziewczynka ostrożnie otworzyła drzwi do biblioteki i weszła do środka.
Potrzebowała nowych informacji, a gdzież mogła znaleźć ich więcej, niż w bibliotece? Nie zamierzała uczyć się nowych umiejętności. Gdyby potrzebowała jakiegoś programu, zgłosiłaby się z tym do jednego z inżynierów lub informatyków należących do Droug-On. Niee.  Ona potrzebowała zwykłych, suchych informacji, które z łatwością można było znaleźć w odpowiedniej książce. Ważne, by znaleźć takową.
Właśnie w tym celu skorzystała z pobytu w mieście i zawitała do biblioteki.
Niespiesznie podeszła do recepcji.
- Dzień dobry. Szukam książek dotyczących obecnej fauny i flory - powiedziała cicho i delikatnie, nie patrząc na osobę, z którą rozmawiała.
Jej wzrok wbity był w blat przed nią.

Wygląd i ekwipunek:



Poziom mocy Takeshi: 34/50
                                         
avatar
Gość
Gość
 
 
 


Powrót do góry Go down

Pisanie 22.03.15 15:29  •  Biblioteka miejska. Empty Re: Biblioteka miejska.
W bibliotece było wiele miejsc, w których można było pracować. Jednym z nich była recepcja, gdzie aktualnie przebywał Dias. Nie robiło mu różnicy, czy siedzi tu, czy piętro wyżej, w czytelni, czy może nawet na zapleczu przygotowując jedzenie dla Bereniki. Ważna była pomoc ewentualnym potrzebującym.
Dźwięk otwieranych drzwi przykuł jego uwagę.
- Dzień dobry. Nazywam się Dias i dziś spróbuję ci pomóc. Czy masz jakieś pytania? - Przywitał dziewczynkę standardową formułką, ta jednak powiedziała już, co ją interesuje. Wyszukiwanie odpowiednich pozycji zajęło dosłownie chwilę. - Odnaleziono: 2590 pozycji. Czy zawęzić wyszukiwanie do ilustrowanych atlasów? Encyklopedii? Kluczów oznaczeń? Innych?
Dias, choć rozpoznał w Mermory androida, widział w niej również dziecko. Pomagał już dzieciom w bibliotece i wiedział mniej-więcej, czym może być zainteresowane dziecko. Literaturą przeznaczoną dla dzieci.
- Pośród literatury dziecięcej najwyższej oceniana jest seria Miyasato Hirokichi "W ogródku" oraz "To moje zwierzątka", rok wydania 2995. Znajduje się na stanie. Podać?
                                         
avatar
Gość
Gość
 
 
 


Powrót do góry Go down

Pisanie 22.03.15 17:09  •  Biblioteka miejska. Empty Re: Biblioteka miejska.
Memory spojrzała na odsługującego ja androida. Przeanalizowała pobieżnie jego budowę. Niestety, nie posiadała na jego temat żadnych konkretnych informacji. Może i znała się na robotyce, ale nie miała wgranego spisu modeli produkowanych w M-3. Zapewne był zbudowany z podzespołów, na których temat miała już jakieś pojęcie i byłaby w stanie go naprawić.
Nie zastanawiała się zbytnio nad dalszym tokiem swoich myśli. Opuściła głowę i wróciła do rzeczywistości. Bibliotekarz zadał pytanie.
- Proszę o ilustrowane atlasy i encyklopedie. Potrzebuję danych na temat roślin występujących w Mieście i w Desperacji - wyrecytowała dokładnie dziewczynka.
Mogłaby na tym zakończyć, ale postanowiła poprawić rozmówcę. W końcu, gdy wychwyci się błąd, należy go skorygować, by przy następnej okazji już nie wystąpił. Nie wiedzieć czemu, ludzie często irytowali się, gdy poprawiała ich błędy.
- Dlaczego podałeś mi tytuły odpowiadające tak niskiej kategorii wiekowej? - przerwała na moment. - Wyglądam na 14 lat. To wiek odpowiedni na literaturę naukową. Wiek szkolny. - Przerwała i ponownie podniosła na niego swoje różowe oczy.
Odruchowo sprawdziła swoje połączenie z Takeshi. Wszystko działało. Droid czekał na nią w zaułku obok budynku.

Poziom mocy Takeshi: 33/50
                                         
avatar
Gość
Gość
 
 
 


Powrót do góry Go down

Pisanie 22.03.15 17:55  •  Biblioteka miejska. Empty Re: Biblioteka miejska.
Był modelem opartym na dość popularnym dla androidów pracujących systemie. System jednak mógł działać na różnych podzespołach, więc ogólna budowa nie zawsze była taka sama.
Na razie jednak Diasowi nic nie dolegało. Jeśli ma jakieś wady fabryczne, mogły się jeszcze nie ujawnić. Na razie jednak nie wiedział o żadnych błędach.
W jednym z zapisów jego systemu była mowa o nawiązywaniu kontaktu wzrokowego. Ale jak mógł go utrzymać, skoro Memory uciekała spojrzeniem? Nachylił się odrobinę, by być na jej poziomie.
- Szkolny atlas biologiczny autorstwa Endo Tatsuzo, 3001. Zawiera opisy większości gatunków roślin i zwierząt, wiele z nich opatrzonych jest rysunkiem. Encyklopedia natury, wielu autorów. 2998. Czy szukać dalej? Jeśli chcesz znaleźć samodzielnie, mogę wskazać ci półkę. - Poprawił się po zwróceniu mu uwagi. - Musiałem błędnie ocenić twój wiek, dziewczynko. - Powiedział miękkim głosem, jak do dziecka o wiele młodszego niż czternastoletniego. - Wśród androidów korzystających z systemu DIAS nie występują modele dziecięce. - Napomknął jeszcze, jakby tłumacząc się ze swojej wpadki.
                                         
avatar
Gość
Gość
 
 
 


Powrót do góry Go down

Pisanie 22.03.15 20:55  •  Biblioteka miejska. Empty Re: Biblioteka miejska.
- Jestem replikantem. Mój wygląd odwzorowuje realną osobę. Wyglądam tak, jak zażyczył sobie tego właściciel - wytłumaczyła.
Trochę jej to zajęło, bo ja zwykle mówiła dość wolno. Raczej nie była stworzona do dłuższych monologów.
- Wezmę te książki, ale zaprowadź mnie do odpowiedniego regału. - Podniosła na niego oczy, bo zauważyła, że android stara się z nią nawiązać kontakt wzrokowy.
Nigdy nie rozumiała, dlaczego jest to takie ważne. Dla maszyny nie robiło to różnicy, czy ktoś patrzy się bezpośrednia na nią i czy maszyna patrzy się na tego kogoś. Przecież widziała go równie dobrze z oczami wbitymi w ścianę tuż obok.
- Kim jesteś? - Ni z tego, ni z owego zadała to pytanie, przekrzywiając głowę lekko na lewą stronę.
Zawsze była ciekawa nowych informacji, a być może miała okazję dowiedzieć się czegoś nowego o robotach w M-3. Sporo mogło się tu w końcu zmienić. Nie mieszkała tu już od ponad roku, a co za tym szło, nie była na bieżąco z technologią.



Poziom mocy Takeshi: 32/50
                                         
avatar
Gość
Gość
 
 
 


Powrót do góry Go down

Pisanie 22.03.15 21:28  •  Biblioteka miejska. Empty Re: Biblioteka miejska.
Dias wiedział, czym są replikanty. Miał ogólną wiedzę o wielu rzeczach, a niemal na każdy temat mógł ją jeszcze rozszerzyć. Znał "na pamięć" treści wszystkich książek zgromadzonych w bibliotece, jednak musiał się specjalnie wysilić, by suchy tekst przełożyć na informacje, które może wykorzystać.
- Rozumiem. - Wstał zza biurka. Nie powinien zostawiać recepcji, ale poza Memory nie było nikogo zainteresowanego. Mógł na chwilę odejść od stanowiska. - Musimy przejść na piętro. Do pełnej kolekcji książek ma dostęp tylko personel, więc nie mogę pokazać ci wszystkiego. Ale możesz zamówić każdą z książek drogą elektroniczną.
Tu wskazał jej ustawione z boku stanowiska, przy których można było przeglądać katalogi asortymentu biblioteki.
Kolejne pytanie nieco go zdziwiło, nie przez swój wydźwięk, ale dobór słów. Człowiek zapytałby raczej: czym jesteś. Maszyną. Androidem. Wyrażenie kto odnosiło się raczej do istot z krwi i kości.
Spojrzał na nią z ukosa.
- System operacyjny DIAS profilowany do pracy w bibliotece. - Uprościł. Gdy ostatnio przedstawiał się komuś, kto zapytał go o to samo, wymienił większość swoich specyfikacji i otrzymał tylko zdezorientowane spojrzenia. Teraz wolał tego uniknąć. - Ostatnie testy przeszedłem pięć tygodni temu. Moim administratorem jest pani Kamińska.
                                         
avatar
Gość
Gość
 
 
 


Powrót do góry Go down

Pisanie 22.03.15 21:50  •  Biblioteka miejska. Empty Re: Biblioteka miejska.
Memory najpierw podążyła spojrzeniem za wychodzącym zza biurka mężczyzną, a później sama skierowała za nim swe kroki. Spojrzała na stanowiska, które zaproponował jej android, a następnie na swoją przepustkę. Wątpiła, by mogła ona tu zadziałać. W końcu S.SPEC był winien śmierci jej "ojca". Dowiedzieli się o pracy doktora Hamamoto, dla najemników. Była to zdrada władzy. Ją także mieli już  okazję pojmać. Na pewno zadbali o to, by przestała być legalnym mieszkańcem utopii.
Wróciła wzrokiem na rozmówcę.
- Nie masz własnego imienia? - Zmarszczyła delikatnie brwi, co miała u niej oznaczać zdziwienie bądź zaskoczenie. Barwa głosu jednak za bardzo się nie zmieniła.
- Ja jestem Memory - przedstawiła się.
Była nauczona, że zawsze wypada się przedstawić. Najczęściej używała właśnie tego imienia. Smoki nie zabroniły jej go podawać. W końcu, ile rozmówca mógł zrobić z tym prostym słowem?
Imię. Tak, teraz miała tylko imię. Numer seryjny i dane na temat projektu, gdzieś wyparowały. Prawdopodobnie zostały usunięte, gdy obezwładnili ją wojskowi podczas ataku na placówkę jej "ojca". Straciła wtedy właściwie wszystko. Dom, rodzinę, siebie samą. Tak można by to opisać, gdyby była człowiekiem. Cóż, dla doktora z pewnością nim była.



Poziom mocy Takeshi: 31/50
                                         
avatar
Gość
Gość
 
 
 


Powrót do góry Go down

Pisanie 22.03.15 22:09  •  Biblioteka miejska. Empty Re: Biblioteka miejska.
Skoro Memory nie miała aktywnej przepustki, nie będzie w stanie wypożyczyć książek. Albo przeczyta na miejscu, albo może spróbować przekonać Diasa, że to tylko pomyłka...
- Memory. - Powtórzył i uśmiechnął się nieco szerzej. Sam nie posiadał indywidualnego imienia, tylko numer seryjny nadrukowany na lewym udzie, tuż pod nazwą producenta. Numer ten określał go lepiej od jakiegokolwiek innego słowa, bo był niezmienny. - Administrator zwraca się do mnie per Dias. - Wyjaśnił. - Mógłbym dostać indywidualną etykietę, ale na razie jak widać nie było potrzeby.
Któryś ze skryptów podpowiadał mu, że mógłby teraz zareagować smutkiem. Wyciszył go.
- Dlaczego interesujesz się fauną i florą, Memory? - Spróbował pociągnąć wcześniejszy temat. - Jesteśmy androidami, daleko nam do stworzeń stricte biologicznych.
Poruszał się całkiem płynnie i równo, zupełnie jak człowiek. Zaczął wchodzić po schodach.
                                         
avatar
Gość
Gość
 
 
 


Powrót do góry Go down

Pisanie 22.03.15 22:53  •  Biblioteka miejska. Empty Re: Biblioteka miejska.
Dziewczynka ponownie ruszyła. Podążała za mężczyzną, ale zachowywała pewien dystans. Nie zamierzała zbliżać się do niego bardziej, niż na odległość półtora metra. Kiedyś usłyszała, że każdy ma swoją przestrzeń osobistą i woli, by jej nie naruszać. Memory być może też miała coś na kształt tego. Czuła (?) się lepiej, gdy miała możliwość swobodnego poruszania się.
Ponownie sprawdziła połączenie z Takeshi. Nie był daleko, więc nie odnotowała żadnych zakłóceń. Mogła być spokojna.
- Smutne - stwierdziła. - Podobno każdy ma imię... - wyszeptała ciszej.
Jej twarz wyrażała coś na kształt realnego smutku. Być może dlatego, że naturalnie wydawała się smutną osobą. Zawsze cicha i poważna. Jakby nosiła po kimś żałobę. Była jednak taka już wcześniej. To widocznie wina oryginału. Memory Hamamoto była cichą i bardzo chorowitą dziewczynką. Replikant musiał ją przypominać.
- Potrzebuję danych, by dobrze wykonywać swoje zadania - odpowiedziała.
- Chcę rozwijać swoje umiejętności.
Chwila, czy android właśnie powiedział "chcę"? Cóż, jak widać polecenie jej zmarłego Pana maszyna coraz skuteczniej starała się wypełnić. Miała być autonomiczna, więc robiła wszystko, by odpowiednio zmodyfikować swój program.



Poziom mocy Takeshi: 30/50
                                         
avatar
Gość
Gość
 
 
 


Powrót do góry Go down

Pisanie 22.03.15 23:29  •  Biblioteka miejska. Empty Re: Biblioteka miejska.
Dias nie dbał o swoją przestrzeń osobistą, ale wolał zachować dystans. Uważał raczej, by nie zrobić nikomu krzywdy swoim ciężkim ciałem, bo liczył się z możliwością przewrócenia lub nagłej awarii.
Nie był w stanie zanotować niedalekiej obecności drona. Gdyby jednak mógł go spotkać, zapewne porównałby siebie do tej kupy żelastwa. Który z robotów wypada "lepiej"? Niedoskonała kopia człowieka, czy produkowana taśmowo maszyna, która nawet nie miała go naśladować?
- Mam swój numer seryjny i indywidualny numer w rejestrze pracowniczym. - Pocieszył ją i siebie przy okazji. Być może był to powód do dumy. Miał coś, co było tylko jego i go określało. Istniało wiele androidów opartych na takich samych podzespołach, ale tylko ten miał przypisany ten jeden numer. - Każdy android mojej serii jest personalizowany wedle zamówienia. Nie ma drugiego takiego jak ja. Czy imię jest mi potrzebne, by być indywidualną jednostką?
Nie wdawał się w głębsze filozofie. To było raczej pytanie z ciekawości.
Szczęściem miał Memory za sobą, więc nie dostrzegł jej miny.
- Jakie masz zadanie? Czy dla rozwoju androida nie wystarczy instalacja odpowiednich nakładek? Mamy tutaj książki w wersji elektronicznej. Czy nie przyswoisz ich szybciej i wydajniej?
Cóż to dla androida - przekopiowanie paru stron tekstu do pamięci wewnętrznej.
                                         
avatar
Gość
Gość
 
 
 


Powrót do góry Go down

                                         
Sponsored content
 
 
 


Powrót do góry Go down

Strona 1 z 7 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Next
- Similar topics

 
Nie możesz odpowiadać w tematach