Ogłoszenia podręczne » KLIKNIJ WAĆPAN «

Strona 1 z 2 1, 2  Next

Go down

Może i nazwa tematu do najgenialniejszych nie należy, ale pewna rzecz zaczęła mnie gryźć. Otóż, podczas gdy Desperacja i M-3 toną w postach, sub-fora Edenu najwięcej dobiły ledwie do 300-400 postów razem wzięte. Stąd moje pytanie - dlaczego, pomimo iż to miejsce powinno być rajem, i to jeszcze często odwiedzanym (ciągle nie rozumiem czemu Eden nie ma fali xxxx tysięcy wymordowanych imigrantów z terenów Desperacji), ledwie tam pisze kilku aniołów. Stąd więc pytam - czy macie pomysł jak uatrakcyjnić Eden?

Dodając do tego pytania - chciałbym zaproponować by zaistniało w którymś z obszarów morze. W końcu jesteśmy w Japonii, na - uwaga - archipelagu wysp ._. I morza nigdzie nie ma? Wyparowało?
                                         
avatar
Gość
Gość
 
 
 


Powrót do góry Go down

Może morze jest pełne skażonego syfu, rekinów-mutantów oddychających powietrzem atmosferycznym i polującym na skarlałe konie? W sumie wprowadzenie go byłoby całkiem niezłym pomysłem.

A Edenie chyba mało chwilowo jest do działania, bo nie jest to fabularnie rozchwytywana okolica - żadnych organizacji, na które można napaść. Ale to się zmieni. Tak.
                                         
avatar
Gość
Gość
 
 
 


Powrót do góry Go down

Założyłem właśnie fakt iż takie morze może(ech) być pełne wszelakich Krakenów, rekinów-ludojadów, stworów morskich i kij wie czego (jeśli dobrze pamiętam, to w bestiariuszu są stwory wodno-podobne, a nawet jeziora nie ma poza M-3), a zarazem środek takiego zasyfionego syfu mógłby być dobrym miejscem na wysyłanie ludzi po artefakty i tym podobne rzeczy. Bo czemu nie? Przy okazji słabości pokroju "nie umie pływać" nabrałyby na znaczeniu.

Eden wydaje mi się dziwnie ograniczony w myślach ludzi. Eden=aniołowie, koniec kropka, basta, nikt nie wejdzie. Tymczasem Eden mógłby mieć bez problemu falę dzikich, wymordowanych imigrantów z Desperacji, głodnych i żądnych krwi. S.Spec również mogłoby się zainteresować tymi zielonymi terenami, może jako rozszerzeniem M-3? Dunno, ale jakoś nikomu się nie spieszy tak czy tak by coś tam zrobić.
                                         
avatar
Gość
Gość
 
 
 


Powrót do góry Go down

Blight napisał:Może morze jest pełne skażonego syfu, rekinów-mutantów oddychających powietrzem atmosferycznym i polującym na skarlałe konie? W sumie wprowadzenie go byłoby całkiem niezłym pomysłem.
Dokładnie.
Nie wiem czemu, ale osobiście ubzdurałem sobie, że pływanie/przebywanie w skażonym morzu powodowałoby podobne skutki, jak chodzenie po skażonych plenerach. Jakieś minusy powinny być, skoro nikt się do morza zbliżać nie chce. Poza tym nikt też nie mówi, że go nie ma. Map jako takich jeszcze nie wytworzyliśmy, ale jest pełno miejsc nieznanych, bo Wymordowani zwykle trzymają się tylko swoich terenów, które znają i na których polują. Anioły z samej definicji głównie buszują po Edenie, a ludzie nie wyściubiają nosa poza tereny Świata-3.

Co do Edenu: tak to zwykle jest, że niektóre tereny są bardziej rozchwytywane niż inne. Idąc tym tropem można by ponarzekać, że Wschodnia Część M3 jest rzadziej odwiedzana niż Północna. Czemu, ah, czemu?

Desperacja NA BANK będzie najbardziej aktywną lokacją. W M3 czasami się coś dzieje, ale nie zapominajmy, że już dwie wyprawy DOGS ograniczyły się do Północnej Części, a to nabiło parunastu dobrych postów. Zrobić misję na terenach Edenu to żaden problem. Teraz tylko pytanie, kto się tam ruszy. Może warto samemu zrobić pierwszy krok? Absolutnie nikt nie broni, by jakikolwiek użytkownik zaciągnął tam swojego rozmówcę, bo ot, musieli zapolować, a jak wiadomo: w Edenie najlepiej. Nie dość, że co rusz jakieś owoce i warzywa, to jeszcze zwierzyna. Grunt to wyobraźnia. Z drugiej strony: przecież nie będziemy skuwać w łańcuchy i wrzucać do Rajskich Ogrodów, bo użyszkodnicy się na nas obrażą. Hulaj dusza i tak każdy robi, co mu się podoba.
                                         
Arcanine
Wilczur     Poziom E
Arcanine
Wilczur     Poziom E
 
 
 


Powrót do góry Go down

Co do niejakiego morza:
a) mogłoby powstać na terenach dalszej Desperacji,
b) mogłoby funkcjonować jako „Reszta Świata”, o którą kiedyś pytałam.
Ogólnie pomysł jak najbardziej trafny, bo w sumie tak mi sucho, jak widzę tą desperację, a tak niewątpliwe powstało by cenne źródło pozyskiwania artefaktów, bestii, czy może jakiś surowców, o które też mogliby się wszyscy zabijać.

Ponadto co do Edenu. Ogólnie mam zamiar kiedyś tam wysłać Kami, o ile to jest możliwe.
                                         
avatar
Gość
Gość
 
 
 


Powrót do góry Go down

Growlithe napisał:Nie wiem czemu, ale osobiście ubzdurałem sobie, że pływanie/przebywanie w skażonym morzu powodowałoby podobne skutki, jak chodzenie po skażonych plenerach. Jakieś minusy powinny być, skoro nikt się do morza zbliżać nie chce.

W tym miejscu można zmieścić kilka punktów dlaczego jestem za jego powstaniem:

1. Miejsce solidnie roznoszące choroby wszelakie. Skoro byle podejście do takiego morza to jak wejście do Czarnobyla to nałapanie chorób nie byłoby problemem, prawda?

2. Lokacja na poszukiwania rzadkich, trudnych do znalezienia składników medykamentów.

3. Gniazda bestii, bo przecież najwięcej bestii jest tam, gdzie jest woda... Nawet jeśli trująca jak ta.

4. Właśnie takowe morze wydaje mi się być najdoskonalszym miejscem wyprawy na artefakty średniego/wysokiego poziomu trudności. Potwory wszędzie, każda sekunda przebywania skraca twoje życie... Dobra zapłata za solidne moce, prawda?

W sumie połowe z tego co napisałem wysłała wcześniej Panienka Kamikaze, nu ale już trudno ._.

Mówiąc o Edenie fakt, nikt ludzi nie zmusi by tam poszli, lecz co może go uatrakcyjnić w oczach innych? M-3 i owszem, ma swoje mniej uczęszczane okolice, ale w skali całego miasta jest to niewielki ubytek. Chyba, prosto ujmując - Eden wydaje się być zbyt "nudny" by tam wizytować, zbyt idealny, zbyt mało niebezpieczny... Taka tam oaza spokoju, która w oczach większości graczy nie warta jest więcej niż robienia sobie domków letniskowych.
                                         
avatar
Gość
Gość
 
 
 


Powrót do góry Go down

Hex napisał:
Mówiąc o Edenie fakt, nikt ludzi nie zmusi by tam poszli, lecz co może go uatrakcyjnić w oczach innych? M-3 i owszem, ma swoje mniej uczęszczane okolice, ale w skali całego miasta jest to niewielki ubytek. Chyba, prosto ujmując - Eden wydaje się być zbyt "nudny" by tam wizytować, zbyt idealny, zbyt mało niebezpieczny... Taka tam oaza spokoju, która w oczach większości graczy nie warta jest więcej niż robienia sobie domków letniskowych.

Właśnie doszłam do tego, czego nie napisałam poprzednio, a naszło mnie teraz. Mam wrażenie, że Eden jest po prostu nieosiągalny. Jest zbyt czysty i zbyt dziewiczy, zbyt nieosiągalny, aby pojawił się tam zwykły śmiertelnik, nie mówiąc już o Wymordowanych. Mam wrażenie, że jest tam jakaś zapora, która nie dopuszcza innych, poza skrzydlatymi. Brudu nie wpuszczamy.
No i też kwestia dostania się tam. Jeśli dobrze rozumuję, jedynie jakaś bardzo żarliwa postać, kompletnie opętany bądź desperat, byłby w stanie tam pójść, stawiając wszystko na jedną kartę (pozdrawiamy alpinistów/himalaistów/babelnistów).
                                         
avatar
Gość
Gość
 
 
 


Powrót do góry Go down

Kiedyś w sumie próbowałam wysłać tam Taihen, ale nie wiem czemu wyszłam z założenia, że taki typowy mieszkaniec Desperacji nie do końca wie gdzie tego Edenu szukać. No tak, istnieje coś takiego, jest tam zielono i w ogóle sielanka, ale skoro wszyscy wiedzą o jego istnieniu to dlaczego tam nie mieszkają? Poszła jednak, szukała! I przyszedł taki Archanioł żeby ją zacząć wodzić za nos i mówić "nununu, Kościoła tam nie chcemy". W sumie sam Eden moim zdaniem jest ciekawym miejscem na misję, bo mógłby być otoczony swojego rodzaju barierą, która, de facto, wywoływałaby najskrytsze lęki intruzów, bądź kazała im się zmierzyć z czymś na co wcale nie są przygotowani.
                                         
avatar
Gość
Gość
 
 
 


Powrót do góry Go down

4. Właśnie takowe morze wydaje mi się być najdoskonalszym miejscem wyprawy na artefakty średniego/wysokiego poziomu trudności. Potwory wszędzie, każda sekunda przebywania skraca twoje życie... Dobra zapłata za solidne moce, prawda?
W sumie ten argument wydaje mi się bez sensu. Co ma piernik do wiatraka, Len? I ja bym bardziej stawiał jednak na ocean (w końcu jesteśmy na terenach dawnego Tokio. Morze raczej z drugiej strony).

Co do Edenu: wydaje mi się, że to tylko i wyłącznie kwestia naszego spojrzenia. Eden nie leży za górami (prowadzi do niego bardzo duża przełęcz), co byłoby bardziej widoczne, gdyby wreszcie powstała mapa. OCZYWIŚCIE, że z Desperacji do Edenu są co najmniej z dwa dni drogi (że nie wspomnę o drodze z M3 do Edenu). Ale nie jest nieosiągalny i nigdy nie był Co więcej: mieszkańcu pragną przybyszów i nie odmówią im żadnej pomocy (członkom Kościoła również).
Byłem już Growlithe'em na polowaniu tam i tak się złożyło, że trafiłem na... usera, którego nicku teraz nie pamiętam, ale w rolę anioła wczuł się doskonale. Mimo krwi na rękach kundla Desperacji, zaprosił go do domu (choć kazał wpierw obmyć ręce i twarz) i tararara. Wiadomo. Dużo też zależy od tego, jak się gra członkiem danego gatunku (większość jednak odstąpiła od typowego wizerunku anioła, jako czystej, dobrej istoty).

Może to też to, że jednak bestiariusz głównie jest napakowany zwierzętami żyjącymi na Desperacji, przez co jest ona zwyczajnie atrakcyjniejsza. Że już nie wspomnę o wszelakich innych niebezpieczeństwach. Ale nie można też zakładać, że nasza postać jest wiecznie na siłach. Czasami Wymordowany musi zapolować, aby się najeść (a gdzie lepiej, jak nie w Edenie?), czasami pragnie napić się czystej wody, a nie ścieków (a gdzie taką znajdzie, jak nie w strumieniach Edenu?), innym zaś razem będzie potrzebował pomocy fizycznej (i kto mu pomoże, jak nie mieszkaniec Edenu?).

Ale jestem za "resztą świata" i za moment się za nią wezmę. Będzie figurowała jako "tereny nieznane" z mapy, czyli odległe ziemie Desperacji.
                                         
Arcanine
Wilczur     Poziom E
Arcanine
Wilczur     Poziom E
 
 
 


Powrót do góry Go down

Coś jeszcze jest tu do obgadania?
                                         
Arcanine
Wilczur     Poziom E
Arcanine
Wilczur     Poziom E
 
 
 


Powrót do góry Go down

Hm, raczej już nic.
                                         
avatar
Gość
Gość
 
 
 


Powrót do góry Go down

                                         
Sponsored content
 
 
 


Powrót do góry Go down

Strona 1 z 2 1, 2  Next
- Similar topics

 
Nie możesz odpowiadać w tematach