Ogłoszenia podręczne » KLIKNIJ WAĆPAN «

 :: Off :: Karty Postaci


Go down

Pisanie 12.02.15 22:11  •  Sleipnir. Empty Sleipnir.
Godność: Marcus Sleipnir.
Płeć: Mężczyzna.
Wiek: Wybiło mu 95 choć cały czas wygląda na 30.
Orientacja: Heteroseksualny.
Zawód: Kucharz w knajpie.
Miejsce zamieszkania: Podziemia Miasta-3
Pseudonim:
Organizacja: Łowcy
Stanowisko: Zastępca.
Rasa: Łowca

Technologia:
- Juggernaut, czyli przerobiony i ulepszony składak z zamontowanym karabinem. Jego waga sprawia, że może on rozpędzać się tylko do 180km na godzinę. Więcej szczegółów w dodatkowych informacjach.
- Zdobyty po spotkaniu z Ford ulepszony i przerobiony model 44 Magnum z nabojami 13 mm, praktycznie niezacinający się, z miejscem na 15 naboi.
- Sztylet elektryczny "LECTRA".

Artefakty:
- Ostrze Głodu, znane z legend i mitów, należało do jednego z Jeźdźców Apokalipsy. Jego właściciel posiada moc kontrolowania grawitacji. Ostrze samo wybiera kto jest godzien go używać, a więc osoba, która chce je zdobyć, musi pokonać aktualnego posiadacza w uczciwym pojedynku.
Zastosowanie:
- Pole grawitacyjne - 5 metrów, dodatkowe pole grawitacyjne o szerokości jednego metra i długości 10 metrów.
Czas trwania/ładowania:
4 posty/6 postów odnowienia.
Ilość użyć:
Nieskończona.
- Ostrze transformacji
- Płaszcz cienia.

Umiejętności:
- Po rytuale obudziły się u niego zdolności taktyczne, które w połączeniu z dużą ilością kontaktów często pozwalają na przeprowadzenie akcji w prawie każdej części miasta.
- Strzela zabójczo i z doświadczeniem, choć i tak woli załatwiać sprawy szybkim cięciem.
- Nie spotkał się jeszcze z tym żeby ktoś znał się na pirotechnice lepiej niż on, od porządnego wybuchu po małe dipole odbijające.
- Zabójcza celność pozwala mu na miotanie każdą rzeczą, która znajdzie się pod ręką, od przygotowanych sztyletów po barowe kufle.
+ Rasowe: zwiększona tężyzna (podniesiona sprawność fizyczna; zręczność, szybkość, siła etc.); umiejętność posługiwania się bronią białą na poziomie perfekcyjnym; zwiększona regeneracja ciała.

Słabości:
- Utrata kawałka lewej nerki.
- Nie umie się opanować, jeśli przesłuchiwany chwali się zabójstwami na członkach Łowców.
- Apatyczny wobec większości, dla Łowców przeważnie miły.
- Zawistny. Zawsze się odpłaca za to, co ktoś zrobił jemu lub jego bliskim.
- Zawsze w walkach stara się złapać przeciwnika żeby szybko zakończyć pojedynek bronią białą lub duszeniem przez co łatwo można go obejść.

Wygląd zewnętrzny:
Marcus nigdy nie dbał o to jak wyglądał przed tym, jak został Łowcą. Chodził w starych ubraniach swojego ojca-drwala, czyli w koszulach w kratę i wytartych spodniach, połączonych ze starymi wojskowymi buciorami. Jednakże, kiedy został Łowcą, jego wygląd zmienił się drastycznie. Zaczął dbać o swoją fryzurę, która dotychczas była jedną wielką kupą włosów, wyrównywać codziennie zarost starą brzytwą, która została mu po ojcu, wyrzucił z szafy stare, podarte szpargały i zastąpił je nowymi, wykonanymi z porządnej skóry ubraniami.Jego waga i wzrost świetnie ze sobą współgrają, jest on umięśniony ale nie napakowany, chudy, ale nie kościsty, przy ostatnim ważeniu wyszło mu 84 kilo.
Po pierwszym wyjściu do miasta-3 już po zostaniu łowcą zdecydował, że nie ma zamiaru więcej ryzykować braku soczewek jeżeli nie jest w podziemiach, więc nosi takowe koloru zgniłej zieleni, czyli takiego jaki posiadał przed rytuałem. Na wzrost nie narzeka, ponieważ do niskich osób nie należy. Mierzy on 195cm wzrostu, dzięki czemu na większość osób patrzy z góry.
Znaków szczególnych mu się zdążyło nazbierać, lecz z tych widocznych, na przykład na twarzy, nie ma dużo, a dokładniej jedną porządną bliznę idącą od skroni aż po kość policzkową, którą zostawił mu sierżant S.SPEC w trakcie nalotu na siedzibę jego byłego pracodawcę, szefa mafii.
Jeżeli kiedyś uda Ci się zobaczyć Sleipnira bez ubrań, na pewno rzuci Ci się w oczy sporych rozmiarów blizna po przypaleniach na klatce piersiowej, oraz słabo zagojona blizna po przebiciu nożem na wysokości barku. Na jego plecach znajdują się szramy po "stawianiu do pionu" nabyte przez 6 lat odsiadki w więzieniu.W jego wyglądzie znaczące jest także krzywo zrośnięte żebro, które prawdopodobnie też zostało złamane w zakładzie karnym, zapewne także przez "stróżów prawa" tfu!

Charakter:
Sleipnir nigdy nie pałał miłością do ludzi (do innych ras w sumie też nie), ale po tym jak jego ojciec na jego własnych oczach został zamordowany przez wojskowego kundla, przez co Sleipnir musiał przystąpić do mafii żeby przetrwać, pragnie widzieć każdego "umundurowanego" martwego. To właśnie sprawiło, że zgodził się zostać Łowcą i przejść rytuał, o którym dowiedział się w więzieniu od jednego z wtajemniczonych.
Długi pobyt wśród łowców, osób, które były mu bardziej "ludzkie" niż ktokolwiek inny, sprawił że jego charakter trochę złagodniał, ale gdy zdobył posadę kata, znowu wróciły mu stare nawyki jakimi jest opieprzanie podwładnych za każde przewinienie czy powrót do picia, choć ma nad nim całkowitą kontrolę.
Wiele osób zapewne tego nie widzi, ale za każdym razem kiedy wyrusza na misję w grupie, troszczy się o każdą osobę i stara się nikogo nie zostawić. Każdą operację stara się obliczyć co do sekundy przez swój wyostrzony zmysł taktyczny, dlatego zawsze sprawdza przed wyruszeniem swoich ludzi żeby sprawdzić ile zajmie im dane zadanie. Zawsze kieruje się swoim instynktem do ludzi i jak na razie dobrze na tym wychodzi. Nigdy nie pogardzi dobrym sarkazmem ani dobrym alkoholem.

Dodatkowe:
Choć pisze lewą ręką to wszystko inne robi prawą.
Aniołom zdarza się mówić do niego Sowa, zwłaszcza jego wybrance.
Lubi się pobawić pirotechniką, zawsze uważał że dobry wybuch to forma sztuki.
Jeżeli chce się go bliżej poznać to lepiej mieć mocną głowę i dobry alkohol.

Historia:
Bar. Grupa stałych bywalców raczyła się alkoholem z wyższej półki, tym dostępnym tylko dla nich w tym mieście. Zapach dobrego tytoniu unosił się w całym lokalu, choć owi goście przebywali w sekcji dla VIPów, oddzielonej od tej dla przeciętnych zjadaczy chleba. Zabawne, jeszcze parę lat temu żaden z barów nie posiadał takich sekcji, wszystko zmieniło się za czasów rodziny Wisemana. Facet był dystyngowany, każdy krawiec, nieważne jak bardzo się go bał, to liczył po cichu na to iż to właśnie mu przypadnie zaszczyt uszycia nowego garnituru dla niego. Jednak jego ludzie byli na zupełnie innym poziomie intelektualnym.  Ich życie polegało na podrywaniu barmanek i kelnerek, wypijania zapasów porządnych knajp, w których nigdy nie zostawili złamanego centa i biciu. Kogo bili? Ojjj, lista ta naprawdę jest długa, dla własnych uciech czy obrony „honoru” potrafili tłuc do nieprzytomności czy też śmierci każdego kto się na nich krzywo spojrzał. Ale to nie wtedy wytężali swoje przepite umysły. Starali się z nich wykrzesać wszystko co mogli, kiedy dostawali zlecenie od swojego szefa, wtedy wiedzieli, że najpierw obowiązki, potem przyjemności. Kim trzeba być żeby tak umiejętnie wytresować innego człowieka? W tamtych czasach jeśli znało się odpowiedź na to pytanie, to równie dobrze można było samemu się za to wziąć. W pewnym momencie opowieści czyjeś ciężkie kroki zaczęły zaburzać tę sielankę. Barman widząc kto wszedł do jego przybytku, szybko się pożegnał z jego częścią, kelnerki odetchnęły z ulgą, choć same były przerażone owym mężczyzną...


Ostatnio zmieniony przez Sleipnir dnia 28.02.15 13:41, w całości zmieniany 21 razy
                                         
avatar
Gość
Gość
 
 
 


Powrót do góry Go down

Pisanie 13.02.15 21:18  •  Sleipnir. Empty Re: Sleipnir.
- Jako Łowcy przysługują Ci dwa artefakty + 3 umiejętności, więc jeżeli chcesz, to sobie dopisz, jeśli jednak nie, to..
- Posługiwanie się bronią palną oraz białą nie jest liczone jako jedna umiejętność (aczkolwiek jako Łowca możesz posługiwać się z góry jednym rodzajem broni. Ale prosiłabym o rozbicie tego, dla przejrzystości)
- Druga umiejętność: tutaj też są dwie. To w końcu taktyka czy bezszelestne poruszanie?
- Spacje po myślnikach.
- W słabościach brakuje takiej, która wpływa na Twoją postać podczas walki. Dopisz.


Do poprawy
                                         
Nathair
Anioł Stróż
Nathair
Anioł Stróż
 
 
 

GODNOŚĆ :
Nathair Colin Heather, pierwszy tego imienia, zrodzony z burzy, król Edenu i Desperacji.


Powrót do góry Go down

Pisanie 14.02.15 13:45  •  Sleipnir. Empty Re: Sleipnir.
Okej, nie mam nic już do zarzucenia. Akcept i miłej gry~
                                         
Nathair
Anioł Stróż
Nathair
Anioł Stróż
 
 
 

GODNOŚĆ :
Nathair Colin Heather, pierwszy tego imienia, zrodzony z burzy, król Edenu i Desperacji.


Powrót do góry Go down

Pisanie   •  Sleipnir. Empty Re: Sleipnir.
                                         
Sponsored content
 
 
 


Powrót do góry Go down

- Similar topics

 
Nie możesz odpowiadać w tematach